Ciekawe, co teraz porabia pani Anna J.

:D

Ah, cieszę się że ktoś założył tu ten temat. Mam nadzieję ze tego nie skasuja. Czekam aż pani Ania zacznie się znowu odzywać

gość dziś W sumie nikt tutaj nie jest za rodziną zastępczą dla niego, wystarczy matce pomóc w wychowaniu go, umożliwić jej start w inne życie, by chłopcu niczego nie zabrakło. Może znalazłby się ktoś w mieście, w którym mieszka, kto by jej oferował pracę, wtedy jeden problem byłby rozwiązany. Dlaczego ludzie dają jej jakieś paczki, przecież to jest chwilowe rozwiąanie, a ona jak była biedna tak nadal bedzie! Pomóżcie jej znaleźć i zacząć pracę, bo to jest największa pomoc, ona dzięki temu stanie na nogi! Powinno się apelować do pracodawców w jej mieście, może ktoś by się odezwał i zaproponował, by Anię zatrudnić. Niekoniecznie na fizyczne stanowisko, ale np. jako sekretarkę lub panią w biurze lub urzędzie, bo to mniej męczaca praca od fizycznej. W taki sposób wspomóżcie tę rodzinę, a i Ania zapewne byłaby za taką pomoc najbardziej wdzięczna, bo to by jej pomogło na nogi stanąć i spełnić więcej marzeń syna x nie szalej :D Praca fizyczna (ciezka) to dla niej najlepsze rowiązanie. zobaczy jak ludzie muszą walczyć o utrzymanie rodziny. Chociaż ona jak widać woli łatwiznę z paczek

>>>W sumie nikt tutaj nie jest za rodziną zastępczą dla niego<<< Ja jestem i śmiem podejrzewać, że nie tylko ja. x >>>wystarczy matce pomóc w wychowaniu go<<< Czyli odciąć ją od komputera :Di ZMUSIĆ do pracy :D. x >>>umożliwić jej start w inne życie, by chłopcu niczego nie zabrakło<<< Najlepiej wysłać ją do _meryki :D :D :D. Tam by jej chłopca odebrali w 24 godziny :D :D :D. x >>>Może znalazłby się ktoś w mieście, w którym mieszka, kto by jej oferował pracę, wtedy jeden problem byłby rozwiązany.<<< Taniej byłoby płacić tylko jej, a nie jeszcze za straty, które swą "inteligencją i pracowitością" spowoduje. x >>>Niekoniecznie na fizyczne stanowisko, ale np. jako sekretarkę lub panią w biurze lub urzędzie, bo to mniej męczaca praca od fizycznej.<<< Wolałbym zatrudnić lekki przypadek downa, a wiem jak ta choroba przebiega :(. Przecież to coś nie posiada żadnego wykształcenia, to jak może w biurze pracować? Jej "choroba" byłaby najmniejszą przeszkodą.

Ale gdyby było z nią coś nie tak to by szlachetna paczka jej nie pomagała..przeciez oni pomagają najbardziej potrzebującym, a nie ludziom, którym się nie chce pracować, więc u niej jest napewno powazniejszy problem, ze nie może zarobić na dziecko

Misio <3

>>>Ale gdyby było z nią coś nie tak to by szlachetna paczka jej nie pomagała..przeciez oni pomagają najbardziej potrzebującym, a nie ludziom, którym się nie chce pracować<<< Uhaha :D :D :D x Przez Ciebie oplułem monitor :D :D :D. x >>>więc u niej jest napewno powazniejszy problem<<< Jak najbardziej :D :D :D. x >>>ze nie może zarobić na dziecko<<< Chciałaś napisać: NA DZIECKU :D :D :D. x Przecież cały czas zarabia :D :D :D.

>>>Misio <3<<< Zapłonąłem rumieńcem :), gdy sprawdziłem, co ten skrót oznacza :) :) :). Taki z mnie analfabeta :D :D :D.

Kilka dni temu pani ania napisała, ze żadnych świąt nie obchodza, bo nie jest wierząca, a teraz widzę na profilu u niej jajka wielkanocne, życzenia na zmianę z obrazkami, które są przeciwko wierze, do tego pisze o śniadaniu wielkanocnym! No co to ma być?! Ona sprzeczne ze sobą rzeczy pisze, jakby miała jakieś rozdwojenie jaźni!

>>>Ona sprzeczne ze sobą rzeczy pisze, jakby miała jakieś rozdwojenie jaźni!<<< Przecież ma zdiagnozowaną schizofrenię.

A, to wszystko wyjaśnia :D Ten mały też przy niej zwariuje- jedno mówi, co innego robi.... W dodatku na spacerki z nim chodzi- jakby był 5 letnim chłopcem! No i masę zdjęć w ramkach z kwiatów i serduszek ma- w tym jedno profilowe! Masakra jakaś! Czy nikt tego nie widzi, ze jej jest natychmiastowa pomoc lekarska potrzebna?!

Ona zaprzecza sama sobie!

misio1 wczoraj >>>Ale gdyby było z nią coś nie tak to by szlachetna paczka jej nie pomagała..przeciez oni pomagają najbardziej potrzebującym, a nie ludziom, którym się nie chce pracować<<< Uhaha smiech.gifsmiech.gifsmiech.gif x Przez Ciebie oplułem monitor smiech.gifsmiech.gifsmiech.gif . x x cholera ja też oplułam i to kawą no ! ludzie ostrzegajcie jak piszecie takie kawały

Jezu! Przeczytajcie, co ona pisze teraz! Chyba ma jakiś atak tej schizofrenii! Coś ją wzięło na głodujących z Afryki! Wiecie, to chgyba u niej tak etapami postępuje, ze jak ją na coś najdzie, to o tym pisze, teraz ma schizy dotyczace biedy w Afryce i tego, że już nikt nie ma jej i synowi pomagać, bo oni biedni nie są, a mają dawać na dzieci z Afryki! To jakieś obsesje nachodzace ją falami. O Afryce skończy, to za chwilę będzie obsesja o feng shui!

W dodatku pisze, że inne rodziny jej zazdroszczą, bo same ledwo dają sobie radę! No totalnie chora osoba! Przecież ona powinna być w szpitalu psychiatrycznym, bo widać dokładnie, że ma straszne urojenia! Przecież dla tego dziecka każda jedna rodzina zastępcza to byłoby wybawienie! On natychmiast powinien iść do normalnej rodziny- jak był przez kilka lat! Ona nie jest zdolna wychowawczo, zniszczy to dziecko psychicznie

A szlachetna paczka zamiast dawać słodycze i jedzenie dziecku, powinna zadbać o jego przyszłość! Kazdy, kto to widzi i godzi się na to jest współwinny nieszczęścia tego dziecka! Bo nikt mi nie powie, że w takiej atmosferze urojeń matki to dziecko będzie normalnie funkcjonowało w przyszłości!

schizofrenie można z powodzeniem leczyć ,problem polega na tym że chorzy nie dopuszczaja do siebie mysli o chorobie a leki traktują jako trucizne ,ta rodzina powinna mieć asystenta który pilnowałby by matka zażywała regularnie leki ,wtedy mogłaby bez problemu pójść do pracy i w normalnej atmosferze wychowywać dziecko. Ale wiadomo rybka tańsza od wędki ,więc lepiej dać rybkę i chełpić sie jakim to sie jest dobrym człowiekiem

poza tym mając orzeczenie o niepełnosprawności /ona takie musi mieć / każdy zakład pracy chronionej przyjmie ją z otwartymi ramionami

dajcie link do jej FB

Ona ma asystenta rodzinnego i kuratora!

https://www.facebook.com/anja.jankowiak?fref=ts

Powinni jej zabrac to dziecko, bo wyrosnie nastepna niezaradna zyciowo osoba :o Jakim cuedem jej sie udalo go odzyskac to ja nie wiem. Plus te zalosne ataki o feng shui i innych gownach :O

Dzieciak wrócił niedawno z kilkuletniego pobytu w rodzinie zastępczej, ona od tego czasu ma kuratora i asystenta rodziny, ktory pilnuje , by sobie poradzili. Ona nie jest złą matką, widać, ze małego kocha bardzo, tylko finansowo im jest trudno- oto cały problem. Dziecko jest ubrane, zadbane, najedzone.

Ludzie w komentarzach pisza o niej wiele dobrego i o jej poświęceniu dla synka. W ostatnim- tym najmądrzejszym komentarzu pani ma wiele racji, bo mogli dać jej opiekunkę i opłacić, to nie byłby zły pomysł! http://www.gawex.pl/wiadomosci/wydarzenia/8620/Marzenia-sie-spelniaja

oczywiście że najlepszą pomocą byłoby przydzielenie opiekunki 24/24 ,właśnie po to by pilnowała łykania leków i motywowała P.Anne do życia,bo schizofrenicy maja też takie objawy jak : brak higieny, bałaganiarstwo,zbieractwo,w cholere tego jest. Samym jest im trudno poradzic sobie z życiem codziennym co nie oznacza że nie mają uczuć wyższych,Ona po prostu nie zdaje sobie sprawy że swoim postępowaniem ryje małemu psychę ,pewnie go kocha i chce jak najlepiej ale na ten moment wychodzi to słabo. Jest masę rozwiazań by z sukcesem i wcale nie wielkim nakładem kosztów państwo pomogło tej rodzinie,no ale przecież na taką nietypową rodzinę nie ma ustawy innej niż zabrac do RZA i tam walic po 3 tyś /mc.

Menda :)

No własnie! Ale też dobrze byłoby aktywować tę osobę pracą, żeby przestała żyć tylko we własnym świecie i w internecie, a miała kontakt ze zdrowym światem, z ludźmi, z innymi niż domowe obowiązkami

a 11 letni chłopiec też dorasta, też niedługo będzie chciał mieć swoje młodzieńcze życie, zacznie się wstydzić, że mama wlepia publicznie zdjęcia jego w kwiatkach lub serduszkach, bo koledzy mogą wyśmiać. Może powstać konflikt pomiędzy nią a synem, gdy syn zauważy, ze jest odrebną istotą, a nie częscią matki. Będzie chciał mieć inne niż feng shui zainteresowania. Bo jak narazie to zainteresowania wybiera mu matka. W chyba ferie (bo pisała, ze mały ma wolne od szkoły, ale odpoczynku nie będzie) zarządziła, że on ma się uczyć jakiegoś języka obcego i pisała, że mu się nie chce, ale musi i podtykała mu książki pod nos, że teraz czas na naukę- a dziecko miało ferie.. Jak jej przeszła fala na język to znowu wróciło feng shui, które małemu wciskała. I tak co chwila, zainteresowania zmieniające się jak w kalejdoskopie, masa kursów i wszystkiego w zakupionych książkach, słomiany zapał- zaczynała, a za chwilę rzucała w kąt, bo inne zainteresowanie dostała i dziecko w tym wszystkim, które również musiało powielać jej zainteresowania

>>>No własnie! Ale też dobrze byłoby aktywować tę osobę pracą, żeby przestała żyć tylko we własnym świecie i w internecie, a miała kontakt ze zdrowym światem, z ludźmi, z innymi niż domowe obowiązkami<<< Chciałbyś, by poznała nowych ludzi i miała kogo oskarżać o zapędy pedofilskie i nastawanie na jej cześć i honor :D :D :D ? Czy nie rozumiesz, że ta osoba jest zdegenerowana i chora równocześnie. Degenerację można odwrócić wieloletnim pobytem w zakładzie zamkniętym, ale jej choroby nie cofniesz :(.

na jakiej podstawie misio1 twierdzisz że jest ona zdegenerowana? jeśli faktycznie choruje na schizofrenie to wszystko co robi składa sie w ksiażkowy wręcz obraz choroby. Dlaczego miałaby oskarżać kogos o pedofilię ? czy była juz podobna sytuacja? Ja uważam że na początek powinna pójsć na oddział dzienny szpitala psychiatrycznego,tak by nie kolidowało to z obowiązkami domowymi i opieka nad małym. Po takim trzymiesięcznym pobycie kiedy będzie miała dobrane leki mozna myslec o szukaniu pracy. Słanie paczek,kupowanie małemu rolek,biletów do kina i robienie przelewów zamiast pomóc tylko pogorszy sytuacje tej rodziny,ale żywe ,szczere emocjonalne zainteresowanie może zdziałać cuda