Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

Gość OFMama
Husky - nas też czekają okulary - Olo ma astygmatyzm. Jak skończy 2 lata kazała przyjść, bo wcześniej nie ma sensu. Też jestem ciekawa jak to będzie z ich noszeniem. 28marzec - ja też zawsze myślałam o dwójce... Bez obsesji - jakoś tak to widziałam... Teraz mam 2 i bym bardzo chciała jednak mieć 1... No , ale zwrotów nie ma ;) jedno wiem na pewno: lepiej być pewnym decyzji - później łatwiej znosić jej konsekwencje. Jeśli Mąż nie chce to weź pod uwagę, że może być potem mało pomocny. I wtedy radzisz sobie sama z dwójką. Ale jak mówi moja Ciotka ,,najgorsze pierwsze 4 lata - potem jakoś leci"... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Husky00 - a to że Mała ma wadę na jakiejś rutynowej kontroli lekarz zauważył czy Wy coś wcześniej sami zauważyliście. Mam skierowanie do okulisty, pewnie już się przeterminowało, ale nie wyobrażam sobie wizyty u okulisty jak u zwykłego lekarza przed szczepieniem jest cyrk że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała Rybka-> na bilansie roczniaka nasz pediatra stwierdził że lewe oko jej ucieka, raz mówiła że nie a raz tak potem stwierdziła że dla pewności dz skierowanie, byliśmy na sobieskiego miesiąc temu i jak powiedziałam że ja w przedszkolu nosiłam a maz teraz do prowadzenia auta to stwierdziła że ją lepiej przebada, bo na "OKO" nic nie zauważyła. Jak jej wymaz brała z oka to się teraz okazało że ma tam bakterie ale niegroźne, takie wspolbytujace. Kropilismy jej atropina 8 dni rano i wieczorem i teraz jak bylismy i ją dokladnie przebadala to stwierdziła że okulary.. majka o dziwo wszystko znosila bez placzu i wymaz z oka i jak kazala patrzeć i jej coś przystawiala i kropienie nawet sama chciała tylko nie wiem jak z tymi okularami będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OFMama oby kryzys szybko minął. Szybciej niż te cztery lata.. małaRybko to trzymam kciuki i powodzenia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
OFMama - ja też czasem mam ochotę trzasnąć drzwiami i nie wracać, i jak to cudownie było bez dzieci i hałasu itp. Ale nawet w tych chwilach zwątpienia gdyby ktoś mi zaproponował cofnięcie czasu nigdy bym się nie zgodziła. Niestety brakuje nam czasu na dłuższą chwilę dla siebie, na długi sen i taki mamy efekt. Nie wiem jak u ciebie to wygląda ale może zostaw dzieciaki i wyrwij się gdzieś. Mnie dużo daje wyjście nawet na pół godziny z domu, albo wsiadam w auto i jadę - uwielbiam prowadzić więc się relaksuję przy tym :) może nie codzienne ale pomaga. Czasem brakuje mi pracy ale jak tak myślę to gdybym wróciła to chyba bardziej by mi brakowało dzieciaków. Ale to ja. Każda z nas musi znaleźć sobie swój sposób na przetrwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
Co do okularów to Wam powiem,że moja Córcia nosi od 6miesiąca życia-bezproblemowo, w ogóle nie ściąga i w żaden sposób jej nie przeszkadzają. Podczas badania (u trzech różnych okulistów) też była bardzo grzeczna, siedziała jak trusia, aż byłam sama zdziwiona. A u Rezy się tak chichotała,że nie mógł jej zbadać bo ciągle mrużyła oczy ze śmiechu:) Ale bądźcie dobrej myśli-ja też się obawiałam, jak taki maluszek zareaguje na okulary. Husky my za okulary zapłaciliśmy 295 i właśnie nie pamiętam, czy była jakaś refundacja ale chyba 60zł. A to wada 0,2? To maleńka.:) OFmama jeśli masz satysfakcjonującą pracę i możesz do niej wrócić wrócić to fajnie, to się tylko cieszyć:) Ja też czuję,że fiksuję w domu ale z drugiej strony nie dałabym rady jeszcze rozstawać z Małą:) Mi jest ciężko wyjść z domu i kiedy jej nie zabieram ze sobą, to staram się jak najszybciej wrócić, bo mi każdej chwili bez niej szkoda. Ale to pewnie dlatego, ze mam ją jedną, wyczekaną kilka lat no i inaczej zapewne jest przy dwójce dzieciaczków:) I współczuję tych nieprzespanych nocy, to w dużym stopniu powoduje,ze człowiek ma dość wszystkiego. Pewnie jak Franio zacznie przesypiać nocki poczujesz się lepiej:) A po Olu wróciłaś do pracy czy byłaś w domu do aż pojawił się Franek? 28marzec to u nas bardzo podobnie, chciałabym nawet już być w ciąży, ale mąż jeszcze chce trochę odczekać, ja nie bardzo, bo czas goni. Tylko ja raczej wcześniej myślałam o jednym, i po porodzie byłam tego pewna, jednak jak widzę jaka mała jest cudowna, no i fakt,że sama byłam właściwie jedynaczką i wiem jakie to przykre, sprawił, że bardzo bym chciała rodzeństwo dla Domi. A nie wydaje się Wam,że ten najtrudniejszy czas do 3mż jednak bardzo szybko mija? MałaRybka odnośnie tego dużego noworodka to rodzice tacy standardowi i szczupli, no i lekarze podobno widzieli,że dziecko duże i termin jej "przybliżali" ale jej teściowa mówiła mi,że w ogóle się nie namęczyła i że szybciutko poród przebiegł.... choć ciężko mi to sobie wyobrazić jak sobie swój przypomnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
jak zwykle poematy tworzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Nadkah - właśnie nie wróciłam. Miałam wrócić o stycznia 2015 a w październiku 2014 pozytywny test... I dlatego, że tak długo już w domu (pierwsza ciąża prawie cała na L4 bo zagrożona) to wariuje. Wyjście ma chwilę pomaga... Na chwilę... Macie rację - jak zacznie lepiej spać to mi przejdzie... Tylko kiedy... Próbuje znowu z bulta... Problem w tym, że On więcej jak 100ml nie wypije - zasypia i nie ma sily, żeby zrobił choć jeden łyk więcej... A potem pobudka za 1,5h :/ Macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patusiaxxx
Ja wrocilam do pracy po rocznym macierzynskim i urlopie 2 miesiecznym i jestem zadowolona. Teraz kiedy u Matiegi zaczyna sie bunt dwulatka to dobrze jest uciec w prace :) Kocham mojego syna i tez mialam opory zeby go zostawic z babcia, bo tylkk mama i mama ale teraz po tak dlugim czasie widze ze to byla dobra decyzja. Co do drugiego dziecka narazie jakos nie mam odwagi by podjac taka decyzje . nawet mnie nie kusi obiecane 500 zl na dziecko. Smieje sie ze zdecydujemy sie na drugie a tu zmieni sie rzad i 500 nie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky00
Nadkah-> no wlasnie te refundacje są smieszne. Ciekawe co mają zrobić rodzice dziecka ktore musi mieć okulary a oni pieniedzy nie mają:/ tylko współczuć można. Pan w nfz powiedzial że nastepna refundacja za pół roku od daty realizacji recepty jesli wartosci czyli w naszym przypadku 0.2 ulegną zmianie. Mam nadzieję że Majka szybko się przyzwyczai. A Twoja córa też ma plastiki? Jak upadna bądź nimi rzuci stwierdzilismy że najmniejsze szkody;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OFMama - rozumie że on nadal tylko na samej piersi. Jedyne co mi przychodzi do głowy to może masz mało wartościowy dla niego już pokarm. Próbujesz butle ale mało ci wypija to może inne pory drzemek aby dotrwał i wypił? albo jak ci tak mało wypije to za godzinę podaj mu ponownie. Ja tak robiłam że jak mi nie wypił to odczekałam 1-2h i dawałam kolejną porcję i była ładnie zjadana. Rozumie że masz dość nieprzespanych nocy, bo ja też z tym że ja w porównaniu do ciebie to mam raj bo 2 pobudki tylko pomimo że moja to wielki żarłok. Mogę podzielić się z tobą tylko tym że zauważyłam u mojej córki że jak nie dam jej porządnej porcji obiadu to właśnie budzi mi się częściej w nocy. Dla poprawy humoru dodam że moja roczna córka je 2x taką porcję jak mój 3 latek. A do dziewczyn które chcą mieć drugą dzidzię, musicie się nastawić że drugie będzie inne, ja z OFMamą jesteśmy tego przykładem, ja miałam pierwsze nie śpiące, nie jedzące a drugie mam śpiące i jedzące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
OFmama i Mały budzi Ci się tak każdej nocy co półtorej godziny? Ale za każdym razem do karmienia, czy smoka dostaje i śpi dalej? Ja Ci szczerze współczuję, wczoraj Mała mi się budziła co godzinę (idzie czwarta jedynka), całe szczęście była niedziela, rano nakarmiłam ją tylko i dałam mężowi a sama poszłam spać a mimo to cały dzień byłam nieprzytomna:( Nie wydaje mi się,żeby to była kwestia pokarmu -przecież dostosowuje się do potrzeb, pory dnia i wieku dziecka. Sama bym chciała żeby moja Mała przesypiała noc i nie wiem co Ci doradzić bo też sposobu nie znalazłam na to. U mnie jednak dokarmianie wieczorem zupełnie się nie sprawdziło. Mała jadła ok 20.00 z obu piersi i dostawała butlę ok 100-120ml. Wszystko wypijała i szła spać z pełnym brzuchem a mimo to budziła się do karmienia 2 razy o 24 i 4. Poza tym zauważyłam, że męczyły ją gazy po takim obfitej kolacji (albo po mm)-budziła się z płaczem i bąkami. Odstawiłam jej zupełnie butelkę, teraz idzie spać tylko po kp i od razu z dwóch nocnych karmień zrobiło się jedno, bez bąków, tylko do smoczka jeszcze się budzi:( OFmama może Małemu ząbki idą? Myślałam też że może jedna drzemka mniej w ciągu dnia by pomogła ale u nas też nic to nie zmieniło. Nawet wczoraj wyjątkowo poszła spać po 22 a wstała o 7. Natomiast jak idzie spać o 20 wstaje o 8. U mojej koleżanki poskutkowało, gdy mąż wyjechał z synkiem (rocznym) do babci na weekend i choć mały "wołał cyca" to nie było mamy, i po przyjeździe nie budził się już w nocy do karmienia... Kajko u mnie obiadu też za dużo mała nie zje. Może dlatego je w nocy, ale nie da rady jej wcisnąć więcej. Husky my mamy mira flexy bardzo sprężyste tworzywo i dopłacałam jeszcze za szkła 20zł,że niby nie ma szansy żeby się potłukły. A Wy dziś po odbiór idziecie? Napisz jaka reakcja Małej i czy chce chodzić w okularkach?:) A takie mam pytanie z innej beczki- czy są tu wśród nas mamy, które nie szczepiły swoich dzieci? Bo ja ciągle mam wątpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Ja już durnieje od tego... Wczoraj wypił z piersi. Za godzinę ok 130ml z butli. Zasnął. Za półtorej godziny znowu butla -100ml zageszczone 1 miarka kleiku. Pi godzinie pobudka. Spał jeszcze gorzej po tych butelkach - więc może jednak Mu nie służy... Sama nie wiem. Zęby tez idą niestety. Budzi się na jedzenie - pobudek ba smoka już nawet nie wspominam... Jeszcze ze 2 dni zobacze jak z ta butla - a potem nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
Bo ja też stwierdziłam odstawiajac butlę wieczorną, że jak człowiek idzie spać przejedzony to też zle śpi i budzi się bo np pić się chce:( Ale każdy dzieciaczek może lubic inaczej. A może przy ząbkowaniu warto podac jakis syropek przeciwbólowy. Tak mi poleciła położna. W sumie to nie jestem zwolenniczką faszerowania dziecka lekami, ale jak juz widziałam, że nawet w dzień nie potrafi zasnąć z bólu to jej podalam i jakieś 2 doby byl spokój i nocka tez lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OFMama może odstaw wieczorne kp i daj butlę kaszki. Ciężko coś poradzic. Ja z synkiem to przechodziłem pobudka co 2h zegarki mogłam przy nim nastawiac. Jak nagle robiły się częstsze to zawsze zęby były i podawałam Nurofen pięknie mi po tym spał. Ale dostawał to w ostateczności bo ja jestem wielką przeciwniczka lekarstw ,nawet z podaniem witamin mam problemy. Ja sobie z tymi pobudkami najpierw karmiac mieszanie potem nic tylko butla i przeglodzenie przed nią. Ale zanim pospal dłużej po tym to z miesiąc jak nie więcej. Na moje to jego organizm potrzebował czasu aby zrozumieć ze tym się najada - przestawienie córki na butlę to samo kilka pierwszych karmien skutkowało częstsze pobutka ale ona w porównaniu do Syna to anioł pod względem spania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadkah-> odebralismy po poludniu więc chwilę pozakladala i posciagala i tyle, u optyka dowiedzialam się żeby jej na bajki zakladac i po malu przyzwyczajac. Zobaczymy jak to będzie. A Twoja córka dużą ma wadę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Dzisiaj też dałam przeciwbolowy, bo po 1 butli budził się po godzinie co chwile i marudzil. Jesc nie chcial, spac widać było, że chce a co zasnął to za chwile ryk... Więc syrop poszedł w ruch. Zobaczymy czy Mu to ulzy... Co do okularów to mi lekarzy dwóch mówiło, że do 2 roku życia nie daje sie podejmi okularów jeśli nie ma silnej wady, bo oczy jeszcze się wzmacniają i można tym tylko zaszkodzić... 0.2 to w praktyce żadna wada, więc dziwi mnie że od razu okulary dała.. Husky- konsultowalas to jeszcze z innym lekarzem? Może warto? Sorry, że sieje wątpliwość, ale na swoim przykładzie wiem, że okulista może się okropnie pomylić i ja już nigdy nie zaufam pojedynczej diagnozie w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się pochwalę, że Michał w końcu zrezygnował z nocnego podjadania :) i moje piersi znowu są tylko moje :P na spanie w nocy to się za bardzo nie przełożyło, ale teraz na pół śpiąco przytulę i śpimy dalej. OFMama wiem że Ciebie to w żaden sposób nie pocieszy, ale jesteśmy żywym i bardzo zmęczonym przykładem, że na niespanie w nocy nie ma sposobu, bo chyba wypróbowaliśmy wszystko i dalej się młody budzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
Myszka1125 to Michałek prawie 2 lata podjadał w nocy cyca? To dopiero nas pocieszylaś;) Ja bym chciała kp Małą do 2 r.ż, ale bardzo bym chciała zeby nie odbywało się to w nocy:( OFmama i jak Wam nocka minęła po syropie? Moja mała wykurzyla dziś tatę z sypialni o po raz pierwszy spałysmy razem do rana, bo jak tylko próbowałam ją odlozyc to ryk. Husky Mała ma wadę + 1.5 ale ona ma okulary ze względu na zeza. I w sumie powiedziala nam okulistka że jak przy zezie to i tak ma wadę niewielką bo dzieci mają nawet +8. Ale mialam i mam podobne wątpliwości o ktorych pisze OFmama. Bylam u 3 okulistow i każdy mówił ze przy zezie okulary. Tylko np diagnoza okulisty z czewy różniła się od diagnozy okulistki z Bytomia, do której odesłał mnie ten z czewy:/ Ale też czytalam, i ta z byt. mi mowila, że oczy niemiwlaka i widzenie cały czas się rozwijają w połączeniu z mózgiem. Tylko u nas okulary to kwestia zeza a nie wady, bo ona wynika z zeza. A w jakim wieku jest Twoja córeczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadkah-->> od długiego czasu już tylko w nocy :) w dzień jest za dużo wszystkiego do jedzenia by się o cycusia upominać. Po raz kolejny mam cichą nadzieję, że jak nie będzie wstawał na karmienie to może zacznie przesypiać noc... Poczekamy zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaRybka
A ja się pochwalę- od soboty Corcia już po tej stronie brzucha;-) bylo drugie cc na Parkitce i wszystko ok. Na razie zapowiada się dobrze bo Mała tylko je i spi, zobaczymy jak się rozkręci po powrocie do domu. Ktoraś z Was pytała o szczepienia. U nas u pierwszej Corci szczepilismy przeciw gruzlicy dopiero po 4 miesiacach, a szczepienie 5 w1 zaczelismy po skonczeniu roku. U drugiej bedziemy robic podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
małaRybko wielkie gratulacje Córci! Super,że już jest z Wami:) Pochwal się jak Córeczka ma na imię:) ile ważyła i ile cm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Nadkah - mi właśnie okulistka tłumaczyła że noworodek ma najczęściej z automatu wadę +2.0 i w miarę rozwoju ona maleje. Tak do 2 lat to sie2 dzieje najczęściej. Dlatego właśnie tlumaczyla, że sama wada mała a zwlaszcza plusowa nie powinna być korygowana bo tylko niepotrzebnie osłabia oczy. Pytałam czy to się tyczy też astygmatyzmu, który wyszedł u Olka - niestety - to nie zanika. Ale i tak przyjmuje się, że po 2 roku życia zaczyna się go korygować okularami. Frankowi na badaniu wyszła też właśnie plusowa wada, ale stwierdziła, że to normalne i nie ma się co tym przejmować. Kontrolnie idziemy teraz w lutym zobaczyć. Myszka - ja Cię podziwiam - ja bym nie wytrzymała. Ja chcę karmić max do roku - dla mnie tyle to ma sens. Dlatego zależy mi żeby zaczął jeść porządnie w dzień bo inaczej ciężko będzie... A czas leci... Wczoraj po leku i 2 butli pospal.... 2 h i 20 minut - rekord ;) szalenstwo ;) Dzisiaj ciag dalszy butli - nie poddaje się - to w koncu musi zadziałać. MalaRybka - ja już gratulowalam, ale jeszcze raz nie zaszkodzi - dobrze, że już masz Małą przy sobie. Dużo zdrówka i zbieraj siły na wyjście do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
A tak w ogole kobietki to może jakieś spotkanie? Ja bym się chętnie wyrwala na jakąś herbatkę i ploty - tak dla zdrowia psychicznego ;) Dajcie znać czy ktoś chętny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
Nie myślałam że skoro ją tak dokładnie przebadala to może być inaczej, coś teraz po tych wpisach Waszych poczytalam i niby do 8 roku życia rozwija się wzrok ale jak wada jest nieskorygowana to dziecko już zawsze może widzieć nieostro. Ale skoro mamy to prywatne ubezpieczenie to uderzymy do mydyka na konsultacje. Dzięki:) majka w ptk skończy 22 miesiące. MalaRybkA-> gratulacje! I dużo zdrówka dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie się dowiedziałam że super sprzęt okulistyczny mają w promedzie na jasnogorskiej, szkoda tylko że tam umowy nie mamy, ale jak trzeba będzie to i tam uderzymy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
Ja bym się chętnie spotkała, tylko się boję hi hi hi dzikus jestem hi hi OFmama a Ty byłaś u okulisty prywatnie czy na sobieskiego? Chodzi mi o tego okulistę, ktorego opinię podałaś:) Husky faktycznie, lepiej pójdź się upewnić do innego okulisty. Ja sama czasem zastanawiam się czy okulary mojej młodej są potrzebne, zwlaszcza, że czasem rowno patrzy tylko mam właśnie wątpliwość co do tej korekcji niedowidzenia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małarybka - Gratulacje. To racja zobaczysz jak już wrócicie. OFMama - nie poddawaj się, to zadziała kwestia czasu i twojego uporu. Ja bym jeszcze w nocy jak się budzi dała mu butlę, i w ciągu dnia też niech wypije, wiem że mleko mamy najlepsze ale ile Ty jeszcze tak pociągniesz na niespaniu. Ja swoich karmiłam przez równe 7 miesięcy i powiedziałam dość, swoje zyskali a ja piersi odzyskałam. Syna byłam zmuszona odstawić, a przy córce powiedziałam że dłużej niż syna karmić nie będzie to tak aby nie była pokrzywdzona. Najgorsze w tym karmieniu nocnym mm jest konieczność go zrobienia. Ale i na to znalazłam sposób, dosłownie 30sekund mi zajmuje zrobienie butli:). Dziewczyny a potrzebuję jeszcze waszej podpowiedzi bo mała mi bardzo szeroko chodzi, jakby beczkę między nogami miała i kształt też taki. Syn mi tak nie chodził i martwię się tym, spotkałyście się z czymś takim? Wizytę u ortopedy mamy za 3 miesiące, i nie wiem czy mogę czekać czy szukać jakiegoś na już. Bo niestety do innego dostałabym się szybciej ale ten jest jakiś jeden z lepszych z tego co się dowiedziałam. A i prywatnie do niego też nie krótsze terminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
O tej wadzie +2 u dzieci jako naturalnej mowila mi lekarka w Centrum Św. Łukasza - dr Anysz Niska. Dr Bawor z Sobieskiego i dr Reza (gabinet na Loretanskiej) mówili też o tym, że maluchom się raczej nie daje okularów. Sama dr Bawor kazała nam przyjść jak skończy dwa lata, bo wczesniej nie ma sensu. Dlatego zdziwiły mnie te okulary dla Majeczki. Na luty mam termin u Bawor z Frankiem - ciekawe co powie tym razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×