Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bardzo się kochamy, ale nie możemy być razem

Polecane posty

Gość gość

Postaram się przedstawić dwa punkty widzenia: damski i męski - możecie zgadnąć, kto zerwał i jakiej płci jest autor, a przede wszystkim spróbować podać rozwiązanie problemów obu tych osób. Związek trwał 7 miesięcy, rozpadł się miesiąc temu. Wiem, że jestem najlepszą kobietą jaką można sobie wymarzyć - jestem z dobrego domu, kulturalna, grzeczna, wykształcona, ładna, zadbana, szczupła i wysportowana. Dla swojego faceta robiłam wszystko, pomagałam mu, dbałam o naszą relację, a on nie odwzajemniał ani tego, ani moich uczuć. Wolał odwiedzać swoich kumpli i grać z nimi w gry, niż spotykać się ze mną. Nie był tak zaangażowany w ten związek, nie chciał poznać moich rodziców, mimo iż bardzo często bywał w moim domu. Dostałam od niego tylko dwa prezenty w ciągu całego okresu trwania naszego związku i tylko jeden kwiatek... nie wiem co on do mnie czuje, skoro nie określił się przez tyle czasu, to pewne już nigdy nie wyzna mi uczuć. (Kobieta, lat 24) Bardzo zależy mi na niej, ale nie mogłem jej wyznać uczuć - jeszcze na to za wcześnie. Uważam, że takie wyznania należy zarezerwować dla jednej jedynej osoby w życiu. Nie moge sie angażować w pełni w tą relacje, bo nie ufam jej. Mimo wszystko nie jest mi obojętna.. jest dla mnie dobra i bardzo się stara, ale nie wiem do czego ona może się posunąć, np. na imprezie po alkoholu. Byliśmy 3 razy na spotkaniach ze znajomymi, gdzie przeholowała z trunkami do tego stopnia, że tańczyła na parkiecie jakby była w klubie go-go. Wszyscy moi znajomi komentowali to negatywnie.. trudno mi się pogodzić z tym, że tak się zachowała i wciąż zastanawiam się, czy takie wygibasy na parkiecie są pierwszą oznaką skłonności do zdradzania.. (facet, 25lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baba ... tylko baba tyle swoich atutów wymieni... poziom gimbazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×