Jak żyć bez kochanka 4

Leti , nie martw się u mnie również wszyscy w rozjazdach, zajmuje się dziś wyłącznie sobą:-)

No i cisza. ...

Magda ja nie lubię być sama...

Piję 3 lampkę wina...w samotności

hej , może ktoś tak jak ja nie może spać ...

Maybe maybe.

proszę przytul mnie :-(

A co sie stalo?

zlamalam paznokiec :(

czuję że słono przyjdzie mi zapłacić za te 10 lat... chyba się rozchorowałam przez niego. już było znośnie ale od kilku dni pisze i dzwoni i błaga o spotkanie ! jak ja przez to przejdę, mam tak zaciśnięty żołądek z nerw, okropnie mnie boli , nie potrafię się uspokoić ! mam za swoje ! boję się że wszystko obróci się przeciwko mnie :-(

Witaj gościowia 10 :-) Przytyłam Cię mocno, co się stało?

To witaj w klubie...u mnie to samo!!!!

Nie mam pojecia co moge ci doradzic w takiej sytuacji... Ogolnie sie dziwie,ze decydujac sie na taka znajomosc podajecie czlowiekowi swoj "podstawowy" numer telefonu,zamiast kupic sobie jakis starter,wlasnie na wypadek takich sytuacji. Z pewnoscia troche latwiej byloby wtedy uniknac tego kontaktu telefonicznego.

Spokojnie, bez nerwów :-) wszystko kochana zależy od Ciebie:-) .Wydaje mi się że ostatnio Tobie obiecał że ...?

Bądź stanowcza, bo jak teraz ulegniesz to następne 10 lat przed Tobą:-)(oczywiście żartuje).

Ale masz Magda zarty... A to do mnie Arancia sie przyczepila o poczucie humoru...

jestem kłębkiem nerw ! tylko strzelić sobie między oczy !

Sługa , a co mi pozostało?:-) Też mam ten sam problem:-) ale radzę sobie.

Serio nie ogarniam was. Pakowac sie w takie bagno dla chwili przyjemnosci...

obiecał że nie napisze póki ja tego nie zrobię, nawet był u spowiedzi na święta i już zaczynałam swobodnie oddychać ale pisze że jest tylko człowiekiem,że nie może sobie poradzić ! nie spotkam się z nim ! zbyt wiele mnie to kosztuje zdrowia i nerw i straconych lat !!! zostałam sama...z wrzodami na żołądku !

Myslalam...ze nocki to tylko z Sluga robie ;) ktoremu wspomne...ze ja sie nie przyczepiam :P

Gościowa , po jaką cholerę czytasz te sms? i odbierasz tel? Ja od razu kasuje nie czytając, a tel nie odbieram, a jak widzimy to mój mój stosunek do niego jest czysto przyjacielski, no i przez to daje radę.

Dobry wieczór Arancia:-)

Nie czepiasz sie, jasneee. A kto na mnie naskoczyl za tamten komentarz...

Madziu :) cos Ty dzis taka bezsenna?

Bo sama jestem i samotna.

To byla lekcja oglady :)

nikt nigdy nie był mi bliższy... jeszcze nie potrafię nie czytać sms i nie odbierać tel :-(

To ja dziekuje za taka nauczycielke...

Ja lubie byc sama i nie czuje sie samotna.