Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam bo lubię

Polecane posty

Jestem w porze obiadowej,jak Czytelniczki głodne,to zapraszam na pierogi (oczywiście kupcze).Przyznam sie nie sa ąz tak dobre jka moje ,ale da się zjeść Orsejko nie wiem dlaczego az tak długo w gipsie,ale nie mam wyjścia,musze sie dostosowac do zalecen lekarza. Ale przyznam sie az mnie nosi.Teraz mam taki krótszy tylko do łokcia i moge sama zdjąc bo od góry jest tylko bandaz elastyczny. Wczesniej miałam odczucie ze reka nie miesci mi się w gipsie,az sama próbowałam zdjąc gips,oczywiscie nie dałam rady.Jest to dobry sposób zagipsowac i człowiek uziemiony całkiem. Ale troszke pomarudze w innym temacie.Od wczoraj jest u mnie T (nie wiem do kiedy-nie jest jakos uciązliwa,jestem tylko zła bo nic nie je,tamci olewali ,ona po prostu juz nie wiem czy się głodzi czy nie moze jeść.Na razie musze jakos to wszystko zorganizowac.Jeszcze do środy mam małzyka w domu,potem idzie do pracy.Takze e rano zjadla t jakiegos sucharka z woda i tym zyje. jak za to się wziąc nie wiem. Pisałam wam kiedys odnośnie tel,oczywiscie tak motała ze jej wnuczki malzyk zamówił cos przez internet i sprawdziło sie moje gadanie,nawet nie umie odebrac telefonu,zadzwonic nic z tego. Podsumuje tylko nie udała sie starość.A jeszcze jak nie mozna przetłumaczyc to juz całkiem zle. Ale się Wam wyżaliłam.Aż strach. Terix ja tez czesto czytałam jak byłam niepisząca,ale chyba jednak kazda tutaj ciagnie. terix moze cos przeoczyłam dlaczego szpital,co sie dzieje? Bastylko pogoda pewnie tam ładniutka bedzie.Gdybym mogła tez wyskoczyłabym z domu. Będe dziewczynki wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bastylko ja tez mam takie wrażenie ,ze jesteśmy moze i bardziej związane niz rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie👄 Orsejko Ja oglądałam cudowny księżyc,nie byłabym sobą gdybym przegapiła to cudowne zjawisko:D Terix No nareszcie jesteś choć mogłabyś dać po buziaku a nie tylko grozić paluchem.;). Ja tego tematu już nie poruszę a to nie dlatego że nie mam nic do powiedzenia i zgadzam się ze wszystkim co już zostało powiedziane.Nic nie napiszę bo zaobserwowałam już nie raz że co innego miałam na myśli,co innego chciałam powiedzieć a różnie zostaje to odebrane.Każdy interpretuje po swojemu.Czasem nawet głupi żarcik wywołuje lawinę nieplanowanych zdarzeń na kafe a tego nie chcę,bo jesteście dla mnie bardzo ważne Wszystkie👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurdę dopiero teraz dotarło do mnie że Terix znowu do szpitala.Teraz wszystko jasne i brak nastroju i długa nieobecność:(.A ja sobie żartowałam że pieczesz chleb:(.Od lekarza do lekarza? rozumiem przygnębienie i żal.Terix przepraszam i całuję mocno👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki a ja dzisiaj miałam kolejny dzień wykopków.Dzisiaj walczyłam z chomikami o pietruszkę,marchewkę i buraczki.Autentycznie była walka wyrównana bo połowę mi zeżarły sierściuchy zapchlone ale drugą połowę udało mi się wykraść spod ich zasmarkanych nosów:D.Do czego to doszło żebym musiała walczyć o swoje własne uprawy No i jak tak sobie kopałam te moje korzonki to widziałam cztery klucze żurawi.Odlatują już do ciepłych krajów,idzie zima:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko Ja bardzo chętnie zjem pieroga,nawet kilka pochłonę bo wygłodniałam w tym warzywniku👄. Jak chodzi o T to w telewizji właśnie reklamują jakiś syropek na takie kłopoty z jedzeniem u starszych ludzi.Coś trzeba zrobić bo T gotowa z głodu umrzeć:(. Jak chodzi o gips to musisz przyjechać do mojej mamy to Ci zdejmie.Moja mama jakiś czas temu złamała sobie rękę,dwa dni miała gips.Było upalne lato,swędziało ją,ręka napuchła wzięła piłkę,nożyce do drobiu i zdjęła.Opiernicz jej się zebrało od nas ale co to da,gdyby drugi raz coś takiego jej się przydarzyło to zrobiłaby tak samo,cała moja mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bastylko Ja także jestem za tym byś jechała.To tylko parę dni,M będzie miał opiekę a Ty po tym wszystkim potrzebujesz wytchnienia.I tak się głowię co z tą piętą?. Wiem że przy cukrzycy wszelkie rany długo się goją,pięta to już szczególnie bo tam pęknięcie.No ale żeby tak długo i nic.Nie dziwie się że się martwisz i masz tyle wątpliwości.Przytulam mocno👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulka No dlaczego zawsze taka tajemnicza jesteś z tymi ,,spotkaniami,,.Ja tępawa jestem i nigdy nie umiem odkryć kto konkretnie będzie goszczony.Jak chodzi o przegadane wieczory jestem przekonana że już niedługo będą się nam zdarzać częściej.Idzie jesień,zima i długie zimne,nudne noce.Zatem już niedługo👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix A czerwień się czerwień bo rumieniec przystoi dziewczynie;). Zwłaszcza gdy jest dziewczyną pirata.;) Teraz napisze jeszcze kilka słów o moim warzywniku i chomikach,hi,hi.Mam normalnie katakumby pokopane,może jakiś złoty pociąg mi tam pod ziemią ukryły gryzonie?! Miałyście kiedyś do czynienia z tym ustrojstwem,widziałyście jakie budowle buduje pod ziemią,jakie kopce nad usypuje? .Ładne zwierzątko ale go nie lubię bo ma apatyt jak ja,hi,hi i sporo może zjeść. Jeszcze tylko selery,pory i czarna rzepa mi zostały do wykopania i będę miała fajrant.Zero prac polowych aż do wiosny.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy Daisy odnosnie storzoneg w twoim warzywniku,my mielismy podpobny problem ,moze nie az na taka skale ale jednak.Zjadała mi swołocz wszystkie cebulki kwiatowe.Tak walczylismy ze 2 lata,az w koncu kupilismy w Nomi ( to było jakies 10 lat temu) odstaszacz na baterie ,drogi był jakies 100zl na tamte czasy. Teraz ładujemy tylko baterie i nie mamy nic naprawde.O dziwo wyniosło sie od nas i od sasiadów.Az jest to dziwne bo za płotem mamy taki zieleniec tam teraz ryja zjadaja a my mamy spokój.U nas zadziałaało.A mielismy chyba i nornice kretów bardzo duzo było.teraz nic nie ma. Musimy tylko wkladac to ziemi urzadzenie. Jak tylko nie dzwoni w ziemi od razu cos sie do nas przykleja. Daisy wiem jest syrop ale u niej to chyba zaudanie,nie wezmie nic.Zresztą ja jestem tylko synową.Prosze nie piszcie ze jestem dla niej zła.Nie okazuje tego.ale serce mi sie telepie. Dzisiaj o mało nie wybuchłam bo wrócilsmy do domu z pierogami,a ona któz pierogi kupuje,az mnie zatelepało.Pewnie lewa ręka zrobie.Chałupka otwarta tzn drzwi na balkon,zimnica jak diabli ,ona tylko kot nie chcial do domu to mu otworzyła. Daisy juz teraz zdejmuje sama gips,ale naprawde nie dziwie się Twojej mamie ze sama sobie z nim poradziła,gdybym miała piłke pierwszej nocy to sama tez zdjełabym to z siebie.Naprawde nie miesciła mi sie reka .serce mi telepało a moze to nerwica była.Wiem jedno ze nigdy w zyciu nie pozwole sobie na założenie gipsu pełnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczornie. Przed chwilą rozmawiałam z Przyjacielem. Zaportowali w Szwecji ;) Terix...do tego szpitala to kontrolnie? Na jakieś badania? Ploteczko, nie dośc, ze masz przesmarkane z tą ręką to jeszcze marudząca T. Współczuję i przytulam. Nie daj sobie wejsc na głowę, bo starsi ludzie potrafią zadać bobu...Trzymaj rękę na pulsie :) Daisy, Daisy...często tak mamy, że co innego chcemy przekazać, co innego inni odczytują .Spoko loko :) Czytelnia ma to do siebie, ze tak czy siak...zawsze się porozumiemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️Zaczynam sie mentalnie i nie tylko przygotowywac do wyjazdu. Na razie upralam wszystkie koszulki polo:) Nastawiam sie na wielkie upaly:P w pazdzierniku:P Plotko najlepsze pierogi w naszej wsi kupuje sie w sklepie Spolem:) Tak przynajmniej twierdzi moj brat:) Sa podobno calkiem zjadliwe:) Dasiy Ty masz zawsze dobry nastroj. Potrafisz zarazic mnie swoim optymizmem na odleglosc! A co by bylo gdybys tylko byla blizej.... Terix znowu do szpitala:( Tak mi przykro. Przytulam do serducha❤️ Orsejowo Ty nasza modnisio. Znowu rozgladasz sie za nowymi bucikami:) A ja przegapilam ksiezyc.... Co prawda od paru dni obserwuje pelnie. Czytalam tez w necie o zacmnieniu. Ale myslalam ze rzecz bedzie miala miejsce dzisiaj w nocy:O A jutro w nocy u nas ma byc 1 stopien:O Zmykam bo mam jeszcze duzo zajec na dzisiaj. Chce poskladac na "kupke" lekarstwa, kosmetyki i inne d**erele do wziecia. Takie drobiazgi sa najtrudniejsze do pakowania. Dobrej nocy dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pisze drugi raz i juz mam nerwa porządnego 😠bo coś wpierniczyło mi .. kawunia podana (_)(_)(_)w kominku rozpalone i jest ciepełko :) Plotko..moja mam wiecznie nie ma apetytu ..wiecznie kupuje jej takie cudo coś w rodzaju Nutridrink bo inaczej dawno by anemia ja zjadała :O ostanio kupujemy jej w proszku bo taniej wychodzi i Tato co rano rozpuszcza i podaje po przed jedzeniem musimy bo ma cukrzyce i cukier by się tak obnizył ze zapaśc gotowa :O to tez zawiera składnik na pamięc itd. jak zechcesz podam nazwę :) Terix.. co się dzieje ze do szpitala idziesz ? Bastylko.. dobrze że jedziesz :) Teklo ... co z tobą ? Daisy ... wykopki już skonczone ? Zulka .. pewnie wczoraj po spotkaniu czasu brakowało by kuknąc do nas :) Fruwająca ..a o tam u ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorix.. widze że dobrze się bawisz i tak trzymaj :) Vanillia .. malo zaglądasz do nas ...a szkoda .. Majka obiecała obiecała i tylko tyle ...no nić nie na siłe sama musi wiedzieć czy czego chce :O Wszystkim miłego dnia u mnie pieknie i slonecznie jest wczoraj kosiłam trawe na letniaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Orsejko. Kawunia superaśna. Wpadłam Was wycałować i pomachać łapką. Biuruję, za chwilę znowu wyruszam w teren do rolników. Już mnie chwyta niepokój bo pewnie znowu będą emocje i niezadowolenie. Nie lubię roboty w takim wydaniu :( Życzę wszystkim udanego dnia :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie Dziewczynki zgłaszam że jestem i żyję Niestety mam tak trudną sytuację rodzinną i domową jednocześnie, że nie jestem w stanie nawet spokojnie myśleć. Niestety nie mogę Wam nic powiedzieć :( :( :( Tak będzie jeszcze jakiś czas więc proszę o wybaczenie - bo to nie ja obijam się i nie piszę do Was jak kiedyś :( To życiowy dramat który spadł na nas nieoczekiwanie Ściskam Was i pozdrawiam i całuję Mam nadzieję że żadna z Was we mnie nie zwątpiła jeszcze :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta pomarańczowa wyżej to niestety ja Jestem do niczego :( nawet zalogować się zapomniałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie we wtoreczek :D Za kawusię serdecznie dziękuję i proszę o jeszcze;) Teeklo Ojej teraz to mnie zmartwiłaś:(. Ja byłam pewna że ta nieobecność z powodu wyjazdu w góry.Jak nic nie pokręciłam,co mi się często zdarza to mimo złej pogody wybierałaś się w miniony weekend.No właśnie dlatego nie wołałam i byłam o Ciebie spokojna mimo głodu i burczenia w brzuszku.;). Nie wiem jak bardzo jest trudna Twoja sytuacja ale i tak będę trzymać kciuki bardzo mocno abyś szybko odzyskała harmonię,spokój ducha i równie szybko wróciła do czytelni👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko Ja zakupiłam nawet dwa takie urządzenia jeden na baterie drugi solarny.Ale ani jeden ani drugi nie działa,zwierzaki wprawdzie chwilkę jakby się uspokoiły potem jednak zaczęły harce jakby im te dźwięki jedynie radość sprawiały.;):p Bastylko No właśnie i ja nie raz myślę sobie jakby to fajnie było spotkać się na kawie w jakiejś uroczej kafejce.No niby się spotykamy ale twarzą w twarz to byłoby o wile,wiele fajniejsze👄 Orsejko Wykopki wstrzymane,dzisiaj odpoczywam:D.Nie ma się co przepracowywać.;) Dorix No i jak spotkania z rolnikami nie było taczki w użyciu?:p.Popatrz żeglarz przełamuje fale a Ty się musisz z chłopami użerać życie,życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chodzi o pogodę to u mnie słonecznie ale zimno.Wprawdzie jeszcze szyb w aucie nie skrobiemy ale mi i tak bardzo zimno.No i dlatego palę i jest mi cieplutko:). Wykopki w takie zimno niewskazane:p no i po wczorajszej harówce jeszcze bolą mnie plecki,mus się zregenerować jak starej oponie.:p;). Może jutro dokończę a jak nie jutro to pojutrze,dzisiaj byłam tylko sprawdzić czy selery i pory smakują chomikom i puki co chyba,,nie,,. Jaja by były jakby mi podczas nocy wtrusiały i te warzywka.Pory powinny ocaleć bo dosyć ostre no ale seler słodki,może podejść?!.;)chomikowi pod kubki smakowe:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dzisiaj ja zaproszę na zupkę pomidorowa na własnych pomidorkach.Kurak wprawdzie kupny ale całość i tak bardzo smaczna.Zatem zapraszam i zmykam,narka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, kochana Teklo. Aż str****ałam jak przeczytałam Twój wpis. Z pewnością przeżywasz katusze więc nie pozostaje mi nic innego jak Cię poutulać w rozpaczy. Pamiętaj jednak...że nie ma sytuacji bez wyjścia. Mimo upadku na kolana...trzeba się podnosić i po prostu żyć. Chwytać równowagę...jak to pisze nasza Daisy. Daisy, Przyjaciel łamie fale, dzwonił dziś z Geteborga (chyba tak się pisze). Był na spacerze w polskiej dzielnicy. To miasto portowo - turystyczne. Przyjaciel jest angielskojęzyczny więc może sobie pozwolić na samodzielne eskapady. Ja już prawie zakończyłam wizyty u rolników, łatwo nie jest :O Dziewczyny, mój syn przyniósł z lasu prawdziwwków nie pozostaje mi nic innego jak zabrać się za marynatę. Pozdrawiam wszystkie ;), mam zamiar wieczorkiem wpaśc na pogaduchy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ,dzisiaj troche pózniej jestem ,ale zagladam .Teklo nie wiem co sie dzieje,ale wspieram Cię zeby wszystko dobrze sie skonczyła,mam tylko nadzieje ze to nie choroba jakas. Orsejko juz nie wiem co myslec o tym niejedzeniu,kazałam małzykowi zeby dał wczoraj conroloc bo boli ja zoładek,wzieła ,wszystko mineło,je normalnie,ale dzisiaj wzieła ulotke i koniec bo szkodzi na cos tam......jak każdy zreszta lek.Jakbym na to patrzyła to chyba z bólu juz dawno bym nie zyła.Widac jeszcze jej nie dopiekło w zyciu.Na razie obserwuje i o dziwo jestem spokojna,pojutrze małzyk wraca do pracy a ja z jedna reka nie będe skakała przy niej.Juz widze ze małzyk powoli ma dosyc,juz nie zważa na to co ona mówi.A ja mysle ze to jest samotność.I tyle,a czuje się wiadomo raz gorzej raz lepiej jak to w tym wieku.Na razie wytrzymam. Daisy widzisz a u nas zadziałało na gryzonie,widac nie lubia nas i mojego ogródka ,ale płakac nie bede,cieszę sie ze nas nie nawiedzaja. My tez dzisiaj tzn malzyk powyrzucał mi pelargonie,zostawiłam sobie 4 skrzynki,juz stoja w pralni ii czekaja do styczna,do szczepienia.Pomyłam balkony i w sumie zostało tylko ściąc morele,bo uschły nam gałęzie więc nie ma po co trzymac drzewa. tez Daisy palimy w piecu tzn przepalamy i w domu ciepło od razu się robi. Dorix i jak cięzki dzień miałas z rolnikami? Bastylko jutro jak pamietam wyjezdzasz? jesli tak zycze mimo wszystko,mimo zmartwień spokojnego odpoczynku.Małzyk ma opieke więc bedzie dobrze.Wracaj do nas wypoczeta,bedziemy czekały. Zulko nakładaj zakryte buty bo nam zmarzniesz. No i nie wiem co jeszcze napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dorix Przyjaciel łamie fale, dzwonił dziś z Geteborga (chyba tak się pisze) X To sie pisze tak Göteborg a czyta Jetebori, interesujace, co nie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też zaglądam przed spaniem. Wpadłam przytulić Teklę i życzyć Bastylce udanych wakacji. Bastylko, wypoczywaj i bierz życie garściami. A potem wróć do nas i opowiadaj..... Właśnie sobie uświadomiłam, że od kilku lat nie bylam na prawdziwym urlopie...normalnie czas to naprawić. Plotko...ano taka praca, poradziłam sobie z rolnikami :P Buziak za troskę ;) Daisy...wieczorem wpadła do mnie koleżanka poplotkować o pracy...minęłyśmy się w Czytelni. O ile dobrze pamiętam...to Zulka dzisiaj ma ciekawe pracorowe spotkanie. Dobrej nocy Czytelnio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×