czytam bo lubię

Dziewczynki dzien dobry, jestem na kawusi z Wami,choc jedną juz zaparzona przez malzyka wypilam. Przepraszam ze do Wszystkich nie pisze ,ale teraz poczytałam. Teklo jeszcze za wczesnie na laptopa do łózeczka moj jakis wydaje sie za cięzki,teraz do kucałam do stolika na moment. Co u mnie? jade na 14 godzine na opatrunek zmiane gipsu moze zdejma cos szwy nie wiem, wczoraj bralam juz tylko 1 tab przeciwzapalna ,odstawiłam juz tramale ketonale. Za to mam moc tabletek na zrastanie kosci ,przepływ krwi itp. Ale najgorzej zaczyna mi sie cos robic jak z gipsem na ręku,w nocy było mi bardzo słabo,goraco gips przeszkadzał,nie wiem chyba to moja głupia psychika.tak zareagowałam pamiętam na ręke pierwszej nocy.Po prostu jakas głupota.Poprosze dzis o cos na uspokojenie. Nawet nie mysle jak Wy o balkonikach,ogródkach. O świętach chcę zapomnieć,bedzie wszystko szykowane pieczone pewnie w sobota przed swietami bo córka pracuje do 18 godziny w piatek,o urlopie w nowej pracy nie ma nawet mowy.Ale to nie problem. Zulko moje Ob podobne jak u Twojego małzyka zawsze w granich 60,teraz nawet nie wiem. Dziewczynki badanie zrobiłam dzien wcześniej,teraz czekam 3 tygodnie, najwyzej moze tel powiedza wynik choc watpię,nie przypominam sobie zebym w poradni gastrologicznej podpisywała zgode na udzielenie inf małzykowi chyba mi nie dali karteczki,wiec na wyniki jak nie dadza przyjdize mi dlugo czekac. No nic na razie ide do łozka,trzymajcie sie.

Dorix prezent fajny.

Odnowiła mi się rwa nie mogę siedzieć. mam zastrzyki

Witajcie dziewczynki Zulka Hi,hi no i ja poszłam stronkę wstecz szukając swego avatara że się gdzieś zapodział?! a tu patrzę jest!.No ale jak widzę nasza kafe a właściwie reklama w kafe nabyła nowych hi,hi właściwości.Pewnie przy tych zmianach moja Buffy gdzieś się schowała;). Zulka teraz do Ciebie gorący apel,idź do lekarza.To że nie boli bardzo dobrze i naprawdę cieszę się razem z Tobą ale nie daje to gwarancji na to że wszystko jest okej.Jestem bardzo wyczulona na tym punkcie bo moją siostrę właśnie leczyła babka na torbielkę na jajniku.No i tak ją wyleczyła że dzisiaj już z nami jej nie ma.Ja nie chcę Cię Zulka straszyć ale mając w pamięci zdrowie Twojej mamy no i Twoje perypetie z babskimi sprawami powinnaś być na tym punkcie wyczulona.Lepiej dmuchać na zimne jak potem płakać.Zulka zostawiamy rekonwalescenta na dwie godzinki w domu samego ze zwierzętami i maszerujemy do gina.Obiecaj,plisss

Ploteczko Dzięki serdeczne że mimo chorej nogi znajdujesz sposoby by do nas zajrzeć.No ale uważaj nie chcemy byś zrobiła sobie jeszcze większą krzywdę. Cieszę się również że udało się zrobić to badanie,będę trzymała kciuki za wynik,by był dobry. No i dbaj o siebie,świętami się nie martw to w sumie tylko dwa dni.Nawet bez niczego da się wyżyć,Ty jesteś najważniejsza w tej chwili.A dla rodzinki pewnie nie tylko w ,,tej chwili,, ale przez cały czas

Teeklo No widzisz ja to chciałabym być hi,hi witana,wołana i zapraszana przez cały czas.Kochania,rozpieszczania i zabiegania hi,hi o moją osobę nigdy dość;). No ale teraz na poważnie sorki że zmusiłam Cię do wyjaśniania mojej hi,hi tępej łepetynie dlaczego nie rozwinęłaś czerwonego dywanu dla jej wysokości daisy.Wiesz tak przeleciałam wzrokiem wpis,nie zobaczyłam swojej osoby i zaraz w płacz.Cały powyższy wpis to oczywiście żarty wiem Teeklo że nie miałaś zamiaru mnie pominąć no ale mi się zamarzyło osobiste zaproszenie;).Buziaki i dzięki za wszystkie śniadania i za Wszystko

Terix Jak mówiłyśmy ten rok jakiś dla nas nieżyczliwy.Rwa to wredna choroba,wymęczy człowieka dlatego współczuję bardzo:(. Przytulam mocno i życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Dorix Moja matka chrzestna miała kiedyś taki ekskluzywny bujany fotel.Ach jak mi się marzyło posiadać takowy,gdy nawet bałam się poprosić by na nim choć na chwilkę usiąść.Moja matka chrzestna była,bo już nie żyj****ardzo elegancką i dobrze sytuowaną kobietą.Przez długie lata ubierałam ją w nimb niezwykłości,od taka królowa śniegu.Piękna i niedostępna. No i znowu mi się poszło w bajdulenie a miałam tylko napisać że prezent świetny.Teraz tylko ciepły kominek,robótki w ręce i wymarzony obrazek sielskiego rodzinnego życia,a jeszcze wianuszek wnucząt dokoła,ach

Betulka Proszę o jakiś znak życia.Wiem że miałaś w planach spotkanie na szczeblu wojskowym ale również nie za dobrze się czułaś.No i się martwię:(.Zatem jeśli możesz machnij choć łapką

Bastylko Przytulam mocno Wanilko Jak zdrówko,buziak już całuśny bez pleśniawek,aft i tym podobnych?;) Orsejko A Ciebie pewnie zajęły żurawie i gęsi,pewnie one bo co innego.A nie pewnie cichaczem wymknęłaś się z domku i poszłaś na bazarek po bratki:D Zuleczko No kosy jeszcze nie śpiewają.Śpiewa inne ptactwo ale kosy milczą.Dzisiaj zresztą mam powrót zimy,śniegu z 15 cm napadało zatem nie tylko kosy ale i ja nie śpiewam:p No nic miłego i udanego dnia.Buziaki dla Wszystkich czytelniczek Majka,Majka no ja wiem jeszcze nie wiosna ale potrzeba nam tu pszczółeczki takiej jednej wesołej;):)

witam jak zwykle wieczorkiem Teklo blok mojej mamy za rok skończy 4 dychy, a gruntownie remontowali z zewnątrz już ładnych parę lat temu. wszystko pewnie zależy od spółdzielni, zasobności funduszu remontowego itd. a kaszanki w takim wydaniu jeszcze nie jadałam, wiec z chęcią spróbuję:) chociaż przyznam się,że najbardziej smakuje mi taka usmażona, ale jak już ostygnie, nie wiem dlaczego nie na gorąco słabiej wchodzi:P Daisy no obiecuję, już nawet jestem zapisana na kwiecień, w marcu nie wydolę finansowo:o Terix współczuję bardzo, gdzieś Cię przewiało? jesteś na zastrzykach? Ploteczko to wysokie OB to ewidentnie stan zapalny, na szczęście małżowinie spada, najpierw 110, po tygodniu 55, niedługo powtórzymy, a pamiętasz swoje CRP? Dorix Twoja mamcia to imienniczka mojej, tyle tylko, że moja majowa, bo 12 marca urodzona. prezent przedni, może na początku będzie mały problem ze wstaniem, ale da radę i będzie się bujać:)

u mnie dziś było ponuro bardzo, łepetyna mi trzaska jak nie wiem co:o

zmierzyłam ciśnienie, mam w sam raz 110/75 więc skąd ten globus:o

nic ciekawego już dziś nie napiszę, przede mną jeszcze dwa ranne wstawania;) - ale piszę po polskiemu:P i... weekend:D pożegnam się zatem życząc Wam drogie dziewczyny dobrej nocy Bastylko

przed słowem weekend zjadłam literkę i ;)

zrudziałam, ciekawe jak:P

Dzień Dobry kawy nie ma? czy nowa stronka na horyzoncie? OK zaparzyłam kawe na wszelki wypadek i zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? Sucho ale ponuro i 5 stopni za oknem. Terixiu! a to Ci się porobiło! :O:O:O Przykro mi :O - smarowanko plecków dla Ciebie Dorix - melduj jak Mama przyjęła prezent Zulko - kaszaneczka tylko gorąca. U mnie jest w postaci krupnioków i rzadko jadamy ale lubie. Robie na patelni z boczkiem i cebulką, dożo pieprzu ;) A jak grillowana to w folii i z kiszona kapustą. Nie jadamy tego często bo dietetycy palcem grożą :D Na dzisiejsze śniadanko kanapki http://static.wizaz.pl/resize/var/ezdemo_site/storage/images/media/images/kanapki-pasta-awokado/214453-1-pol-PL/kanapki-pasta-awokado.jpg?width=780&height=8000&type=thumbnailNotBigger no i chyba trzeba zacząć jeść jajka - na wiosne wybornie smakują: http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/124285_jajka_buleczki_warzywa_sniadanie.jpg Nie musze dodawać, że jest też masełko i domowy majonez ;) Miłego dnia życzę!

Melduję się i ja na sniadaniu i kawuni :) Dzięki Teklo... Wszędzie problemy a moje dziecko nadal w domu przyplątała się jelitówka :O osłabiona bardzo wszystkimi dziurami :O ale już opanowaliśmy ..o M nie wspomnę :O jakoś tan rok jest dla mnie do d.u.p.y ...idę już sobie wszystkie mocno buziam

Daisy ..jeszcze bratuszki nie kupiłam wczoraj i przed wczoraj u mnie zimowo było bylo snieg sypał okropnie i to tak mokry ze rano musiałam biegać z miotełką by zrzucić bo gałązki się uginały ..dzisiaj już po wszystkim w ciągu tej nocy wszystko stopniało i pada deszcz a i nastrój odpowiedni do pogody :O Bastylko ..a machnij nam na pocieszenie ;)

Lecę, lecę na kawunię . Teklo, buziaki . Jestem półprzytomna. Ciężko spałam bo boli mnie dolna szczęka. Zęby mam wyleczone, ale paradontoza daje mi w pośladki ...:(. O poł do dziesiatej uciekam do dentystki....Buziaki dla wszystkich....

P.S... Babcia na fotel patrzy co najmniej jak na statek kosmiczny, mam nadzieję, że się oswoi....

nowa stronka?

Melduję, ze już jestem po wizycie u dentystki.

wieczorowe heloł co to za posucha przez cały dzień? rano kawa, śniadanko i owszem (Tekla dzięks) a potem co?????? nununu:P

Dorix czy pisałam Ci już co się robi żeby odrobinę wziąć w ryzy (bo niestety wyleczyć tego dziadostwa póki co nie potrafią) paradontozę? to, że trzeba regularnie czyścić zęby z płytki nazębnej to pewnie wiesz, ale czy miałaś kiedyś robiony kiretaż? (nie pamiętam czy już Cię o to pytałam) poczytaj o tym. ja miałam takowy, jak się okazało i otwarty i zamknięty, w b. mocnym znieczuleniu miejscowym, ale i tak czułam jakby mi się ktoś w mózg wwiercał:o przed miałam pobraną krew i z niej w połączeniu z preparatem kościotwórczym robiono "szczepionkę" i mi ją w te oczyszczone przestrzenie zapodano, potem były szwy, 20 zabiegów ozonoterapii i vioforu, dwa tygodnie jedzenia lodów i płynów i gęba jak nowa;) w każdym razie stan przyzębia wyraźnie poprawiony. a co Twoja stomatolożka robi u Ciebie?

Orsejko żeby tylko Ciebie nie wzięła jelitówka:o bo chyba zabezpieczyć przed nią się nie da?

Terix jak sobie radzisz z rwą? zastrzyki masz?

Teklo zapomniałam zapytać jak dzionek z wnusiem minął? no i jak się czuje synowa, brzusio rośnie?

jutro już piątek, ale fajnie:) dziś, jak to bywa ostatnio nikt już nie zaglądnie do czytelni, więc zmyję się. trzymajcie się cieplutko, dobranoc Bastylko

Otwieram ostatni dzień tygodnia i zapraszam na kawe (__)? (__)? (__)? (__)? Za oknem szaroburo ale nic to :P kalendarz jest nieubłagany i niedźwiedzie to czują. Niedługo poczujemy i my. W sobote ma być już 12 stopni Zulko - dyżur z wnusiem super :D Przypomniał mi sie tak zart w postaci mema: Wchodzi babcia do domu, widzi zdemolowane wszystko a dziadek leży jak ścierka na fotelu... Babcia do dziadka: a co to Zdzisiu? włamanie do mieszkania mieliśmy? A dziadek: - nie to tylko wizyta wnuków! chłe chłechłe :P moje wnuki to iskry, trzeba mieć oczy dookola głowy a po miłych odwiedzinach przywrócić mieszkanie do normalności :D:D:D Coś pięknego!!! :D:D:D Brzusio młodej mamusi rośnie radośnie. Wszystko dobrze się rozwija, mama czuje się dobrze, troche zmęczona ale tylko to ;) Za 4 miesiące będzie przybędzie nowy członek rodziny :D