Chcę przestać tęsknić...

222222, nie kocham. Chcę dla niego jak najlepiej. Pomogłabym mu, gdyby tego potrzebował. Może na mnie liczyć w każdej chwili, a nawet o tym nie wie. Ale to nie miłośc. To za duże słowo. pc2

W takim razie masz nieco łatwiej. Niestety on jest moją niespełnioną miłością.

A Ty co do niego czujesz?pc2

Lubię jego głos, jego spojrzenie, lubię na niego patrzeć, przyglądać się twarzy, każdemu szczegółowi.pc2

Lubię, gdy mówi, gdy się porusza, gdy siedzi, lubię patrzeć jak coś pisze, albo jak robi inne rzeczy. pc2

Hmm... awaria forum? Postów nie widać.

Po prostu go lubię. :) pc2

...

Współczuję Ci, że jest Twoją niespełnioną miłością. Trudniej masz. Cierpisz mocno? pc2

Teraz już nie. Przywykłam do tego, że jest jak jest. Ale wiele czasu musiało minąć, by dojść do tego etapu. :-)

Ja też wiem, że z tego nic nigdy nie będzie i też sie z tym pogodziłam. Nie mam innego wyjścia. Czasami tylko zastanawiam się w jakim celu go poznałam. Dlaczego los skrzyżował nasze drogi? pc2

Na niektóre pytania pewnie nigdy nie doczekamy się odpowiedzi. Zmykam. Miłego wieczoru. :-)

Również miłego :)pc2

unoszę się w oparach absurdu.. naiwnie myślałem że ostatecznie zniszczę TO, ale TO stało się jeszcze silniejsze.. zamiast ostatecznie zniknąć odżyło jeszcze mocniejsze, jeszcze bardziej intensywne.. 278

spotkałeś ją?

Wydarzyło się coś szczególnego, że tak się czujesz? Ja wiem, że mogę sobie próbować wybić sobie go z głowy, ale i tak polegnę, jak tylko go spotkam. Jest między nami takie dziwne przyciąganie. pc2

a ja obawiam się że to przyciąganie jest jednostronne, tylko mnie ciągnie, i tak się zastanawiam jak mogłem tak stracić kontrolę nad sobą doprowadzić się do takiego stanu że myślę o NIEJ dzień i noc, budzę sie ONA zasypiam ONA.. jest cały czas w moich myślach, obsesja, paranoja, urojenia.278

wygląda teraz świetnie, pomimo że sprawia wrażenie jakby całkiem nie dbała o siebie, ale ja nigdy nie lubiłem wypacykowanych lal, zresztą sam wygląd jest tu sprawą drugorzędną, co oczywiście nie znaczy że nieistotną.278 myślę że oddalamy się od siebie coraz bardziej.. to tak mogłoby wyglądać patrząc na suche fakty, tak naprawdę TO COŚ jest coraz mocniejsze, i wiem że nie uwolnię się od TEGO chociaz w tym momencie chciałbym zapomnieć, chciałbym nie widzieć w NIEJ kobiety której tak bardzo pragnę..

278, mam tak samo. Prawie non stop o nim myślę. Przypominam sobie jego słowa, spojrzenia, usmiech. Uzależniłam się od tego. pc2

Dlaczego oddalacie się od siebie? pc2

myślę że to dzieje sie bardziej w mojej głowie.. tak zacząłem JEJ unikać, myślę że pewne rzeczy po mnie widać.. nie chcę się kompletnie kompromitować..278

A ja dziś załapałam mega doła. Płaczliwy dzionek dziś miałam. Ps. Nie będę już Wam tematu zaśmiecać. Tłok nie jest tu wskazany. Życzę Wam wszystkiego najlepszego.

Ja też myślę, że po mnie widać. Na pewno to zauważa. Mój głos, spojrzenia, zakłopotanie, to mnie zdradza. Zaczęłam nad tym pracować żeby przestać cuć się w jego towarzystwie nieswojo. Żeby nie czuć lęku przed każdym wypowiadanym zdaniem. Po nim też pewne sprawy widać. pc2

zmuszam się żeby nie patrzeć gdy jest w pobliżu, nie nawiązywać kontaktu.. sądze że ONA widzi że coś sie zmieniło w naszych relacjach, nie wie tylko pewnie co jest grane.. 278 myslę tylko o jednym, kiedy TO się wreszcie skończy, to co stworzyłem w swojej wyobraźni, kiedy zacznę znowu normalnie funkcjonować

222222, nie zaśmiecasz! Pisz, jeśli Ci źle. Może uda nam się pocieszyć, a przynajmniej wyrzucisz to z siebie. Już lepiej? pc2

pięć 2, pisz, tak naprawdę goście są tu mile widziani ci którzy są w temacie, napisz co się stało??278

jesteś smutna przez niego czy z zupełnie nie związanych z nim przyczyn??

278, ja też bym chciała wiedzieć kiedy to u mnie się wypali. Jak na razie końca nie widać. Ciekawa jestem co siedzi w jego głowie. Czy mimo tego, że ułożony, stateczny, z klasą ma czasami ochotę na coś "głupiego". Czy facet w pewnym wieku czasami pozwala sobie na takie fantazje. 278, napisz coś o tym z perspektywy faceta. pc2

Nic dziś nie jest w stanie mnie pocieszyć. No może jedna rzecz, jedna osoba, ale...wiadomo ;( Fajnie się Was czyta i na tym poprzestanę. Od czasu do czasu zajrzę i rzucę okiem na to co u Was. Trzymajcie się.

22222, wpadaj kiedy tylko poczujesz taką potrzebę. Wiem, że to mało, ale przytulam cieplutko. Trzymaj się. pc2