Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość wełzachsmiejesie

Spotkałam dzisiaj swoją wielką miłość

Polecane posty

Gość wełzachsmiejesie

Poznaliśmy się jako nastolatkowie... ale dopiero jako osoby tuż po 30 zdecydowaliśmy się spotykać. Nie wyszło... tak bywa. Zostawił mnie w momencie kiedy najbardziej potrzebowałam nawet nie samego faceta, ale przyjaciela... Jego kumple pomagali mi się pozbierać z tego wszystkiego co się stało... i pytali mnie ze zdziwieniem, a gdzie P. jest? Wszystkich zaskoczyła jego postawa. Dzisiaj jest już ok, mam w życiu wszystko, oprócz miłości najbliższej osoby. Nie narzekam, staram się żyć, śmiać, bawić. A dzisiaj weszliśmy na siebie. Ja wracałam ze spaceru z psem... Cześć odpowiedziałam, zapytał mnie co słychać? Powiedziałam -dziękuję, ok. Wymieniliśmy jeszcze jakieś dwa zdania o pracy, w której kiedyś pracowaliśmy i powiedziała, że muszę iść. Pies cieszył się do niego, ale go przywołałam do nogi. Starałam się być obojętna, ale teraz mną szarpie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×