Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gość

Czy naprawdę większość trzylatków potrafi liczyć i zna litery

Polecane posty

Gość gość
Moj syn w wieku 3lat znał wszystkie litery i potrafił liczyć. W wieku 3,5lat w przedszkolu Panie poinformowały nas, że dziecko czyta. Nikt go nie uczył , jak sie pytał to mu odpowiadalismy. No i się okazało:) teraz ma 5 lat i czyta płynnie. Jest po kilku testach ( z polecenia Pani pedagog w przedszkolu ) i wyszedł mu iloraz inteligencji 7-latka. Nie robimy z tego halo bo wiemy, że za kilka lat to się wyrówna. Nie mamy niespelnionych ambicji i nie przelewamy ich na dziecko. Czytanie owocuje bo sam szuka odpowiedzi na pytania. Nie wiem czy to zależne, ale.ponoc też plynnie czytalam w wieku 4 lat. I czytam do tej pory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam w domu małego geniusza , liczy ponad 100, zna wszystkie literki , uczy się sam nikt go nie uczył , rozwija się prawidłowo, lubi zabawki , jazdę na rowerku biegowym itp ale widzę u niego uwielbienie do liczb i mnie kto troszkę przeraża, starsza córka kończąc przedszkole nauczyła się liczyć do stu a tu synek 3,5 lat liczy i liczy , wszystkich pytał ile maja lat, ile jest stopni na dworze, ile minut na zegarku ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę, ża większość trzylatków umie liczyć i czytać, ale ja potrafiłam. W wieku 4 lat czytałam takie zwykłe książeczki dla dzieci (nie żadne książki oczywiście), idąc do pierwszej klasy znałam tabliczkę mnożenia. Nudziłam się na lekcjach z dodawania, odejmowania i poznawania literek, ale mama nie zgodziła się bym przeskoczyła dwie klasy, bo nie chciała odbierać mi dzieciństwa. Z jednej strony to dobrze, bo przeżywałam wszystko z rówieśnikami, czyli pierwsze przyjaźnie, miłości, rozczarowania. To bardzo ważne, bo emocjonalnie byłam dzieckiem, ale pod względem nauki to nie było dobre. Co roku miałam na świadectwie czerwony pasek i i obniżone zachowanie. Byłam bezczelna na lekcjach, bo czułam się lepsza, nudziłam się, a później olałam naukę, bo wychodziłam z założenia, że to nic nie aje. Jak może dawać skoro zawsze byłam dobra, a życie miałam jak wszyscy? Z takiego wychodziłam założenia i żałuję mimo, że wykształcenie zdobyłam. Mam syna w wieku 3,5 roku i moich zdolności nie ma. Może to i dobrze. Jest przeciętny i cieszy mnie, że rozróżnia kolory:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan

Mój syn ma 2 lata i sześć miesięcy . Od dłuższego czasu liczy do 20 po polsku i angielsku , mówi alfabet po polsku i z małymi pomyłkami po angielsku.Wszystko zna z zabawek i prostych bajek. Co najlepsze nie cierpi książek ani jak ktoś mu czyta ani sam przeglądać. Także nie wszędzie w grę wchodzi chora ambicja rodziców,pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaza

Przeciez jesli dziecko  widzi wokól siebie litery i cyfry ( chocby napisy w miescie, w ksiazeczkach, w gazetach) , jest naturalne, ze sie tym interesuje, tym bardziej, jesli rodzice duzo czytaja - przeciez dzieci nasladuja we wszytkim dorosłych. Dziecko ciekawi sie, wiec pyta. Jesli dorosly nie splawia, to dziecku odpowiada, na ogól chetnie, bo wie, zeumiejetnosc czytania i pisania pzryda sie z cala pewnoscią. Dziecko zapamietuje, pyta dalej,  dlaczego mialoby sie intereseowac tylko np misiami, a literami  nie, skoro w swoim otoczeniu wiecej widzi liter niz misiów 🙂 Co to ma wspolnego z przerostem ambicji?

Przy okazji - jest mnostwo ksiazeczek dla calkiem małych dzieci, z ktorych i dorosly moze sie sporo dowiedzic. bardzo prosto wyjasnione zjawiska z fizyki,przyrody. Ja takie ksiazeczki wole, bo przynajmniej mnie nie nudza tak, jakby nudzilo czytanie o dwudziestej fikcyjnej królewnie ( podczas gdy mozna o prawdziwych, istniejacych w historii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agasko

Mój Syn gdy miał 3 lata i 2 miesiące potrafił napisać cały alfabet z małych liter i z dużych. Potrafił się podpisać imieniem , napisać mama tata kot. Zna alfabet cały po polsku i po angielsku wyrywkowo zapytany napisze czy pokaże każdą literkę. Teraz za 2 miesiące kończy 4 latka i potrafi liczyć do 100 po polsku i po angielsku (plus około 30 angielskich słówek ) wyrywkowo przeczyta każda z liczb w tym zakresie no.54,88,67 itd. Potrafi policzyć po rosyjsku do 10 i zna alfabet rosyjski w piśmie i potrafi go przeczytać prawidłowo(źródło youtube) Niczego go nie uczyłam wszystko zasługa gier,układanek z liczbami i literkami  z zabawkowego oraz youtube z tego najwiecej czerpie gdy ja jeszcze śpię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stary post, ale wydaje mi się że w dzisiejszych czasach kiedy wszystko musi być edukacyjne, a patykiem można sobie tylko oko wydłubać, to trudno by dziecko nie nauczyło się literek i liczenia. Puzzle, wszystkie grające zabawki, książeczki czy piosenki i programy na yt - wszedzue liczą i śpiewają abc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako nauczycielka wychowania przedszkolnego powiem, że nie, zazwyczaj dzieci 3 letnie nie znają liter, a liczą najczęściej do 10. Zdarzają się takie, które liczą do kilkunastu czy 20. Literki znają bardzo nieliczne, alfabet niektóre znają na pamięć. Ale to dosłownie jak piosenki. Powiem, że więcej jest dzieci niemówiących lub liczących jedynie do 5 w tym wieku niż tych znających literki i liczących do 20 i powyżej. Ale powiem też, że te bardzo rozwinięte dzieci w zerówce już mają bardziej wyhamowany rozwój i niespecjalnie odbiegają od rówieśników. W podstawówce to się najpewniej i tak wyrównuje już całkiem. Więc nie ma się co martwić i męczyć dziecka abecadłem, kiedy ono chce układać klocki lub grać w piłkę 😉

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dopowiem, że oczywiście, że zdarzają się dzieci bardzo mądre i wyróżniające się przez cały okres edukacji przedszkolnej, ale są to jednostki. Bardzo wybitne jednostki. I mam oczywiście na myśli dzieci, które nie są zaburzone (spektrum autyzmu czy coś). Jednak nie należy się tym martwić. Dziecko 3 letnie, idące dopiero do przedszkola to jeszcze maluszek. Ma jeszcze mnóstwo czasu by nauczyć się liczyć, rozpoznawać literki. Szkole rozpoczyna się w wieku 7 lat nie bez powodu. W tym wieku dziecko dopiero najczęściej jest gotowe do nauki czytania (łączenia znaków w słowa, nie traktowania ich jako pojedyncze literki) i pisania (motoryka mała ręki). Do tego czasu oczywiście dobrze jest jak będzie rozróżniało litery, cyfry i jako tako je pisało (nawet drukowanymi). Ale ma na to 4 lata. Zdąży to wszystko poznać i się tego nauczyć. A jak nie to w szkole i tak dopiero będzie przecież poznawał wszystkie litery, cyfry od podstaw! Na pewno nie pozostanie analfabetą 

Edytowano przez Eva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z pewnoscia są takie dzieci, ale są to odosobnione przypadki. Nie nakręcać się, kazde dziecko jest inne co nie oznacza że gorsze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jasne- w internecie same 3 latki geniusze a w standardowej  grupie przedszkolnej max 5-10% takie rzeczy umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×