Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość40

dziewczyny poodchudza się któraś ze mną? 13 kilo chce zrzucić do września

Polecane posty

Gość gość
Tylko ze ja nie stosuje zadnych diet za stara na to jestem po prostu zmienilam jedzenia i spsob jedzenia i nic mi nie wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam syna w londynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u mnie dziś 56 kg.Spadło 700g:)Wreszcie coś ruszyło.ostatnio miałam jakiś zastój.teraz jeszcze 1 kg i 3i ostatni cel osiągnięty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Forum nam pada? Ja nie mam czasu na pisanie Ale czytam was. Rano na jagody potem do pracy. Jutro mam w końcu wolne. Za to muszę zacząć torty robić bo mam trzy do zrobienia na niedzielę. Upał taki, że żyć się nie chce. Waga spadła -1 kg mało Ale spadła.... :) Dzisiaj na obiad kurzy cyc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Czy mogę się do was przyłączyć? 4 lata temu schudłam tu na Kafeterii 20 kg. Niestety przybyło mi 12kg. Mam takie pytanie - jak usunąć stopkę? Bo tam są pomiary nieaktualne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba już sobie poradziłam ze stopką:) Jak długo trwa ten temat? Ile schudłyście w tym czasie? I wy pytajcie - odpowiem chętnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj stokrotka.Ostatnio strasznie tu cicho ale może za niedługo soę rozrusza. Mi został 1 kg do osiągnięci 3 celu.W sumie to mam już 9 kg za sobą. Ty masz jakąś konkretną diete czy poprostu ograniczenie jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Marlenko! Widzę, że finiszujesz już z odchudzaniem:) O, jak zazdroszczę! Przede mną całe lato bo chcę zrzucić 8-10 kilo. W niedzielę wyjeżdżam na urlop i niestety wiele już nie zrobię w kwestii figury. Teraz w tych dniach walczę o to, żeby się zmieścić w letnie spodnie. Już prawie się dopinam:p Jem mniej i zdrowiej. Poza tym ćwiczę maszerując po 2 godz. dziennie. Bardzo bym chciała kupić sobie jakiś wspomagacz ale nie mam kasy:( Jestem wielkim łasuchem i to ze słodyczami muszę walczyć najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka niec mie pomaga wiec szkoda na to kasy.Jesli o slodycze chodzi to ja cie rozumie bo ja miala wielki problem z tym.kiedys mialam taki okres ze jadlam samo slodkie.Wstawalam i szla paczka ciastek.Potem czekolada do woeczora i tak przez 3ies.Efektem bylo 17kg na plusie.Masakra.Teraz jem raz na jakis czas i jest ok.Jak do tego doszlam.Stopniowo sie ograniczalam.Na poacztek jadlam co drugi dzien a potem zwiekszalam przerwe.obecnie nawet mnie nie ciagnie do slodkiego i to dla mnie najwiekszy sukces a nie spadek kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwkaD5
Hej...ja sie przyłăcze...mam 10 do zgubienia; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja już pasuje z tym 1 kg.Zaczynam wyglądać nie fajnie.Widać mi już żebra a to nie za fajne.Chciałam być chuda i jestem.Nie chce być koścista.Mam brzuszek ale potem zaczne ćwiczyć gdy córa będzie przesypiała noce i powinno być ok.56kg jednak mi wystarczy.Wszystkie ciuchy wiszą na mnie jak na wieszaku.Teraz musze pilnować aby waga nie rosła.Chyba zwiększe troche ilości jedzenia ale słodycze nadal nie będe jadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Moim problemem są trzy sprawy: słodycze w dużych ilościach, chleb w dużych ilościach i ulubiony ser żółty. Nic więcej nie trzeba, żeby szybko przytyć. Mam do zrzucenia 10 kg ale 5 to chcę zrzucić szybko. Dzisiaj poszczę od chleba i słodkiego. Wczoraj przegięłam i dziś mam kilo więcej. Ech! I tak w kółko: dieta - głodówka - kompulsy i tak w kółko. Jednak teraz wyjeżdżam na wakacje i chcę na nich trochę schudnąć. Może to dziwne ale będę miała taką okazję:) Będę do was zaglądać w drugiej połowie lipca bo w najbliższych dniach nie będę mieć neta:( Do zobaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka2206
Stokrotka popełniasz błąf głodząac się.Nic dziwnego,że potem ciągnie Cie do słodyczy.Ja wcześniej jadłam białko i warzywa.Ograniczałam chleb.nie jadłam aażonego.Jak patrzyłam na talerz męża to płakać mi soę chciało.Trwałam w tym chwile a w dni załamania rzucałam sięe na słodycze.Teraz jem to na co mam ochote.Jem poprostu tak jak jadłam wcześniej.Nie zmieniałam sposobu żywienia bo nie oszukujmy się!Ciężko jest do końca życia jeść wszystko duszone i mega zdrowe gdy człowiek jest nauczony jeść schabowego z ziemniakami od małego:)Ja jem pierogi,makarony,nawet białe pieczywo gdy takie mam w domu i chudne.Tu nie chodzi o zmiane jedzenia lecz o to aby umieć powoedzieć dość gdy żołądek jest już pełny. Ja już stwierdziłam,że te 56kg mi wystarczy ale waga jakoś nadal spada.Dziś 55.8kg Teraz nawet lody wcianm.Już sobie ich nie odmawiam lecz zawsze na podiwczorek i jeden rożek nic więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze cos poradzicie odzywiam się zdrowo jem co trzy godziny. Unikam chemi slodyczy bialego pieczywa cukrow makaronow itp chudlam dosyc ladnie mam teraz wrazenie ze tyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam sie czy od picia wody się tyje znaczy czy zatrzymuje się woda w orgazizmie i wagi przybywa to moze od wody tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pamiętam czy dzięki wam i linkowi mi się udało zarejestrować na fajnym forum. :)Dzięki za ten link te golaski z forum naturystyka są całkiem fajni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Go $ć masz takie wrażenie czy naprawde tyjesz???Jeśli naprawde tyjesz bo woda Ci się gromadzi w organiźmie to pij jej jeszcze więcej i kup sobie pokrzywe i pija ją raz dziennie.Ona sprawi,że pozbędziesz się nadmiaru wody w organiźmie ale uwaga jest moczopędna. Takie nabieranie wody jest też normalne przed okresem.po wystąpieniu krwawienia wszystko ustępuje. A tak wogóle to co tutaj taka cisza??Co tam u Was słychać???Jak tam dietowanie idzie???Chwalcie się efektami:) U mnie waga dalej spada mimo,że teraz chce aby tylko została na takim samym poziomie.W sumie jem więcej niż przedtem.Dziś jest55.7kg czyli znów 100g mniej.Może to przez to ,że wczoraj dostałam okres a przed nim woda mi się gromadziła i teraz ta woda ucieka i jest mniej na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczypta chilli
Hej:) U mnie też spadek, z 74 do 71,5 w ciągu mniej więcej dwóch tygodni. Jem w miarę zdrowo, przeważnie 3 razy dziennie, porcje nie są duże. Czasem zapominam o posiłku lub po prostu nie mam ochoty z powodu pracy dość stresującej... Mało chleba, mało tłuszczy, unikam słodyczy (niestety kawę słodzę), nie nazywam tego dietą po prostu sposobem na odżywianie na zawsze. Przykładowy jadłospis: rano: czasem musli, owoce, np pokrojony melon, jabłko, winogrona, tak sobie podjadam do 12. 12-13: makaron ze szpinakiem, lub kasza z warzywami 18-20: pierś kurczaka z warzywami, ryb pieczona, Nie chodzę głodna i czuję się dobrze:) Pomimo tych 71,5 kg zaczynam się mieścić w rozmiar 38, jeszcze jakieś 6-7 kg i wystarczy, będzie to dla mnie optymalna waga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczypta chili gratuluje U mnie waga jakoś sama spada.Już stwierdziłam,że dość.Jem nadal tak jak wcześniej bo ja sie nie głodziłam ale więcej nie jestem w stanie jeść i waga sama spada.No nic jak leci to niech leci.ja jednak nie będe się starała aby jescze coś poszło w dół.Teraz mam okres i wczoraj zjadłam dwa rożki na podwieczorek a dziś znów 100g mniej.Obecnie 55.6kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej normalne ze pokrzywa jest moczopedna skoro ma sie pozbyc wody z organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak pic wiecej wody skoro się zatrzymuje to jeszcze bardziej się bedzie tyc i się bedzie opuchnietym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos slabo tu idzie odchudzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ten Sam problemen...KOCHAM SLODYCZE....ale koniec z tym. Od jutra nic slodkiego....NIC!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woda się gromadzi w organiźmie gdy mało soę pije.Im więcej się pije tym mniej gromadzenia wody.Tak działa nasz organizm.nie bez powodu trzeba dziennie pić min 2 l p)ynów (najlepiej wody)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u mnie waga znów spada.Dziś 55kg mimo mojego odpuszczenia:)Cel 3 osiągnięty:)Trzymam za Was kciuki.U mnie to już-10kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anet37
Heeej tam!..jest tu kto jeszcze? Czytalam was na poczatku,trochę w środku..szczególnie sledzilam zmagania GOSCIA40...czy ktoś wie co z nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczypta chilli
Hej dziewczyny:) Nie zaglądam, bo ciągle praca i praca, lub coś innego wypada. Nie skupiam się w ogóle na jedzeniu i jakoś apetyt straciłam. Jem 3 razy dziennie, to na co mam ochotę ale niewiele. Widzę po ubraniach, że są luźniejsze i wchodzę w rzeczy, które były przyciasnawe, ostatnio kupiłam parę rzeczy w rozmiarze 38 i są w sam raz:) Weszłam dziś na wagę....pokazało 64, super:) Tak jeszcze myślę do 62 i wystarczy. Jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u mnie waga leci w dół.Teraz mam 54.3kg.Pewnie było by mniej ale obecnie mam@ a wtedy woda mi soe zatrzymuje.I tak jest super.Mam już prawie 11kg na minusie.Ostatnio nawet troche wiecej sobie pozwoliłam a waga i tak nie wzrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwa dieta musi być zbilansowana, to znaczy bogata we wszystkie składniki odżywcze. To bardzo źle, że raz jesz bardzo dużo, a raz pijesz tyko maślankę. A tak przy okazji dlaczego akurat maślankę? Wiele osób zrobiło sobie szkodę jednorodną dietą. Właśnie dzięki zbilansowaniu program FIT firmy Forever umożliwia osiągnięcie i utrzymanie wymarzonej wagi. Jak chcesz to sprawdź sama sprawdzanie jest darmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×