Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość40

dziewczyny poodchudza się któraś ze mną? 13 kilo chce zrzucić do września

Polecane posty

Gość gość23
czesc wam:) wrocilam ze zdwojona sila choc male zwątpienie było.. Ale szybko odpalilam trening i mi przeszło ta myśl o zaprzestaniu wiczen... Dzis zrobilam szok trening... looo matko!! ale dal mi wycisk, pot lal sie "strumieniami" na pewno do niego wroce... buziaki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś zaliczyłam siłownie i nie zjadłam żadnego słodyczka :D Wkręciłam się w ten sport na nowo już sobie przypomniałam skąd miałam kiedyś siłę i chęć chodzenia na siłownie - bo to fajne jest po prostu i daje powera :) jutro dzień z bieganiem :) w niedziele mam swój pierwszy bieg uliczny na 10 km i juz się stresuje czy dam rade a co jeśli będę ostatnia bo ktoś będzie ... co jeśli po 5 km nie dam już rady ? a jeśli się uda to juz wypolowałam półmaraton 1 sierpnia i kusi 2 miesiące do przygotowań myślę że to ok :) Dobranoc dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboina
Czesc Dziewczyny:) widze ze czesc Was spedzila aktywny weekend:) gratki dla Was:) Ciekawa jestem jak pozostale Dziewczyny poradzily sobie z weekendowymi pokusami. Ja weekend mialam mocno eksploatujacy- bylam na targach. Szczerze ich nie nawidze, ale co robic taka praca. Jedzeniowo bylo srednio max 3 posilki dziennie i to co bylo dostepne, czyli jasne pieczywo. Na wadze to sie nie odbilo, bo bardzo duzo chodzilam. Dzis juz bedzie grzecznie. Moze 1 czerwca zobacze upragniona i wyczekiwana 6 z przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość40
Cześć Dziewczyny, przepraszam że was opuscilam na cały weekend, widzę że walczycie. Super. Przeżyłam domowke, nie jadłam prawie nic na niej, tylko ciasto i zle zrobiłam, bo napilam się trochę wina i całą niedziele byłam struta, nigdy więcej. Waga pokazuje mi 77kilo, bardzo szybki spadek, trzy kilo od początku tego topiku, trochę dziwne, bo wcześniej musiałam długo czekać na każdy kilogram. Wyglądam pięknie, zeszła mi druga broda, nareszcie zrobiła się mała buzia. W dwa tygodnie całkiem inny człowiek, ale do ideału zostało jeszcze bardzo dużo. Bardzo się ciesze. Ale nie czuję się dobrze fizycznie, trochę chyba szybko poszło w dół. Macie podobnie? Wieczorem nie mogę zasnąć, a z rana zrywam się o świcie i jestem zmęczona cały dzień. W zimie tez tak było, szybko schudłam i czułam się fatalnie. Noi nue wiem jak to rozwiązac. Karolina podziwiam, naprawdę jesteś mocna z tym bieganiem. Ja robię pięć kółek na bieżni. Is martwię się od biust, że zrobi się dwa razy mniejszy, to jest w sumie jedyna cześć ciała z której jestem zadowolona przy nadwadze. Noszę D, pewnie w efekcie ostatecznym będzie C, pływanie żabka jest bardzo fajnie modelujące, ale nue mam czasu na basen teraz i jest trochę za zimno na plaze. Jem wszystko, chleba bardzo mało. Właściwie to tylam z jednego powodu, podjadanie między posiłkami, masakra jakaś, potrafiłam i pięć razy podejść to kanapkę to kiełbaski, mam nadzieję że nigdy nie wróci. Pozdrawiam kochane, miłego dnia i silnej woli na dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yammi ja też kiedyś objadalam się czekoladą i przestałam ją jeść zupełnie na ponad pół roku, od tamtej pory wogole mi nue smakuje, spróbuj ja zastąpić innymi Słodyczami, niestety kakao strasznie uzależnia, trzeba zrobić detoks. Dasz rade i będziesz miała piękną cerę bez czekolady, trochę jest ciezkostrawna, mi zawsze wychodziły jakieś krosty jak się objadlam, nawet nie wiedziałam że to od czekolady, dopóki nie przestałam jej jeść. Buzia się zrobiła piękna, potem przychodziły momenty słabości, wchlanialam tabliczkę i zaś krosty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karotka96
Cześć dziewczyny! stosowałyście jakiś suplementów diety żeby nieco się wspomóc? Chciałam poznać wasze zdanie na temat jednego z nich. Ja nie stosowałam wielu produktów ale na mnie najlepiej podziałał SlimXL (nie mylić z vitaslim)!! jego trójtorowe działanie oraz liczne promocje dla stałych klientów sprawiły, że chętnie sięgam po niego co dnia. dzięki niemu schudłam około 8kg w miesiącu, ale dodatkowo stosowałam zdrowszą dietę i regularnie ćwiczyłam wiec efekt nie jest zasługą samych suplementów. Dopiero połączenie tych 3 rzeczy zdziałało cuda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Hej sory że się nie odzywalam Ale miałam doła. Wchodzilam i czytałam co piszecie Ale nie chciało mi się pisać. Szło mi kiepsko . Dzisiaj lepiej. Nie jadłam wcale pieczywa. Waga pokazała 1,2 kg mniej od początku naszej współpracy :) może być. Trzy kilo s tydzień to chyba nie jest jakis strasznie duży spadek....? Ja za to spie codziennie do 10 i potem jestem wściekła na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboina
Hej :) obiecuję być bardziej aktywna na wątku. Wczoraj wróciłam padnięta z pracy. Nienawidzę pracujących weekendów, wtedy cały kolejny tydzień jestem wybita z rytmu i bardzo nerwowa. Na dodatek ta pogoda, działa na mnie depresyjnie, ja chcę słonko! W piątek mam kolejną delegację, tym razem jednodniową, ale pewnie wrócę bardzo późno do domu. Muszę dziś zrobić zakupy, bo nawet nie miałam jogurtu naturalnego na śniadanie. Jak u Was? Gdzie są pozostałe Dziewczyny? Meldować się, meldować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość40
Hej dziewczyny u mnie strasznie, włączył się jadlowstret ale to akurat dobrze, natomiast dalej nie mogę spać, dwie noce po cztery godziny, masakra jakaś. Dzisiaj na śniadanie zjadłam babkę z imprezy, nagroda się należy. U mnie jest słoneczko i mam wolne, więc pojadę rowerem do miasta załatwić kilka spraw i na małą kawkę z koleżanką. 111 brawo, piękny efekt. Dobrze jest wolno chudnąć, im wolniej tym mniejsze jojo i wolniej się ewentualnie przybiera. Nie ma coś się łamać, do ideału nam jeszcze daleko, ale z odchudzaniem jest akurat tak, że z każdym kilogramem jesteśmy piękniejsze. Ja wczoraj ubralam sweter którego ponad miesiąc nie nosiłam i tak pięknie nawet mnie wisi. Pewnie że mam nadwagę i jestem gruba, ale jest trochę lepiej i trzeba się z tego cieszyć. Mieszkanie waga podskoczyla na 78, ale nue wiem czy pisałam, mam mirene i to chyba od niej takie skoki, może być nawet dobrze dwóch kilo mniej lub więcej, dziwnie, inaczej tego nie umiem wytłumaczyć. Zboina współczuję, nienawidzilam pracować w weekend, teraz nareszcie nie musze. Jakoś tam inne koleżanki? Dajecie radę? Zobaczycie niebawem wszystkie będziemy pięknymi laskami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboina
jeszcze 1.5 h w pracy :( a po pracy mam angielski. W Warszawie pogoda slaba, zanosi sie na deszcz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj biegałam 8 km :) dziś mam dzień wolny ale kupilam sobie nowa czapke do biegania i mam mega ochote ja wytestować. Chce iść też dziś na solarium złapać lekkiej opalenizny żeby jak zrobi się juz ciepło mogła ubrać spódnicę :) W niedzielę biegnę swój pierwszy w zyciu bieg na 10 km ! mega się stresuje ... Niestety w Rzeszowie też deszczowo szaro i byle jak ... niedziela poniedziałek i wtorek ! bez słodyczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Ja mieszkam kawałek od Zamoscia. U nas wczoraj burza z każdej strony walilo ale ja akurat lubię burzę :) tylko mogło by nie być tej chlapy :/ dzisiaj też pada i jest byle jak. Burza była Ale niewielka. U mnie dzień super.. prawie :P Na śniadanie tosty z ciemnym pieczywem . Zjadłam dwa. Na obiad 4 pyzy z mięsem kurczaka i bez tłuszczu praktycznie na kolację parowka i pół kromki razowego. Tylko że zjadłam 5 kostek ptasiego mleczka bo dostałam od małej. Resztę jej oddalm. Ach.... czemu to słodkie tak mnie kusi i mówi do mnie i oprzeć się nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Karolina dasz radę. Ja nienawidzę biegać nawet jak byłam młoda i szczupła to na wfie cholera mnie brała jak trzeba było biegać. Trochę bez sensu bo w koszykówkę graliśmy non stop. Po szkole zawsze obiad, lekcje i na boisko do aż się sciemni he he Idę na rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość40
Dzień dobry dziewczyny. U mnie znowu 77, waga jest bardzo grzeczna ostatnio. Owsianka na śniadanie, żurek będzie na obiad, a kolacje jeszcze przemyśle. Karolina trzymam kciuki, jesteś wielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboina
Dziewczyny,wczoraj przeceniłam swoje możliwości. Jestem tak wypluta po tym weekendzie, że zasnęłam o 19. Nie mam siły na nic. Wybaczcie, ale do soboty mogę się mało udzielać. Trzymam mocno kciuki za Was. Dietowo jest średnio, ratuję się energetykami, a wiadomo, że one nie należą do najzdrowszych… Muszę jeszcze jutro wytrzymać w pracy, w piątek się wyśpię, bo mam pociąg dopiero o 11. Waga pokazała z rana 70,5 więc jest mnie troszkę mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboina
Co tu tak cicho????Moze u Was jest piekna pogoda i korzystacie z jej urokow? Ja wracam do domu. Musze posprzatac mieszkanie i umyc swoje kudly. Nie moge ich suszyc suszarka a dziady same naturalnie schna ze 2 h:( takie uroki kreconych wlosow:( Jutro w pracy mam imieniny, nie wiem czy powstrzymam sie przed zdejdzeniem ciasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mała dyspenza, zamówiłam kebab, zaraz pan mi przywiezie, ale to już będzie ostatni posiłek dzisiaj. Wszystko przez mojego dzieciaka, na zawodach w biegach międzyszkolnych był czwarty, jestem dumna i blada. A w nagrodę oczywiście jak to małe chłopaki chciał fastfooda, więc będzie kebab, dobrze że nie pizza, więcej kalorii. Gratuluję zboina bosko, każdy spadek to sukces. Kebaba jutro spróbuję wyjezdzic na rowerze, bo dzisiaj już nie dam rady, znajomi do nas przyjdą później. Pozdrowienia dziewczyny. Do jutra, napiszę napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość40
Ja mała dyspenza, zamówiłam kebab, zaraz pan mi przywiezie, ale to już będzie ostatni posiłek dzisiaj. Wszystko przez mojego dzieciaka, na zawodach w biegach międzyszkolnych był czwarty, jestem dumna i blada. A w nagrodę oczywiście jak to małe chłopaki chciał fastfooda, więc będzie kebab, dobrze że nie pizza, więcej kalorii. Gratuluję zboina bosko, każdy spadek to sukces. Kebaba jutro spróbuję wyjezdzic na rowerze, bo dzisiaj już nie dam rady, znajomi do nas przyjdą później. Pozdrowienia dziewczyny. Do jutra, napiszę napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboina
40 nie dziwie Ci sie, ze duma Cie rozbiera:) Kebab pewnie sam w sobie nie jest zly, tylko sosy i pita robia swoje a frytkach nie wspominajac:) Ale Ty nic nie wspominalas o nich:) Ja nie przepadam za nim ale pizze z checia bym zjadla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
Kebab to najzdrowszy fast food więc jest ok he he :) ja za to dzisiaj pozarlam kawałek szarlotki. za to miałam niezły maraton ha ha bo dostaliśmy jakiś czas temu świnie i dzisiaj uciekła na sądy i gonilismy za nią z mężem. Dobrze że na ulice nie pobiegla bo wstyd jak nic za świnka latać hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboina
111 to mialas niezly marathon:) juz to sobie wyobrazam:) milego dnia Dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest jakaś dziewczyna Gdańska. Fajnie było by się spotkać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość40
Dzień dobry. 111 Hehe fajnie to musiało wyglądać pogoń za świnka. Ja jestem przed śniadaniem i mam dylemat, owsianka juz mi się znudziła, może zrobię sobie kaszę manna. Najlepiej przy diecie wchodzą mi na śniadanie zupy mleczne. Kebab był bez frytek. Zjadłam go w trzy minuty, już mi trochę brakowało takiego tłustego żarcia. Może zrobię dzisiaj rybę, czasem nie mam pomysłu co by sobie ugotować, żeby było zdrowo, na sałatki juz nie mogę patrzeć, przejadlam się przez ostatnie kilka miesięcy. Tak, pizza jest bosk, ale chyba najbardziej kaloryczna z tych wszystkich rzeczy. Pozdrowienia, życzę silnej woli dzisiaj dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowieprzedewszystkim
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2013 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość40
Susz tybetański wbił się z reklamą. Ja dzisiaj kanapka rano, suszone mango jako owoce, kielbaska z pomidorami i jedną mała kromka, ryż zrobiony na chiński z cukinia, marchewką i indykiem. Nie było źle. Macie tak że na diecie strasznie ciągnie was do kawy? Wydaje mi się że po kawie nie jestem glodna, ale trochę za dużo tych kaw, nawet do pięciu, piję tez cały czas ciepłą wodę, staram się ponad dwa litry, czasem się zapomni. Jak u was dziewczyny dzisiejszy dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m425den
Kupiłam Afrikan Mango:http://nplink.net/btkjP7vM Do gustu przypadł mi jego skład. Podoba mi się to że w jego składzie są tylko naturalne składniki. Mimo tego że nie ma w nim chemii tabletki działają. Już udało mi się na nich schudnąć 6 kg. Oby tak dalej to do lata zrzucę całą nadwagę. Po za tym zamierzam jeszcze rzucić palenie mam nadzieję żę uda mi się zrobić te dwie rzeczy jednocześnie:) Trzymam kciuki za was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry dziewczyny. Wątek umiera? Gdzie jesteście? Trzymacie się? Ja robię owsianke, a potem do pracy, 77, czyli jest dobrze, nic się nie podnosi, zaniedbalam drugie śniadanie ostatnio, tylko te owoce suszone wczoraj, muszę się poprawić, zjem jakiegoś banana z jabłkiem może dzisiaj. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość40
Znowu zapomniałam się podpisać to byłam ja 40, właściwie to mam 37 lat, więc nie wiem czemu taki numerek sobie wybrałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mala 36
Czesc. Zaczynam od 1.06. Mam wlasnie 13kg do zrzucenia. Na chwile obecna waga 64.5. Chce wazyc 52kg. Akurat od 1.06 do 31.08 jest 13 tyg. Zaczynam walke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć mala 36, fajnie zapraszamy. Ja juz po pracy, tylko dwie godziny dzisiaj, jadę do miasta rowerem, owoców znowu nie zjadłam, wzięłam jogurt na drugie śniadanie. Na obiad chyba zrobię curry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×