czemu pielegniarki mają sie za lepsze od ratownikow medycznych

Panie prawie doktorowe

I tak macie lepiej od ratowników

Up

up

up

up

Mieszkałam w akademiku, gdzie mieszkali też studeo ratmed i to oni właśnie najczęściej balowal. Mieli dużo mniej praktyk ode mnie. Po każdym roku miałam 10 tyg. praktyk i to tylko moja zasługa, że zrobiłam każde w miesiąc, bo zapieprzalam przez 10 tyg. 7x w tyg. Po 12h. Nie liczę już zajęć praktycznych w szpitalu w ciągu roku, gdy szłam na 7:10 do szpitala, a potem prosto na uczelnię, gdzie miałam zajęcia do 19 a czasem i do 20. Ratownicy mają tylko 2 tygodnie praktyk i to tylko na pierwszym i drugim roku, po trzecim już nie, więc mają czas na udzielanie się w różnych kołach uczelnianych. I to zawsze studenci ratmedu się wywyższali i mówili nam, jacy to oni nie są ważni, bo najpierw jest lekarz, potem oni, a na końcu my pielęgniarki. W zawodzie pracuję prawie 6 lat, 6 lat na bloku operacyjnym. Skończyłam w między czasie magisterkę i specjalizację z piel. operacyjnego i jestem dumna z tego, że pracuję w tym zawodzie.

Miało być zapieprzalam przez miesiąc, zamiast 10 tyg. 5 x w tyg. po 7:35h

6 tyg-sor,straż,karetka

PS.fajnie że w miesiącu jest 10tyg

Szczerze, to wszystkie pielęgniarki na jakie trafiam gardzą pacjentami, nie szanują w szpitalach osób starszych, do wszystkich starszych mówia na "ty", bez szacunku. A jak w szpitalu jest dziecko z domu dziecka, to siedzi w g****ach po pachy, nie zmieniają pieluch, nie karnią -robią to matki, które są tam ze swoimi dziećmi. Wiem, bo widziałam. A ratowników medyczych bardzo szanuję.

Nawet jeśli studia pielęgniarskie są trudne, nawet jeśli pielęgniarki się doszkalają, to nie upoważnia ich to do gardzenia innymi ludźmi: pacjentami, ich rodzinami, ratownikami medycznymi. Mnie kiedyś tak "pielęgnowały", w szpitalu, że omal się nie przekręciłam, całe sczęście, ze lekarz w samą porę się pojawił. Nigdy natomiast nie spotkałam si ę z tym, aby ratownicy medyczni nie szanowali ludzi.

http://swiat-slow.pl/

Do osoby z 10:55. Czytaj że zrozumieniem. Zamiast robienia 10 tyg. praktyk 5 dni w tyg. Po 7:35 h, robiłam je tylko miesiąc, ale za to 7 dni w tyg. po 12h.

up ! ciekawe !

Up

I po co podnosicie ten wątek cały czas? Jakiś ratownik leczy sobie tutaj kompleksy?

lek1234 2015.10.01 Każdy ma swoje zadania, lekarz - leczyć, pielęgniarka - pielęgnować. Nie ma co wchodzić w nieswoje kompetencje. Odpowiedzialność jest ale za to co robi mając uprawnienia, a np. to że pielęgniarka NIE może zakładać opatrunków gipsowych ale zakłada bo lekarz jej każe! I kto ma wziąć za to odpowiedzialność? No właśnie... Ogólnie lekarze wykorzystują pielęgniarki jak tylko mogą a one się dają. Bo która postawi się 'panu i władcy'.

I są jeszcze relikty PRL -stare nabzdyczone piguły u nas takie dwa chamidła siedzą w przychodni na rejstracji . Niestety one sie o zgrozo replikują tj ich córeczki po maturze na 40% też idą na te studia -zgroza .

Upp

Up

Czy ratownika medycznego obowiązuje tajemnica? Czy może opowiadać wszystkim jak ratował znajomego innym znajomym?

Obowiązuje tajemnica zawodowa.

Up

Up

Up

http://swiat-slow.pl/

kbb

Up

ohkuglyu