Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olxia_

Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

Polecane posty

Aniu a ty tym hula-hop to kręcisz non stop przez godzinę czy robosz jakieś przerwy?? Tak sobie myślę, że na mój brzucho i boczki to też by było dobre:) chyba ładnie się uśmiechnę do męża jak będziemy dziś w sportowym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosik_40
Witam ! Czy mogę się przyłączyć ? Dziś rozpoczęłam dietę . Startuję z dużej wagi , dokładnie 93.3 kg . Moja dieta jest skomponowana przez dietetyka. Oczywiście muszę dołączyć aktywność fizyczną i z tym będzie gorzej ....Mam zamiar od dziś co drugi dzień jeździć na rowerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Minionka pytanie było do Ani czy do mnie? jak do mnie do kręce bez przerwy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
ktosik witaj na pokładzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Witaj ktosik:) A ja Jeszcze nie krece troche sie boje bo jestem po operacji jakiś czas i nie chce sobie zrobić krzywdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosik_40
A więc tak , rano nie zjadłam śniadania bo miałam pilny wyjazd i tylko kawka . Drugie śniadanie -banan. Na obiadek ziemniaki , mizeria na jogurcie naturalnym i sadzone jajko .Na podwieczorek będzie 1 pomarańcza. Kolacja to 2 kanapki z żytniego chleba z polędwicą sopocką , sałatą i pomidorkiem. Bardzo istotne jest 5 posiłków dziennie o stałych porach , 2 litry wody mineralnej niegazowanej dziennie i nie więcej jak 3 łyżeczki cukru dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosik_40
Witam was serdecznie koleżanki:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Ciebie czarna pomyliło mi się bo Mała mi skacze wszędzie i potem pisze i za nią latam. Kurcze podziwiam Cie:) ale mam do kogo próbować dorównać:) hehehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Minionka dzięki ja siebie nie bo jeszcze niedawno potrafiłam 2 godz bez przerwy najlepiej przy jakimś wciągającym filmie- a teraz godzina z biedą. Tak ,że melduje godz hh i pasek czekolady gorzkiej przed a teraz sie relaksuje z herbatką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
tylko jak się zaczyna krecic najlepiej od kilku min w każda strone a potem codzien wiecej a wogóle to kręciłaś już kiedyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosik_40
10 km na rowerze zaliczone :). Było całkiem przyjemnie i nawet troszkę deszczu się trafiło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna_26
Witam można dołączyć? Dziś zaczęłam dietę po raz kolejny i myślę że z waszym wsparciem w końcu mi się uda :-)ważę 64 kg przy wzroście 166 chciała bym z powrotem ważyć 55 kg jak przed ciążą :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Martyna witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ratujcie mam straszna chec na zapiekanki z wedlina i serem jej az mi slinka cieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olxia_
weszłam tak na chwilkę ostatni rzut oka przed wyjazdem, .. widzę że wszystkie dobrze sobie radzicie, więc super, trzymajcie tak dalej :) życzę Wam wszystkie laseczki powodzenia w diecie i do zobaczenia po moim powrocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Tofinka opanuj się zajmij czymś a nie zapiekanki jutro nic z tego nie będziesz miała oprócz wyrzutów sumienia. A tak jutro obudzisz się z satysfakcją ze chudniesz i nie poddalas się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Mi się dzisiaj też strasznie chciało iść, ale włączyłam sobie serial, poczytałam książkę i mi przeszło :) Na kolacje zjadłam owsiankę i teraz jest już ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
A ja nadal nic :) głodna jakoś nie jestem. Podobno najgorzej 3 dzień przetrwać. A u mnie to jutro. Jakby co mam w zanadrzu mam dietetyczne gdybym czasem nie wytrzymała hehe to będzie mniejsza szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a więc tak 8.00 wypiłam kawę z 1 łyżką cukru i mlekiem 1,5% 9,30 wypiłam energetyka o 12 serek wiejski /o 14 .00 4 sojowe kotlety z warzywami na patelnie dosłownie garść potem kawa i na kolacje 18,15 pomidor z cebulką i jogurtem naturalnym . Co myślicie o energetyku? lubię je pić w sumie nie chce się po nich jeść ale co z cukrem ? lepiej zrezygnować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Tak trzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofinka nie poddawaj się pokusom. Wiem, że to bardzo trudne ale potem żal do siebie, że się zjadło jest jeszcze wiekszy. Możesz szukać zamienników. Np zrobić domową zapiekanke na ciemnej byłce np pomidor, chuda wędlina i trochę serka. Myślę, że to nie będzie aż takie złe. Czarna-- kiedyś kręciłam, ale bardzo dawno. Zakupy jednak przenieśliśmy na jutro, dziś poszliśmy odwiedzić babcię męża. Więc zacznę od jutra. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napoje energetyczne to sam cukier niestety więc lepiej by było gdybyś z nich zrezygnowała. Mała puszka energetyka to ok 3 łyżeczek cukru więc dosyć sporo. Musiałabyś spalać od razu ten cukier żeby bilans był na zero... Ale czy to ma sens?? Chyba lepiej sobie je odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minionka89 pewnie masz racje postaram się zrezygnować. 30 minut na rowerze zaliczone :-) szkoda tylko że facet nie wspiera teraz pije sobie zimne piwko!! A ja woda, kąpiel i spać :-) damy rade do jutra:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak siedzę i zastanawiam się ile mi się uda zrzucic i czy wogole uda. Rozmawiałam z ciotką która się odchudza i przez pół roku zrzuciła 10kg. Twierdzi że na śniadanie je 1kanapkę,obiad je normalnie to co wszyscy bo nie ma czasu nic innego szykować tylko że mniejszą porcję a na kolację tez je jedną kanapkę.Najgorszy jest ten czas bo zdaję sobie sprawę ze nie schudnę 8kg w miesiac a przede mną wiele pokus:) A jak juz schudnę to bede musiała sie cały czas pilnować,Jutro minie 1 tydzien.Będzie ciężko ale może dzieki wam wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Ja się żegnam dziś idę spać zanim zachce się żreć hihi do jutra laseczki miłej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofinka moja dzidzia jak na złość nie chce spać, a ja chciałam jeszcze wskoczyć na stepperek zanim pojdę się kąpać i smarować balsamikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×