Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olxia_

Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

Polecane posty

Gość Karmelizowanaa
Hej :) ja mam na wadze znowu mniej- tym razem 0.2 kg :) Dzisiaj zjadłam dwie ciemne z pomidorem i teraz zjem arbuza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Dopisuję ser biały z miodem, omlet z dwóch jajek i kromkę ciemną :) Pychotka mniam mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga gd
Witajcie .Wczoraj nic nie jadłam przez cały dzień ale nie mogłam nic przełknąć piłam wodę i sok pomarańczowy no i dzisiaj nadrobiłam . Rano bułka orkiszowa z masłem i pomidorem do tego szklanka kefiru Potem chyba z 10 śliwek i 5 kawałków arbuza niedużych Niedawno bułka z ziarnami z łososiem i do tego 4 pomidorki cherry ,obiadu nie jadłam było co prawda wczorajsze leczo ale jak i wczoraj tak samo dzisiaj ochoty na nie miałam więc dzieci zjadły do końca. Dzisiaj ok 19 mój ostatni posiłek dzisiaj jak będę w domu,pisałyście o której zjadacie ostatni posiłek ja tak 18-19 staram się aby tak było a spać chodzę niestety późno o 1 a i bywa że zasypiam o 3 całe życie mam problem ze snem. Co do upałów to pewnie u Was jest cieplej niż w Gdańsku chociaż jest dosyć gorąco ale jakoś nie męczy mnie ta pogoda byłam długo na spacerze z synem .Teraz znowu idę to chociaż się poruszam .Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie mogę doczekać kiedy u mnie waga po @ ruszy a Tobie karmelku gratuluję :).Olga no u mnie we Wrocławiu to się oddychać nie da i oprócz spacerów z psem nic mnie z domu dziś już nie wyciągnie :P Na obiad zjadłam 2 papryki nadziewane piersią kurczaka mieloną+szklanka ryżu a teraz tylko woda póki co.Na kolację jeszcze nie wiem co.Może mi wystarczy bo strasznie sycąca taka faszerowana papryka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Ja wlasnie pieke cukinie z miesem z indora i czekam niecierpliwie na nia:-) jak ja zjem to raczej dzis juz dość bo teraz jeszcze kefir wypilam:-) grubsia to razem mieszkamy na poludniu i Cie doskonale rozumiem jesli chodzi o ten upal:-( karmelku gratulacje zazdroszcze zdrowo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Wydaje mi się, że waga leci mi przez sport :) Nie jem mało bo czasami nawet 1500 kcal, ale ostatnio dużo się ruszam i może mi metabolizm się trochę rozkręcił- mam nadzieję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Dopisuję jeszcze dwie nektarynki i dwie śliwki :) Dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Dobranoc karmelku:-) grubsia pewnie z pieskiem spaceruje:-) reszta spi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluseczko nie pomyliłaś się,zawsze z nią wieczorem chodzę na długi spacer bo jednak musi mi przetrzymać noc a teraz więcej pije w te upały :) Na kolacje zjadłam jeszcze 1 wafla ryżowego i mój bilans zamyka się w 800 kaloriach.Czekam aż waga w końcu ruszy bo wciąż jeszcze czuję się taka napuchnięta dodatkowo.I te upały bleee. Idę się umyć i spać bo rano do pracy,więc życzę wszystkim kolorowych snów,dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Grubsia również życzę dobrej i chlodnej nocy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grubasinska a nie przyszlo Ci do glowy, ze za malo tych kalorii spozywasz? Bo wedlug mnie Twoje 700,800czy 900 to zbyt malo i przez to Ci waga nie spada. Organizm magazynuje tluszcz na te wlasnie chude dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie codziennie przecież tyle jem ale jeść na siłę przy tych upałach też nie mam zamiaru :). Poza tym każdy puchnie przy @ a ja niestety mam to bardzo rozregulowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu, Grubiańska zrozumie, że za mało je, że to najgorszy dla niej sposób jak przytyje kolejne 10 kg. Wszyscy jej to mówią, ale ona wie najlepiej. Grubiańska, cały czas jesz poniżej 1000 kcal, za mało, nie tylko w upały, a jak przekroczysz o 100 kcal, to panikujesz, że za dużo. Poczytaj swoje posty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu wierzysz w tą liczbę kalorii bo ja słabo, nie widzę jakoś tego ktoś kto pewnie pochłaniał o wiele więcej kalorii nagle jest najedzony bo zjedzeniu 700 kal dziennie bajka jak nic a te tłumaczenia okresem zastojem wagi to też są jakieś bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlecieli się "goście" i wszystko wiedzą najlepiej, kto co je, ile chudnie i czy puchnie... tacy mądrzy jesteście to się zalogujcie i wtedy piszcie, a jak wam się coś nie podoba to nikt Was tu na siłę nie trzyma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego się wściekasz nikt nie chce źle to są rady dobre rady nie wolno tylko głaskać po główkach trzeba kogoś potrząsnąć uświadamiać a takie krzyki jak twoje nikomu nie pomogą niestety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie cierpię takich ludzi, a upały drażnią mnie jeszcze bardziej... U mnie w nocy była super burza, uwielbiam burzę :) Wczoraj nie ćwiczone, bo przed tv zamiast ćwiczyć to spałam :) wykańcza mnie ta pogoda i na nic sił nie ma, a jeszcze dziecię marudne, bo dość ma gorąca, wieczorem burza i wyjść się z Nim nie dało, co Go jeszcze bardziej rozdrażniło. Jakaś jestem nadwrażliwa ostatnio :D Dietę jedynie ładnie trzymam, bo mi się z tego gorąca jeść nie chce. Nie opisuje co jem, bo plan ustalony i monotonnie jest śniadanie - 2 kromki chleba z czymś, albo mleko z otrębami/musli 2 śniadanie - owoce lub warzywa świeże przekąska - nabiał: serek wiejski, serek biały, kefir, jogurt obiad - to co wszyscy domownicy, tylko mniej i obowiązkowy lodzik po (ale jak się zrobi zimniej to pewnie on zniknie) kolacja - białko: albo makrela, albo jajko, albo jakie mięcho (ostatnio notorycznie nic, bo mi z gorąca niedobrze wieczorami) do tego 2 kawy z mleczkiem i 1 łyżeczką miodu/cukru, czasem cola zero i woda w nieograniczonych ilościach i tak dzień po dniu sobie leci, czasem coś wpadnie nadprogramowo jak ochotę mam wielką, nie zabraniam sobie, kalorii tez nie liczę, widzę że jem mniej niż wcześniej i zdrowiej więc i efekty być muszą, a czy za miesiąc, czy za 3 to już mi wszystko jedno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale skąd Wy wiecie jak Ona je, co, kiedy i ile? i od za małej ilości jedzenia nie można nie chudnąć, bo skoro dostarcza te 700-900 kalorii a potrzebuje 1500 to organizm weźmie je z tkanki tłuszczowej, no bo przecież nie z powietrza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Hej dziewczyny ja popijam kawke i leże w łóżku jeszcze:-) co do wcześniejszych wpisow to wydaje mi sie ze kazdego wybor jedzenia wolny ktos chce 800 kal. Moze smialo tyle jesc i sadze ze kazdego wolny wybor:-) ja tez czasem jem 700 kal. A czasem 1300 roznie z nami kobietami jest:-) a wiem po sobie ze w czasie okresu waga szaleje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż nie można schudnąć od małej ilości jedzenia można stać długo długo w miejscu na potem można przytyć bo organizm w zależności od wagi potrzebuje więcej kalorii i się o swoje upomni w swoim czasie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Gosciu masz racje zeby schudnac trzeba jesc:-) ale przy takich upalach i duchocie to sama po sobie wiem ze nie chce sie za bardzo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To też ktos napisał że takie dietowanie Grubasińskiej zaczęło się dużo wcześniej niż upały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczka1984
Nie wnikam kazdy ma swoj rozum i robi co chce:-) ja trzymam za grubsie kciuki i kibicuje jej:-) a Ona zdecyduje sama co bedzie jadac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) O jak miło,że wszyscy wiedzą więcej co się u mnie dzieje.Otóż informuję,że waga ruszyła i to niemało :D.Jeszcze wczoraj pokazywała pod koniec okresu tylko o ),4 kg mniej a dziś jest mnie 3,4 kg mniej czyli od początku diety jest mnie równe 9 kilo mniej :D.A to czy wierzycie czy nie to Wasza sprawa ja tam mam zamiar robić swoje.Byłam u lekarza na badaniach i w ogóle,więc mam zamiar słuchać się jego rad a nie "specjalistów". Odnośnie jedzenia to staram się trzymać 1000 kalorii owszem ale to moja sprawa i dużo osób stosuje taką dietę.Był nawet o tym program w TV jeśli pamiętacie,tez tu o nim wspomniałam mili goście ;). Poza tym gdybyście jednak dobrze czytali moje posty to ważną rzecz byście przeczytali no ale cóż.Pozdrawiam serdecznie. Za mną śniadanie czyli mały jogurt naturalny i banan a teraz w pracy zielona kawa i mała bułka razowa z serkiem śmietankowym oraz garść pomidorków cherry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Hej:D Dziewczyny to prawda zeby schudnąc trzeba jeśc, a na upałach sie nie chce - ja poniżej 1500 kal nie schodze nigdy, ale kazdy ma swój rozum i sam powinien decydować o sobie. Ja już po owsiance z jabłkiem i cynamonem, na obiad mam leczo i pierś z kuraka , międzyczasie jakiś owoc, kefir, a na kolacje sałata lodowa, jajo,pomidory dużo wooooooooddddddddddyyyyyyyyyyy, jakies lody? Powodzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grubciu super ,gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Hej :) aaaaa nie mogę w to uwierzyć, ale mam kolejne 0.3 mniej na wadze :) to jakiś sen chyba hahah :) wczoraj zamieściłam się w moje dwie sukienki z zeszłego roku gdzie ważyłam dużo mniej... może mam więcej mięśni ? sama nie wiem ale uczucie super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze kazdy decyduje ile i jak je. Ja tylko tak napisalam bo chcialam doradzic a nie wpierniczac sie. Owszem teraz sa upaly i nie chce sie jesc. Wiem sama po sobie i takich normalnych posilkow tez mi sie nieduzo kcl zbiera ale podbijam to wypiciem maslanki i np jakiegos owocowo warzywnego smothie. Owszem mozna schudnac na takiej ubogiej diecie ALE trzeba by tak jesc caly czas. A tu upaly sie skoncza i nagla Grubasinska zacznie jesc po 1500 kcl to wroci jej wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przecież odchudzanie polega na obcięciu kalorii... a Grubcia zjada te 4-5 posiłków dziennie, tyle że małokalorycznych, gdyby zjadała naraz 900 kalorii, a potem cały dzień nic, to bym się z Wami zgadzała, ale Ona odżywia się prawidłowo :) Ja tam za Nią tez mocno trzymam kciuki, bo jej jest wsparcie potrzebne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1,2 kg to żadne chudnięcie nie mówiąc już o tych gramach normalnie waga tak się waha w granicach 1 do 2 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×