Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olxia_

Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

Polecane posty

Gość czarna41
Wiki a ile masz wzrostu ze chcesz wazyć 53kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaGD
hej Wiki zapraszamy do nas pisz . Tez powinnam mieć na wadze 52-53 kg tak przez długi długi czas ważyłam było też mniej ale waga dla własnie w okolicach 53 przed Tobą krótsza droga przede mną troszkę dłuższa ale damy radę .WSZYSTKIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawie33 75kg przy 166cm wzrostu to wcale nie jest mało mam prawie 10 kg nadwagi. To ile według Ciebie powinnam jeść kalorii? Może 1000-1200kcal hmmm? Nie dziękuje, po takich dietach zawsze miałam efekt jojo także nie skorzystam. Po za tym dieta 1000kcal to nie dieta a głodówka i przy niej spala się nie tylko tłuszcz, ale też i mięśnie. Moja dieta będzie w granicach 1500kcal, czasami mniej czasami więcej. Może dłużej będę chudnąć i mniej kg spadnie, ale na stałe. Jedząc około 1600kcal schudłam prawie 6 kg także jak widać dla mnie to jest jakaś dieta po której przede wszystkim nie przytyłam. Może dziewczyny i potrafią jeść 1200kcal ja na takiej diecie wytrzymam dzień, dwa a później rzucę się na jedzenie i nadrobię z nawiązką. Także wybacz, ale nie będę siedzieć i płakać z tego powodu, że zjadałam te 1700kcal, bo lepiej było by 1500kcal zjeść, ale 200 więcej to nie tragedia a zwłaszcza, że 1200kcal zjadłam do godziny 15, byłam w pracy i na pewno je spaliłam. Ciesze się, że jak wróciłam z pracy zjadłam tylko serek wiejski, bo później jak się położyłam to byłam głodna, ale nic więcej nie zjadłam. Nie tłumacze się, ale nie mam zamiaru się też dołować z powodu wczorajszego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Aga wg. mnie 1500 kal to bardzo dobry wybór tym bardziej ze pracujesz- jeżeli bedziesz sie tego trzymac na pewno schudniesz, wazne żebys nie poddawała sie i nie grzeszyła. Jak juz wczoraj pisałam dla mnie 2 kostki gorzkiej to nie grzech ale ja nauczyłam się by na tym poprzestac i codziennie do kawki sobie jem. Problem pojawia się wtedy gdy ktoś nie umie powiedziec sobie stop, a gdy zgrzeszy odpuszcza dietę. Tobie życze jak najlepiej i wierze , że osiagniesz swój cel:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
A tak wogóle to co dziś u Was w menu? Ja na śniadanko miałam omleta z pomidorami i oliwkami a na obiad planuje makaron razowy ze szpinakiem, czosnkiem i tuńczykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
Hej wszystkim i witam Wiki :) Aaale mam lenia od rana :( Od dziś już liczę skrupulatnie kcal,bo to moje opuchnięcie to tak i górny wałek objęło coś..hihi śniadanko-serek wiejski z konfiturą i 2 wafle=225kcal na obiad chyba chińskie na patelnię,a w między czasie jakiś owoc. Każda musi znalezc na siebie swój sposób...ja kiedyś katowałam się na siłowni,,jadłam 2-3 razy dziennie...i waga stała jak zaklęta,a nawet czasem rosła bo po dużym wysiłku fizycznym dostawałam końskiego apetytu i miewałam napady obrzarstwa.....Poczytałam trochę o metaboliżmie itp..i zmieniłam taktykę,ruch fizyczny dużo lżejszy (tak jakieś pól godz co dzień co drugi) i jedzenie 4-5 razy dziennie w dużo mniejszych ilościach jak kiedyś...Na mnie to podziałało,nie wierzyłam własnym oczom jak waga zaczęła spadać a i głodna nie chodzę :) a jeśli chodzi o kcal to do do 1200 u mnie,powyżej mam zastoje (175cm/77.5kg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Hej :) Witam Wiki :) ja dzisiaj zjadłam ciemną kromke z masłem i wypiłam kawę :) na drugie śniadanie zjem sobie owoc, a na obiad mam warzywa na patelnię i jajko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Wiesz Aga na Twoim miejscu bym sobie zobaczyła w kalkulatorze kalorii ile przy Twojej wadze i wzroście wynosi dzienne zapotrzebowanie na kalorie i od tego trochę odcięła.Są stronki gdzie to można zobaczyć i wtedy już będziesz wiedziała na ile dziennie możesz sobie pozwolić :). Wiki-Zapraszamy do nas serdecznie.W grupie o wiele przyjemniej a i popisać przy kawusi można :P Prawie33-na początku diety u mnie było 52/54 jakoś a spodnie to nawet 56/58 masakra :O teraz się obmierzę i zobaczę jaki to rozmiar według tabelki. Za mną śniadanie czyli mały jogurt,banan a teraz w pracy mała paczka wafli ryżowych i pomarańcza.Na obiad planuję warzywa na patelnie z kawałkiem kurczaka albo nie wiem co jeszcze,może na zakupach coś mi wpadnie w oko zdrowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Mam gosci popołudniu zrobiłam dietetyczny sernik na zimno- ciekawe czy ktoś się kapnie, ze coś jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
tak z ciekawosci obliczyłam swoje zapotrzebowanie kalorii -mi wyszło prawie 2000kal, wiec wniosek taki ze przy 1500 schudnie sie bez problemu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Według mnie przy 1500 kcal można schudnąć, ale 1700 to już bardziej stabilizacja wagi. Ja do 1300 chudne ładnie, a powyżej 1600 bardzo powoli. Nie mniej jednak każdy organizm jest inny, inaczej spala kcal i to bardzo indywidualna sprawa. Ja zjadłam właśnie 100g białego sera z łyżeczka dżemu własnej roboty i do tego 2 wasa ;) za jakieś dwie albo trzy godziny zrobię sobie warzywa na patelnię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Duzo tez zalezy od tego od ilu kalorii zaczynamy odchudzanie bo jezeli np od 1200 to potem na 1500 nie schudniemy na pewno;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Duzo tez zalezy od tego od ilu kalorii zaczynamy odchudzanie bo jezeli np od 1200 to potem na 1500 nie schudniemy na pewno;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grubasińska wiem, że są takie stronki, kiedyś nawet próbowałam wyliczy .Czarna41 zdaje sobie sprawę też z tego co napisałaś, że to czy chudniemy zależy od tego od ilu kcal zaczynamy, dlatego wole od większej ilości kalorii zaczynać, żebym mogła później w razie czego obciąć ilość tych kalorii. Karmelizowana wiem o tym też, że 1700kcal to już chyba trochę za dużo kalorii jeśli chodzi o dietę, ale 1500kcal wydaje mi się, że będzie ok. Zaraz sobie chyba przeliczę jakie mam zapotrzebowanie kaloryczne i policzę ile już dzisiaj kalorii wszamałam. Dzięki za rady dziewczyny:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wytłumaczcie mi jedną rzecz odnośnie tego kalkulatora wybrałam małą aktywność fizyczną i wyszło 2133kcal zapotrzebowanie kaloryczne, chociaż różnie z tą aktywnością fizyczną bywa a moje BMR wynosi 1551.6 to co to znaczy? Że ile powinnam obciąć kalorii w swojej diecie, żeby schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
1550 to minimum żeby organizm funkcjonował tak to rozumiem. Czyli powinnaś jeść minimum 1550 według mnie, ale może ktoś bardziej kompetentny się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Karmelku z ust mi to wyjełaś, dokładnie tak poniżej 1500 w tym wypadku ani rusz- ja mam 1350kal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja obliczyłam swoje BMR na najniższej aktywności i tego się trzymam, a jak ćwiczę to pozwalam sobie na 200-300 kcal więcej i chudnę w ten sposób powoli, ale tyłam też powoli;) W ciągu roku schudłam 12 kg, spadek wago czasami się zatrzymywał, ale nigdy nie wracał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka te ponad 2000 kcl to Twoje całkowite zapotrzebowanie a te pobad 1500 to podstawowe i powinnas jak dla mnie spozywac 1400-1600 kcl, zeby chudnąc okolo 0,5 kg tygodniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na obiadek sobie zrobiłam naleśniki z mąki żytniej, wyszło 6 dwa wywaliłam bo mi nie wyszło i zostało 4:) Średnio 115kcal jeden liczę w tym olej na którym smażyłam. Nawet nie są złe, chociaż te normalne są lepsze jeden sobie zjadłam z dżemem i zastanawiam się co z resztą zrobie. Jak narazie zjedzone jakieś 700kcal. Mogę i pół kilo tygodniowo chudnąć, pomału do celu. Dla mnie wolniejsze chudnięcie jest lepsze, bo przynajmniej waga się utrzyma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno od BMR należy ściąć 150-250 kalorii więc mniej wychodzi niż te 1500 kalorii moim zdaniem.Ale oczywiście jeden chce zgubić wagę szybciej a drugi na spokojnie.każdy z nas jest inny i ma inne podejście do dietowania :) Ja na obiad zrobiłam sobie frittatę z 2 plastrami szynki drobiowej i plastrem mozzarelli.Byłam na mieście ale krótko bo same drogie rzeczy były a byłam dziś padnięta po pracy to stwierdziłam,że zaszaleję w Bon Prixie.Kupiłam tylko trochę kosmetyków,jedną bluzkę i biustonosz i w nagrodę za 20 kg mniej na wadze torebkę nową a jutro do fryzjera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zrzucasz wagę za szybko to jest większe prawdopodobieństwo, że wróci? Ale najpoważniejszy problem szybkiej utraty wagi, to skóra, która lubi obkurczać się powoli, a z wiekiem jest coraz trudniej. Nikt o tym nie mysli, a potem płacz, że brzuch wisi, że motyle na ramionach, że cycki do pasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Ja juz po obiedzie, jajko z warzywami :) pychotka :p zaraz na rower wskakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
U mnie na przegryche jajo wlane w paprykę i upieczonego i na obiad warzywa z patelni z ziemniakami i kefir.Na tą chwilę 800 kcal :) Ale i ja zaczynam mieć ślinotok na słodycze :( gupi okres :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Rysia ja też tak miałam i przedwczoraj i wczoraj musiałam zjeść po mufinku i jadłam na śniadanie kanapkę z dżemem bo tak mnie trzepalo na słodycze i tez przez okres ;) właśnie pojeździłam pół godziny na rowerku i padaaaaam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia37
No i musialam wafel se serkiem i dżemem posmarowac +120 kcal Karmelizowana miałam pytać jak mufinki bananowe robilas? I ile kcal wyszło Ci na 1 szt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Grubciu co tam bedziesz robic u fryzjera? Ja melduje 75min hh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Dałam 2 banany, 2 jajka, 2 łyżki jogurtu greckiego, 2 łyżki mąki razowej, łyżkę kakao, łyżkę cukru trzcinowego, łyżeczkę cynamonu i pół łyżeczki sody i wyszło mi z tego 10 mufinkow i troche ciasta zostało to wlałam go do małej miseczki żaroodpornej i tez ciasto wyrosło i w 190 stopniach piekłam ok 25 minut ;) nie liczyłam dokładnie, ale całe ciasto to max 700 to jeden mufinek miał może 60 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×