Boże jaką widziałem piękność w tramwaju

W Krakowie dzisiaj, młoda delikatna twarz, długie blond włosy i te niebieskie oczy jakby elektryzujące. Coś pięknego, szkoda że nie odważyłem się zagadać. W życiu nie spotkałem piękniejszej dziewczyny... Do tego odpowiadała mi wzrostem, miała około 170cm.

Nie ma gorszego podrywu niz zagadywanie na ulicy:D

a to dlaczego?

Na ulicy, w komunikacji publicznej etc to jest rzeczywiście trudne, bo ludzie tam jaka po coś, w konkretnym celu, często wcale w nie za fajnym nastroju, kupa ludzi słucha muzyki lub się do czego przygotowuje (np studenci) itp. Poza tym w takiej sytuacji sensownie pogadać jest naprawdę trudno, wypowiedzieć bez sensu byle co, żeby powiedzieć jest po prostu głupie. Co innego, gdyby trafi się jakiś sensowny pretekst do rozmowy, ale o ten z reguły trudno, gdy potrzeba.

Gdybyś zobaczył Kasie z mojego roku! obłęd i jeszcze raz obłęd w mini i szpileczkach