Wkurza mnie przyszła tesciowa

Mieszkam razem z narzeczonym. A jego matka ma nierówno pod sufitem....Ciągle nas zaprasza, a mi sie nie che do niej jezdzic....głownie dlatego, ze ona sama nie potrafi sie stosownie zachowac...Dla przykladu...Mój narzeczony kilka dni przed Dniem Matki mial urodziny....z poczatku jego mama nas zapraszala, zebysmy wpadli na jego (!) urodziny do niej. Nie moglismy, bo mielismy pod opieka male dzieciaki znajomych akurat. Za to po paru dniach zaproponowalismy, zeby ona wraz ze swoim facetem wpadla do nas w ten dzien...ale nie, ona miala w dupie urodziny syna i moj narzeczony uslyszal od niej, ze "nie bardzo"...wkurwilam sie strasznie....bo zawsze jest tak, jak jest jakies nasze swieto lub kazde inne to my mamy do niej jezdzic bo ona ma prezenciki dla nas...neich w dupe wsadzi te prezenty jak ciezko jej tylek do nas ruszyc...dodam, ze to mloda osoba, znalazla sobie niedawno nowego faceta i jest w calkiem dobrej formie...nie mieszkamy daleko od siebie, jakies 10 km( to samo miasto)...powiedzialam mojemu facetowi, ze jak tak to ona tez niech sama sobie przyjedzie w Dniu Matki po jakis kwiatek od niego, bo przeciez ona takim tokiem postepuje....no ale..bylismy akurat w jej okolicy w ten dzien, wiec kupil kwiatka i pojecchalismy do niej...a ona co?? Daje "przy okazji" mojemu facetowi prezent, ktory miala dla niego na urodziny!!! To juz dupy nie chcialo sie ruszyc zeby nawet dzien czy dwa pozniej wpasc z tym prezentem do niego...Teraz znowu nas zaprasza na niedzielny obiadek...ale mam ja gdzies... i na jej urodziny czy imieniny niech zapomni ze przyjedziemy .... zlozymy zyczenia telefonicznie..no chyba ze laskawie sama w ten dzien przyjedzie do nas, bo przeciez ona z nami tak robi ;/

Korona ci z głowy spadnie jak odwiedzisz matkę chłopaka? Zachowujesz się jak rozkapryszona królewna: hołdy przyjmuję u siebie w domu. Oj, współczuję przyszłemu małżonkowi - niedługo dostanie wybór: albo ja, albo mamusia.

Kochana ty się ciesz, że ma was gdzieś i nie nachodzi was non stop. Dziękuj Bogu, bo jak jej się odwróci to nie będziesz wiedziała w którą stronę uciekać z własnego domu.

I tak co chwile dzwoni do faceta i wypytuje o wszystko, wiec to takie nie do konca super zachowanie....ostatnio jak nagle wpadla, narzeczony wyszedl do niej, bo miala byc na chwile cos zabrac, prosilam zeby nei wchodzil z nia do domu bo sprzatalam akurat i jubel taki w domu mialam, ze ho ho..wiadomo jak przy sprzataniu jest...nie lubie nikomu pokazywac domu w takim stanie ... to ta i tak sie wpakowala na sile!!!Myslalam ze mnie trafi

Wg. mnie to Ty histeryzujesz :-o Weszłam tu żeby poczytać o upierdliwej teściowej a nie o takiej, która nie miała ochoty przyjechać złożyć życzenia dorosłemu synowi :-o Weź dziewczyno wyluzuj bo będziesz się stale nakręcać na to co teściowa robi nie po Twojej myśli

to możemy się zamienić na teściowe, ja bedę do twojej jeździć na niedzielne obiadki ,a ty z moją mieszkać i codziennie słuchać co jej się nie podoba.

Ale tak jest ciagle, nie rozumiecie?!! Jak my mamu urodziny, czy sa swieta, to my mamy ciagle do niej jezdzic po prezenty, ktore sama powinna wreczyc !!! a nie jeszcze nas sciagac do siebie

A wy jakbyscie sie czuly, gdyby matka, mloda jeszcze, nie majaca problemow ze zdrowiem, mieszkajaca niedaleko, na zaproszenie na urodziny powiedziala "nie wiesz nie bardzo.." ? troche zenujace zachowanie wedlug mnie... zaprosic was mogla w ten dzien do siebie, ale sama juz w ten dzien ruszys dupsko to nie laska ?

ale sesja. Ciesz sie że masz taka teściową( z tego co rozumiem przyszła) aż tak źle to jeszcze nie masz... uwiesz inni mają dużo gorzej :)

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/ma-juz-dosc-tesciowej-p_6256443

Juz nie wierze w te tematy o tesciowych. Ktos specjalnie wymysla zeby siac zamęt. Jak nie mieszka z wami to często was odwiedza to piecze ciasta i śmie wam je przynosic itd itp. Juz stało się to nudne.

Ziewam. Nudne jak flaki z olejem

dla ciebie nudne, dla mnie meczarnia!! ostatnio tez nas sprowadzala prawie co drugi dzien do siebie bo piekla chlebek, jesli juz o pieczeniu mowimy...no dajcie spokoj, mamy swoje zycie i nie bedziemy ciagle do niej jezdzic...malo czasu mamy dla siebie nawet

Pamiętaj, egoisci umierają samotnie. I ty synowo do tego dążysz

już fika jakaś ropucha

wspolczuje ci, glupia tesciowa :/

ja pie..dziele,co za wariatki tu siedzą.Szukajcie sobie debilki facetow z domu dziecka,takich co nie mają rodziców,bezdomnych etc i po kłopocie.Nie bedziecie miały potrzeby tu pluć.

Dobra myśl dla wrednych synowych najlepsza partia to facet z domu dziecka. Ale wredne małpy wiedzą ze nie będą mogly liczyc na pomoci spadek po tesciach bo ich nie ma heh. Wyrachowane wydry tfu

Swój majątek wsadź sobie w tą stara rozklapiochę

To rzuc faceta i znajdz lepsza przyszla tesciowa a nie narzekasz geby nie masz zeby z nia o tym pogadac?

Tobie lafiryndo nie dalabym zlamanego grosza

Myślisz idiotko, że za pieniądze możesz wszystko? Że za kasę masz prawo wpierdzielać się do życia dorosłego syna? Rozwalać mu rodzinę- na głowę się lecz

Dziewczyny, nie słuchajcie takich zgorzkniałych materialistów. Ja mam na to niezawodny sposób. Z racji tego, że mój mąż ma tylko brata, a moja teściowa jest osobą straszliwie wymagającą uwagi, opieki, pomocy i wszelkiego zainteresowania, miałam świadomość tego, ,że kiedyś jakaś opieka może spaść na mnie. Moja teściowa chciała swój dorobek przepisać na synów z żonami. Ja odmówiłam kategorycznie i mam święty spokój, nie muszę nic. A tak jeśli ja w jakiś sposób zostałabym obdarowana to miałabym później zobowiązanie tym bardziej jak pisałam teściowa nie ma córki tylko synów i synowe. I żyję sobie spokojnie, nic nie muszę. Dlatego nie bierzcie od nich nic, bo nie dość, że milion razy wam wypomni to jeszcze będziecie później robiły za całodobowe służące, pielęgniarki itd

No to zes teraz dowalila. A ile synowych tak jest służącymi dla tesciowych? W zamian za dom to ona sobie opieke zalatwi do śmierci bez łaski takiej lachudry jak ty. Czasami tesciowa odejdzie z tego swiata w szybkim tempie inikt nie musi kolo niej chodzi. Ale czego oczekiwac od takiej egoistki? Myslisz ze po śmierci przejmiesz majatek? Na miejscu tesciowej przepisalabym obcemu dom skoro dzieci mają ją w tylku. Ich mina po śmierci bezcenna hihi

a dla mnie to sobie może przepisywać nawet na schronisko dla psow:) nie czekam na jej majatek póki co zapisała na synów, a ja w jakikolwiek sposob nie zamierzam nigdy z tego skorzystać

a i jeszcze jedno a bezcenny to jest spokój- ŚWIĘTY SPOKÓJ:)

Tak spokoj jest najważniejszy ale mieszkajac w kartonie na dworcu głównym go masz?

Nie wiem nie mam takich doświadczeń jak ty

Przecież pisze o tobie. Ja pisalam ze swoj dom przepisze uczciwej osobie. A ty nie udaj ze taka zamożna

fajną masz teściową dlatego szukasz guza.powinnaś wziąć się za robotę a nie zawracać sobie głowy pierdołami. moja teściowa powiedziała mojemu narzeczonemu,że całowałam się z jego szwagrem,żeby nie doszło do ślubu więc zastanów się jeszcze raz czy to jak widzisz życie jest adekwatne do tego co dzieje się naprawdę. a naprawdę u ciebie z teściową jest wszystko ok!:)