Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nawigatorka

jak pomóc przyjacielowi, który tkwi w toksycznym związku?

Polecane posty

pomóc? przecież tu same bluzgi lecą. gdybym chciała się z nim przespać to spokojnie, zrobiłabym to i bez pisania na forum. tym bardziej, że nie byłaby to dla nas żadna nowość. a skoro chcecie tylko obrażać to żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żegnam? to my żegnamy. Dziecko drogie. Co za wstrętny charakter masz. Daj numer do twojego przyjaciela, zrobię dziś dobry uczynek i zadzwonię z pytaniem z kim on się przyjaźni. Ty się nie nazywaj jego przyjaciółką, a wrogiem. Może kiedyś przejrzy na oczy. Dlaczego bluzgi tu lecą, dziwisz się, bo ludzi boli tępota, mierzi wręcz. Ty masz problemy ze sobą, radzę udać się do psychologa. Rodziną dysfunkcyjna to zapewne ta, w której ty się wychowałaś i nie mówię tego w złości, a ze współczuciem. Ty jesteś osobą toksyczną i stanowisz dla tego człowieka największe zagrożenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wyszło szydło z worka, facet ma kobietę, a ciebie boli to bo przecież sypiał z tobą. Nie znalazłaś nikogo i chcesz go mieć tylko dla siebie. Patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym chciała się z nim przespać to spokojnie, zrobiłabym to i bez pisania na forum. tym bardziej, że nie byłaby to dla nas żadna nowość. x czyli jesteś szmatą żonatego i za wszelką cenę chcesz rozbić małżeństwo, bo ci jego żona przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin_v
Żegnam? to my żegnamy. Dziecko drogie. Co za wstrętny charakter masz. Daj numer do twojego przyjaciela, zrobię dziś dobry uczynek i zadzwonię z pytaniem z kim on się przyjaźni. Chcesz zrobić dobry uczynek to się po prostu zamknij. Tego bełkotu nie da się słuchac. Jak jakis maniak produkujesz te posty z myslą, ze masz monopol na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcinn_v
Żegnam? to my żegnamy. Dziecko drogie. Co za wstrętny charakter masz. Daj numer do twojego przyjaciela, zrobię dziś dobry uczynek i zadzwonię z pytaniem z kim on się przyjaźni. Chcesz zrobić dobry uczynek to się po prostu zamknij. Tego bełkotu nie da się słuchac. Jak jakis maniak produkujesz te posty z myslą, ze masz monopol na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie ja niby napisałam, że z nim spałam? :D NIGDZIE. co za głupie insynuacje. po prostu dużo rozmawialiśmy o cielesności, swoich fantazjach seksualnych itp. jeszcze zanim związał się z tą dziewczyną i w tym sensie pisałam że to dla nas żadna nowość :) to chyba normalne, że dorośli ludzie rozmawiają o seksie. ale jak ktoś wyżej zauważył, każdy sądzi wg siebie. ja nie uznaję seksu poza związkiem i nigdy nie poszłabym do łóżka z zajętym mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyżby autorka pod nickiemMarcin_v się ukrywala? Autorko podpisuje sie pod gosciem 11.28 i 38. Nie tworz nowych kont, tylko sluchaj konstruktywnej krytyki. Dorosnij najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin_v dziś Żegnam? to my żegnamy. Dziecko drogie. Co za wstrętny charakter masz. Daj numer do twojego przyjaciela, zrobię dziś dobry uczynek i zadzwonię z pytaniem z kim on się przyjaźni. Chcesz zrobić dobry uczynek to się po prostu zamknij. Tego bełkotu nie da się słuchac. Jak jakis maniak produkujesz te posty z myslą, ze masz monopol na prawdę. Marcinn_v dziś Żegnam? to my żegnamy. Dziecko drogie. Co za wstrętny charakter masz. Daj numer do twojego przyjaciela, zrobię dziś dobry uczynek i zadzwonię z pytaniem z kim on się przyjaźni. Chcesz zrobić dobry uczynek to się po prostu zamknij. Tego bełkotu nie da się słuchac. Jak jakis maniak produkujesz te posty z myslą, ze masz monopol na prawdę. X tu chyba widać kto produkuje posty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym chciała się z nim przespać to spokojnie, zrobiłabym to i bez pisania na forum. tym bardziej, że nie byłaby to dla nas żadna nowość. tu napisałaś że z nim spałaś. :) znajdź sobie faceta. daj żyć innym. mała szmatka z ciebie jest spójrz prawdzie w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wylogować się, odpowiedzieć jako inna osoba i zalogować ponownie, każdy potrafi ;) Z daleka widać, że to ty pisałaś. Ile trwa ich związek? Masz kogoś? Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie napisałam, że z kimkolwiek spałam. a twój problem z czytaniem ze zrozumieniem jest wyłącznie twoim problemem :) zawsze możesz wrócić do szkoły i nadrobić braki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, niech powie cos wiecej o nim i tej dziewczynie, to dziewczyna czy zona? Ktos pytal ile maja lat, nie zauwazylam odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawigatorka dziś pomóc? przecież tu same bluzgi lecą. gdybym chciała się z nim przespać to spokojnie, zrobiłabym to i bez pisania na forum. tym bardziej, że nie byłaby to dla nas żadna nowość. a skoro chcecie tylko obrażać to żegnam. xx hm ;?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość dziś Wylogować się, odpowiedzieć jako inna osoba i zalogować ponownie, każdy potrafi " X ty tak robisz? możemy zwrócić się do moderacji forum i wyjdzie jasno, że próbujesz zrzucić na mnie własne bluzgi. ale pewnie się nie odważysz, tchórzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz cos wiecej o nich....czy to debata o 19 latkach jest??? Czy o malzenstwie?? Ile związek ich twa..?? Byc moze to przejsciowe problemy i nie masz sie czym martwic...nie widze bys pisala cos wiecej o ich relacji...mają dzieci? Moze kobieta ma depresje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to zwyczajne problemy w małżenstwie i tylko tyle. Niepotrzebnie się denerwujesz. Ja po 5latach malzenstwa tez mam wszystkiego dosyc. I bywamy z mezem wredni dla siebie. Nawigatorko, martwisz sie o przyjaciela to jasne. Ktos pisac ze moze kobieta ma depresje. Moze tak byc? Znasz ja osobiscie? Rozmawialas z nia? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeraża mnie najazd ludzi na autorkę. Ktoś chyba bardzo chce pokazać, że nie warto pomagać, bo zaraz będzie się wyzwaną od dziwek i szmat. A ja myślę, że nie warto zwracać uwagi na psychiczne osoby piszące bzdety i po prostu robić swoje, swoją obecnością i wsparciem pomagać drugiej osobie. Nawet mimo przeciwności. Tylko wtedy przyjaźń ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko odpowiedz na zadane pytania, a nie smarujesz bzdety jako gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalina37
Ja mam taką zasadę, że nie mieszam się w cudze związki. Wyjątkiem są sytuacje, gdy dochodzi do przemocy, a w tym związku zaistniała przemoc psychiczna i moim zdaniem nie tylko można, ale nawet należy się wmieszać. I mówię to jako psycholog ze sporym stażem klinicznym. Dziewczyna przyjaciela autorki z całą pewnością ma jakieś zaburzenia, ale nie jest to depresja. A ewentualne symulowanie depresji specjalista rozpozna od razu. Trzeba się liczyć z tym, że przyjaciel po rozstaniu z nią będzie potrzebował również dość długiej terapii i tu absolutnie racji nie mają osoby twierdzące, że autorka zdobędzie go dla siebie. Człowieka w takim stanie w jakim jest jej przyjaciel po rozstaniu czeka psychiczna "reanimacja" przez dłuższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To był twój pierwszy post autorko: nawigatorka wczoraj od dłuższego czasu mój przyjaciel wyżala mi się na swoją partnerkę, która zachowuje się wobec niego tragicznie: szantażuje zazdrością, wyzywa od najgorszych, grozi samobójstwem jeśli ją opuści, nie pozwala na żadne spotkania ze znajomymi bez jej udziału, ciągle symuluje choroby, żeby wywołać u niego poczucie winy itd. on twierdzi że jeśli od niej odejdzie, to nie poradzi sobie z wyrzutami sumienia, jeśli ona jednak coś sobie zrobi. w tym związku bardzo posmutniał, stracił chęci do życia i ogólnie wypalił się jako człowiek. jak mu pomóc?? xxx Chcesz mu pomóc czy rozpieprzyć jego związek? On powiedział, że nie odejdzie od partnerki, a te kłótnie między nimi są na pewno przez ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kalina z ciebie taki psycholog jak z koziej dopy trąba :D Znów wylogowana autorka udaje kogoś kim nie jest. Tobie potrzebny jest psycholog, bo masz najwyraźniej rozdwojenie jaźni i osobowości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>>on twierdzi że jeśli od niej odejdzie, to nie poradzi sobie z wyrzutami sumienia, jeśli ona jednak coś sobie zrobi.<<<< Kit ci koleś wciska, bo go pewnie naciskasz, żeby zostawił żonę i przyszedł do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie będę podawała żadnych szczegółów osobistych, podałam tyle informacji, ile moim zdaniem wystarczy by ogarnąć temat. osobie której się wydaje, że piszę tu w dziesięciu osobach, radzę udać się do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Człowieka w takim stanie w jakim jest jej przyjaciel po rozstaniu czeka psychiczna "reanimacja" przez dłuższy czas. " X jestem tego świadoma. uważam, ze na tę chwilę i pewnie jeszcze długo on do żadnego związku nie będzie się nadawał. więc już nawet nie chce mi się dyskutować z tymi śmiesznymi stwierdzeniami, że chcę go uwieść, ukraść jego dziewczynie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nikt cie nie pyta o ich imiona i nazwiska. A jedynie czy sa malzenstwem czy para jaki maja staz zwiazku i ile lat. Nic wiecej. A duzo by jasniej naswietlic problem i szukac rozwiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostałaś tutaj chyba wyczerpującą liczbę dobrych rad, więc dodam od siebie, że nie załatwiaj za niego wszystkiego. bo to właśnie potem doprowadza do jego bezradności. on sam musi wiedzieć co jest dobre, a co jest złe. nie chodzi tu o wtrącanie, chodzi o to, żeby on sam umiał wybrnąć z trudnej sytuacji. Ty możesz mu tłumaczyć, możesz mu mówić, ale on i tak wybierze to co chce. w toksycznym związku jest ważne wsparcie, weź mu wygoogluj fora, stronki o toksycznym związku, obejrzyj z nim na yt filmik Julii Kobus o toksycznych związkach. tam znajdzie dużo odpowiedzi dla siebie, utożsami się z tymi osobami i może coś wyciągnie. jeżeli Ty nie przeżyłaś takiego związku, to w jego mniemaniu Twoje gadanie to czyste gadanie. niestety. on musi się nauczyć sam respektować pewne zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawigatorka przestań cytować własne posty i na nie odpowiadać tylko odpowiedz na pytania zadane prze ludzi. Jak dla mnie to ty jesteś tą rąbniętą kochanicą co atakuje wszystkie żony na forum. Ona też cały czas twierdzi z uporem maniaka, że pisze z nią jedna, zdradzana żona jej kochanka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katrinakasia - byłam w takim związku i właśnie przyjaciel mnie wsparł gdy z niego wychodziłam i później. więc wiem doskonale o czym mowa i chyba nikt nie potrafi go zrozumieć w tym momencie lepiej niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na 100% facet jest żonaty a autorka to jego kochanica dlatego unika odpowiedzi na postawione jej pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×