Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość mam już 33 lataa

Samotni, jak spędzacie wolny czas?

Polecane posty

Gość kobieta pisze...

O! A to dlaczego?Chcesz mnie poderwać? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onn

Poderwać? Co najwyżej w krzakach wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2015 o 23:39, Gość mam już 33 lataa napisał:

Ja niestety nie wychodzę. Samej trochę głupio. Przeważnie albo idę do kina albo czytam książki w domu. Nie dość ,że jestem sama to i samotna. Nie mam już za wielu znajomych,wszystko pozakładali rodziny i kontakty się urwały. Nikt samotnej koleżanki nie zaprasza. Czuję się strasznie. A jak wy sobie radzicie ?Co robicie w wolnym czasie?

Wróciłam z pracy do pustego mieszkania któryś rok z rzędu  i mi sie wyć chce:(. Nikt nie chciał ze mną na dużej zostać w moim życiu  w dodatku nie mam pieniędzy żeby jakieś fajne rzeczy sobie  kupić chodzę ubrana jak lump i weź tu kogoś poznaj:( do dupy to wszystko ehh.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, kardulaki napisał:

Wróciłam z pracy do pustego mieszkania któryś rok z rzędu  i mi sie wyć chce:(. Nikt nie chciał ze mną na dużej zostać w moim życiu  w dodatku nie mam pieniędzy żeby jakieś fajne rzeczy sobie  kupić chodzę ubrana jak lump i weź tu kogoś poznaj:( do dupy to wszystko ehh.  

Dalej nic nie drgnęło?. Przykra sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2015 o 23:39, Gość mam już 33 lataa napisał:

Ja niestety nie wychodzę. Samej trochę głupio. Przeważnie albo idę do kina albo czytam książki w domu. Nie dość ,że jestem sama to i samotna. Nie mam już za wielu znajomych,wszystko pozakładali rodziny i kontakty się urwały. Nikt samotnej koleżanki nie zaprasza. Czuję się strasznie. A jak wy sobie radzicie ?Co robicie w wolnym czasie?

Mam to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja dużo pracuje i to jest trochę moje życie zastępcze. Połykam seriale na hbo go. Czytam książki. W sezonie pielęgnuje ogródek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam taką refleksję,że gdy kogoś pandemia zastała w samotności to ma ciężko...bo gdzie teraz kogoś poznać? Tylko internet...ale gdzie? A końca pandemii nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Wolny czas..... Netflix, ale ...nie, za dużo tego . Trochę sportu, a tak wsiadam w auto ,muza jaką lubię (specjalnie auto z odpowiednim zestawem  audio ) i okazuje się ,że jestem od domu ze 250 km i decyzja.. wracam ,czy zostaję w pierwszym hotelu jaki jest 🙂 (szczoteczka ,majty, skarpetki i dezodoro w schowku ) . Dzięki temu kąpałem się w basenie hotelowym za zgodą barmanki o 23ej 🙂 ,piwko z nią do 1ej . Okazało się ,że jesteśmy rodziną poniekąd (zero podtekstów ) . Już nie planuję ,rzucam się na życie -raz lepiej ,raz gorzej ( to częściej ) co powoduje wyjazdy i nawet ponad 300 km od domu z muza w tle ) . Kiedyś wziąłem autostopowiczkę (ale miała stracha 🙂 ) i zero gadki ,muza i jazda ,nawet swoją zapodała i tak z nudów zawiozłem ją do Wawy ,choć chciałem tylko w okolice Grudziądza jechać 🙂

Edytowano przez Johny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 Wracając jakiś hotel ,rano przed wszystkimi klientami kąpiel z jeziorze (nawet nie wiem jaka to miejscowość ) ,śniadanie hotelowe pyyyszne ,bo obce i do dziś pamiętam ,uwielbiam to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.05.2021 o 22:46, Johny napisał:

 Wracając jakiś hotel ,rano przed wszystkimi klientami kąpiel z jeziorze (nawet nie wiem jaka to miejscowość ) ,śniadanie hotelowe pyyyszne ,bo obce i do dziś pamiętam ,uwielbiam to

Super przygody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2015 o 23:39, Gość mam już 33 lataa napisał:

Ja niestety nie wychodzę. Samej trochę głupio. Przeważnie albo idę do kina albo czytam książki w domu. Nie dość ,że jestem sama to i samotna. Nie mam już za wielu znajomych,wszystko pozakładali rodziny i kontakty się urwały. Nikt samotnej koleżanki nie zaprasza. Czuję się strasznie. A jak wy sobie radzicie ?Co robicie w wolnym czasie?

To czemu sama ? Az tak mało atrakcyjna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, Angel123456 napisał:

To czemu sama ? Az tak mało atrakcyjna?

Przez 6 lat sporo mogło się zmienić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie czeka w tym roku samotny urlop.

Zastanawiam się jak wyjazd w pojedynkę na mnie wpłynie, nigdy nie byłam sama na urlopie.

A wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Naag napisał:

Mnie czeka w tym roku samotny urlop.

Zastanawiam się jak wyjazd w pojedynkę na mnie wpłynie, nigdy nie byłam sama na urlopie.

A wy?

Będziesz robić to co chcesz bez przydupasa 🙂. Jaki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, lonelyman napisał:

Będziesz robić to co chcesz bez przydupasa 🙂. Jaki problem.

Jesteś samotny z wyboru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Stała napisał:

Jesteś samotny z wyboru?

Myślę że ja się raczej do związku nie nadaje. Nie dałbym rady sprostać wymaganiom kobiet. W jednym związku już byłem ponad 10 lat a teraz żyje sobie sam już 6 lat i jest jak jest. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, lonelyman napisał:

Myślę że ja się raczej do związku nie nadaje. Nie dałbym rady sprostać wymaganiom kobiet. W jednym związku już byłem ponad 10 lat a teraz żyje sobie sam już 6 lat i jest jak jest. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

Znajdź taką, która sprosta twoim wymaganiom. Nie chcesz? We dwoje raźniej jest żyć i przeważają plusy. Wersalka zawsze jest ciepła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Stała napisał:

Znajdź taką, która sprosta twoim wymaganiom. Nie chcesz? We dwoje raźniej jest żyć i przeważają plusy. Wersalka zawsze jest ciepła...

Nie wiem. Nie szukam. Będzie to będzie a nie to nie. Mój czas już minął. Nawet nie wiem czy potrafiłbym jeszcze zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, lonelyman napisał:

Nie wiem. Nie szukam. Będzie to będzie a nie to nie. Mój czas już minął. Nawet nie wiem czy potrafiłbym jeszcze zaufać.

Nie wiesz? Może nie wiesz czym jest zaufanie. Sobie ufasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Stała napisał:

Nie wiesz? Może nie wiesz czym jest zaufanie. Sobie ufasz?

Wiem i na dzień dzisiejszy ufam tylko sobie. Wybacz ale nie będę opowiadał historii swojego życia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, lonelyman napisał:

Wiem i na dzień dzisiejszy ufam tylko sobie. Wybacz ale nie będę opowiadał historii swojego życia. 

Wybaczam. Człowiek staje się zgorzkniały kiedy nie ma drugiej osoby do zwierzeń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Stała napisał:

Wybaczam. Człowiek staje się zgorzkniały kiedy nie ma drugiej osoby do zwierzeń. 

Pewnie tak jest ale mówi się trudno i żyje dalej 🙂. Po nieudanym związku już nie jest tak łatwo i prosto komuś zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, lonelyman napisał:

Pewnie tak jest ale mówi się trudno i żyje dalej 🙂. Po nieudanym związku już nie jest tak łatwo i prosto komuś zaufać.

Trudno, że nie widzisz sensu zmian? Życie markotnego jest przygnębiające. Nic nie cieszy. Wszystko nudne i prozaiczne. Fajnie jest w końcu odpocząć. Zapewniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2021 o 21:15, kardulaki napisał:

Super przygody!

Przygody ? Może inaczej -zmiana nawyków , zmuszenie się do czegoś innego . Dzień za dniem ,wszystkie takie same -przeraża mnie to ,więc sam takim sposobem wytwarzam sobie coś nowego ,zdarzyło się spotkać przy śniadaniu obca osobę  i ...zostałem do obiadu ,przegadaliśmy parę godzin ,my ,dwie obce osoby 🙂 Okazuje się ,że ludzie potrzebują rozmowy z ..obcymi ,tak !!! Oczywiście nie zawsze ni nie ma co się nastawiać na sukces . Ot wedle jednego z filmów ,być jeden dzień na "tak"  ( tzn coś w ten deseń ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 Kiedyś pod innym nickiem pisałem z jedną kobietką ,bardzo wierząca ,ale nieszczęśliwa w małżeństwie . Nie mogła się przekonać do odejścia ( a miał wszystko ,pełen luksus życia ...bez miłości i dziecka ) . Pogadaliśmy ,nie namawiałem ,a naświetliłem życie - teraz mieszka w innym mieście , ma nowego męża ,2 dzieci . Nie ,nie namawiałem na rozwód -nie moja rola oceniać i podpowiadać !! opisałem jako ten starszy co będzie za X lat ,a decyzje podejmuje zainteresowana(y) . Okazało się, że jej mąż miał od dawna kochankę i sobie życie układał i czekał na wolność ,tylko nikt jej nie pokazał na co patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
10 godzin temu, lonelyman napisał:

Będziesz robić to co chcesz bez przydupasa 🙂. Jaki problem.

Ja przeważnie robię to co chcę. 😉

 

Też jestem po kilku "dziwnych"  i chorych relacjach, ale jeszcze, naiwnie być może, wierzę, że to nie koniec🙂. Po prostu to tak nie może się skończyć. 

Edytowano przez Naag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×