Kobieta z tatuażem nie wygląda elegancko

na wigilię założyłam elegancką, koronkową sukienkę i idealnie pasowała to moich tatuaży :)

19.00 ... i do mojego środowiska

gość dziś - tradycyjnie do środowiska niebardzo. Tatuaże nie są póki co super-modne wśród wyższej klasy średniej ;)

18.05 pomyliłaś dobra materialne z klasą którą masz albo nie masz, bez względu na stan posiadania czy wykształcenie.

Klasa socjalna to właśnie wykształcenie, stan posiadania i wykonywany zawód. Nie potocznie rozumiana "klasa", samo określenie jest dość luźne, ale widać kaferetyjne mamuśki je kochają :)

Można bardzo ładnie wyglądać jak ma się spójny styl :)

A to prawda . Dziary, długie tipsy, wulgarny makijaż i uwieszenie na ramieniu agresywnego wyatuowanego "misiaczka" daje efekt spójnego stylu, niosącego ważne przesłanie społeczne .

Nie wiem jak ubierają się ludzie w twoim środowisku, ja miałam na sobie elegancką sukienkę i wieczorowy (ale nie wulgarny) makijaż, a mój mąż koszulę. Ciekawą modę lubię twoi znajomi

No, ale skoro jesteś ekspertką od super-długich tipsów to powiedz mi - jak w takich tipsach piszesz na klwiaturze? I co jak wpadnie ci rzęska do oka? Zawsze mnie to zastanawiało.

gość wczoraj Klasa socjalna to właśnie wykształcenie, stan posiadania i wykonywany zawód. Nie potocznie rozumiana "klasa", samo określenie jest dość luźne, ale widać kaferetyjne mamuśki je kochają usmiech.gif x A nie tak czasami klasa społeczna? Bo klasą socjalną, to może być profil w liceum. Operujesz pewnym pojęciem, a sama nie wiesz co opisujesz. Więc do jakiej "klasy" zaliczysz swój mózg i swoją wiedzę?

gość wczoraj No, ale skoro jesteś ekspertką od super-długich tipsów to powiedz mi - jak w takich tipsach piszesz na klwiaturze? I co jak wpadnie ci rzęska do oka? Zawsze mnie to zastanawiało. x One sobie zawsze z takimi pazurami jakoś poradzą. Taką naprawdę trudnością może być gra na gitarze, bo by trzeba się nauczyć inaczej łapać struny, ale w życiu codziennym... Chyba, że ktoś nosi 5cm :P

masz rację, po polsku powinno być klasa społeczna - tak to jest jak się od ponad 10 lat nie mieszka w Polsce. gość dziś - ja jestem przyzwyczajona do krótkich,nie wiem jak ludzie operują z długimi

ostatnio jest moda na bardzo długie paznokcie, dużo kobiet je nosi

Nieelegancko to wygląda jak dziunia wydziara sobie na udach kokardki. :)

nieelegancko to wygląda sukienka która te kokardki odsłoni :P

Łe tam :P Kokardki to większy obciach :(

no niespecjalnie, są w takim miejscu gdzie ich nie widać - chyba, że jesteś w krótkich spodniach, a to już samo w sobie jest nieeleganckie. Więc kiedy chcesz wyglądać elegancko to ubierasz się tak, ze i tak ich nie widac.

Dla mnie to tandeta rodem z serii typu "Ex na plaży":O

nie każdy ma ex z kokardkami pod tyłkiem :P

Nie pyskuj mi tu koleżanko :O żartuję ;)

w kazdym razie moim zdaniem są słodkie, sama bym sobie nie zrobiła, ale wyglądają fajnie

To jaki tatuaż nie jest "tandenty"?

Mam dwa tatuaże, subtelne napisy w miejscach ktorych latwo je ukryc, nie uwazam tego za brak klasy czy elegancji bo nie wywalilam tatuazu np. Na cale ramie. Moje tatuaze maja dla mnie znaczenie. Jeden napis na plecach, pomiedzy lopatkami po francusku zwiazany z tym ze nigdy nie wiesz co sie wydarzy, jutro moze mnie nie byc juz na tym świecie- kruchosc zycia, Zrobiony po wypadku b.bliskiej osoby, drugi, zwiazany z zyciem, linia zycia czerwone serduszko i napis po angielsku - z kazdym biciem serca. Na zebrach, pod lewa piersia. Kusi mnie aby zrobic kolejne, rowniez w miejscach niewidocznych. Jednak moj mezczyzna przeciwnik wytatuowanej wlasnej kobiety, twierdzi ze te dwa sa idealne.

Osobiscie nie lubię delikatnych tatuaży, z wiekiem zaczynaja tracić kształt i wyglądać jak rozmyte plamy. Jak już robić to duże i wyraźne które przetrwają starzenie się skóry.

Nawet mama.ginekolog ma tatuaż gdzieś na nodze, ale mówiła, że teraz żałuje, że go zrobiła.

mówiła dlaczego żałuje?

Dajcie już spokój - może i nie wygląda elegancko, ale kogo dzisiaj obchodzi elegancja? Może w jakichś wąskich kręgach - dyplomaci, politycy, wielki biznes itp. - tam jeszcze ma to jakieś znaczenie, ale w zwykłym życiu osoby ze zwykłą pracą, u której największym wydarzeniem towarzyskim jest bal sylwestrowy czy wesele nie ma to absolutnie żadnego znaczenia czy pod sukienką uszytą w Chinach masz tatuaże czy nie.

gość dziś - Gdyby kafeteria miała opcję "lubię to" to kliknęłabym ją pod Twoim komentarzem!

patologia lubi tatuaże

akurat na tym dziale wszystko jest patologią więc nie sądze żeby można było oddychac i nie być patologią według pogodnych matek na forum o ciąży i macierzyństwie