Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobieta z tatuażem nie wygląda elegancko

Polecane posty

Gość gość
14.40 wytatuowana na połowie ciała 50 ma wyglądać elegancko, kobieco i delikatnie ? Dobre sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzicie całych ciał tych waszych ikon stylu. A może któraś ma tatuaż na doooopie? Na plecach? Na udzie, brzuchu? I po prostu ich nie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzeba wygladac delikatnie zeby wygladac kobieco :) mnie sie takie kobiety podobaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym, że ja mam tatuaż i jestem elegancka, czego wymaga moja praca. Mam też tatuaż, dla większości ludzi niewidoczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Poki co jeszcze nigdy mnie nie zwolnili. Moze dlatego, ze jestem dobrym pracownikiem i mam na tyle oleju w glowie zeby nie skladac podan o prace byle gdzie? Nie zwolnia mnie przez tatuaze jak widza, ze maja ze mnie pozytek usmiech.gif im jest sie lepszym tym na wiecej mozna sobie pozwolic." To ja pisałam o okresie próbnym i napisałam zdanie racjonalnie brzmiące. To ty dziwnie napisałaś, zasugerowałaś jakby rozmowa kwalifikacyjna była czymś na czym te chcesz coś niby oszukiwać zasłaniając ten swój kiczyk i na dodatek sugerujesz jakby ta rozmowa miała przesądzać o tym czy dożywotnio będziesz robić w tej firmie. "Gosc 4.33 - Nie ma nikogo kto robi sobie tatuaze zeby byc atrakcyjniejszym. " To nie sztuczny biust. Normalny facet nie ma tez caly szereg innych wymagan niz wyglad. Nigdy takiego nie spotklalas? " Robicie, robicie by być niby w waszym mniemaniu atrakcyjniejszymi. Nie wciskaj kitu. Choć dla mnie to nie atrakcja. Facet ma szereg innych wymagań ale wygląd ma znaczenie. I nie wciskaj kitu że nie. Jeżeli ktoś sobie wybrał kogoś tylko i wyłącznie dla jego charakteru to by znaczyło że ktoś mu się z wyglądu nie podoba i ma go za brzydkiego. Raczej to źle rokuje na poczucie pełnego spełnienia w takim związku dla obu stron. No chyba że tu gra rolę przyjaźń, ale to wtedy nie jest związek lecz braterstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ktoś sobie wybrał kogoś tylko i wyłącznie dla jego charakteru to by znaczyło że ktoś mu się z wyglądu nie podoba i ma go za brzydkiego. Raczej to źle rokuje na poczucie pełnego spełnienia w takim związku dla obu stron. No chyba że tu gra rolę przyjaźń, ale to wtedy nie jest związek lecz braterstwo. Vvv Podzielam twoje zdanie. Ludzie z tautażami dla ludzi z tatuażami ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślicie że to wam dodaje czegoś. Owszem dodaj*****ału i taniości. Tych tatuażyków to tyle się widuje na plażach że niedługo oryginalny będzie ten co nie ma tatuażu. O jakiejś kat von d mi nie piszcie bo to już podchodzi pod subkukturę, czyli coś jeszcze dalej idącego niż to o czym tu mówimy. My mówimy o dziuniach spotykanych na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tatuaż a mój mąż nie. W dodatku nigdy sobie nie zrobi. I dobrze nam ze sobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na rozmowy nie zakladam tez wymslnych kolczykow bo badam teren, to chyba normalne? Mylisz tez poczucie estetyki z atrakcyjnoscia. Mnie sie podobaja tatuaze wiec je mam, tak jak mam kwiaty w ogrodzie i obrazy na scianie. Nie po to zeby ktos chcial ze mna sypiac. Jezeli chodzi o atrakcyjnosc to nic sie nie zmienilo. I czemu Kat Vob D to "subkultura" (logicznie napisane zdanie), a kobieta na ulicy juz nie? No i wreszcie - narzeczony tatuazy nie ma wcale, a mimo to podobam mu sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.44 wyraźnie widać, że kazdy ma różne poczucie estetyki, Co kogo obchodzi gust twojego narzeczonego :-) Wszechobecnie wiadomo, że tatuaż niszczy cialo i trochę szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani ktora sugerowala, ze ludzi z tatuazami powinni spotykac sie wylacznie z innymi wytatuowanu moze byc zafascynowana gustem mojego niewytatuowanego narzeczonego. Tatuaze rowniez nie nieszcza ciala, ale takie bzdury na tym forum czytalam, ze nie wnikam w ktora wierzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet wytatuowana piz.a jest niesmaczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co z nią dyskutować? Dajcie spokój. ;) Ma problem, ale póki wyraża go na forum, niech gada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie ciekawi taka aktywna niechec do badz co badz cudzego wygladu. Przypomina mi tematy takiej kobiety ktora miala obsesje na punkcie makijazu innych wmawiajac im zaklamanie, pustote, a jak sie rozkrecila to choroby psychiczne i puszczalstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.29 fora istnieja by wyrazac na nich swoje opinie, odczucia. Ktos zakłada temat wiec piszemy o tym, o czym nie mowimy. Tak naprawde nic mnie nie obchodza wasze tautaze, ale uwazam, ze oszpecaja kobiety, mam skojarzenia ze srodowiskiem ktorego unikam, wiec nie moga byc eleganck i dziwie sie ze dziewczyny na wlasne zyczenie ryzykuja utrate zdrowia. Ich sprawa a ja moge sie wypowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my mozemy cie poprawiac bo twoje skojarzenia i przekonania sa bledne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś twierdziła, że kobiety z blond włosami to dziwki bo tak ci się kojarzą to też spotkałabyś się ze sprzeciwem blodynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy chcecie z Polski zrobić jedno wielkie G****O!Jak wam się nie podobają Polki w tatuażach to wyppp********e za grancie głupi Polaczki.Szkoda się strzępić na takich facetów jak wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no już bez takich bo póki co grzeczna (całkiem) rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawniej tatuaż to byl symbol niewolnictwa . Za czasów wojny tatuowano ludzi jak bydło . Dziwie sie ,ze ktos z własnej woli pozwala okaleczać swoje ciało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że Morysi czy Wikingowie byliby bardzo zdziwieni gdybyś im to powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Myślicie że to wam dodaje czegoś. Owszem dodaj*****ału i taniości. Tych tatuażyków to tyle się widuje na plażach że niedługo oryginalny będzie ten co nie ma tatuażu." hehe DOKŁADNIE Wczoraj byłam nad jeziorem i mam wrażenie, ze min 30 % ludzi ma tatuaż. Jeszcze kilka lat temu jak facet miał tatuaż na ramieniu to było ho ho teraz cala ręka , cala noga fujjjj. Zeby to jeszcze jakoś wyglądało , dodawało urody ale to wygląda okropnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale komu to ma się podobać? Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto to widział żeby diament malować ? jak widzę piekną kobietę z tatuażem to mi słabo brzydka to niech sobie ma i tak szpeci ją np figura czy brzydka buzia.Jak piekna to mam ochotę spytać czy ma jakieś kompleksy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiesz, że jeden wymoczek zadał mi kiedyś takie pytanie? Dosłownie było "taka ładna jesteś, po co to sobie zrobiłaś?". Myślę, ze więcej nikogo na ulicy nie zaczepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to raczej nie jest tatuaż...i czy to jest męska ręka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.10 masz rację .Ten zwyczaj oznaczania przez swoistą skaryfikację osobników "podległych" przetrwał do dziś w środowisku patologii społecznej .Na wykładach mieliśmy przykłady -np. grypsera (fani tatuaży tak na marginesie :D) przymusowo tatuowała tzw. "cweli" dziarami z określonym przesłaniem .Osadzone w ZK kryminalistki dopuszczały do swego kręgu dopiero taką co sie podziarała itp .I jeszcze coś -napisała któraś że w pracy prawie nie ma podziaranych .Nie wiem czy pisała o zachodzie czy o PL bo tam takie stężenie dziarów to chyba tylko okolice mafijno-burdelowe .Koleżanka mundurowa kiedyś opowiadała jak przy nalocie na "klub" (mafiosi, żule i prostytutki, mieli 'dzień wewnętrzny ' tylko sami swoi:)) przy przeszukaniach wyszło że każdy ale to KAŻDY jest tam podziarany .Pracownice owego klubo-burdelu były dziarane przymusowo przez swoich sutenerów .Każdy z nich oznaczał określoną symboliką swoją "trzodę" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wytatuowałam (nie wydziarałam) się dobrowolnie, za własne pieniądze z pracy o której ty mogłabyś najwyżej pomarzyć :) dużo wiecie o patologii, aż ciężko uwierzyć, że tylko ze słyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym Kat Von D rozni sie od innych kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×