Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 39

CZy zaczac starac sie o dziecko,mam 39lat..?

Polecane posty

Gość gość
niesamowite. kobieta w wieku 40lat za stara na dziecko, ale pracować musi jeszcze prawie 30lat i tu za stara nie będzie. spokojnie. da radę wychować jeszcze dziecko. urodziłam w wieku 34 i 37. W przedszkolu nie zauważyłam bym była starsza od reszty rodziców. wszyscy są w podobnym wieku. jest tylko jedna bardzo młoda mama. I właśnie ona się wyróżnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam takie staruszki 40 letnie kolezanki,,zero spontanicznosci , takie sztywne..ale one zawsze takie były , niezaleznie od wieku. Jak mi jedna kiedyś powiedziła,że w wieku 40 lat nie wezmą już większego mieszkania, bo już sa starzy i potem będzie problem z czynszem i utrzymaniem takiego meiszkania, bo z jednej emerytury to cięzko itp..to wybuchnęłam śmiechem..po prostu żal ...a wygląda bardzo młodo, laska ..dziecko 12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak 40 lat za stara na wlasne dziecko, ale wychowywac wnuki to juz nie...Poczytajcier na innych topikach , jak "młode" mamusie obsrywaja tyłki matką, tesciowym..że mają po 50 pare lat i nie garna sie do pomocy przy wychowywaniu dzieci,że mają wlasne pasje , zaintertesowania, zamiast byc pelnoetatowymi baciami. I im niższe wykształcenie pretensje i zadania wyższe...i dla takich to 40 stka , to stara rura..bo jak urodziły w wieku 18 lat, to na 40 stke moga byc już babciami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwi mnie jedno. Dlaczego kobiety35-39 lat uważają że wyglądają na 23? Biologia i czas robią swoje i nie oszukujcie się że w tym wieku jesteście prawie jak nastolatki. Owszem, zgodzę się że tak odczuwacie, ale kalendarza nie oszukacie. Jestem dojrzałą kobietą, ponoć tez nie wyglądającą na swoje lata, ale metryka mówi swoje i wcale się tego nie wypieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani 21.18 -100/100 !! Idealne podsumowanie. Teraz nawet mężate damulki włóczą się po klubach same albo z psiapsiółami i takie panie 35-40 spotykają tam młodych napalonych chłopaków łaknących seksu z kim popadnie. A tacy im miłych słówek nakładą a one potem wierzą że wyglądają na 22-25 latek.. hm... Druga rzecz to durna propaganda z pisemek dla pań i programów celebryckich . Tam wybotoksowane p***y po 10 operacjach opowiadają jak to czują sie młode i piękne jak to one w wieku 45-50 lat sie samorealizują i czują młode . Niektóre jeszcze pozują z 15-20 lat młodszymi gachami-żigolo dla potwierdzenia swej 'młodości" .Do tego durne teksty jak to fajne jest macierzyństwo w wieku 48 lat (!) że to nic złego że postęp itp bzdety. A te kafeterianki to łykają bezrefleksyjnie i potem bzdury piszą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pani 21:30.... Moaj droga kobiety ZAWSZE rodziły po 40 -stce , nawet jak nie było internetu i nie było mody na póxne macierzyństwo, a o operacjach plastycznych nikt nie słyszał..:)To nie wymysł naszych czasów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 41 lat - jestem cała siwa - zaczęłam siwiec nim skończyłam 20 lat - od problemów w domu, mam już zmarszczki i tak dlaej, ale w sercu ciągle młody duch, ciagle plany i marzenia, nadal nadążam za swoimi małymi dziećmi i za sporo młodszym męzczyzną, który jest ich ojcem... dorosniecie to być może niektóre z Was zrozumieją, a niektóre pewnie nie - tylko zaczną dewocieć i zastanawiac się co wypada, a co nie:) Mi to zawsze wisiało akurat:) Te które uwazaj, że wygladaja mlodziej nie robią nikomu krzywdy - jesli dobrze się z tym czują, jesli proprawia im to samopoczucie, jesli nadal chce im się tańczyć to niech tak trzymają jak najdlużej:) A wy do kościółka i modlić się od rana do nocy o zycie wieczne, bo ziemskiego w was już nie ma:) Serdecznie współczuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 19:25 to fajnie, ze narzeczony corki jest taki zaradny (pisze to bez zlosliwosci, szczerze) ale Ty jako matka zadbaj o wyzsze wyksztalcenie corki. To jej kapital. Tego jej nikt nigdy nie odbierze. A dzieci chyba lepiej po studiach. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:57 super powiedziane, oby wiecej takich pozytwnych kobiet, pozdrawiam Cie...Twoja prawie rowiesniczka...takze z malym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba dobrze, że mają jeszcze siłę własnie na wnuki? wnuki to zawsze mniejsze obciążenie niż dzieci. Ja zazdrościłam koleżankom, które miały młodych dziadków, jeżdżili samochodem, byli zdrowi, silni, spędzali z nimi czas, paradoksalnie byli często w wieku moich rodziców... ja za to miałam dziadków bardzo starych, niedołężnych, właściwie tylko jedną babcię dobrze znałam a i tak pochowaliśmy ją jak chodziłam do liceum, pamiętam tylko opiekę nad nimi, jak leżeli chorzy, dobijali już 90 bo sami tez decydowali się późno na dzieci (jak na tamte czasy, niedługo po 30 to późno). taka moja historia, ale zwami sięnie wygra, każdy żyje przecież wiecznie, tylko ja coraz częściej słyszę o śmierci nawet 60-70 latków. Miałam też czas kiedy wstydziłam się swoich rodziców, że odstawali od innych - przyznaję się, teraz mnie zjedźcie bo byłam "niewdzięcznym dzieckiem (kocham moich rodziców bardzo). Sama bym chciała bardzo dożyć wnuków, dożyć - w przenośni to mówię, bo moi dożyli, ale to nie wszystko, chciałabym chodzić z nimi na lody, patrzeć jak dorastają, kończą szkołę, być na ich ślubie, o prawnukach lepiej nie wspominać. Życie sie układa różnie, ale żadne skrajności nie są dobre. Oczywiscie teraz powiecie , ze młodzi umierają również... argument bardzo zacny. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tylko, że małe dzieci w późnym wieku mobilizują, do dbania o siebie, dbania o zdrowie i kondycję:) Poza tym naprawdę - większość kobiet, które ma pierwsze dzieci później maja je dlatego, bo wcześniej nie mogła - nie miała warunków, partnera itp. Nie ma co rodzić w młodym wieku na hurra z byle kim i byle gdzie, bo co ludzie powiedzą, albo bo zegar tyka, albo bo - nie mając dzieci - już sie planuje prawnuki... kompletnie z d**y argument, że miałaś dzieci młodo, żeby doczekac prawnuków - pewnie po prostu była wpadka ( i żerowanie na dziadkach do tego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche pozno Ci sie zachcialo... sama mialam starszych rodzicow i czasem rówieśnicy sie nasmiewali, bylo mi przykro :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie przed późnym zajściem w ciążę skutecznie odstrasza ryzyko związane z wadami rozwojowymi - schrzaniłabym życie sobie i dziecku na własne życzenie .. dlaczego nie adopcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
adpocja to też ryzyko, nawet większe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sie obudzila krolewna :/ to, ze jestes gotowa psychicznie nie oznacza, ze cialo temu podola :/ 40 lat to nie jest wiek na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego adopcja jest ryzykiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oliwka, to bardzo dobry wiek na pierwsze dziecko, te 39 lat. Wiem to po koleżankach i kobietach z pokolenia mojej mamy. Co więcej, reprezentujesz te zdrowsze pokolenie, więc pewnie łatwiej ci pójdzie niż całej masie dwudziestoparolatek. Zatem działaj bo skoro zaczęłaś myśleć o dziecku, to znaczy że to odpowiednia pora. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest za późno, nie słuchaj polskiego zaścianka. W cywilizowanych krajach gdzie kobiety są zdrowsze i żyją dłużej poród w takim wieku to dawno nie sensacja tylko norma. Nawet w pokoleniu naszych babek kobiety rodziły dopóty, dopóki natura pozwalała im na zajście w ciązę. Często grubo po 40 tyle że nie pierwsze a któreś z kolei dziecko. Kobieta pod 40 może pracować, uprawiać sporty, podróżować i w większości przypadków także bez problemu zajść w ciążę ale NIE MOŻE wstawać w nocy, zajmować się niemowlęciem, biegać za dzieckiem? Ciało już nie podoła...o matko! Polki żyją średnio 81 lat, najwyraźniej "ostatnie 40" z tego na wózkach inwalidzkich. Bardzo możliwe ze takie co porodziły zaraz po skonczeniu zawodówki będą coś tam szemrać za twoimi plecami ale w tym kraju w ogole jest tak, że jak nie wyszłaś za mąż zaraz po zawodówce, nie jesteś w związku sakramentalnym,nie posiadasz 2 dzieci z 2letnią różnicą wieku, to jesteś nienormalnym dziwadłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego adpocja jest ryzykiem? Dlatego, że normalni rodzice nie oddają dziecka do adpocji - z czasem wychodzą ich problemy i uwarunkowania - FAS, zaburzenia itd. W przypadku swoich genów - tez bywa róznie, ale jednak większe prawdopodobieństwo, że bedzie ok. A choroby genetyczne można doagnozowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam już dwoje dużych dzieci. Gdybym w wieku 40 lat miała urodzić pierwsze dziecko to wielkie nie dziękuję. Widać, że nie wiecie co piszecie. Teraz mogę odpocząć i mogę mieć czas dla siebie, a nie rodzić dzieci. Zapieprzać w tym wieku przy bobasie. I pewnie tylko jedynak. Bez sensu mieć dziecko 18 letnie i prawie 60 dych na karku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie rodziłaś w okolicach 40 to też nie za bardzo wiesz o czym piszesz prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 36 lat i jestem w ciąży z drugim. Bardziej cieszę się tą ciążą, bardziej o siebie dbam i mam lepsze warunki niż 8 lat temu. Do tego wtedy jeszcze mnie ciągneło życie towarzyskie, imprezki itd. Teraz mam to dawno za sobą. Z drugiej strony czuje się absolutnie na siłach żeby wstawać w nocy i zajmować się dzieckiem. Mam praktycznie tyle samo energii co przy pierwszej ciążt. Ja nie wiem kto po 30 czuje się inwalidą?? Nie udaję nastolatki ale nie jestem też staruszką i czuje się świetnie. Jak czytam niektóre wypowiedzi to mam wrażenie że powinnam się rozpadać i chodzić o lasce (do wnucząt), bo teraz to już z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, na tym forum przebywa głównie patologia, która rodzi dzieci w wieku 17 - 22 lat, są to zgorzkniałe dziewuchy, które nie osiągnęły w życiu niczego oprócz spłodzenia dziecka, a wolałyby imprezować, studiować, zdobywać pierwszą pracę, doświadczenie zawodowe, poznawać życie - bo to są zajęcia właściwe dla tego wieku. I takie będą ci ubliżać, wyzywać od starych babć, wytykać, że ich rówieśnicy z takich jak ty się śmieją - no i niech się śmieją, co cię obchodzi opinia gówniarzy. Natura nas tak skonstruowała, że i po 40 jesteśmy płodne i zdolne do rozrodu, więc gadanie, że to wbrew naturze, to stek bzdur. Gdyby tak było, menopauzę przechodziłybyśmy po 30 roku życia. Może komuś się nie chcieć i to jego święte prawo, ale jeśli tobie się chce i czujesz się w pełni sił - próbuj. Sama w tym roku kończę 38 lat i za tydzień urodzę swoje drugie dziecko. Tę ciążę znoszę chyba lepiej, niż pierwszą, kiedy miałam 29 lat. Ciąża bez jakichkolwiek powikłań, dziecko silne i zdrowe, wyniki badań wszystkie w normie. Nie mam nawet jednego rozstępu, nogi nie puchną nawet w największe upały, energia mnie rozpiera - w ciągu dnia nie zalegam na kanapie i w 39 tygodniu funkcjonuję jak dotychczas, jedyne, co mnie męczy to bezsenność :) Ja bym na twoim miejscu się zdecydowała, trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćannnniaaasasa
Rodzi. Bez pytan zdrowa dieta kwas foliowy i maz tez zdrowa dieta conajmniej trzy miesiace i do dziela bo nie tylko wiek kobiety wazny ale faceta tez wiec do dzia i powodzenia :) trzymam kciuki ja mam 37 lat i trzecie bym chciala ale mnie poprostu nie stac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzić* i do dzieła* POWODZENIA! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam w wieku 23 lat , zdążyłam skończyć szkołę i teraz dla córki jestem i matką i przyjaciółką . Nie wstydzi się ze mna wyjść na spacer czy na plażę :) A ja mam teraz więcej czasu , nie siedzę nad kupkami i zapkami , realizuję inne marzenia i kontyuuję naukę zaocznie . Nie wyobrażam sobie mieć teraz dziecka . Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ska u ludzi przekonanie,że mają prawo komukolwiek radzić czy też kogoś oceniać i jego życie? niech każdy je sobie układa,jak mu pasuje ,i to jego sprawa,,, lepszą matką jest dojrzalsza dziewczyna,taka ok 30stki,a już taka po 30+ to tak jak tu niektóre osoby piszą,potrafi czerpać szczęście i z samego życia i być szczęśliwą,spełnioną mamą macierzyństwo 20latek,i tych młodszych,polega głownie na tym,że pasozytują na swoich rodzicach,a ich matki są matkami "zastępczymi" jesli kobieta dojrzała jest zdrowa,nie ma żadnych przeciwwskazań ,to dlaczego ktokolwiek ma jej zabraniać staranie się o dziecko?ma tyle do przekazania,jest na tyle poukładana,że tylko się modlić,by się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 39 lat I jestem w 6 miesiacu ciazy, nie zwracaja uwagi na ludzi, w Polsce ludzie sa strasznie zacofani, jak nie masz dziecka rok po slubie, to jestes chora, nawet jak mieszkasz w jednym pokoju u tesciow I ciebie nie stac na nic, jak masz 3 czy 4 to patologia, jak ojciec zajmuje sie dzieckiem a nie matka to tez patologia, ja czasem sie zastanawiam skad ci ludzie sie biora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz dziecko debila prosze bardzo......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie do wszystkiego potrafią się przyczepić . Jak ktoś jest gruby , to napewno chory , jak szczupły to też musi być chory , idzie do kościoła bez mężą to juz gadają , ze pokłocili się .. Sasiadka po 40 urodziła drugie dziecko , to głupie gadanie , ze takie stare i nie umieją się pie...., tylko dzieciaka zrobili. Ludziom nie da się dogodzić , niech każdy żyje dla siebie . Osobiscie czuje się za stara na macierzynstwo , nie miałabym już tej cierpliwości, ale jesli autorka czuje się na siłach , to życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×