Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 39

CZy zaczac starac sie o dziecko,mam 39lat..?

Polecane posty

Gość gość
baby pany dziś hahaha jak zwykle jesteś bezbłędna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym - kto będzie bardziej złachany w wieku 60 lat - kobieta, która odchowała swoje dziecko/dzieci, bo miala je późno, czy taka co odchowała swoje dzieci i do tego wnuki, bo sie pospieszyła z rozrodem? Same sobie odpowiedzcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.37 no tak ...łeb siwieje a kultury brak . To już lepsza "patologiczna' 20 tka ona przynajmniej ma szanse zmądrzeć i coś dziecku jeszcze przykazać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie posikaj się hahaha ja mam akurat 22 lata łeb to jak widzę tobie siwieje :P masz pewnie łeb, ryj i kopytka, a na dzieci wołasz chrum, chrum :P ja mam głowę jakby co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc 11:54 może jak ta 20-stka zmądrzeje , to raczej wnukom cos sensownego pokaże, swiim dieciom juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starosc nie radosc :-D ja urodzilam w wieku 30 lat i czuje, ze to o duzo za pozno... lezalam dlugo na patologii ciazy i panie ok 40 prawie wszystkie mialy chore dzieci... a te mlode byly tam bo np ciaza przenoszona ale dziecko zdrowe. 40 lat to pozno na dziecko,. Trzeba bylo myslec o tym wczesniej :/ i co zrobisz jak bedzie chore? Usuniesz czy urodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie miała 50 lat i komunia no i co? Wygonią ją z kościoła, parę tłuków będzie miałą rozrwykę i to pod warunkiem ,że będzie akcja działą się wna wsi lub jakijś mieścinie, a mieście normalnej wilkeości, wrsódr ludzi cywilizowancyh na nikim takie matki nie robią wrazenia.to ,że jakaś kretynka pisze takie brednie, nic nie znaczy. Ja dziecku pokazuję takie ułomne osoby i straszę,ż ejak się nie bedzie uczyło, to też takie głupia będzie, na razie działa,średnio w granichac 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ,że to forum publiczne, ale po co wchodzą tu osoby , dla których temat jest obcy...Niech się wypowiadają dojrzale mamy..22 lata i na takie forum wchodzisz? Nie masz innych zainteresowań...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z patologicznej dwudziestki to raczej nic nie będzie i już nie brnij w to desperacko :P może faktycznie niewybrednie się 11.37 odezwała ale trudno jej racji nie przyznać :) ponadto zauważyłam, że wcześniejsze macierzyństwo owocuje wcześniejszymi wnukami i moje koleżanki zamiast odpoczywać na emeryturze to co druga ma codziennie od rana do wieczora wnuki na głowie, bo dzieci pracują w żłobkach i przedszkolach miejsca brak, lub za drogie, a opiekunka to już mega wydatek. Nie opowiadajcie słodkich bajek, że w życiu o czymś takim nie słyszałyście żeby babcia wnuki chowała, bo rodzice pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmiało! mój mąż urodził się co prawda jako 4 dziecko w rodzinie ale jak mamusia miała właśnie 40 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś Starosc nie radosc smiech.gif ja urodzilam w wieku 30 lat i czuje, ze to o duzo za pozno... lezalam dlugo na patologii ciazy i panie ok 40 prawie wszystkie mialy chore dzieci... a te mlode byly tam bo np ciaza przenoszona ale dziecko zdrowe. 40 lat to pozno na dziecko,. Trzeba bylo myslec o tym wczesniej :/ i co zrobisz jak bedzie chore? Usuniesz czy urodzisz? To prowo??? Bo chyba nie można być taka idiotką... Gimnazjum się nudzi , a taka piekna pogoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie mogę jako mama 22 letnia stanąć w obronie kobiety 39 letniej? nie masz innych argumentów niż mój wiek? Nie ważne co napisałam, ważne, że mam 22 lata czyli nie wolno mi tu pisać, bo nie liżę tyłka tym szczekaczką piszącym o 40-letnich babciach :D Podtrzymuję swoje zdanie - Autorka nie powinna sugerować się takimi debilkami jak 11.17, bo za parę będzie płakać, że się nie zdecydowała :) POZDRAWIAM WAS PRAWE I SPRAWIEDLIWE WSPANIAŁE MAMUSIE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja pra pra babka urodziła moją prababkę kiedy pozostałe jej dzieci już miały dawno swoje rodziny. a było to jeszcze za cara wśród niepiśmiennych chłopów, słyszałam także o kobietach które w tym czasie koło 40 rodziły pierwsze dziecko bo tak wyszło. I co ciekawe tych niepiśmiennych chłopów to jakoś nie szokowało, ot było dziecko i byle się chowało. A tu widzę młode panny a mentalność bardziej zaściankowa jak u pańszczyźnianego chłopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli czujesz się na siłach... ale musisz mieć na uwadze to, że nie będziesz już miała tyle wigoru co 10 lat temu. Nocne wstawanie będzie koszmarem, bo inaczej jest jak dziewczyna ma 20 lat, zarwana nocka to wtedy jeszcze nic takiego (czy pięć z rzędu :P) No i żeby biegać i latać za dwuletnim dzieckiem też nie będziesz miała tyle siły co kiedyś. Do tego dochodzi kontakt z dzieckiem- zupełnie inaczej patrzysz na świat niż dzisiejsze młode mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze tak,wogole sie nie zastanawiaj.Ja mam 42 i w zeszlym roku urodzilam slicznego,zdrowego bobasa i nie sluchaj co inni mowia,to sa pewnie ludzie ktorzy by tez chcieli a nie moga,albo sie boja.Dzieci w tym wieku rodza sie tak samo zdrowe jak i w mlodszym wieku.To wszystko jest loteria,tu nie ma zasad,a statystyki niech sobie gdzies wsadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale musisz mieć na uwadze to, że nie będziesz już miała tyle wigoru co 10 lat temu. Nocne wstawanie będzie koszmarem, zmartwię ciebie lala, na starość potrzebuje się mniej snu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc z 12.13,nie prawda jest co piszesz.Uwierz mi,ze takiej mamie kolo 40 duzo wiecej sie chce niz nie jednej mlodej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 24 lata , moja luba ma 25... i mamy juz 3jke dzieciakow pysiakow xd . Najtarsza ma 6 lat , 3 i rok . Nie wyobrazam sobie teraz posiadanie dzieci w tak poznym wieku(35+) no bo ile to cierpliwosci trzeba miec niby z wiekiem przychodzi ale im pozniej tym c*****iej taka prawda. Hajs sie zgadza tylko czasu na nic nie ma :< OGOLNIE PISZAC ROB SOBIE DZIECI BO TO PIEKNA SPRAWA MIMO WSZYSTKO XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile durna puki młoda jakoś uchodzi to stara już nie . A tu jest wysyp takich .Niestety metryka stanowi o życiu bardziej niż to przyjmujecie do wiadomości no ale cóż żyjcie ułudą . Kilka przykładów z życia . Koleżanka matka 35 ojciec 49 matka wciąż aktywna . Niestety ojciec zawsze wyglądał staro ponad wiek i wcześnie sie posypał .W szkole średniej miał 67 wyglądał na 80 - ledwo żywy dziadzio z laseczką .Do tego mocno schorowany a ponieważ matka pracowała i na jej głowie było utrzymanie domu ona musiała się nim opiekować .Kiedyś poszedł do szkoły -ona potem dostała histerii jak dyrektorka spytała czy to twojemu DZIADKOWI słabo się zrobiło podczas wywiadówki...wstydziła się wychodzić z ojcem itp. schizy ,szkoda mi ich bo ta rodzina była w porządku . Gorsze- znajoma , czynna aktywna taka jak tu się kreują niektóre ale bez jadu i starczej zawiśc****ewnych kafeterianek stąd. Tuż przed 60 nagle zachorowała b.poważnie -uratowała ja natychmiastowa operacja . Dziś ma 60 i tak z 50% energii straciła w czasie krótkim. Żyje dzięki dorosłym dzieciom które dzięki znajomościom w sferach medycznych zorganizowały operację bez czekania, pomogły dofinansować leczenie, zawiozły te 300 kilometrów do kliniki monitorowały itp . Jakby zdała sie na łaskę konowałów z NFZ hm...A teraz pomyślcie co by w tej sytuacji pomogło np 16 czy 17 letnie dziecko ?! Na które przecież trzeba jeszcze wydawać i pracować . I gdyby miało tylko matkę bo jak w tym przypadku ojciec nie żyje (brr...) Znajomi w rodzinie mieli podobny przypadek i podczas podobnej dyskusji padło że ich bratanek gdyby nie miał 26 lat a np 14 to już nie miałby ojca bo w ostatniej chwili zawiózł go do lekarza i po błędnej diagnozie ponownie 70 km do lepszego specjalisty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inaczej patrzy sie na swiat majac 40 lat?Ktos tu chyba 70tke na karku ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety metryka stanowi o życiu bardziej niż to przyjmujecie do wiadomości no ale cóż żyjcie ułudą .a mój mąż zmarł na serce nagle w wieku 30 lat... A ze strony mojej matki wszyscy dożywaja w dobrym stanie prawie 100 lat. I co w związku z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno będziesz płakać za parę lat i mają rację dziewczyny, że nie słuchaj idiotek piszących o tych koszmarach starości i ło jessssoooo jessssoooo. Uwierz mi nocne karmienia, kolki, ząbki są tak samo koszmarne dla dwudziestki jak i dla czterdziestki. Niewyspanie jest niewyspaniem w każdym wieku. Faktycznie młode babki tu piszą, a mentalność zapierdziałych dewot. Autorko nie będzie łatwo, bo nigdy nie jest ale lepiej przeboleć te pierwsze miesiące i pomęczyć się te 2 najtrudniejsze lata niż za parę lat płakać w poduszkę, bo się nie zdecydowałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rety jaka tu patologia wchodzi "liże tyłka tym szczekaczką" dalsze komentarze chyba zbędne . Prymitywne trollowanie rozsadza ten temat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci i mlodych rodzicow traca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś O ile durna puki młoda jakoś uchodzi to stara już nie . A tu jest wysyp takich xxx Jestem durna, bo nie słucham tych kretyńskich wywodów kafeterianek o tym że jak się ma 20 lat to to i tamto, a jak się ma 40 to śmo i siamto :o tylko zdecydowałam się na macierzyństwo i kocham moje dziecko? Mam 45 lat i 7 letnie dziecko i niczego nie żałuję i faktycznie gdybym wtedy posłuchała durnych bab to dziś bym płakała. Jakbym się miała oburzonymi filozofkami sugerować to chyba bym w zimie boso poszła. Gwiżdżę sobie na to co takie ćwoki myślą sobie na temat ludzi których kompletnie nie znają i o których życiu nie mają pojęcia :) Wyluzujcie młode panny, bo to wy w rzeczywistości zalatujecie starością :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 12:21...z trudem przeczytałam , co wypociłaś, ale nic z tego nie zrozumiałam...wie m starość...umysł nie ten...:)ha,ha Ale domyślam się o co ci chodziło... Odpowiadam..idąc twoim torem myslenia..mój ojciec był alkoholikiem , wstydziłam się go jak diabli przez cale zycie.. tez dostawalam prawie histerii,że by nie przyszedł na wywiadowkę podpity, a jak mial mnie odwiedzic na kolonii, to juz kilka dni wcześniej miałam rozwolnienie z nerwów, a miał wtedy moze 35 lat:) Wiadmo,że po 40 , 50 ,60 rózne problemy zdrowotne sa częstsze jak w młodszym wieku, ale gdyby tak mysleć, to tylko usiaść i płakac, czekać na śmierć i chorobę. Po co zakladać,ze u autorki tak będzie? Czy nie lepiej brać przyklad z tych aktywnych do póxnej sarości , a najlepiej do samej śmierci w s lusznym wieku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:25 zgadzam się lepiej narazić się kafeteryjniej świętej radzie moralności i etyki wydającej dekrety o odpowiednim wieku kobiety na dziecko i o tym jak należy żyć niż za kilka lat całkiem żałować, że się tą matką nie zostało. Trzymaj się i nie daj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam sprawę z na ginekologii w klinice. Najgorsze nawet nie są te młode mamuśki fakt często nieobyte i chamskie (pokolenie gimbazy) .Największy problem mają tam z "ustatkowanymi " paniami w wieku tu drażliwym .Jak to komentuje ichni szef ordynator "gdy główka siwieje to tyłek szaleje" .Mają tam nawet psychologa klinicznego który bada problemowe paniusie z kompleksem późnego macieżyństwa .Bo tu tkwi sedno -panie te są roszczeniowe i agresywne mają wieczne pretensje do lekarzy że nie zaszły że poroniły itp. Straszenie sądami ,wrzaski na wizytach kiedyś ordynator wręcz opieprzył taka krzykaczkę że zamiast kariery mogła się zająć prokreacją a lekarz to nie cudotwórca. Jak czytam to forum to wszystko się potwierdza wręcz uniwersalizuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc wyzej chyba forum pomylil.tu nie o trudnosciach w zajscie w ciaze przez 40tki i problemach psychicznych z tym zwiazanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka sytuacja, ja i moja siostra rodzimy każda swoje pierwsze dziecko w odstępie miesiąca: Ona 39 lat cała ciąża na speedzie, basen, fitness, praca, normalne życie, przytyła 6kg i jeszcze szybciej zrzuciła, żadnych defektów ciążowych. Ja 27 lat cała ciąża z problemami, 3 pobyty w szpitalu do 7 miesiąca, a od 7 do końca jedno wielkie leżenie w szpitalu i patrzenie w sufit :o rozstępy, spuchnięte nogi, baby blues i 13kg na plusie które zgubiłam dopiero po 2 latach :o Reguły nie ma na to. Ciąża i macierzyństwo to jest jedna wielka loteria :) Obie w nocy wstawałyśmy, obie się nie dosypiałyśmy, obie byłyśmy totalnie zielone wtedy i obie kochamy nasze dzieci :) Z tym, że moja siostra (przywołam teraz wasz ulubiony kafeteryjny argument) przez tą godzinę na wywiadówce wśród obcych, zazwyczaj młodszych od siebie ludzi ma w portfelu dowód i prawko z taką, a nie inną datą urodzenia, która kompletnie nikogo nie obchodzi podobnie jak w ogóle osoba mojej siostry tamże :D więc co z tego, że jest tą "babcią" jak to nazywacie skoro jest szczęśliwa, a jej dziecko ma kochających rodziców i ciepły dom? ja też uważam, że lepiej się narazić kafeteryjnym dewotom niż żałować, że się nie zdecydowało na dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×