Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iva29

Samotne macierzyństwo

Polecane posty

Gość Mamusia

Witajcie, 

również jestem w niefortunnej sytuacji zostając samotnym rodzicem, załapałam się tylko na 500+ i stokilkadziesiąt złotych zasiłku, niedługo urlop mAcierzyński mi się kończy, więc usilnie szukałam pracy, którą będę mogła wykonywać w domu, ponieważ nie mam z kim zostawić syna.

Trafiłam na bardzo ciekawą propozycję, nie gwarantuje kokosów od razu, dlatego warto zacząć jak najszybciej, by mieć spokojny czas na rozwinięcie skrzydeł.

Jeśli któraś z mam chciałaby zobaczyć, co mnie tak wciągnęło, zapraszam do kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnamama

witaj :) tez zostalam sama z dzieckiem bo moj facet mnie zostawil i poszedl do innej ale to nie koniec świata i dasz sobie rade :) ja daje rade maly mi to wynagradza każdego dnia  :) glowa do góry jeżeli będziesz chciała to możemy popisać :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnamama

mogłabyś cos wiecej powiedzieć na temat tej pracy ?  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jaj teraz, nie będzie miał później. Ewentualnie uważa, że w żenujący sposób próbujesz go odzyskać "symulując' ciążę, albo wpadką z kimś innym

Sama zrób rachunek zysków i strat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Zacharka napisał:

Sytuacja wygląda w ten sposób- okazało się, że jestem w ciąży, w środę zaczął się 9 tydzień.

Problem tkwi w tym, że mój były jest ojcem.

Nie potrafi ze mną porozmawiać o tym, ani podjąć jakiejkolwiek decyzji. Nie wiem w jaki sposób zmusić go do rozmowy ze mną.

Dodam, że widujemy się jako przyjaciele.

I za każdym razem jak zaczynam rozmowę to on zmienia temat. Nie chcę podejmować decyzji sama. Proszę o poważne odpowiedzi, bo sytuacja jest pilna i ciężka.

A o jakiej decyzji piszesz?

Aborcja, ślub, mieszkanie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×