Co wam tak przeszkadzają nawet drobne tatuaże u kobiet?

Jaskółki, klucze to z kilka moich koleżanek to zrobiło, nie zbyt estetycznie u nich to wyglądało... ta sowa beznadziejna. Chora jesteś tak sobie udo oszpecić? Masz bliznę na udzie czy co?

Nie mam blizny na udzie... po prostu mi się podoba :-) jaskółki uważam najlepsze i "stay strong" na nadgarstek :-) klucz na karku też fajna sprawa ;-)

Twoja decyzja ale potem nie płacz nad rozlanym mlekiem...

Sowy bym raczej nie zrobiła, nie wiem. Podoba mi się, ale nie jakoś nadzwyczajnie. Jaskółki najlepsze.

No ja zawsze chcialam demona na udzie :P lubie swoje nogi i zawsze chcialam na nich tatuaze

Ja i tak kiedyś te jaskółki sobie zrobię mimo, że jestem strachliwa :-D

Mam nadzieję że do tego czasu zmądrzejesz :D nie warto

Ale dlaczego uważacie to za coś złego? :-D ale kolczyk w pępku to na pewno zrobie

Wiecie co byloby naprawde do d**y? Za 30 lat stwierdzic, ze jednak trzeba bylo sobie zrobic i zalowac

''Bo kobieta naga, wygląda pięknie, niewinnie, naturalnie, apetycznie, a z tatuażem nie jest już całkiem naga i budzi skojarzenia z patologią, aktorkami porno itp. To oczywiście nie oznacza że wali się po kontach ile wlezie'' - no właśnie to,że budzi u kogoś takie dziwne skojarzenia jest nienormalne. U mnie nie budzi,może dlatego,że nie oglądam porno? Po KĄTACH nie po kontach. Poza tym kobieta z małym tatuażem nadal może wyglądać niewinnie.

''Z tatuażem podobnie, nie zraża mnie to bardzo, ale mam już wiedzę czy dziewucha jest podatna na modę i manipulację.'' - wcale nie masz takiej wiedzy. Jeśli kogoś nie obchodzi moda to nie zwraca uwagi na to co modne ale na to co mu sie podoba. I jeśli komuś sie po prostu tatuaże podobają i chce jakiś tatuaż mieć z tego powodu to nie ma to wówczas nic wspólnego z modą. Co innego pęd za modą a co innego wybieranie tego co komuś po prostu odpowiada a co albo będzie przy okazji zgodne z modą albo nie. Ja gwiżdżę na modę. Heniuś następny pseudomądry..tatuaż nie jest wyznacznikiem tego czy ktoś jest indywidualistą czy szaraczkiem. To o wiele bardziej złożone i zależy od czegoś innego,nie od tak drobnego szczegółu jak tatuaż. Tatuaż nie jest ani czymś wyjątkowym ani też czymś powszechnym - większośc osób nie ma tatuażu ale sporo osób go jednak ma. Więc nie da sie tak ocenić tego i już.

Mądrze Kwiatek pisze, mądrze ;)

''i nie mają własnego zdania - potrafią tylko robić to, co inni '' - skoro tak,to w takim razie ktoś kto je zupę pomidorową też jest do bólu przeciętny,powinien przecież być oryginalniejszy i wsuwać homara. :D Ktoś kto sie ubiera w zwykłe ubranie też jest nijaki,powinien przecież chodzić po ulicy nago żeby sie wyróżnić i zwrócić uwagę. Dalsza część wypowiedzi Henia jest żałosna totalnie i jeśli tatuaż działa odstraszająco na takich buraków to całe szczęście dla kobiet z tatuażem. Bardzo bym chciała nie mieć do czynienia z takimi ludźmi jak Ty. Wypadałoby mieć jakiś szacunek do kobiet a nie traktować je z pogardą i nazywać towarem..i to dlaczego? z powodu tatuażu..oczywiście,same puszczalskie i kryminalistki..a idź z takim ocenianiem. Co z osobami,które nie są kryminalistkami,patologią ani puszczalskimi a po prostu lubią tatuaże? Chyba nie bierzesz pod uwagę takiej możliwości,no ale trudno,twoja strata.

''Na omijaniu oszpeconych kiczowatą dziarą lachonów normalny facet może tylko zyskać'' - na omijaniu takich ograniczonych,szowinistycznych Heniów normalna kobieta - czy to z tatuażem czy bez niego też może tylko zyskać jaskółki super,klucz wiolinowy również :) dzięki Kalpa ;) wiem,że mam rację :D

a skoro tatuaż to odstraszacz dla takich facetów to tylko kolejny powód,dla którego warto go mieć. Dlatego chyba dzięki wam sie na to kiedyś zdecyduję. Indywidualizm nie ma tu nic do rzeczy,bo każdy nawet największy indywidualista robi też czasem rzeczy zwykłe,popularne,takie jakie robią inni. A jeśli ktoś obsesyjnie dba o to,żeby we wszystkim koniecznie sie wyróżniać i wszystko robić inaczej - może w efekcie wyjść na idiotę albo na kogoś tym bardziej przeciętnego,bo ile to już osób robiło coś tylko po to,żeby być "innym"? Zgadzam sie,że jeśli ktoś robi tatuaż po to żeby sie wyróżniać - może mu to nie wyjść w dzisiejszych czasach. Ale mysle,że większośc osób decyduje sie na tatuaże z innych powodów.

Ja na to patrze jeszcze inaczej.tatuaze to moje hobby, nie tylko sama je mam, ale interesuje sie ich historia, technologia, stylami. Nie rozpatruje tego w kategoriach bycia oryginalnym.

Up

Up

:D

Up

gość kwiatek 2015.08.11 a skoro tatuaż to odstraszacz dla takich facetów to tylko kolejny powód,dla którego warto go mieć. Dlatego chyba dzięki wam sie na to kiedyś zdecyduję. x A w wieku czterdziestu lat wyć będziesz na takim forum że chłopa ci się chce. Obojętne jaki żeby tylko jakie spodnie w domu były i żeby cię czasem chciał pukać.

tatuowac to można niewolników złodzieja albo psa lub kota ale nie człowieka

Na świecie jest dużo normalnych facetów którym tatuaże nie przeszkadzają

Ciekawe czy gdyby to pisal facet to tez byscie mowili "nie rob, bo zadna cie nie bedzie chciala"

W obozie koncentracyjnym też robili tatuaże z numer. Krowy przekłuwają im uszy, koniom robią tatuaże z rozgrzanego prętu- dlaczego bierzecie z tego przykład?

Koniom nie robi sie tatuazy...skaryfikacji tez nie :) Ja "przyklad" biore z dlugiej tradycji tatuowania.

Up

drobne tatuaze w stylu katy Perry nie powinny nikomu przeszkadzac

A te duże powinny?

Katy Perry jakieś ma? Nawet nie wiedziałam. Ale właśnie w stylu Marty Wierzbickiej, Natalii Siwiec nie powinny w ogóle przeszkadzać bo nie są widoczne.