Czy kobieta waszym zdaniem może być winna gwałtu?

12:01] PODSUMOWANIE NIGDY nie chodz na randkę,aby poznać faceta, bo facet może cię ZGWALCIC i , a jesli to zrobi, to TWOJA wina, bo chciałaś go poznać i nie próbuj zgłaszac tego na policje, bo nie zostalas zgwalcona w krzakach, a w pomieszczeniu, wiec jestes wspolwinna matko i córko..

jeśli idę na randkę, to nastawiam się na mile spędzony czas i rozmowę. nie na "interakcje seksualne"!!!!

" gość dziś ROR, odpier/doliło ci? randka to dla mnie kino, spacer po parku, takie d**erele - nie muszą się kończyć seksem i nie, kobieta idąc na randkę nie zgadza się na seks. " xx a co kogo bchdzi twoj poglada na randke, hm? dla wiekszosci facetow randka to okazja ze moze bedzie seks - wazne zebyscie sie dogadali. Dla mnie randka to tez nie jest seks dlatego wybieralam gosci ktorzy to rozumieli - ale z osoba ktora znam widzialam kilka razy na oczy nie poszlam w odosobnione miejsce i tyle.

Wystarczy że kobieta powie: "Nie chcę uprawiać seksu." Jeżeli mimo to facet rozpina jej pasek, ściąga spodnie i zaczyna z nią kopulować to jest gwałt. Kobieta nawet nie musi się bronić, bo np. nie może, bo jest pijana. Wystarczy że powie że nie chce seksu.

a slyszalas o syndromie sztokholskim? slyszlas o kobietach z przekonaniami, ze tak musi byc, o przymusie obowiazku malzenskiego? Wlasnie przez ludzi szerzacych takie przekonania ja ty kobiety sie boja. Ze im nie uwierza, ze zbagatelizuja, ze oskarza je. Wlasnie dlatego kobiety sie wstydza. Powiedz, czy nie balabys sie zglosic na policje, ze wlasny maz cie zg****il? Pomysl o swoich obawach dotyczacych reakcji otoczenia, tesciow etc. I o tym, ze to moze z toba jest cos nie tak (co ty sama probujesz powiedziec), wiec jak to zglosze to mnie wysmieja..

"na randki chodzi sie swiadomie i w wiadomym celu - bierzesz od uwage interakcje skesualna (jakiegokolwiek stopnia), problem jest gdy sie nie dogadacie - nie broni takich gosci, ale nie stawialabym takich kobiet - choc mialy pecha - ze zgwalconymi bo wracaly z pracy i ktos im noz do szyi przystawil" x ahaaa czyli idąc na randkę ma się liczyć z gwał/tem i to będzie jej wina jeśli tak się stanie? jak ktoś wyszedł w nocy to też jego wina, ze go napadli i pobili? jak komuś włamali się do domu to też jego wina bo np. nie miał alarmu lub ogrodzenia z prądem? pieprznij się w łeb

" gość dziś ROR, dalej usprawiedliwiasz gwałciciela. Czy to, że kobieta pójdzie na mieszkanie z facetem, znaczy od razu, że będzie seks?" xx to zalezy z jakim facetem pojdzie i jak on to zrozumie. Ale obydowje wiedza ze ich relacja ma podloze seksualne (bo to randka). xx "Mam kolegów, siedziałam u niejednego w nocy, nikt się nie dobierał, pomimo że jeden był zakochany. To jest usprawiedliwianie przestępstwa, choćbyście nie wiem co gadali." xx ja z niejednym kolega spalam w jednym lozku i nie bylo g****u. Ale nie spalam bym w jednym lozku z kims kogo znam slabo. Wszystko jets ok - dopoki dwie strony wiedza na co sie umawiaja - a w przypadku randek kobiety strugaja naiwne - ze randki to spacer/kino - zapytaj o czym mysli facet w wieku 16-36 lat idac na randke?

Kolejne oskarżenie - kobieta źle wybiera. Jak byłam młodsza to spotykałam sie z facetami poznanymi w necie. Sporo gadaliśmy, mieliśmy wspólne zainteresowania, starannie flirtowałam kandydatów na spotkanie na żywo. I co? 3/4 dopiero w realu i to nieraz na kolejnych spotkaniach poazywało prawdziwą twarz. 2 mnie próbowało obmacywać, były propozycje f****ng friend etc. A ja głupia

słuchajcie ROR kopuluję świadomie z czymś pomiędzy małpą a człowiekiem czyli murzynami to co ona może wiedzieć o gwałcie jak po murzyńskich dyszlach nawet gwałtu nie poczuję

A ja glupia wierzyłam niektórym, że szukają związku :)

"To jej wina, bo poszła na mieszkanie, bo poszła na randkę, a to oznacza, że powinna być gotowa na seks." xx jesli nie ejst zaintersowana seksualna relacja z facetem nie idzie na randke - jesli facet kobiete zaprasza do siebie (na randce) to ona mysli ze on to robi bo....?;-) co on jej zdaniem chce ja lepiej poznac i pokazac jej albumy z dziecinstwa, co nie?;-) Sredniointelegentna kobieta rozumie co facet jej proponuje i w jakim celu ja zaprasza. xx "Ja bym nie poszła na mieszkanie z facetem którego znam od 2 spotkań - ale TO NIE JEST POWÓD, aby usprawiedliwiać PRZESTĘPSTWO lekką lekkomyślnością kobiety. Błagam was.. " xx ja nie uprawiedliwiam - ja nie widze przestpstwa tutaj, bo tutaj nie ma napasci czy fizycznego ubezwlasnowolnienia

" gość dziś Mierzwi mnie, ze to my kobiety mamy się pilnować, my musimy uważać, żeby nikt nie zrobił nam krzywdy, a tymczasem ściganie gwałtów i wyroki skazujace g****icieli w naszym kraju leżą i kwiczą" xx co to znaczy nasz kraj?? xx "JAKIM cudem w krajach muzułmańskich jest tak ogromny problem molestowania seksualnego kobiet, skoro a) chodzą zakryte od stóp do głów b) nie mogą same chodzić po ulicy No właśnie." xx jakiego molestowania???

ROR, to nadal NIE usprawiedliwia w ŻADNYM sensie przestępstwa, jakim jest gwałt. Choćbyś nie wiem jak się upierała. Jak wejdziesz na ulice, to też jest potencjalne niebezpieczeństwo, że samochód cię przejedzie. Jak lecisz samolotem, może być wypadek. Nie róbmy niczego, bo coś się stanie i to będzie nasza wina.

Masz rację. Źle się wyraziłam. Gwałtów.

"Nie widzisz różnicy pomiędzy zmuszeniem przez męża do seksu żonę pomimo jej protestów a normalnym seksem?" xx rozumiem ze maz moze fizycznie zrobic krzywde zonie - ale raz. Jelsi ona tego nie zglasza/nie konczy malzesntwa - daje przywolenie na takie traktowanie xx "To za każdym razem wiesz jeśli kieszonkowiec cię okrada? Serio? A jesli widzisz i ktoś ci zwieje z portfelem, a ty nie zdołasz go złapać, to też twoja wina? " xx nie, tak samo jak nie ma znaczenia zcy kobieta ma krotka spodnice czy grube spodnie jesli obcy facet przyklada jej noz do gardla i ja g****** Na to nie masz wpsywu. ale masz wplyw na to gdzie i z kim chodzisz, albo z kim mieszkasz pod jednym dachem - jelsi z g****icielem - coz...kazdy ma prawo wyboru co lubi;/

"a co kogo bchdzi twoj poglada na randke, hm?" x A co ma nas obchodzić pogląd facetów, hm? Kobiety nie są jasnowidzami aby przewidywać, który facet będzie miał zamiar je zgw/ałcić. To nie kobiety wina, że akurat jakiś facet nie zrozumiał słowa "nie". Zalecanie ostrożności to jedno, acz to co ty tu wypisujesz to zwyczajne i podłe zrzucanie winy na ofiarę.

Czyli kobieta, która ma męza, któremu ufa, bo nie dał jej powodów do nieufania, a on potem ją gwałci, też jest winna. Boże, zycie nie jest czarno białe, aby je oceniac w taki sposob i ty nie masz do tego prawa. Wielu ludzi kryje swoja prawdziwa twarz, nie przewidzisz wszystkiego... niestety.

"Jeżeli to kobieta zostaje zgwałcona, to nie może być temu winna. Nawet jeżeli pije z jakimiś żulami w krzakach i padnie na ziemię nieprzytomna, to nie jest powód żeby ją gwałcić. Można ją zostawić w spokoju lub odholować do domu." xx to jest tak samo jak widzisz ze komus wypada portfel z kieszeni - mozesz powiedzic tej osobie i oddac jej portfel, zostawic to - albo wziac ten portfel z chodnika - to jest kwestia nie poplenienia przestpestwa tylko manier i wartosci jakie wynioslo sie domu. Znasz faceta ktory probowal uprawiac seks z kobieta pijana lezaca w krzakach? bo ja nie, nie przyjzanie sie ztakimi ludzmi. I nie porownuje kobiety do portfela tylko pewne mechanizmy

-http://wyborcza.pl/duzyformat/1,145322,18218183,Elblag_g****u_nie_widzi.html ona też jest winna?

To zle rozumujesz te mechanizmy. Uwazasz, ze da sie wyeliminowac g***** gdyby ofiara 'przystosowala sie' do robienia badz nierobienia pewnych rzeczy. A to NIE MA ZNACZENIA. I czemu nic nie powiesz o krajach muzulmanskich? Tam kobiety traktuje sie tak jakbys ty chciala - nie moga same chodzic po ulicy, nosza sie zakryte od stop do glow - a mimo to sa bestialsko napadane i traktowane jak rzeczy. To dobitnie pokazuje, ze idziesz swoimi rozwazaniami w zla strone. Poczytaj o kulturze g****u, moze cos ci sie rozjasni.

" A jeśli nie sprzeciwia się werbalnie, a tylko wyrywa czy odpycha? To się też liczy? Od jakiego stopnia nie-protestów rozpoczyna się etap "puściła"?" xx nie zawsze znacy nie - ale czym innym jest sie wyrywanie na imprezie a czym innym gdy krwawisz w ciemym zaulku xx "haha, ror, taka lewaczka, a uważa, ze kobiety winne są gwa/łtów pechowiec.gif" xx fantazjujesz na moj temat i obrzucasz epitetami ktorych nie rozumiesz, podobnie jak nie ndazasz za moja wypowiedzia. xx "kobieta może sobie i nago paradować po mieście i nikt nie ma prawa jej tknąć! nawet to, że wcześniej była chętna to w żadnym stopniu nie usprawiedliwia gwał/ciciela, nie to znaczy NIE i tylko facet ze skłonnościami psychopatycznymi weźmie ją siłą - to się kwalifikuje do leczenia" xx to prawda ze normalny facet nie bedzie dazyl do g****u. ale nie mowimy o prawie naturalnym (tutaj chyba sie zgadzamy) - tylko probujemy zdefiniowac g***** Nie uwazam ze kobieta jest winna g****u - uwazam ze czym inym jest bojka kochankow a czym innym gdy ktos cie fizyzcnie atakuje na ulicy. xx "idąc tym tokiem myślenia można powiedzieć, że pedofil też nie jest winny gw/ałtu bo obce dziecko do niego podeszło i go "prowokowało" pechowiec.gif " xx pedofil jest zawsze winny - bo dziecko nigdy nie ma szans w starciu z doroslym, czekam na twoj 'przyklad" z gehem :-) niektorym sie wszysto miesza;-)

Skarbki nie bójcie się już proszę. Ja bym was nie zgwałcił. Zapytałbym czy chcecie uprawiać seks :)

" gość dziś Czyli dalej to samo - głupota i zaniedbanie MOICH rodziców - przerzuciłaś winę, ale na kogoś innego!" xxx tak, przerzucilam - zdejmujac ja z ciebie. Jesli twoj kuzyn byl dzieckiem to wina jego rodzicow, jesli mial te 15+ to jego wina w pierwszej kolejnosci, dla mnie to jasne jak slonce - kuzyn, jego rodzice, twoi rodzice, otoczenie. koniec. xx

No to jaka jest roznica pomiedzy wyrywaniem sie na imprezie, a zgwalceniem w krzakach? Bo ja jej nie rozumiem.

"Wszystko jets ok - dopoki dwie strony wiedza na co sie umawiaja - a w przypadku randek kobiety strugaja naiwne - ze randki to spacer/kino - zapytaj o czym mysli facet w wieku 16-36 lat idac na randke?" x Może i myśleć o gwiazdce z nieba, kogo to interesuje? Zazwyczaj na nic "konkretnego" się nie umawiają, a jeżeli nawet umówiliby się na seks i jednak kobieta odmówiłaby to facet i tak nie ma prawa jej tknąć. Normalni faceci nie gwa/łcą, tylko ci mniej lub bardziej zaburzeni. Normalny facet, nawet jeśli zacznie się dobierać do kobiety, to po jej prośbie aby przestał - przestanie. Jeśli mu się to nie spodoba to może sobie iść i więcej się z nią nie umówić (jeżeli tylko o seks mu chodziło) Może jeszcze napiszesz, ze powinna godzić się na seks bo facet tak chce? Żyjemy w polsce czy k***a w arabii saudyjskiej?

" pod tym względem mężczyźni są przeciwko nam, a ich natura i "solidarność" każe im usprawiedliwiać zbrodniarzy, bo to przecież ich płeć..." xx nie zgodze sie!!! to zalezy gdzie - tak sie zachowuja faceci w spoelczesntwach patriarchalno-konserwatywnych a nie 'wsezdzie" xx "To, że ktoś naraża się na niebezpieczeństwo (choćby skrajnie bezmyślnie) to w żadnym nie usprawiedliwia ewentualnego oprawcy. " xx racja, ale ja mowilam w sytuacji kiedy to my sami siebie narazamy na niebezpieczenstwo przez podejmowanie ryzykownych dzialan - tak samo jak chodzenie blisko urwiska czy zadawanie sie z osobami ktore sie malo zna

"pedofil jest zawsze winny - bo dziecko nigdy nie ma szans w starciu z doroslym" x kobieta też nie ma szans w starciu z facetem

12:28] A ty sie przyczyniasz swoim rozumowaniem do tej kultury konserwatywno-patriarchalnej. Bardzo. Idz i zastanow sie nad tym.

"PODSUMOWANIE NIGDY nie chodz na randkę,aby poznać faceta, bo facet może cię ZGWALCIC i , a jesli to zrobi, to TWOJA wina, bo chciałaś go poznać" xxx nie godze sie;-) chodz na randki z tymi ktorych dobrze znasz - a nie z przypadkowymi goscmi ktorzy cie poderwali albo poznalas w necie, proste;) xx "i nie próbuj zgłaszac tego na policje, bo nie zostalas zgwalcona w krzakach, a w pomieszczeniu, wiec jestes wspolwinna matko i córko.. " xx jesli weszlas komus do sypialni nie wiedzac ze cie zaprosi do lozka...to jasne wyplacz sie potem w rekaw policji;-)

" gość dziś jeśli idę na randkę, to nastawiam się na mile spędzony czas i rozmowę. nie na "interakcje seksualne"!!!! " xx jaka egositka;-) wazne jest tez na co sie nastawia druga strona - i na ile jestesie zbiezni w swoich oczekiwanich;-) mile spedzony czas i rozmowa - to spotkanie z przyjaciolmi, randka ma podloze seksulane - ale oporne nigdy tego nie zrouzmieja ze na randki chodzimy z osobami ktore rozwazamy w kontekscie seksualnym, proste