Mamy na Maj 2016

Witaj Uśka!:) ja też mam termin na kwiecień:) 30.04:) w jakim wieku masz synka?

Fasolka_84 ja w środę farbowałam odrosty, moja fryzjerka mówi, że świat poszedł do przodu i teraz są inne farby, jak ktoś używa delikatnych pod względem chemicznym jest ok, ale np. odradza rozjaśniacz. Ja mam blond włosy i niestety w ciąży tak czasami bywa, że włosy nie do końca chcą chwycić kolor, u mnie nie ma tragedii, aczkolwiek jest różnica, pomiędzy kolorem teraz, a z przed ciąży, odrost wyszedł lekko żółtawy, ale liczyłam się z tym, bo już mnie na to dziewczyny z pracy przygotowały ;) A paznokcie też robię, żelowe, jadę w poniedziałek ;) Ale do porodu nie można mieć nawet pomalowanych. X Ja dzisiaj pytanie z innej beczki. Jak u Was z seksem? Mój dr zabronił w pierwszym trymestrze, co już doskwiera lekko mojemu mężowi, mi jakoś spadło libido, więc specjalnie nie narzekam ;) Powiedział, że jeśli ma być z dzidziusiem wszystko ok, to pewnie będzie, ale lepiej nie ryzykować, bo macica to tylko mięsień i potrafi się tylko skurczać, a to nie wskazane na początku ciąży. A na koniec dodał ,,zamiast seksu luteinka rano i wieczorem'' ;) Czy Wasi lekarze mówili coś na ten temat?

Tym razem mój komentarz się nie wyświetla :( X Uśka89 Witam :) Super, że badania pozytywne, też już bym chciała być po. X Fasolka_84 Ja byłam w środę na farbowaniu odrostów. Moja fryzjerka mówi, że delikatną pod względem chemicznym farbą można, ale np. rozjaśniacza już nie poleca. Dzisiejsze farby są łagodniejsze niż te z przed x lat. Włosy w ciąży niestety nie zawsze dobrze przyjmują kolor i mi wyszedł lekko żółtawy odcień, ale nie ma tragedii, byłam na to przygotowana, bo już koleżanki z pracy mi o tym mówiły. X dark_paradise Nie wiem jak z paznokciami. Pamiętam tylko, że akrylowe są najbardziej chemiczne. Ja robię żele, mam w pon wizytę. A hybryda jest jeszcze łagodniejsza, więc chyba ok ;) Widywałam dziewczyny z brzuszkami w salonie. Zapytam o to jutro kosmetyczkę. Na pewno do porodu nie można mieć pomalowanych nawet lakierem. X Chciałam Was zapytać o inną kwestię, związaną z seksem. Co Wasz dr mówił na ten temat? Mój twierdzi, że jeśli z dzidziusiem ma być wszystko w porządku, to pewnie będzie, ale odradza współżycie, bo skurcze macicy nie są wskazane na początku ciąży. Muszę stwierdzić, że moje libido w ciąży spadło, ale mój mąż już troszkę narzeka ;) Ale wiadomo, że są priorytety i zdrowie bobaska jest na pierwszym miejscu.

coś Kafeteria zaniemogła wczoraj... nawet nie mów o seksie...przez moje mdłości nie da rady;/ tęsknie już za tym, ale złe samopoczucie bierze górę;/ biedny mężuś! ja już zaczęłam mieć sny erotyczne od tego celibatu:) x co do paznokci u nas w szpitalu u rąk można było mieć pomalowane, ale nie wiem czy jednocześnie u nóg musiały być już niepomalowane. Ale już nie pamiętam.

dziewczyny nie wiem jak to jest z tym farbowaniem ale jak jak sie dowiedziałam że jestem w ciąży to pytałam moją endokrynolog bo u niej byłam najpierw o stosowanie szampony nizoral (wiem ze to głupio brzmi ale pisze na ulotce ze nie używać w ciąży a ja mam problemy ze skórą głowy i tak co 1,5 miesiąca musiałam użyć nizoral). Ona zabroniła w pierwszym trymestrze stosować :) a gina nie pytałam :)

hej mamusie, z zawodu jestem fryzjerka i juz wam pisze jak to wyglada:) otoz włosy w ciazy farbowac mozna, jak najbardziej- teraz sa takie farby ze nie sa juz tak naładowane chemia ( konkyrencja goni konkurencje) dobrze zeby były bez amoniaku, napewno przd farbowaniem trzeba fryzjerce o swoim stanie zaznaczyc. sama pracuje nadal i narazie nie zamierzam odchodzic poki sie dobrze czuje. fakt rozjasnianie,itp nie jest wskazane raz ze jak tu wyzej napisała dziewczyna włosy lubia roznie wychodzic a dwa to jednak mocna chemia jest:/ sama takie zabiegi robie w masce. tez bede majowa mama ale nie udzielam sie tu bo nie mam zawsze na to czasu ale czasem podczytam co u moich "rowniesniczek" słychac:)

Kurcze a ja właśnie chciałam rozjaśnić:( od dawna farbuje na czarno, teraz zrobiłam ok 2 miesiące przerwy , kolor wyblakł do ciemnego brązu. Chciałam wrócić do blondu bo w moim przypadku odrosty widać już po ok tygodniu (naturalne włosy mam mysio-szaro-blond;)) A tak zmieniając temat... powiedzcie mi jak tam Wasze piersi? Mnie bolą strasznie ale tylko w nocy! Budzi mnie okropny ból, jakby ktoś wbijał mi szpilki... czy powinnam się niepokoić? :(

O w końcu forum działa:) Dark_Paradise To ciekawe która z nas będzie pierwsza, bo syna urodziłam przeszło tydzień po terminie:) A synek kończy 25.10 3 latka, więc będzie dokładnie 3,5 roku różnicy:) Ciekawa jestem jak zareaguje na rodzeństwo :) xxx Majowy groszek u nas z seksem nieźle:) Gin dał nam zielone światło, więc mąż nie ma co narzekać hihi;) Ogólnie powiem szczerze że w pierwszej ciąży trochę bałam się seksu (mąż też), a teraz jakoś inaczej do tego podchodzimy:) xxx Neomincia mnie piersi bolą tylko przy dotykaniu, no i są rozmiar większe.. Najbardziej mnie jednak wkurzają żyły na nich :/ Dekolt mam cały zielony :/

Naomincia mnie również bolą czasami, nie zauważyłam żadnej regularności w tym, o różnych porach, najbardziej w okolicach sutków, są nabrzmiałe, urosły o rozmiar. Ale ten mój ból do przeżycia. Skoro Twój aż Cię wybudza to współczuje, miałam na początku ciąży ból brzucha, który mnie wybudzał ze snu, więc wiem co to znaczy. Masaż pomaga? Mi zazwyczaj pomaga. Uśka89 pocieszyłaś mnie z tym seksem :) To moja pierwsza ciąża i też się trochę boję.

Uśka ja moja Córeczkę urodzilam w 34tc,ale mam nadzieję tym razem ciążę donosic!Moja Ola w styczniu skończy 2 latka:-) X Dziewczyny co do piersi-mnie bolą, ale tak granicy normy. Dzisiaj w nocy dziwna rzecz się stala,bo z 1 piersi mi cos pocieklo..mialam plame na pizamie srednicy 4cm. W poprzedniej ciąży cokolwiek pocieklo z piersi dop.po 30 tc. W środę spytam lekarza czy to nie dziwne, że juz cos się dzieje.

telimena: hej! dark, to chyba może tak się dziać , ze piersi zaczynają już szaleć, więc bym się nie martwiła. Mi jakoś radzili, żeby w pierwszym trym. nie farbować. (gin i fryzjerka). Teraz w sumie zafarbowałam, bo nie wiedziałam, że w ciąży jestem, więc póki co nie wyglądam źle. Ja miałam bardzo kiepski weekend - pół soboty miałam bardzo mocny ból brzucha, więc leżałam cały czas. W niedzielę rano to samo, ale na szczęście później popuściło. Dziś jest w normie. Coś tam czuje, ale jestem w pracy i żyję. Miewałyście tak czasem z tym bólem - że tak kilka godzin dość mocno, okresowo itd.? Jestem teraz w 10tc.

telimena: w 9 tc jestem, pokićkało mi się :)

Hej dziewczyny :) powiedzcie mi czy to normalne jeśli mi trochę objawy ustapily już nie mam takich topowych piersi jajniki nie kloja jedyne co mam to od 3 dni głowa mnie cały czas boli :( boję się ze coś jest nie tak a to dopiero 9 tydzień . Ma któraś z was tak samo. Boję się o moje maleństwo. Pierwsze straciłam i nie chce myśleć o kolejnej stracie.

"Nie mam takich bólów piersi " A wizytę mam dopiero w piątek. I po prostu szaleje. Ostatnio trochę stresu miałam bo praktycznie co chwilę z tesciem do szpitala i boję się ze to przez nerwy i stres.

telimena: Alicee, ja bym się nie martwiła. Także i tak niedobrze. Ja w sumie nie mam objawów, tylko te głupie bóle brzucha - ale szczerze, to wolałabym ich nie mieć...:) Po prostu ciesz się, że dobrze się czujesz!

Telimena współczuję bolu brzucha. Dobrze, ze dzisiaj lepiej! Ja miewalam bóle jak na okres na samym początku-jakies pierwsze 2-3tyg. Teraz pobolewa,ale rzadko i krotko. X Alice nie martw się na zapas!na pewno u Maluszka wszystko dobrze! A do piątku nie tak daleko:-) tez mam stresy w związku z bardzo chorą babcia:-(

Telimena - no niby tak ale jednak te klocia i ból piersi dawały mi oznake że musi być dobrze. Szczerze to codziennie chodziła bym robić usg żeby widzieć ze jest dobrze. Jedyne co mi zostaje to nadzieja ze jest wszystko w porządku. Ale mimo to boję się . Mój Kochany Mąż już też słuchać nie może o tym że coś może być nie tak. Ale to nie moja wina ze mam takie obawy. :( zostaje mi czekać do piątku. No właśnie te klocia dają ze wiedziałam że macica się powiększa i ze musi być dobrze. A teraz od paru dni nic.

telimena: Alice, daj spokój! :) Przecież wszędzie trąbią, że silne bóle lub krwawienie może oznaczać coś złego,a Ty tego nie masz, więc się ciesz, a nie zamartwiaj!!! na prawdę. Masz wizytę w piątek, niedługo....a ja za miesiąc - to sobie pomyśl...

Telimena- no powiem ci ze rzeczywiście tak i tak niedobrze. :( Dark_paradise - powiem ci ze mam nadzieję a raczej staram się mieć. Cały czas mamy stres nie da się przewidzieć co życie nam szykuje. My z mężem jakbyśmy w sobotę nie weszli do pokoju teścia to raczej by go z nami już nie było :( mimo iż staram się być opanowana w każdej sytuacji żeby dziecko nie czuło tego stresu ale chyba mimo wszystko i tak odczuwa a sytuacji pewnych nie da się ominąć. :(

Telimena- czemu za miesiąc ? No wiesz co przy tamtej ciąży nie krwawilam też się dobrze czułam i na wizycie dopiero się dowiedziałam złego i dzień po tym zaczęłam krwawic. Także dlatego się tak martwię. Ja mam co 2 tyg a stresuje się jak wariatka.

Coś mi postów nie dodaje. Telimena - a czemu dopiero za miesiąc. Ja ma .Co 2 tyg a szaleje i panikuje jak wariatka .

Alice musisz sobie jakos przetłumaczyć, ze co ma byc to będzie. Poza dbaniem o siebie nie mozemy raczej nic zrobić..to będzie Twoje pierwsze dziecko?

Tak to będzie moje pierwsze dziecko. Staramy się od 3 lat w tamtym roku się udało ale poronilam. I mam nadzieję ze teraz się uda i będzie wszystko dobrze.

Aliceee nie zamartwiaj się. Ja też miałam bardzo silne bóle brzucha na początku. Do tego stopnia, że wybudzały mnie w nocy i trzy razy mdlałam, trwały tak do 10 minut, podobne do okresowych, ale dużo mocniejsze. Dr mówił, że czasami tak bywa na początku jak pęcherzyk się zagnieżdża i macica się rozpulchnia, rozciąga. Teraz już tego nie mam i bardzo się cieszę. Czasami coś trochę poboli czy pokłuje. To, że nie boli to wcale nie jest zły objaw, raczej dobry! Panikujesz, bo może jak nie boli to nie czujesz obecności dzidziusia, ale uwierz że ona tam jest i ma się dobrze ;) Powodzenia życzę.

Alice to teraz rozumiem Twoje wariacje:) ja o pierwsze dziecko też się długo starałam i jak już się udało również miałam mnóstwo obaw. W drugiej ciąży podchodzę już bardziej na luzie. Ale doskonale Cię rozumiem! Trzymam kciuki za Wasze Dzieciątko! na pewno zakonczy się szczęśliwym rozwiązaniem! x zwątpiona nie wiem czy dobrze pamietam, ale chyba dzis masz wizytę. Daj znac co lekarz powiedział! mam nadzieję, że tym razem bedzie jakiś normalny.

Cześć, Ja zrobię update kilku wątków :) Do pracy chodzę normalnie i zamierzam, jeśli nie będzie przeciwskazań, chodzić jeszcze przynajmniej do końca stycznia/lutego. Nie wyobrażam sobie inaczej, i nie wyobrażam sobie nie przekazać obowiązków, nawet na zwolnieniu. Oczywiście jeśli będę musiała zostać wcześniej w domu to się zobaczy, ale na razie jest ok, więc nie rozważam innej opcji. Xxx Włosów nie farbuję, paznokci nie maluję, więc tu się nie wypowiem ;) Xxx Co do obaw to czasem martwię się bardziej niż kiedy indziej, ale zwykle jestem raczej spokojna. Tak jak pisze dark_paradise – co ma być, to będzie. Też długo się staraliśmy o dziecko (1,5 roku), więc to duże przeżycie. Do tego nie mam żadnych objawów, ani śladu brzucha, piersi trochę jakby spuchnięte, zwłaszcza same brodawki, ale nie powiększyły się jakoś bardzo, ani nie robią się „mamuśkowe”. Mdłości, bóle głowy – miewam, ale sporadycznie. Bóli brzucha nie mam. Generalnie takie dni, że „czuję się w ciąży”, są raczej rzadkością. Ale tak serio – co takiego mogę jeszcze zrobić? Jakoś mam, przynajmniej ostatnio, dużo takiego spokoju i po prostu staram się być dobrej myśli. USG mam za 2 tygodnie (2.11). Xxx Seksu pierwsza lekarka mi zabroniła i nawet ze 2 tygodnie się tego trzymaliśmy. Teraz już nie. Wyszło mi, że tamta lekarka dużo jakichś zabobonów mi nawciskała i w to też przestałam wierzyć. Z ochotą to różnie. O dziwo, co mi się wcześniej nie zdarzało, raczej mam ochotę rano, bo wieczorem to jednak już zwykle chcę spać i jeśli mam mdłości to właśnie wieczorem. Xxx Jeszcze się z Wami podzielę moim diagnozowaniem tarczycy. Lekarz niezbyt się zmartwił pierwszymi wynikami, kazał powtórzyć za dwa tygodnie i też dodatkowe badania zrobić, w tym usg. I niestety to usg nie wyszło tak pomyślnie – mam duży przerost i guzy na jednym z płatów. Trochę się zmartwiłam, ale też staram się nie myśleć o tym za dużo. Za jakieś 1,5 tygodnia spróbuję się wbić na kontrolę i zobaczymy, co dalej lekarz zaleci. Ale jednak mi smutno. Trudno, zajmę się tym w swoim czasie, w ciąży i tak nie będą mnie operować… Xxx Dobrego dnia :)

Cześć Majowe Mamy ;D ja też już straszę odrostami i chciałabym pomalować. Dużo o tym czytałam i podobno można farbami bez amoniaku. Pytanie czy to rzetelne informacje. Za to jak ostatnio podcinałam końcówki, to fryzjerka stwierdziła, że farby bez amoniaku zawierają inne szkodliwe związki chemiczne. Warto zapytać lekarza i tak też zrobię ;) w ciąży też trzeba jakoś wygladać ;p majowy_groszku my do 10tc mieliśmy używać prezerwatyw, bo plemniki bodajże mogą wywołać skurcze macicy (juz nie pamiętam dokładnie, bo dawno była ta wizyta ;p) a tak to żadnych przeciwwskazań. Żyć w celibacie będę musiała za to dlatego, że mąż wyjeżdża na 6 tygodni ;/ chyba uschnę z tęsknoty ;( dark_paradise te sny erotyczne to chyba nie od celibatu, bo tez je mam ;D w ogóle w ciaży mam bardzo barwne i wyraźne sny, no i dużo tych o zabarwieniu erotycznym. Pewnie hormony, hormony i jeszcze raz hormony ;) Z piersiami mam spokój, nie bolą, ale za to puls mi szaleje i mam wtedy duszności. Najgorzej jak cisnienie mi spadnie, a puls wysoki to nic nie dam rady. Już sto razy bardziej wole mdłości. Nie jem bardzo dużo, ale tez sie nie głodzę i ciągle chudnę. Dziś rano na wadze 50,4 kg. Już prawie 3 kg schudłam. Trochę mnie to martwi, ale niby to w I trymestrze metabolizm jest zwiększony o 25%. Słyszałyście coś może o tym?

telimena: Alice, generalnie to lekarze zapraszają na wizytę co miesiąc, albo rzadziej... Może po Twoich przeżyciach z ostatniego razu masz na początku chodzić częściej, ale później pewnie co miesiąc będziesz. Bądź dobrych myśli! Każda z nas inaczej to przechodzi, taka prawda.

Dziękuję Wam dziewczyny z całego serca za wsparcie. :* Telimena - zapewne tak będzie choć z tego co słyszę od innych dziewczyn co chodzą do tego gin ze do końca ciąży mają co dwa tyg. A co do seksu na początku też było zero bo się balismy ale teraz dwa razy w tyg żeby nie przesadzać i tak żebym ja nie musiała wykonywać nie wiadomo jakich szpagatow :) Delikatnie ze wszystkim. Dziś z tych nerwów dom aż lśni haha :)

telimena: Alice i co dwa tyg. usg?????? masakra. Jak dla mnie ewidentne wyłudzanie kasy, bo zapewne to prywatne wizyty.