Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ewelina_94

Mamy na Luty 2016

Polecane posty

Gość Kasia 85
Aniu szkoda ze sama bez meza ale na pewno spotkasz choc jedna fajna mame :) i nie sluchaj glupiego gadania nie warte to zadnych nerwow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Hej. Aniu wiem że to wkurza ale pomyśl o tym w kategorii że to wynika np z zazdrości :) po prostu zazdroszczą i tyle. Dlatego ja też o ciąży nie powiedziałam nikomu z męża rodziny, nawet teściom - jeżeli całe życie robili głupie uwagi to w ciąży nic się nie zmieni albo nasili się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Najbardziej to mnie śmieszą komentarze od kobiet, które same w ciąży wyglądały jak słonie a teraz wielce zdziwione. Mnie to nie dziwi, że dziewczyny tyją nawet po 30 kg bo widocznie nie potrafią pohamować apetytu, może problemy z tarczycą, biorą sterydy/leki lub po prostu puchną albo wszystko razem. Czekam na paczkę z koralikami i sznurkami sutasz. Zajmę się szyciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny, mam pytanie za 100 punktów :) Jakie badanie wykonuje się w ciąży, gdy ma się konflikt serologiczny. To moja druga ciąża, na pierwszą wizytę pójdę pod koniec 8 tyg. i zastanawiam się, czy nie powinnam iść już z takim wynikiem badań...Nie pamiętam, jak to było poprzednim razem, ale wiem, że chodzi o jakieś przeciwciała itd. Czy któras z was ma jakieś doświadczenia w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Przeciwciała robisz ale gdzieś w 12 tygodniu i w wypadku wyniku ujemnego powtarzasz po 28 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, dzięki. bałam się,ze to trzeba wczesnie robic i sprawdzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Ostatnio sutasz stał się modny. Pamiętam jak moja exszwagierka rozkręcała swój interes z 12 lat temu to nigdzie nie mogła znaleźć kursu żeby się nauczyć robić taką biżuterię. To samo z jakąś biżuterią koronkową. Teraz sama szkoli :) Ja też szukam sobie zajęć żeby nie myśleć tylko o ciąży. Szkoda że nie mogę iść do pracy :( szybciej by zleciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ola zawsze możesz popatrzeć na wyprawki niemowlęce i to co potrzebujesz dla siebie w sklepach internetowych. Ja jestem po wstępnym porównaniu asortymentu i ceny są bardzo różne i czasem można nieźle przepłacić. I trochę zabiera to czasu. Co do biżuterii ja zajmuję się tym już od jakiegoś czasu, może ze 3 lata. Teraz nie miałam weny jakoś ale mam zamówienie więc jakoś się zmobilizowałam :) No i byłam dzisiaj na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. W sumie były to bardziej organizacyjne zajęcia ale i tak fajnie. Mimo że będę mieć cesarkę to raczej będę chodzić na pełny kurs bo uważam, że warto. Z jednej str. jest położna, dietetyk, rehabilitant itd. z drugiej są przyszli rodzice, którzy maja jakieś doświadczenia własne lub na przykładzie rodziny. I naprawdę czuć, że chcą się tak zaopiekować kobietą. Mam nadzieję, że to nie tylko pierwsze wrażenie :) No i za tydzień ma iść ze mną mój mąż i jestem ciekawa jego opinii i tego jak się będzie tam czuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) troche mnie nie było. W sobote mielismy wesele. Było Super wytrzymałam o dziwo całą noc na wysokich obcasach i czułam się świetnie :-) Moja córcia wytrzymała do 22 potem zawieźlismy ja do bratowej męża. Od wczlraj jestem strasznie rozchwiana emocjonalnie. Nie wiem z jakiego powodu ale nom stop sie wzruszam i mogłabym przepłakać cały dzień :-( Ania nie przejmuj się głupimi komentarzami. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 30 kg. A byłam szczuplutka bo zaczynałam z wagą 55 kg. W tej ciąży zaczynałam z wagą 75kg i juz mam 4 kg do przodu :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ewelina to fajnie ze sie wybawilas a z tym placzem to ja tak mam od poczatku ciazy mam tylko nadzieje ze sie nie okaze ze dziecko bedzie przez to placzliwe bo cos takiego slyszalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Czytałam dzisiaj, że po połowie ciąży może tak być z tym nastrojem. Mi dziś sennie. Może ze względu na pogodę bo u mnie mgliście. Południe a mgła nadal się utrzymuje. Chce mi się kawy ale to by była druga dzisiaj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Hello:) mąż już coś obczaił na allegro :) dziś mi wysłał link żebym zamówiła jakąś karuzele :D wahania nastroju to mam od samego początku ale u mnie to normalne przed okresem rzucam talerzami hehe ponoć to wina hormonów a przy pcos wyjątkowo szaleją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja może dzisiaj wybiorę się razem z mężem zobaczyć łóżeczko dla dziecka. Ale to może bo póki co zjedlismy obiad i muszę poleżeć bo zasypiam na siedząco. Przeczekam tylko wiercenie sie maluszka bo jak to zwykle po jedzeniu wstał i łobuzuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ja jestem po badaniach polowkowych :) niedawno wrocilismy Synek rozwija sie prawidlowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kasia to fajnie, że wszystko ok. Ja byłam zobaczyć to łóżeczko i w ogóle ale nic nie kupiliśmy :( Jutro w smyku może albo w weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ania dobrze ze jeszcze troche czasu to na pewno cos kupicie My luzeczko juz mamy znajoma nam dala a dzis zamowilismy wozek troche wczesnie ale spodobal nam sie i cena fajna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Ania zobacz na allegro - za 300zl są już z materacem antyalergicznyn naprawdę fajne i z dostawą do domu ;) ja się zastanawiam wogole nad kolorem bo meble sobie od razu bym zrobiła w jednym odcieniu a mam już ładną płytę upatrzoną na mebelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Hej dziewczyny jak tam dzisiaj samopoczucie ??? Kasia super że z synkiem wszystko w porzadku i że zdrowiutki jest :-) Ja 16 mam wizyte zobaczymy jak tam nasz filipek :-) My idziemy na " zakupy wyprawkowe " chyba na weekendzie bo Mąż pracuje w delegacji a chemy porozgladać się razem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Hej dziewczyny :) Niby jeszcze troche czasu ale mi i tak jakos zlatuje i czasami sie boje czy zdaze wszystko przygotowac na przyjscie malego Tez tak macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, w poniedziałek byłam na prenatalnych i dowiedziałam się ze mam dziewczynkę:( tak mi strasznie przykro, bo marzyłam cale życie bardzo o synku i jakoś nie mogę sie z tego otrząsnąć:( ciesze sie ze jest zdrowa i wiem ze ludzie maja gorsze problemy ale tutaj każda z Was ma chłopca i serce mi pęka jak czytam o Waszych synkach. Nie potrafię już cieszyć się z ciąży. Mam nadzieje ze się z tego otrząsnę szybko. Nigdy bym nie podejrzewała ze tak mnie to ruszy. Sama sobą jestem rozczarowana, bo wiem ze nie płeć a zdrowie jest najważniejsze i każdy by mnie skrytykował ale wszystkie te ciążowe nastroje i płaczliwość nie pomagają mi wcale lepiej się poczuć. Wczoraj cały dzień przepłakałam, nie mogłam do Was napisać i czuje się strasznie podle i to nie jest wina tej naszej bezbronnej dziewczynki, a ja mimo to nie potrafię tego przełknąć:( nigdy się tak nie czułam. Ewelinka ciesze sie ze sie wybawiłaś i ze Twój dzidziuś Kasiu dobrze sie rozwija. Na stronie blancababy są wydaje mi się tanie łóżeczka możecie zerknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Kotulina wiesz rozumiem Cie ja niby zawsze jak myslalam ze kiedys tam bede miala dziecko chcialam dziewczynke ale jak poznalam swojego chlopaka i jak zaczelismy rozmawiac o dziecku bardzo zapragnelam chlopaka po czesci tez ze wzgledu na niego choc on sie cieszyl ogolem z ciazy i dziewczynka tez by go bardzo cieszyla to jednak poczulam ulge ze syn moze kiedys jesli sie zdecydujemy na drugie bedzie dziewczynka ;) a teraz tez hormony daja o sobie znac u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Kotulina a ja miałam odwrotnie. Od początku myslałam tylko o dziewczynce, mielismy wybrane imię i w ogóle nie dopuszczałam mysli, że chłopiec. Mimo, że mój mąż zawsze mówił "wszystko jedno aby chłopiec" :) No i jest chłopiec. Jak się dowiedziałam nie wpadłam w panikę, nie dałam po sobie poznać, że coś jest nie tak ale do brzucha jeszcze mówiłam żeńskim imieniem licząc że na połówkowym usg okaże się, że jednak dziewczynka. Ale jak wiesz się nie okazało. Nie jest to powodem mojej depresji, juz się oswoiłam i zaczęłam się cieszyć ale w pierwszej chwili byłam w jakis sposób zawiedziona. Daj sobie czas i nie miej wyrzutów sumienia. Ani dzidzia ani Ty nie jesteście winne i nie ma po co sie zadręczać. Bedzie dobrze, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola86
Kotulina przykro mi ale zupełnie nie rozumiem tego co piszesz... Przestałaś się cieszyć z ciąży bo oczekiwałaś czegoś na co nie masz wpływu... Decydując się na dziecko na pewno o tym wiedzialaś. Przykro mi naprawdę że tak mówisz.... Być może mówiłabyś inaczej jakbyś przeszła to co ja albo moi znajomi. Mi płeć dziecka po tyłu latach leczenia i starania się lata koło d... Ciesz się że jest zdrowe. Raz byłam na pogrzebie noworodka mojego przyjaciela, które miało tyle chorób że nie przeżyło tygodnia. Nikomu tego nie życzę nawet wrogowi. Wiem że jego żona ( i on) po tylu stratach ciąży cieszyła się nawet z tych kilku dni z dzieckiem które i tak miało umrzeć... Ona cieszyła by się nawet z chorego dziecka byle by żyło. Przepraszam że tak piszę bo rozumiem że miałaś jakieś oczekiwania i życzenia ale nie potrafię Cię zrozumieć że się nie cieszysz już. Przykro mi to słyszeć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 19 października mam wizytę to będzie moje 3 podejście co do określenia płci :) może tym razem pokaże się mamusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Ja po wizycie kontrolnej. Niestety przeziębienie widoczne w moich wynikach krwi i musiałam kupić witaminy dla ciężarnych i żelazo :( Poza tym byliśmy w takim duzym sklepie dzieciowym i wybraliśmy łożeczko, materac, pościel, przewijak i taką komodę pod przewijak. Wystarczy teraz tylko złożyć zamówienie i zapłacić ale tym zajmie się już mąż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Domi moze tym razem sie uda i dzidzia sie wam pokaze Ania szybkiego powrotu do zdrowia i fajnie ze juz cos macie dla maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
No ja to mam jakąś wręcz paranoję, że nie zdążę tego wszystkiego przygotować. Wolę żeby to stało w domu i czekało. Zawsze tak mam, że jak wiem, że muszę do szpitala to chcę wszystko sobie przygotować w domu, torbę, ogarnąć dom itd. Poza tym kompletnie nie wiem jak to będzie po porodzie i nie chcę nagle się obudzić z mega listą zakupów na już. Mój mąż jest kochany i na pewno kupi co trzeba i tak szybko jak trzeba ale mimo wszystko chcę żebyśmy się przygotowali na tyle na ile to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 85
Ania mam podobnie pod tym wzglendem i wiem ze moj chlopak jak by co wszystko by kupil ale nie chce by pozniej nagle sie okazalo ze czegos brakuje na ostatni moment zostawiam sobie tylko kosmetyki dla maluszka by mialy dluzsza waznosc ale to i tak w styczniu kupie bo wiadomo ze pod koniec nigdy nie wiadomo czy maluszek wczesniej nie bedzie chcial sie pokazac czy jednak zaczeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_94
Kotulinka ja cię rozumiem w 100 % W pierwszej ciąży także byłam " zawiedziona " bo od poczatku myślałam że bedzie chłopczyk. Ale szybko mi przeszło i cieszyłam się każda chwilą w brzuszku mojej córeczki . A dzisiaj nie wyobrażam sobie bez niej życia. Może w przyszłości kiedy zdecydujesz sie na drugie dzieciątko okaże się że to Synuś czego z całego serducha ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Ewelinko za zrozumienie i Wam dziewczyny, które choć trochę mnie rozumiecie. Nie jestem złą osoba i sama sobą jestem rozczarowana. Ale póki co trudno mi, bo wiadomo ze każdy mężczyzna chce mieć pierworodnego syna i jakoś nie potrafię nie czuć ze go zawiodłam (pomimo ze nie mam na to wpływu). Czuje ze go rozczarowałam choć twierdzi ze nie. Wszystkie te emocje tak sie nazbierały ze teraz to wyłazi ze mnie a hormony szaleją. I Ola rozumiem ze przeszłaś wiele, ale każda z nas jest inna. Nie jestem rozkapryszona kobieta, która musi mieć wszystko tak jak sobie zażyczy. Tu chodzi o głębsze utrwalane w środku przez lata przeświadczenie o tym ze kobieta powinna dać syna i nie można tego w ciągu 5 minut z siebie wyrzucić. Tu potrzeba czasu na pogodzenie sie z tym. I ciesze sie ze Tobie to lata jaka płeć. Moze akurat Ciebie to zaboli, ale ja wolałabym przez wiele lat sie starać o dziecko, ale żeby mieć tego syna. Wszystkim Wam zazdroszczę. Kasia tez napisała ze poczuła ulgę ze syn. Niestety ale tego nie przeskoczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×