Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mężczyzna_Sam

Dlaczego zwlekacie z nawroceniem się?

Polecane posty

Gość gość
Albo jesteś inteligentny, albo wierzący. Jedno drugie wyklucza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jesteś inteligentny, albo wierzący. Jedno drugie wyklucza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:00 własnie udowodniłes że twoj bóg nikogo nie miłuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jesteś inteligentny, albo wierzący. Jedno drugie wyklucza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co?!!!!!!!!!!! Bóg nie miłuje?!!! On zapomniał o Sobie do tego stopnia, że swojego Umiłowanego Syna posłał na świat, żeby Ten umarł i zmartwychwstał i dał szansę na zbawienie ...Tobie draniu, między innymi. A dobrze wiedział, że napiszesz to, co napisałeś a mimo to Cię kocha. I w tym naprawdę Bóg jest niepojęty i Jego miłość kompletnie dla mnie niezrozumiała...Mogę tylko pochylić się przed nią i przyznać, że ja tak kochać nie potrafię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i poczułam się wywołana do odpowiedzi. Tym razem zwracam się do osób, które twierdzą, że są katolikami a krytykują moje wypowiedzi. Co jeszcze robicie i czego nie robicie, żeby nie drażnić antyklerykałów w imię tzw. "świętego spokoju"? Jak się zachowujecie, jak w waszym środowisku zawodowym czy towarzyskim szydzą z Boga? Śmiejecie się ze wszystkimi? Milczycie? A jak na ulicy spotykacie księdza idącego do chorego z Najświętszym Sakramentem, klękacie przed Nim? Kiedy przechodzicie koło kościoła, zwłaszcza w tłumie, robicie znak krzyża, czy też nie, żeby się nie afiszować ze swoją religią? A do kościoła chodzicie jawnie, czy może przemykacie kanałami, bo przecież wszystko to można podciągnąć pod "epatowanie własną religijnością" ? Zarzucacie mi, że ja tu wywołuję jakieś bluzgi, a czemu sami nie stajecie w obronie swojego Boga?! Czemu nie jest nas więcej? A nie widzicie tego, że tu nie piszą ateiści, tylko antyklerykałowie na granicy satanizmu?! Zdrowy duchowo człowiek by pisał takie potworne rzeczy? Życzyłby komuś śmierci, cierpienia? Mieszał w swoje wypowiedzi jakieś zmianki o fekaliach? Stajecie po stronie demonów, które przemawiają przez tych ludzi. A jeśli nie wierzysz w demony i w ich działanie, w odwieczną walkę duchową, to nie kłam, że jesteś katolikiem, katoliczką! Ja nie wstydzę się swojej wiary, a manifestacja zła w tych ludziach, to też jakiś znak. Pewnie, że to boli. Myślicie, że egzorcystom jest przyjemnie słuchać tych wszystkich wyzwisk, ocierać z twarzy plwocinę, którą raczą ich opętani? Nie. Ale jesteśmy Kościołem Walczącym. Walczymy ze złem "tarczą wiary i mieczem słowa". Macie mi za złe, że ja nie milczę? Nie będę milczała. Zauważcie, że nie odezwałam się w tym temacie, dopóki, nie zaczęto tu obrażać moich świętości. NIe zamierzam milczeć w takich sytuacjach. Ksiądz Michał Olszewski, egzorcysta, wyszedł kiedyś ze swoją grupą ewagelizacyjną na plażę i tam wśród opalających się ludzi wygłosił krótkie orędzie ewangelizacyjne. Wyskoczył wtedy do niego prawie z pięściami jakiś pan, krzycząc na całą plażę, żeby nie zakłócał klecha ludziom wypoczynku i wycofał się do kościoła, bo tam jest jego miejsce. Wtedy ten ksiądz naprawdę zwątpił i pomyślał. "Boże, może on ma rację? Co my tu robimy? Zakłócamy ludziom w bikini urlop". Wieczorem w kościele, zaczepił go jakiś człowiek i poprosił o spowiedź. Powiedział, że wyszedł z domu w tajemnicy i nie chce, żeby żona się dowiedziała, bo oboje nie chodzą do kościoła i by go wyśmiała. Ksiądz Michał zapytał wtedy " to dlaczego pan przyszedł?" a on odpowiedział: " bo odkąd usłyszałem was na plaży, nie mogę sobie znaleźć miejsca i musiałem tu przyjść". Rozpłakali się obaj. I właśnie dlatego tu piszę o swojej wierze. Jeśli choć jednemu sercu z woli Bożej, to co piszę da coś do myślenia, to warto znieść te wszystkie przykrości. Przecież w tych hejtujących ludziach są ludzkie dusze, teraz zniewolone, ale to dzieci Boże, odkupione Krwią Chrystusa. Ja tu nic nie mogę, to Bóg działa, On porusza serca i mnie do głoszenia Jego miłości. Co do ironii, której użyłam w stosunku do osoby, która wyraziła gotowość do pisania o moim rzekomym upośledzeniu umysłowym, to faktycznie, byłam ironiczna. Dziwne tylko, że nie widzicie niczego złego we wmawianiu choroby psychicznej osobie wierzącej, skoro sami podobno wierzycie i przyłączacie się do tej loży wulgarnych szyderców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5:53 Chyba faktycznie albo jesteś wierzący albo inteligentny, wszyscy inni zrozumieli że napisałem to troszkę sarkastycznie... Róbcie jak chcecie, ale naukowcy badając początku "dzisiejszych religii" doszli do Hindusów ;) Naprawdę wierzycie że jesteście tacy wyjątkowi? Islamiści też tak myślą. Żydzi też, Hindusi też. Tylko Buddyści się nie wpierdzielają i nie nawracają, bo wiedzą po co jest wiara... Religia została wymyślona żeby w łatwy i efektywny sposób kontrolować masy. W dawnych czasach na religii zbijało się majątek. A do dzisiejszych czasach przedstawiciele religijni mają posłuch, więc kontrola mas dalej działa. Nie widzicie tego czy nie chcecie widzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty wierzysz Bogu czy naukowcom? Naukowcy to ludzie. Tworzą swoje teorie i je obalają a przy Bogu są głupi jak but...:) To już Sokrates miał więcej pokory i mądrości, bo "wiedział, że nic nie wie"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, o to chodzi w teoriach żeby je tworzyć a potem wykluczać te nie prawdziwe i wskazywać te właściwe. Tak powstały np. prawa dynamiki niutona, teoria względności, nawet kopernik na początku miał same teorie. A to że zbliżamy się do czarnej dziury nie jest teorią tylko faktem. Nie wiem czy wiesz, ale gwiazda polarna się "zamienia" z innymi gwiazdami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale nawet jeśli już oprzeć się na ludzkiej logice, to jeśli coś powstało z czegoś, to jak powstało to coś? Musi istnieć jakaś siła, która dała temu wszystkiemu początek? Wiesz, że "żyłki" na liściach układają się wszystkie wg jednego wzoru matematycznego? Natura to wytworzyła? A gdzie jest początek istnienia tej natury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezus nie szuka dla siebie zwolenników. On chce obdarzyć nas prawdą, ostatecznie zaś - chce nas obdarzyć samym sobą. Z wielką życzliwością dla ludzi i cierpliwością objawił prawdę zbawienia. Ale kiedy ludzie nie chcieli przyjąć Jego prawdy, On się im nie przypochlebiał i nie dostosowywał swojej nauki do ich gustów, lecz z bólem patrzył na to, jak odchodząc od Niego, odchodzili od swojego zbawienia. "Trudna to mowa, któż jej może słuchać?" - tak wielu Jego uczniów podsumowało obietnicę, że On chce nas karmić własnym Ciałem i poić własną Krwią. Podobnie wielu ludzi gorszy nauka Jezusa, że aby wejść do życia wiecznego, trzeba wziąć Jego krzyż i naśladować Go. Dla wielu trudna i nieznośna jest Jego nauka o obowiązku miłowania nieprzyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osób, które pytają Gdzie jest Bóg gdy są wojny, huragany itp... a czy to nie ludzie 2000 tysiace lat temu ukrzyzowali Niewinnego Jezusa?? dlaczego Bog ma być dobry teraz? X Aha, no to zaje/biście sprawiedliwy ten wasz bóg, skoro za grzechy ludzi 2000 lat temu karze was teraz. Czyli jak czyjś dziadek donosił nazistom w czasie wojny to teraz jego prawnuka trzeba ukarać, nie? Ot, logika katolików. Tsunami karą za grzechy przodków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyzna_Sam
Niestety skutki grzechów są dziedziczone. Najlepszym przykładem jest grzech pierworodny Adama i Ewy. Konsekwencje tego grzechu ponosi cała ludzkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to się komuś podoba, czy nie grzech rodziców ściąga nieszczęścia na potomków do 4go pokolenia. Tak mówi Biblia, taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty stara kurwo. Oby ci cała rodzina umarła w cierpieniach na raka. Życzę ci tego z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty stara k****. Oby ci cała rodzina umarła w cierpieniach na raka. Życzę ci tego z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj stara modelka bez związku A osoby co to ogladaja tez się liczą do uzdrowienia czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładam się do życzeń. Jak razem poprosimy to wyprosimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty stara kurwo. Oby ci cała rodzina umarła w cierpieniach na raka. Życzę ci tego z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Cyt.: "oj stara modelka bez związku A osoby co to ogladaja tez się liczą do uzdrowienia czy nie?" -o- Tak :) Jest wiele świadectw po Mszy św. Ludzie nie raz mówili o tym, że uczestnicząc on-line doznali uzdrowienia na duszy i ciele :) Chwała Panu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co u kogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tępa d****** Nie wiesz że klamsto szmato to grzech. Podaj k***o jeden przypadek. Ty pomiocie szatana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jesteś inteligentny, albo wierzący. Jedno drugie wyklucza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak zbawienie. Indoktrynacja wam rozbiła mózgi od małego. Dla was nie ma już ratunku. Tylko nielicznie poszukują prawdy, a prawdą nie jest żadna religia. Bóg może i istnieje, ale nie ma on nic wspólnego z Jezusem, Mahometem, czy innym takim i religią. Wierzcie sobie w co chcecie, to kwestia indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Boga nie istnieje bariera czasu i przestrzeni, może uzdrowić nawet jutro czy za jakiś czas. Kiedyś było takie poznanie, że za kilka dni ktoś obejrzy modlitwę o uzdrowienie na YT i zostanie uzdrowiony. Jezus jest Panem rzeczy niemożliwych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak to jest lipa caly czas się zawiesza w necie a jak się jakims cudem otworzy to nie na żywo bo leci od początku. Beznadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×