Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Ja też mam takie myśli jak ty, że może wogóle się nie udać. Ale pierwsza wizyta w klinice przede mną i się trochę uspokoiłam,że mi tam pomogą. Mam prawie wszystkie badania jakie można było zrobić i wszystkie są ok. Mam nadzieję, ze mi w końcu ktoś kompetentny powie czemu się nie udaje. Klara

No ja waham się przed HSG... zwyczajnie boje się bólu i chcę go sobie oszczędzić :) Ale jak do października się nie uda... to trudno trzeba będzie przeżyć. Kurcze niepojęte jest dla mnie już na tą chwilę to szczęście i "spokój" osób już będących w ciąży. Ufff... udało mi się. Pewnie coś w tym jest. Dziś 11 dc. Test owulacyjny negatywny. Jak nie pojawi się pozytyw do jutra to chyba tak czy owak profilaktycznie się "postaram" :P Sama nie wiem.... Po prostu te testy nigdy mi nie wychodziły. I stąd obawa że przegapię. Przy tych wszystkich otoczkach z tabletkami i ziółkami na czele nie chcę marnować ani pół cyklu.

Nowy dzień- 12 DC dokładnie. Bo staraczki nie liczą dni w tygodniu tylko dni w cyklu ;) zobaczymy co dziś pokaże test owulacyjny... wedlug ogólnego kalkulatora owulacji mialaby ona nastąpić ok czwartku ale nie wiem czy warto w to wierzyć.

Ryczę. I co z tego. Czy kogoś to obchodzi. To mój problem. I jestem z nim sama. I z tym przerażeniem, smutkiem, żalem. Bo nikt nie wie. I pomimo braku wsparcia nie chcę aby wiedział. Moja decyzja i moje łzy.

BiałaGurami ty musisz trochę się wyciszyć, wiem, że to łatwo powiedzieć, ale takich kobiet jak my jest wiele, każdy patrzy przez pryzmat swoich niepowodzeń i obwinia wszystkich i wszystko dookoła... ale to niestety nie pomoże, weź się w garść i zacznij podchodzić do tego bardziej optymistycznie. Proponuję Ci nie zastanawiać nad HSG, napewno nie zaszkodzi a pomóc może, ja po Hsg zaskoczyłam w tym samym cyklu po jednym przytulanku. Czyli głowa do góry i do dzieła. Ból nie jest mocniejszy niż przy miesiączce więc nie ma się czego obawiać! Klara

Dzięki Klara :*

Ja dziś mam 3 dzień cyklu, spokojnie sobie piję ziółka, biorę wiesiołek i czekam co mi nowy cykl przyniesie. Klara

U mnie 13 DC.wczoraj pomimo testu owulacyjnego negatywnego dla bezpieczeństwa pierwsze przytulanko :) i tez czekam na to co nowy cykl przyniesie... oby cos pozytywnego

Test owulacyjny zdecydowanie wyraźny ale wedlug mnie jeszcze negatywny. Zobacze jeszcze jutro czy sciemnieje czy zjasnieje :) a tak to ciąg dalszy ziolek

Jak po chwili spojrzalam na test to kreska byka tak samo ciemna jak kontrolna tylko cieńsza. Uznaje to za pozytyw :) nigdy jeszcze tak nie mialam wiec się ucieszylam :D

14 DC czas zacząć :) test z wczoraj wieczora był już negatywny wiec chyba utrafiłam w ten pozytywny. Kurcze szkoda że otoczona jestem ludźmi dzieciatymi bez problemu. Na takim tle czuje się co najmniej gorsza i to zwiększa dola :/

A dziś znowu ciemniejszy niż wczoraj ale negatywny :/ żadnych objawów owulacji. Hmm idzie oszalec.

u mnie dziś 5dc, jak nie bawię się w te testy bo mi jakoś one nie są wiarygodne, zdaję się na swoją intuicję. Największą uwagę zwracam na śluz i kłucie jajnika. Klara

Któraś z Was napisała wyżej, że staraczki nie liczą dni miesiąca, tylko dni cyklu-święta prawda! Ja codziennie rano jak się budzę to moja pierwsza myśl... Albo myślę, że zbliżają się płodne, albo czekam na testowanie, albo rozpaczam jak przyjdzie @... ehh taki lajf. Aktualnie ovufriend pokazuje 15 dc- zielone światło dni płodne, czyli najlepszy okres w cyklu :D a jak jest u Was?

Ja tez staram się o dziecko już rok. staram się o tym nie myśleć. jedynie pilnuje dni płodnych. w tym cyklu ginekolog dał mi duża nadzieje. za 7 dni się dowiem.

A ja nie wierze. Powtorzylam test owu wieczorem.... i pierwszy raz w życiu mi wyszedl!!! :) jestem taka szczęśliwa bo to daje mi dużo nadziei ze może być dobrze. Juz się ,umowilam, z moim M na spotkanie o 3 nad ranem :p bo później do pracy a nie chce przegapic żadnej szansy :D teraz za wcześnie a później może być za późno ;) 3 będzie idealna.

3mam kciuki za Was dziewczyny. Oby wreszcie cos się w naszym życiu odmienilo i spotkalo nas to szczęście macierzyństwa

dołączam do Was... u nas już prawie 2 lata bezskutecznych starań :(:( niestety nie mogę sobie ostatnio poradzić z zazdrością- jak tylko spotykam na ulicach matki z dziećmi czuję ukłucie- wiem to straszne, ale nie panuje nad tym... Wy też tak macie?? tytka88 co to jest ovufriend???

Luizka mam dokładnie tak samo. Jak kuzynka kiedyś na imprezie oznajmila ze jest w ciąży to wyprosillam grzecznie gości pod pretekstem mega bólu glowy bo tak mi to popsulo humor ze zapragnelam zostać sama. Za mną 4 lata starań. Do 2013 dwa poronienia. Walka od 2013 sierpnia. W maju tego roku usuwane polipy i zrosty. I od czerwca nowe starania :) mam 30 lat :( i coraz ciężej mi z tym. I mega boje się dostać okresu bo to odbiera mi nadzieje. Po czytaj wstecz jak się od tego cyklu suplementu je ;)

A ja tam się zabezpieczam, jeszcze umrę podczas porodu... nie ufam polskiej służbie zdrowia.

A mnie znowu niestety dopadł okres. Nici w tym miesiącu a kolejna okazja na próbowanie dopiero w listopadzie :( A tak bardzo wierzyła, że tym razem się uda...Marta

Marta bardzo mi przykro :( ehh a czemu kolejna szansa dopiero w listopadzie? Twój M na wyjeździe? Ja powtarzam dziś test owu. Oby byl juz negatywny! Dziś 15 DC. Na weekend wyjeżdżamy i nie będzie szans na przytulanie :( a to akurat ten czas :/ no nic zadzialamy dziś wieczorem i jutro rano :D jak przeczytalam ze ZDROWA para ma tylko 25% szans w każdym cyklu to mi witki opadly ;/

Test wciąż pozytywny ale to podobno normalne. Liczy się pierwszy pozytywny. Koncze wiec z testami :)

Powinność malzenska z rana jak śmietaną ;) 16 DC. Owulacja dzis / jutro ? Nogi w gorze. Infolic, ziolka, castagnus, witaminy. Od pon. Luteina, albo może lepiej dla pewności od WT żeby sobie ewentualnej owulacji nie zablokować? Grunt ze się dziala a nie siedzi i placze /)

Cześć dziewczęta, mam do was pytanko czy pamiętacie adres do stronki na której był kalendarz dni płodnych, wpisywało sie pierwszy dzien miesiączki i długość cyklu, a następnie w okienkach były informacje kiedy sie kochać, kiedy zrobic test owulacyjny, w który dzien począć chłopca a w który dzien dziewczynkę. Szukam i szukam i nie moge znaleźć a czytałam ze wielu dziewczynom pomógł ten kalendarz. I miałam taka nadzieje ze pomoże i mnie.. Pozdrawiam !!

Ja też robiłam testy owulacyjne, bo od prawie roku nie mogę zaciążyć. Raz tylko się udało, ale okazało się, że to ciąża pozamaciczna. Teraz owulację powinnam mieć wg testu około poniedziałku- wtorku. No i działaliśmy oczywiście- nawet od soboty. Tylko, że temperatura nie wskazywała na owulację, teraz też jest niska więc raczej się nie udało. Za tydzień pewnie mnie zaleje. Buuu :-//////

Haha dziewczyny udało mi sie znaleźć te stronę t-time.pl także próbujcie według niej. Ja opowiem Wam moja historie, w styczniu tego roju zaszłam w pierwsza ciaze, nieplanowana ale ucieszyłam sie, niestety niezbyt długo bo w 7 tyg okazało sie ze zarodek sie nie rozwija, szok i żal :-( poroniłam samoistnie w połowie marca. W druga ciaze zaszłam w tym samym cyklu co poroniłam. Było okej, pojawiły sie plamienia ale wywalczyłam progesteron i aspirynę 75mg (mieszkam w uk?) . W 9 tyg. zobaczyłam malutkiego dzidziusia z bijącym serduszkiem, wszystko było dobrze. Serce zatrzymało sie w 3 miesiącu, szok, niedowierzanie i pytania, milion pytań dlaczego akurat ja? Czy mogłam jeszcze cos zrobic żeby je uratować! Zdecydowałam sie na zabieg wylyzeczkowania macicy. Będąc pozniej w Polsce ginekolog zlecił mi kilka badań m.in na obecność przeciwciał kardiolipinowych i koagulant toczniowy. Były okej. Możliwe ze przeciwciała pojawiły sie tylko w ciazy i potraktowały dziecko jako wroga. Na miesiączkę czekałam 5 tyg. Następny cykl był bezowulacyjny s kolejny juz z owulacja potwierdzona testami. Przytulalismy sie co drugi dzien ale niestety nie udało sie, owulacja była 19dc a okres przyszedł 29dc także krótka faza lutealna i brak szans na zagnieżdżenie jaja w macicy. Dziewczyny badajcie tarczyce i przeciwciała jesli kiedykolwiek stracilyscie dzieciątko. Ja sie nie poddaje i dążę do celu, zrobię wszystko żeby jeszcze w tym roku zajść w ciaze i ja donosić, Wam tez tego życzę bo wszystkie na to zasługujemy. Całuje i pozdrawiam!!

Martoszka współczuję ale musimy wierzyć ze nam się uda. Ją idę robić badania hormonalne. Jak wszystko będzie ok to zdecyduje się na hsg bo obawiam się ze tę ciąża pozamaciczna mogła być przez niedrozność jajowodow...

Ja dziś juz 17 DC. Ostatnie planowe przytula nie. Do szlam do wniosku ze tez mam późne owulację i krótką II fazę ale biorę luteine. Tylko wstrzymam się z nie a chyba do jutra. Niby test owulacyjny pozytywny w czwartek wiec w teorii juz po owulacji ale nigdy nic nie wiadomo :)

Testy na choroby autoimmunologiczne mam porobione i są ok. Jestem mega zmęczona wyjazdowym weekendem. Marzę się polo żyć. Tylko sobie ziolka na jutro zaparze. Do terminu okresu ok 12 dni. Nadzieja ze się uda 50%. Wiara 101% :)