Mieszkam w Szwecji i tu nikt nie pośle dziecka do klasy z murzynem

polsko norweskie, moj ojciec jest norwegiem a mama polka:)

szczegół;)

ok, ale dlaczego ktos sie ma przyczepiac?:D Nie jestem jak czarni czy ciapaci, nie przyjechalam nie znajac jezyka, nie siedzialam na zasilku, nie domagam sie usuwania choinek, mikolajow, nie chce sie zaslaniac nigdzie i nie przeszkadzaja mi norwedzy i ich styl zycia.

W temacie autorka nie zaznaczyła, ze zabierają dzieci z klasy, żeby nie stykac się z dzieckiem rodziców siedzacych na zasilkach... a teraz nagle się okazuje, że wszyscy kolori na nich siedzą, a zaden Polak imigrant nie:) Ciekawe, ciekawe:) Myslisz, że wszyscy oni tacy sa i domagają się tego samego? Nie ma wśród nich osób ambitnych i dobrze sytuowanych, które zyja po europejsku? Widać się w takich środowskach nie obracasz, poza tym temat jest nie o tym co sobą reprezentuje dana jednostka, tylko o tym jak imigrnacji z róznych krajów sa postrzegani... w tym kontekscie Polacy tez wypadają blado - niezaleznie od osiągnieć - wiele osob ma o nich złe zdanie i moze sie zdarzyc, ze dotkie ich taka głupia dyskryminacja jaką sami uprawiają wobec innych.

mieszkasz tutaj? Podejrzewam, ze nie, wiec moze troszke cie oswiece. Nie trzeba tutaj obracac sie w towarzystwie bezrobotnych ciapatych na socjalu. Codziennie i tak ich widujesz np. w duzych miastach np. Oslo. W mojej dzielnicy mieszka rodzina hinduska, wyksztalceni, fajni ludzie, ale ja akurat uwazam, ze hindusi mimo, ze zalicza sie ich do ciapatych sa duzo bardziej cywilizowani od muzulmanow przyjezzajacych tutaj. Co do polakow to i oni maja rozne opinie, ale polak przyjezdzajac tutaj nie dostaje od panstwa na starcie, mieszkania, kursu jezykowego a darmo i pieniedzy na zycie. Taka drobna roznica. I polak przewaznie pracuje, moze nie wiesz ale polacy sa uwazani za pracowitych ludzi. Z negatywnych rzeczy to mozna natomiast uslyszec, ze polacy pija i wielu nie chce sie jezyka uczyc, jednak mimo to sa pracowici.

Nie, nie mieszkam w zadnym kraju skandynawskim... ale się zastanwiam w takim razie czemu te dzieci sie zabiera ze szkół - enistwo i beneficiarstwo jest zaraźliwe?

to pytanie nalezy skierowc do autorki, ale moge ci powiedziec dlaczego ja bym nie chciala by moje dziecko uczeszczalo do szkoly gdzie jest duzo muzulmanow. Nie dlatego, ze sie zarazi od nich lenistwem:D ale chce by dziecko tak jak i ja mialo jak najmniejsza stycznosc z tymi ludzmi, nie akceptuje niestety ich religii, pogladow i chce trzymac dziecko z daleka od tego.

To tez nie jest zaraźliwe;) Akurat z tych powodów bym dziecka znikad nie zabierała, jedynie, gdyby sie okazało, że poziom jest za niski, sa jakies akcje rasistowsko - dyskryminujące lub po prostu nie czułabym, że dziecko jest tam bezpieczne.

no wlasnie nie czuje zeby dziecko bylo w pelni bezpieczne i dlatego wole by w szkole mojego dziecka nie bylo wielu muzulmanow.

a co - biją inne dzieci? przynosza bomby i maczety?

W UK -owszem biją są chamscy jak najgorsza polska patola do tego narzucają -skutecznie !-swoje obyczaje innym . Do tego chamstwo wobec dziewcząt /kobiet spoza swego kręgu -wystarczy ...

Jak na razie - jesli chodzi o szkołe podstawową to incydenty były u kolezanki w szkole spowodowane przez... tadam: Polaków.

Imigranci to rodzaj broni z opóźnionym zapłonem w rękach unych, która wycelowana jest w białą rasę. Biała rasa nie jest w stanie się obronić – bo nie ma już nic do gadania w swoich krajach. Dotyczy to także a może przede wszystkim USA. Bardzo wielu imigrantów to zwykli kryminaliści, którym za łapówkę pozwolono „uciec” z więzienia i nakazano zniknięcie z kraju. Wiem to z pierwszej ręki. Od człowieka, który pracuje w branży imigracyjnej. " "Nie, nie jestem za wpuszczaniem większości z tych "uchodźców" do Europy. Większość z nich to jak Polacy, chcą lepszego jutra, tyle że Polak zmieniający kraj na inny niż ojczysty w Europie , musi pracować opłacać ubezpieczenie, jeśli nie podejmie pracy w ciągu 6 miesięcy może zostać deportowany do Polski. A Ci "uchodźcy" mają tylko roszczenia, płaci się za nich ubezpieczenia, nie chcą żywności tylko gotówkę, poprostu przybywają tu w przeświadczeniu że im się wszystko za darmo należy. Przeciez sa inne bogate rejony na świecie(Katar, Arabia Saudyjska), tylko że tam ich poprostu nie chcą ani tez oni nie chcą tam iść bo nie da się tam latami siedzieć na socjalu. W większości Ci ludzie się nie integrują, przodują w statystykach kryminalnych, możecie powiedzieć że nie jestem tolerancyjny, może i nie jestem ale za to działa u mnie jeszcze instynkt samozachowawczy, Europa ma swoich obywateli, swoich bezdomnych nimi powinna się zajmować. Krzewiciele demokracji amerykanie rozpętali w Iraku i Syrii piekło, a teraz nie chcą zaprowadzać tam już porządku. Sama Europa wszystkich problemów nie rozwiąże." ."Polacy nie emigruja na lodziach, na bosaka i bez zadnych umiejetnosci. Emigruja tylko po to, zeby pracowac i godnie zarabiac. Nikt im dachu nad glowa nie zapewnia, ani nie prowadzi za raczke. Natomiast przybysze zza Morza Srodziemnego jak tylko zobacza, ze Europa daje palec, wezma cala reke. To jak z zebrakami - im wiecej pieniedzy ludzie wrzucaja do puszek, tym wiecej zebrakow bedzie na ulicach. A wszyscy zwolennicy nieograniczonego wpuszczania i utrzymywania (kiedy beda zdolni do samodzielnego utrzymania sie? po roku, dwoch? pieciu? czy raczej 10,20,30.. nigdy?) niech juz zaczna przepraszac swoich przyszlych lub obecnych wnukow za swoje poglady. A jak tacy przybysze z Afryki nie beda pracowac (bo nie beda), to co beda robic? Jak to co.. mnozyc sie. I to jakies 5x bardziej niz Europejczycy.." "Mam takie pytanie dotyczace tego tematu. Na wszystkich filmach i zdjeciach uratowanych "uchodzcow" widac prawie wylacznie mlodych mezczyzn w tzw. wieku poborowym. W czasie IIWS Polacy ktorzy wydostali sie z terenow opanowanych przez III rzesze tlumnie wstepowali do wojska by walczyc z najezdzca. Do kazdego wojska. byle walczyc. Podobnie bylo z innymi nacjami pograzonymi w wojnie. Gdzie wiec formuje sie Syryjska armia w Europie i jaki procent zdolnych do sluzby wojskowej zglasza sie do niej? Nigdzie? Naprawde brak chetnych? A w ogole, czy ktokolwiek slyszal o takim postulacie ze strony uchodzcow? Jak to jest, ze nikt z nich nie chce walczyc o odzyskanie swojej ojczyzny? Czyzby w Syrii zyli sami tchorze? Dlaczego porzucili swoje matki, siostry i dzieci i uciekli z targanego wojna kraju sami? Jesli tak to jedyne co moga odemnie dostac to pogarda. A moze tam nie jest tak zle jak pokazuje TV i kaza nam wierzyc? Moze wojna to tylko pretekst? Moze cale miliony pazernych cwaniakow wykozystuja sytuacje i chca nas zwyczajnie okrasc? Troche przypomina mi to tych z naszych rodakow ktorzy przebywajac, za zgoda bezpieki, na zachodzie po 13XII nagle tlumnie wystapili o azyl polityczny choc w kraju nic im nie grozilo. W koncu jak frajerzy daja to trzeba brac, no nie?" " reportaz z greckiej wyspy Kor. Uchodzcow tam sporo jak wiecie. Pierwsze co uslyszalam z ich ust, to pretensje, ze dali im tylko opuszczony hotel, w ktorym jest brudno. Skoro dano im juz dach nad glowa, piciu i papu, to moze z nudow i braku pracy posprzataliby tam chociaz? Nie.... oni wola plodzic kolejne nieszczesliwe istoty, ktore sprzedaja za garsc dinarow na nieletnie zony dla starych prykow. to roszczeniowe dzikusy i daja nam jeszcze popalic Sa aroganccy bo wiedza ze durne lewactwo z Europy i tak im to wybaczy. Daleko mi do nietolerancji, jeszcze dalej do niewrazliwosci na ludzka krzywde, ale tu przestaje mi sie to wszystko podobac. Na statkach faktycznie sa garstki kobiet i dzieci, sami mlodzi, wysportowani i zarozumiali... na ratowanie kobiet i potomstwa juz zal kasy bylo, bo przeciez tam kobieta jest nicniewarta, conajwyzej tyle, ile sie za nia kasy dostanie" " to chyba logiczne ,ze pachaja sie tam gdzie maja wieksze szanse ma pelna miche . Polacy tez wola emigrowac tam gdzie moga dostac doplaty socjale kindergeldy whongeldy itd . O polske sie nie martwie ,bo nawet jak do nas przyjada to zaraz po uzyskaniu papierow wyjada .

jesli chodzi o RASIZM - to najwiekszymi wbrew pozorom rasistami sa brazowiaki ,jak cos nie jest po ich mysli (brazowych) to wmawiaja bialemu czlowiekowi (chcac wzbudzic wine w bialemu ,zaklopotanie ),ze rasista jest a bialy nie chcac byc posadzoym o rasizm ,robi tak jak chce brazowy smile wszystko na temat ,zbyt czesto brazowi wykorzystuja "rasizm"

Nie o tym jest temat, ale jesli nawet - to z punktu widzenia potencjalnego opanowania Europy przez muzułmanów lepeij sie od nich separować i grodzić czy lepiej ich poznać, żeby wiedzieć jak rozbroić, czy uderzyć?

to ja pisalam ze mieszkam w Norwegii i chce odpowiedziec na ten post: "a co - biją inne dzieci? przynosza bomby i maczety?" Nie wiem czy biją, a bomb i maczet chyba nie przynosza, bo nie słyszałam:D Wiem natomiast, ze niektorzy chlopcy traktuja okropnie dziewczynki, wmawiaja im ze sa gorsze itp. W szkole w gorszej okolicy gdzie wlasnie jest sporo dzieci z muzulmanskich rodzin chlopcy zabierali kanapki z szynka pozostalym dzieciakom i straszyly pieklem dziewczynki ktore normalnie sie ubieraly. Oczywiscie szkola szybko zareagowala, ale ja nie chce by moje dziecko bylo narazone na takie akcje. Jeszcze zdazy poznac muzulmanow az za dobrze, bo ich przeciez nie ubywa.

No czyli nie walczy sie, żeby takie dzieci usunieto ze szkoły tylko zabiera swoje? Zatem faktycznie Europa nie ma szans.

mowcie sobie co chcecie ale prawda jest taka ze szwedzi gardza kolorowymi

afro-szwed nie murzyn :D:D:D zaraz obrońcy czarnuchów i arabusów zaczną psioczyć :)

Rasizmu tak naprawdę nigdy nie uda się całkowicie zlikwidować, on jest w nas podobnie jak i ksenofobia, ale to nie powód by propagować takie postawy http://taataa.pl

W Warszawie swojego dziecka też nie posłałbym do klasy gdzie są Wietnamczycy, Chińczycy, Arabowie czy Czeczeni, a nawet Ukraińcy. Niestety jest tu ich coraz więcej i w niektórych dzielnicach są prawie w każdej, na przykład na Ochocie. W Warszawie ponure twarze czarnych i Arabów widzę codziennie, niestety policja nie reaguje.

Moje dzieci za granica chodzily do miedzynarodowych szkól, był tam bardzo wysoki poziom, a dzieci wszytkich kolorow i narodowosci, potem szły na najlepsze światowe uniwersytety . Moze byc fatalna "biała" szkoła - i szukac takiej niedaleko, jak i bardzo dobra"kolorowa".

w szkołach międzynarodowych bywa kolorowo

Efekty tego co pisała autorka -szwedzkei szkoły spadły z 10 na 40 miejsce w świcie w testach PISA .kiedyś wzór dziś dramat .Wina -system oświaty oraz masy uczniów z III świata .

Bogaty nie pośle swoich dzieci do klasy ze swołoczą muzułmańska, czy kolorowymi, ale biedny często nie ma wyjścia. Moi znajomi w Anglii jednak znaleźli sposób na bydło z III świata, posłali dzieci do szkoły katolickiej, od razu lepiej. :-)

Postrzelenie przez policję mężczyzny grożącego wybuchem na dworcu kolejowym, strzelanina ze skutkiem śmiertelnym oraz dwie eksplozje wydarzyły się od poniedziałku do wtorku w szwedzkim Malmoe.

Policja twierdzi, że zdarzenia nie miały ze sobą związku. Postrzelony w obie nogi 40-letni mężczyzna, który w poniedziałek groził pasażerom wysadzeniem w powietrze dworca centralnego w Malmoe, ma włoskie obywatelstwo.

– Podejrzany o artykułowanie poważnych gróźb mężczyzna miał przy sobie różne dokumenty tożsamości, co utrudniało jego identyfikację – tłumaczy szef lokalnej policji Andy Roberts, odmawiając podania szczegółów.

Nie są znane motywy, jakimi kierował się niedoszły zamachowiec. Obywatel Włoch został tymczasowo aresztowany, przebywa w szpitalu, ale jego stan uniemożliwia przeprowadzenie przesłuchania. W pozostawionych przez niego na dworcu torbach nie znaleziono materiałów wybuchowych ani broni.

Po tym zdarzeniu w poniedziałek w Malmoe doszło jeszcze do strzelaniny ze skutkiem śmiertelnym w dzielnicy Bellevuegarden. Ofiarą jest młody mężczyzna, który zmarł po przewiezieniu do szpitala. W związku z morderstwem zatrzymano dwie osoby w wieku 20 oraz 29 lat. Były one wcześniej znane policji.

W nocy z poniedziałku na wtorek w Malmoe miały miejsce także dwie silne eksplozje materiałów wybuchowych: pod klubem nocnym w centrum miasta oraz budynkiem mieszkalnym w owianej złą sławą dzielnicy Rosengard. – Wydarzenia te wiążemy z poprzednimi przypadkami przemocy w naszym mieście – powiedział Roberts.

W największych szwedzkich miastach – Malmoe, Goeteborgu oraz Sztokholmie – trwa walka konkurujących ze sobą gangów, zarabiających m.in. na handlu narkotykami. Ofiarami są głównie młodzi mężczyźni pochodzący z innych krajów.

Mimo usilnych zabiegów szwedzkiego rządu, aby zintegrować ostatnio przybyłych imigrantów i uchodźców z resztą społeczeństwa, nie udaje się tego zrobić, a Malmoe awansowało na drugie miejsce najbardziej niebezpiecznych miast Europy.

Ja od 11 roku życia mieszkam za granicą. Trochę w Austrii trochę na Malcie i trochę w Anglii. Nikt w tych 3 krajach nie "przepisuje" swoich dzieci do innych klas ze względu na jakieś inne "czarne" dziecko. To znaczy nie żebym znała takich ludzi 

To nie kolor skóry świadczy o tym kim jesteś. Tylko wychowanie plus otoczenie ma też duży wpływ. 

Patrząc na naszych Polaczków (nie mówię tu o wszystkich) po 500+ to nie jeden taki murzyn czy ciapaty ma więcej oleju w głowie  

A w zaszlym tygodniu  bomba rozwalila  dwa budynki  mieszkalne  w Linköping .