Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcysia86

zrzucanie zbędnego tu i tam. 5.09 start

Polecane posty

Gość Melponenan
Cześć dziewczyny, melduję, że żyję wciąż i to tak zupełnie bez potknięć. Jak już się zwierzamy z wymiarów to ja mam 87-62-105, więc naprawdę chociaż z 5 bym chciała z pupy zejść;). Bo talia i generalnie góra ciała jest super i nie mam do niej żadnych pretensji, ale z drugiej strony pupę też swoją lubię, nogi są w sumie najgorsze:). Muszę dziś spakować 3 koty i pojechać 300 km do domu rodzinnego, więc mam jeszcze dziś sporo przygód do odbycia:D. Więc zaraz pora wstać z łóżka, umyć głowę, bo naolejowałam na noc i lecieć na siłkę. Dziś mojego squat challenge dzień 5, w ogóle jeśli jestem na siłowni to robię z leciutką sztangą (10 kg) dla szybszych efektów:). Ale dziś idę sama, więc trochę stres, bo nikt na mnie nie popatrzy w trakcie, a o to obcych facetów nie lubię prosić, za dużo wypinania przy tym ćwiczeniu:D. Ja w ogóle razem z dietą i ćwiczeniami wdrożyłam program upiększający (ach, te studenckie wakacje:D), więc piję bratka, drożdże, olejuję włosy i wklepuję balsamy ujędrniające:D. Takie mini spa codzienne:). Wy coś robicie poza dietą i ćwiczeniami, kobietki moje?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
Dzien dobry :D Melduje sie juz po joggingu :D :D Dzis podeszlam do tego sposobem!! :D i az sie pochwale metoda: jogging'owalam przez 30 sekund, potem marsz przeciagane 10sec ;) I tak tak -liczylam w glowie ale rytmicznie mi szlo i caaaaaaaaaaaaale jezioro obieglam wkolo!! Ehhhhhh kondycha sie robi!! :D :D Kolka mnie łapie ale juz pózniej i slabiej wiec jest coraz lepiej :D Wrocilam zjadlam owsianeczke na wodzie z miodkiem mmmmmm :) a potem kanapeczke z wedlinka. Katerina, powoli i do celu!! Ja zawsze bylam sprintowcem (pochwale sie: lemoniadowa, kopenhaska, kapusciana -wszystkie przetestowalam, i wszystkie dzialaja (kopenhaska strasznie oslabia!!) ale trzeba nawyki zmienic i bedzie git ;) ...a u mnie zmian nie bylo..i bylo jo-jo. Teraz juz wiem, ze my tu kolezanki mamy ''maraton'' a nie ''sprint'' wiec spokojnie ale do celu :D Ale ale..gdybys chciala takiego kopa dostac- kapusciana polecam :) swego czasu z kolezankami w pracy w 4 robilysmy i slowo daje nic tak nie jednoczy jak wspolne odchudzanie!! :D Efekty byly swietne, po tygodniu widoczne (do 4 kg). Moglabys zupki wziac do pracy a na przekaski moze byc owoc, warzywo -zalezy od dnia. Polecam taki tydzien zrobic :) ..pozniej tydzien normalny.. i moze kolejny kapusciana. I wbrew wszelkim opiniom to dobrze opracowana dieta- kazdego dnia daje to czego cialo potrzebuje :) Jakby co napisze Ci/Wam zasady ktore ja stosowalam :) ...a co do faceta..to ehhhhhhhh tak sie staramy dla nich ;) ..a moj z kolei..wolalby zebym byla nawet z 10 kg wieksza!! (MOWY NIE MA!! :P :P to i tak cyca nie powiekszy tylko w brzuch mi pojdzie ;) ) Mel..Ty sztangistko!! 10 kg!!! ja cie! ja po 1kg na nadgarstek czasem...a teraz z powodu chwilowego braku sprzetu.. 2 butelki 2l wczoraj wypelnilam kranówka i podnosimy..taka prowizorke ;) A co o mojego SPA- to tez sie wzielam za siebie ostatnio, 29 latek jest..wiec trzeba dbac o siebie. Co piatek mam spa- dluuuuuga kapiel z wszystkim co mozna do wody wlac ;) , balsamowanie, nawilzanie, peeling itp itd. A na codzien taka rutyne usiluje wprowadzic (jeszcze mam przerwy czasem z lenistwa), ze robie sobie masaz twarzy i lifting :) . Staram sie tez zawsze pomalowane paznokietki..na brokatowo- tak mi to energi dodaje jak mi w sloneczku blyszcza :D ...a na stopkach albo ostry roz ;) albo zieleniuuutki - taka wiosna pod skarpetkami :D :D ...ps. dziewczyny co powiecie na temat makijazu permanentnego?? mam ochote sobie zrobic kreske na oku i brwi.. Tyle ode mnie na razie, trzeba sie zbierac o pracy ehhhhhhhhh Weekendzie przyjdz juz przyjdz!! ;) XXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalala85
Melponenan Piękna talia :) A jak przeczytałam o Twoich kotach to aż mi się miło zrobiło, bo sama chciałabym mieć kota - na szczęście inni mają, więc jestem kocią-ciocią ;) I wow! Też podziwiam Cię za 10 kg sztangę! xxxxxxxx Co do dbania o siebie - to raz na tydzień balsamuje ciało, robię maseczkę z glinki na twarz i włosy, robię peeling enzymatyczny na twarz. Bo tak to po prostu stosuję kwasy i pochodne wit. A na twarz, używam filtrów - w ten sposób wyleczyłam trądzik :) xxxxxxxx Marcysia Gratuluję wyprawy nad jeziorko :) U mnie jest podobnie jak u Ciebie, też brakuje mi rutyny częstszego dbania o siebie. Chociaż czasami zdarza mi się szczotkować ciało na sucho. A co do masażu twarzy to będę każdemu polecać - choć mój masaż to bardziej szczypanie skóry na linii żuchwy :) Co do makijażu permanentnego, jeśli jest dobrze i ładnie wykonany to sama zazdroszczę go innym dziewczynom, ale często kończy się odbarwieniem i efektem sztuczności - u mojej mamy brązowy barwnik zszedł w niebieskawy grafit, a robiła u "specjalistki". xxxxxx U mnie podsumowanie: - przez nerwy w pracy dostałam okres o 5 dni za szybko, a to nie fajnie bo boli... w sensie serio boli, bo mam babskie problemy :( - na szczśćie szef mojego szefa miał imieniny i zjadłam kawałek "seromakowca" - fakt, że kupny, ale smakował prawie jak domowy ;) - dziś spędzę wieczór z herbatką i pod kocykiem i bardzo mnie to cieszy :) Trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalala85
Jeszcze wpadłam na chwilę, bo zdałam sobie sprawę jak mało dzisiaj zjadłam :( No ale nie czuję się najlepiej i wtedy zawsze mam mniejszy apetyt. Zjadłam tylko sałatkę grecką, 2 gruszki, ten kawałek ciasta i 3 pieczone skrzydełka z kurczaka, ziemniaczka i trochę duszonej kapusty :( Nic dziwnego, że nie mam energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
Natalala to wspoczluje bolu .. i milego wieczoru pod kolderka zycze ;) ..ciasta w pracy zazdroszcze mmmmmmm ..ja tez jakos mam wrazenie, ze malo jem..i staram sie myslec rozsadnie- o spalanie tluszczu chodzi, a rozbudowe miesni, wiec trzeba jesc (zdrowo). Ehhhhh ja sie kobietki za malolaty nasluchalam przezwisk, ze gruba, ze tlusta...i w psychice mi zostalo... I choc nigy nie bylam tak ''mala'' jak teraz to w mojej glowie ciagle mam wrazenie, ze to za malo.. Ja pierdykam ;) dzis po poludniu myslalam, ze zwariuje- ciagle cos podjadalam (mam smaka na maslo orzechowe..z miodkiem łyche zjadłam ;) ...a potem jeszcze 2 łyzeczki i łyzka miodku :/ ..no taka mam chec na slodycze, ze mnie nosi. Wiec chyba lepiej to maslo orzechowe (z umiarem bo tluste)..i slodyczy nie tykac... Cos czuje, ze jutro bede zreć na potege :P - okres mi sie zbliza i zawsze mam dzien głodu..i cos czuje, ze dzis byla zapowiedz :( :( :p Bede sie trzymac. Jutro nie biegam, ale na rower pojde!!!! :D Squat challenge dzien 12 :D completed!! pozdrawiam i raportujcie kolezanki bo milo czytac co u Was :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
dzien dobry Paniom :) ..jaki piekny..rzeski poranek dzis w Rotterdamie.. i zamglony.. a ja luuuubie mgle ;) Kawunie popijam, juz po sniadanku (moje standardowe: 2 jajka na twardo, 2 tosty z ciemnego pieczywa z maselkiem mmmmniam!) Ja to bym mogla sniadanie jesc non stop!! Uwielbiam!! :D Milego dnia i do potem :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalala85
Marcysia To jesteśmy do siebie zupełnie nie podobne, bo mgła owszem jest piękna, ale kojarzy mi się z zimnem i wilgocią, więc z automatu jej nie lubię ;D Dziś w pracy miałam taki młyn, że nawet szkoda gadać, więc dziś krótko. Zjedzone: 1. łosoś wędzony z pomidorami i oliwkami, 2. gruszki, 3. zupa ogórkowa (wybieram takie gęste, że zupa traci konsystencje płynu ;D) z mięsem z żeberek, 4. Jak wrócę ze spaceru to zrobię sobie tzw. "miseczkę" czyli awokado, ogórki, pomidorki, oliwki, orzechy pinii i papryka - do tego dużo pieprzu i sól - PYCHA!!!! 5. I nie wiem co jeszcze ;) Do jutra! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalala85
Melduje ponad 2-godzinny spacer z elementami szybkiego chodu, bo spotkałam znajomego na rowerze i nie chciałam, żeby się biedak gibał na jednośladzie w za wolnym tempie. Dzisiaj była piękna pogoda, cudowne chmury. Aż się zrelaksowałam po nerwowym dniu w pracy :) No, to teraz do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
Dobry wieczor :) Natalala..wow!! ale Ty masz jadlospis!! pozazdroscic!! :D Ja cos kurcze nie domagam :( hormony mi wariuja ..i ciagle chce mi sie jesc :( Tak do 2-3 wytrwam a potem ciagle bym cos jadla. I to maslo orzechowe mnie dobija...tak mnie kusi ;) Obiecuje poprawe jutro :) słowo zucha!! ze przed kazda potencjalan łyzka tłustego masełka orzechowego wypije szklnke wody. ..i zobaczymy czy nadal bede miec ciągutki ;) Mi tez sie udalo 30 min na rowerze juz wieczorkiem zrobic :) Jutro jogging!! i musze zrobic raniutko bo wczesniej prace zaczynam buuu :( Pozdrawiam laseczki ...i czekam na wiesci od Was!! dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melponenan
Cześć wszystkim:) Dziękuję za komplementy dotyczące talii i sztangi:). Ale taka sztanga brana przy przysiadzie to niewielka różnica, czy 60 czy 70 kilo muszą moje nogi unieść, naprawdę nie jest to bardzo trudne:). Kusiło mnie żeby zwiększyć obciążenie, ale zwiększa się ilość squatów w challengu, więc odpuściłam jednak. Marcusiu, brawo za jogging, z każdym treningiem jesteś bliżej biegu non-stop. U mnie na razie najdłuższy czas biegu nieprzerwanego jaki wyciągam to 5 minut, próbuję dojść do 15 najmniej, ale naprawdę nie przepadam za bieganiem. Co do odchudzania się dla facetów to się nie odniosę, bo na brak facetów nie narzekam i odchudzałam się zawsze wyłącznie dla własnej satysfakcji. Natalala, zrobiłaś mi apetyt na ogórkową, a mam już zakupy na obiad, zła ty:D No a ja dzisiaj chyba siłownia, nie wiem, bo wczoraj się tak natrenowałam, że wszystko mnie boli, ale dobrze, powinno, o to chodzi:D pod wieczór pewnie się zmobilizuję:). Przebiegnę się po sklepach i pójdę potem poćwiczyć, będzie dwa w jednym (moja siłownia jest w centrum handlowym). Na dzis jadłospis (wciąż pierwsza faza south beach) mam zaplanowany następujący: Śniadanie: Jajecznica na chudej wędlinie z kurczaka, pomidor Drugie śniadanie: Jogurt grecki 0%, garść orzechów laskowych Obiad: Chilli con carne (mięso wołowe mielone, cebula, papryka, fasola, pomidory, przyprawione na ostro) Kolacja: Jajecznica z białym serem, pół główki kalafiora ugotowane No i tyle, 5 posiłków dziennie nie daje rady zjeść, za dużo dla mnie:). Miłego dnia, kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
Dzien dobry :) ..hm..taki w sumie sredni :( Wstalam lewą nogą chyba...bo mi nic nie idzie dzis po mojej mysli :( Mel dlugo planujesz na tej dietce byc?? do uzyskania efektow czy kilka tygodni?? Poczytalam o tej dietce, i kurcze ludzie maja swietne efekty :D Tak wiec trzymaj sie!! Zazroszcze, ze masz tak juz caly dzien żywieniowo przemyslany :) ..mi sie zawsze cos wkradnie z poza planu ;) Zreszta..zalezy od chwili ;) i od tego co jest ''jeszcze'' w lodowce ;) Zaczynam powaznie myslec o cwiczeniach z obciazeniem..bo efekty chyba szybciej widac i sa lepsze...??? I jeszcze wracajac do mojej motywacji- to miesnie dla chlopa ;) ..a tłuszczyk chce zwalic dla mnie ;) Ja mam bardzo wrazliwy zoladek (nietoleruje laktozy) i wzdyma mi z byle powodu :( a jak wzdymie to okropnie boli.. wiec nie dosc ze jestem w pasie 2 razy szersza to jeszcze spodnie cisna niemilosiernie :( Czuje, ze moge jeszcze..mogłabym..powinnam.. ;) bardziej przykrecic srubke..i moze jesc mniej..ruszac sie wiecej... ale taki jestem leń czasem ze ho ho!!! ;) ..wiec choc sie bede wytyczonego o tej pory planu trzymac ;) milego dnia Paniom i raportujcie!! ja za chwilke mknę na moj jogging (stylem: 30 sec x 10 sec ;) ) a potem do pracy wrrrrrrr bo dzis wczesniej kazali :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
:D :D :D 40 minut!! w ty az 25 bez przerwy!! naprzemian 30sec joggingu i 10 sec marszu :D i nie ma kolki!! :D woo hoo!!! :D od teraz to juz dzien bedzie z.a.j.e.b.i.s.t.y! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalala85
Marcysia - haha to ja mam tak samo jak Ty, mój leń jest czasami silniejszy ode mnie, łobuz jeden ;) Dziewczyny aż Wam trochę zazdroszczę tych relacji damsko-męskich - bo u mnie niestety powodzenie jest, ale lubią mnie albo chłopcy młodsi o 10 lat albo żonaci - gdybym chciała to miałabym kilka romansów- nie przesadzam... i ciągle jestem sama jak palec, bo wszyscy porządni faceci są już zajęci. Marcysia - a próbowałaś herbatę z kopru na brzuch? Skoro dzieciom pomaga ;) xxxxxxxx Melponenan Za to Ty narobiłaś mi ochotę na Chili Con Carne, którego nie jadłam nigdy w życiu. Haha i fajna metoda: zakupy plus siłownia :) xxxxxxxx A u mnie dzisiaj: brak ruchu - nie chcę, nie jestem w nastroju, ze spaceru wróciłam po 20 minutach. Też mam zły dzień. Jedzenie: Awokado, mozzarella, oliwki 3 nektarynki - jako przekąski w ciągu dnia żeberka z ziemniakami i surówką z kapusty - typowy polski obiad ;D i niespodziewany tort urodzinowy - akurat trafiłam na kawę do koleżanki i okazało się, że w rodzinie są urodziny. Tort był pyszny choć całkowicie nieplanowany. I nie mam wyrzutów - całe szczęście, bo dawniej miałabym doła przez cały wieczór :) Z ciekawości policzyłam dziś kalorie na ilewazy.pl i okazało się, że zjadłam ok. 1700 kcal, więc nie ma co się martwić ;) No ale jeśli chodzi o makroskładniki to kiepsko dzisiaj. Ups ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalala85
A! Jutro po pracy wyjeżdżam na weekend, więc nie dezerteruje, ale odezwę się dopiero w poniedziałek :) Paaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
Natalala..ja tez kiepski dzien...ba okropny!! ciezki dzien w pracy :( ehhhhhuuuuu ...i niestety obietnicy nie dotrzymalam..wody przed potencjalnym maselkiem orzechowym nie pilam... zly dzien..i sobie mysle ''a w d***e z tym!!!'' :P ..ale proponowanego ciasta truskawkowego nie tknelam!! dobre i to, zawsze choc z silna wola do przodu ;) A Natalala..ta herbata z kopru to na co jest konkretnie?? bo nie slyszalam nawet.. :/ Mialam nie isc, ale pojde jutro na jogging! a co!! taki ponad rozklad trening ;) -mialam tak nie robic..bo wczesniej takim sposobem wypadalam z rutyny.. ale musze cos wiecej od siebie dac jesli mam ten moj wanc spalic do zimy ;) ..nie mowiac o 6 tygodniach ;) Huncwotku ;) witamy!!! napisz cos wiecej o siebie :) Ja Chodawkoskiej nie lubie..bo nie lubie, ze mowi do mnie na ''ty'' ;) -nie jestesmy kolezankami!!!!!! :P :P Ale moja siostra uwielbia i jak w boginie wpatrzona i cwiczy z nia caly czas!! ..i ma dziewczyna figuuuuure!! -czego i Tobie zycze!!! Dobranoc teraz paniom rano trzeba wstac ...i sniadanko!! woo hoo!! (glodna juz jestem jak wilk!! wiec zasypiam szybciutko :D XXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
witam panie :D piekny i sloneczny dzis poranek!! :D Wybralam sie na extra jogging jak zaplanowalam...ale okazal sie totlnie nieudanym pomyslem :( Przemordowalam jakos moze z 5 minut..i stwierdzilam, ze to bez sensu bo mi przyjemnosci nie sprawia, a wrecz nudzi i meczy, sonczylo sie wiec na marszu. Doszlam do wniosku, ze moje cialo po prostu potrzebuje ten 1 dzien przerwy, bo wtedy naprawde az chce sie czlowiekowi ruszac!!! ...a dzis dętka :( ;) Sniadanko standardowo: 2 jajka+ 2 tosty, a po ..nieudanym joggingu ;) brzoskwinka....i juz 2 kawe pije... ospala jakas jestem ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
ojejku jejku :( mam nadzieje, ze nie zostane sama na tym forum :( (Natalala ma usprawiedliwienie- wyjazd weekendowy ;) ) Dzien mi strasznie szybko przeminal ..nagle byla 12.. potem 15:20 i juz 21:16 :( Ale szybko!! ale i dobrze- weekend w koncu!! Jakos tam mi dziko :/ ...na wage stanelam..i nic nie zeszlo..wiem pewno miesnie przybywają..ale i ta moja oponka nie mniejsza :( No nic, od jutra juz zaczynam nowy tydzien ;) Bede sie wyjatkowo pilnowac -chce policzyc ile kalorii pochlaniam..bo moze tu jest problem?? zobaczymy :) ..jejku ale mnie kusi na chipsy :( ...doła mam troszku (pisalam Wam, ze wywiało mnie do Holandii na 2 miesiace) ..i tak samotna jestem straszliwie :( A moj dzis do 22 w robocie.. :( wiec tak mi smutno bo nawet na skajpie nie mozna pogadac :( ..chyba sie skusze na te chiperki ;) ..cos mi sie chyba ze te stresy w robocie nalezy a akurat nic innego nie mam ;) Czekam na wiesci od Was!! pozdrawiam i dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melponenan
Chipsy... A weź, bo się rozmarzyłam, mogę oddać wszystko słodkie, ale chipsy kocham:D Cóż, nie przysługują, szczególnie, że widzę gołym okiem różnicę i teraz tylko nie uznać, że jest ok, więc mogę zjeść pizzę czy chipsy właśnie, bo zawsze to robię na tym etapie. Musiałam dziś dopiąć stanik o haftkę dalej, boczki się zmniejszają, zaczynają rysować mi się linie na brzuchu. Cudnie, dowiążę gorset za tydzień do zera, biedni mężczyźni na imprezie:D Uda też się jakoś prezentują, ale jeszcze nie na pończochy i podwiązki niestety, za miękkie jeszcze na to:). U mnie wciąż nudno i bez potknięć, treningi, dieta, zakupy na wyjazd. Nuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melponenan
No to oficjalnie połowa pierwszej fazy South Beach za mną. Kilogramów nie liczę, więc nie wiem, czy i jaka jest zmiana, ale jak pisałam w poprzednim poście, różnicę widzę gołym okiem:). Ktoś pisał o ćwiczeniach z Chodakowską, jak idą? Wyjątkowo jej nie znoszę i ćwiczenie z nią to tortura, ale fakt, że jak ktoś lubi, to efekty bywają bardzo dobre, więc trzymam kciuki:). Na dziś zaplanowane mam gotowanie bigosu, bo na jutro obiadu już mi zabraknie i sprzątanie domu, bo rodzice wracają i będą marudzić, że im nabałaganiłam. A niestety z przyczyn niezależnych musiałam wpaść do nich na trochę. Dziś wyjątkowo jadłospis nie zaplanowany, bo dopiero idę na zakupy, na pewno na śniadanie jajecznica, bo tylko jajka mam w domu, a na obiad znowu chilli, bo jedna porcja jeszcze została. A dziś wolne od siłowni, aż człowiek nie wie, co ze sobą robić:D. No nic kobietki, lecę przygotowywać listę na zakupy i jadę, bo same się zrobić nie chcą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
Dzien dobry :) Brawo Mel!! i zazdrosze efektow!! :D ...az zaraz sobie lekturke zrobie ''South Beach diet'' ..moze cos z niej podpatrze ;) U mnie leniwo..jeszcze w lozeczu leze mmmmmm sobota :D Ale zaraz pora sie ogarnac i na miasto wyskoczyc- podobnie lodowka pusta, i musze jakis dobry peeling kupic i trzec trzec ;) Nie wiem jeszcze co bede jesc...ale postanowilam liczyc doklanie kalorie dzis i jutro zeby zobaczyc ile ich pochlaniam. Do tej pory: ok 390. hm..duzo?? :( (2 jajka 180, 2 tosty 160, maselko 30, kawka z mlekiem 20) Zmykam pod prysznic!! a paniom zycze udanego weekendu pa XX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melponenan
Śniadanie w okolicach 400 kcal jest najzupełniej w porządku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Janeczka
I jak ci idzie? Bo ja postanowiłam, że też zacznę coś ze sobą robić, ale koleżanka poradziła mi abym od początku brała Foreverslim i właśnie zamówiłam. Zobaczymy, jak przyjdzie to będę startowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
a Janeczko co to za specyfik???? ja dziewczyny dupa :( ani nie bede sie tlumaczyc, nie opanowalam sie i poleglam na polu ''ciastka'' :( W poniedzialek powinnam okresik dostac to te cale hormony sie mi w koncu uspokoja, bo juz zwariowac idzie :( tylko jedzenie w glowie i slodkie..a tak mi dobrze szlo :( No coz, jutro jest nowy lepszy- bo niedziela ;) dzien :) dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość198990
Marcysia żaden specyfik tylko naciągacz. Zobacz sobie na inne topiki, niektóre sprzed kilku lat powyciągane, byle tylko zareklamować ten "środek". Niestety żeby schudnąć trzeba zrobić mż i najlepiej dodać ćwiczenia. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
...a to taki ''specyfik naciągający'' ;) powitac panie :) jem wlasnie wieeeeeelą miche owsianki z miodkiem mmmm (i lyzeczka mojego maselka orzechowego ;) ) -ot taka mieszanak, ale grunt, ze slodkie!!! i nie ciacha :D Wrocilam z joggingu po parku ahhhhhhhhhhhh sie dotleniłam :D i ponownie, mój system 30x10 sprawdzil sie znakomicie!!! :D Kolezanki czy któras słyszala o ''fast diet'' 5 2 ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalala85
Wróciłam :) Pobieżnie przeczytałam nowe wpisy, jutro bardziej się wczytam :) Marcysia, mam nadzieję, że nie jestem dla Ciebie jak Chodakowska i mogę ci mówić na Ty ;D xx Melponenan Nosisz gorset? O! Ciekawe - ostatnio zerkałam na zalando na taki gorset z haftkami, ale zrezygnowałam, bo uznałam, że będzie niewygodny ;) xxx SIO NACIĄGACZE! >:( xxx Przez ten weekend dużo się nachodziłam, smacznie jadłam i po powrocie myślałam, że padnę ze szczęścia, bo wazę 61 kg w biodrach mam 98 cm, w talii 70 cm.... i w biuście 88 cm - nieeee, tylko nie to ;D Zostało zwalczyć resztki cellulitu, wytrenować pośladki, ujędrnić uda i brzuch i będę super zadowolona :) Do jutra dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
Natalala ;) pewno mow na Ty ;) !!! Chodakowska..jakos mnie irytuje i tyle ;) kiedys z Mel B cwiczylam Ja sie cosra bardziej sklaniam ku tej diecie 5:2. Czytam i czytam o niej, i cos w niej jest co mnie ciągnie ;) Sprobuje jutro dzien 500 kcal, zobaczymy czy sie da ;) Taki post w poniedzialek po weekendzie ..i piatek przed weekendem.. Ale taki pomysl..sie jutro okaze czy dam rade ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcysia86
Dzien dobry :) Dziewczyny, znalazlam sobie nową lekture (na razie online, czekam az mi ksiazka z UK przyjdzie) , pisalam wczesniej- dieta 5:2 Wczoraj na youTube ogladnelam do polnocy (tak sie wciagnelam) dokument, a dzis wywiady i wypowiedzi z wynikami badan: - dieta ta spala w praiwe 100% tluszcz (zwykla dieta to 70% tluszcz, 30% miesnie // drakonska dieta 50% tluszcz, 50% miesnie). Szybko spala tluszcz z okolic brzucha- czyli ten najgorszy, bo gromadzacy sie wokol narzadow - poziom cholesterolu i glukozy wraca do normy - i poprawia sprawnosc umyslawa, a na dluzsza mete znacznie zmniejsza ryzyko problemow takich jak demencja itp Ja jestem pod ogromnym wrazeniem!!! I nie moge sie doczekac ksiazki!!! Dzis zaczynam, dzien 1, czyli 500kcal - a najlepsze jest to, ze jutro jest normalny dzien!!!! Kolejne 500kcal dopiero w piatek :D Gdyby, ktoras z pan byla zainteresowana zapodam linki, lub opisze czego sie dowiedzialam z moich ''badan'' ;) -moje dobre znajome na facebooku juz zalalam informacjami- a co??!! niech tez zyja dluzej, lepiej i szczuplej ;) Czego i Wam moje drogie zycze :) Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×