Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Intercyza przedmałżeńska dotycząca mieszkania

Polecane posty

Gość gość

Zaniedługo biorę ślub. Moim wybrankiem jest człowiek rozwiedziony, który ma dziecko z poprzedniego małżeństwa. ja dzieci nie mam i z powodów zdrowotnych mieć nie mogę. Narzeczony ma własnościowe mieszkanie po rodzicach. Zaproponował, byśmy podpisali intercyzę małżeńską własnie w związku z tym mieszkaniem. To mieszkanie jest jego, a w przyszłości (gdyby coś złego mu się stało), chce, zeby było dla jego dziecka- po prostu jako ojciec chce zadbać o przyszłość dziecka. Poza tym mieszkaniem nie ma żadnych majątków i 100 zł na życie po opłaceniu alimentów, więc o nic bać sie nie musi, chodzi tylko o to mieszkanie. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść sobie faceta ,materialista liczy swoje ,bądź z nim ale nie zamieszkaj inaczej będzie cię ciągnął z kasy sama zobaczysz ze sie sprawdzi,faceci racrafinowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawidłowo dziecku po ojcu się należy. Wasze będzie co się wspólnie dorobicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co bierzesz gołodupca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że jesteś potrzebna do opłacania rachunków z to mieszkanie i utrzymywania biednego misia, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie utrzymuję go, on pracuje i zostaje mu te 1000 zł na miesiąc, ja natomiast mam 1500, więc niewiele więcej. Mieszkania nie trzeba wyposażać, rodzice zostawili mu je po kapitalnym remoncie, więc pieniądze moje w nie nie zostały zainwestowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, ty się zastanów czy w razie czego masz gdzie wrócić. Bo pożyje 20 lub 30 lat i jak umrze to czy będziesz miała się gdzie podziać? Dziecku chce zostawić mieszkanie, to dobrze o nim świadczy . Najlepiej jak by nic nie miał, to byście się razem dorabiali i na stare lata nie musiałabyś opuszczać mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dokładaj do tego mieszkania nic , odkładaj sobie na swoje. On będzie płacił czynsz, a ty tyle samo na swój kącik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co założyłaś temat? żeby go usprawiedliwiać? a co będzie jak umrze za kilka lat - pójdziesz pod most? bo ze swojej pensji przy jego nędznych pieniądzach na mieszkanie sobie nie odłożysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka jest Twoja sytuacja w tej chwili czy jesteś na swoim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest mieszkanie w którym macie mieszkać? Jeśli tak to bym sie nie zgodziła. Jeslito mieszkanie " dodatkowe" to jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci tak intercyza jest bez sensu bo a)majątek posiadany przed ślubem nie wchodzi w skład majątku wspolnego, jest możliwość tylko uznania nakładow na majątem osobisty małżonka z majątku wspolnego b) intercyza w trakcie trwania małżeństwa nie ma żadnego przełożenia na prawo spadkowe, -czyli w razie czegoś jezeli nei ma testamentu i jest tylko jedno dziecko zona otrzymuje 1/2 mieszkania syn 1/2 - jeżeli jest testament spisany na syna, masz prawo do zachowku 1/4 warosci mieszkania - jedyną możliwością aby syn dostał 100% jest Twoje dobrowolne zrzeczenie sie roszczeń, darowizna na syna za życia lub zaznaczenie w testamencie ze jestes niegodna spadku jezeli są ku temu ważne przeslanki - w każdym wypadku masz prawo do odzyskania osobistych nakladow dodatkowo do tego co Ci prawnie przysluguje - poki maz zyje masz prawo mieszkac tam gdzie on i nawet on sam nie moze Cie wyrzucic poki jestescie malzenstwem lub jezeli sąd nie uzna inaczej np. jezeli dopuszczalas sie przemocy domowej ** intercyza na mieszkanie tutaj nie ma zadnego sensu -- zastanow się tylko czy taka intercyza malzenska nei na mieszkanie tylko aby kazdy po slubie mial swoj majątek nie ma sensu w przypadku związku z rozwodnikiem, ktory musi placic alimenty, W przypadku kiedy on np. nie bedzie pracowal alimenty na jego dziecko bedziesz musiala pokryc ze swojej pensji jeżeli będziecie miec wspolnote majątkową, jeżeli ucieknie za granice i sluch po nim zaginie, to dopoki nie otrzymasz rozwodu co bedzie bardzo ciezkie bedziesz musiala utrzymywac jego dziecko poki sie uczy czyli nawet do 26 roku zycia i pozniej jezeli bedzie w niedostatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci krócej żyją, statystycznie. nie zgodziłabym się na takie warunki, bo na starość, po jego śmierci, będziesz musiała się wyprowadzić, żeby spłacić dzieciaka. mieszkanie powinno należeć się żonie najpierw, w drugiej kolejności dzieciom. widać, że facet nie ufa Ci, że po jego śmierci zadbasz o jego dziecko.... jak można wiązać się z kimś małżeństwem, komu się nie ufa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×