Opiekunka do dziecka gdy ja nie pracuje ale jestem w drugiej ciąży

nie moze wysiedzieć w mieszkaniu z teściem (on ma chorobę afektywną dwubiegunową ale się nie leczy) i wtedy belenda sie po osiedlu i wymyśla głupoty. Jest od 7 lat na emeryturze i bardzo jej się nudzi.

o to, że wydzwania z pretensjami, xxx to po co odbierasz tel? ja nigdy od mojej nie odbieram, już nie dzwoni. nie frustruj sie tak, musisz definitywnie odciąć kontakty, nie odwiedzac, nie odbierac tel. a jak synus chce to niech idzie - jak bedzie musiał sam chodizc to zrezygnuje (zreszta piszesz ze obszeł blok wiec o co kaman?)

a mąz chce utrzymywac kontakty z matka? jeżeli nie to gdzie jest problem?

właśnie ona do mnie nie dzwoni tylko do męża, mąż odbiera bo przychodzi do niego korespondencja pod tamten adres (nie da się tego zmienić chociaż się przemeldował), mąż jest z tych ugodowych, nie lubi matki ani tam chodzic, ale twierdzi, że ona się już nie zmieni i nie zrozumie, więc lepiej nie drzeć z nią kotów i jej ustępować

a to, ze jestem sfrustrowana to prawda, samą osobą tesciowej ale bardziej tym, że inne dziewczyny mają fajne teściowe i teściów do pozazdroszczenia

Kobieto szczerze ci współczuje, ale musisz to olać, ja tez nie mogę liczyć na teściów czy rodziców i radzę sobie sama , a nawet mi lepiej ;)

Skoro masz taką możliwość, żeby zatrudniać opiekunkę po to, żebyś sama mogła odpocząć, to nie krępuj się, tylko tak zrób! To bardzo dobry pomysł.

Przerażają mnie opinie niektórych kobiet, przecież same byłyście w ciąży, same wychowywałyście dziecko, wiecie jak to ejst i zero empatii. Przecież autorka jest w zaawansowanej ciąży, pracuje, wychowuje dziecko, chce sobie ulżyć trochę pomoca niani ale dla was to jest wygodnictwo. I tu już wasze opinie na temat autorki, oczywiście już stwierdizłyście, że autorka: *nie kocha starszego dziecka *ma w doopie starsze dziecko *skoro nie ma jej 4-5 godzin dziennie to CAŁY DZIEŃ nie zajmuje się starszym dzieckiem *nie bawi się ze starszym dzieckiem *jest wygodnicka *jest niezaradna życiowo sierotą :o :o :o Jesteście powalone jeżlei macie takie wnioski :o Ja po przeczytaniu postów autorki pomyslałam ze wreszcie jakaś zaradna kobitka a nie roszczeniowa cierpiętnica, ale widac że babska tutaj myślą inaczej.

Bierz nianie nawet się nie zastanawiaj. Końcówka ciąży jest najważniejsza, a skoro lekarz zalecił odpoczynek to trzeba słuchać i postawić się tym, którzy nazywają Cie "wygodną". Ja się nie postawiłam i przejmowałam tym co ludzie powiedzą, że jestem złą matką. Cesarka, ale i tak straciłam dziecko. W dodatku komplikacje w czasie cesarki sprawiły, że już nie urodzę nigdy dzieci. Odpoczywaj, rób może jakiś obiad czy nawet pranie jak dziecko będzie pod opieką niani. Zdrówka!

biedna AUTORKA ŻAL MI JEJ ech

To ja z 10:21 Tak mialam od 30 tygodnia zagrozenie przedwczesnym porodem, skracajaca się szyjke i 2 cm rozwarcia. Więc poszlam na zwolnienie i bylam ze starszym dzieckiem w domu. I tak chodzilam z nim na plac zabaw 5 minut drogi od domu, powoli, na placu siedzialam na lawce a dziecko bawilo się w piaskownicy. W domu też się nie przeciazalam, są zabawy, które nie wymagaja biegania i skakania.

Ja po przeczytaniu postów autorki pomyslałam ze wreszcie jakaś zaradna kobitka a nie roszczeniowa cierpiętnica, Xxxx Dokładnie. Każdy potrzebuje odpoczynku, tym bardziej kobieta, która źle znosi końcówkę ciąży. Po przeczytaniu postu autorki do głowy mi nie przyszło, że może mieć w d... starsze dziecko. Przeciwnie - przecież im efektywniej odpocznie w ciągu tych kilku godzin, tym będzie miała więcej energii i ochoty na zajmowanie się dzieckiem przez resztę dnia. Ktoś zapytał dlaczego nie wygospodaruje 10 minut na spacer z dzieckiem... matko, cóż za odrealnione pytanie! Sama mam dwulatka (i jestem w końcówce ciąży btw) i wiem, że jak mam z nim wyjść na pół godziny to lepiej żebyśmy nie wychodzili wcale. Dla niego dwie godziny to minimum - piaskownica, zjeżdżalnia, boisko z piłką, gonienie się po trawie.

gość dziś dlaczego uważasz że autorka tez ma plac 5 min drogi od domu? bo ty tak masz? wnerwia mnie jak inni oceniają przez swój pryzmat :o ja mam do najbliższego placu 15 min i to pod górkę więc WYOBRAŹ SOBIE że nie każdy ma 5 min do placu kretynko :o ciezko to sobie wyobrazić?

z chytrości byście nie zatrudniły opiekunki. miałam taka znajomą: wolała siedzieć cały dzień ze starszym dzieckiem i puszczać mu bajki niż zapłacić sąsiadce za spacer, a miała ciąże zagrożoną, leżącą. Sama mówiła że szkoda jej wydać 15 zł woli dzieciaka przed bajkami posadzić :o

większość tutaj wypowiedzi napisały chyba matki jedynaków albo nie mające jeszcze dzieci. Mój 2,5 latek wbiegał na drabinki, tak szalał i siła rzeczy trzeba go było asekurować żeby np nie zleciał. Albo nie patrzył i by wbiegł pod karuzelę... No oczy dookoła głowy... Nie wierzę że ktoś wsadzi 2,5 latka na plac i obserwuje z ławki..... Albo jak siedział w piaskownicy to ja musiałam siedzieć na tej ławeczce od piaskownicy, bez oparcia, w zaawansowanej ciąży to ile tak się wysiedzi? 5 min? Myślicie że dziecko się nabawi w piaskownicy w 5 minut?

nie wiedziałam ze na kafe jest tyle sfrustrowanych zazdrośnic, masakra!

Bardzo rozsądny pomysł z tą opiekunką. Popieram autorko!

Autorko nie martw się i rób jak uważasz Tu siedzą same biedne frustratki zależne od Pana męża Ja mam jedno dziecko, juz duże i panią do sprzątania I tez by mnie tu zjadły..

jestem w 7 mc i mam 2,5 letnią córkę i daje radę Kocham ją nad życie i jak musze odpocząć to to robię i nie widzę w tym problemu Przeciez z takim dzieckiem można się już dogadać Mojej też nie mogę nosić ale bez przesady dwa razy w ciągu dnia cię nie zabije Tobie się po prostu nie chce spędzać czasu ze straszakiem i tyle

Do pani powyżej. Widzisz czasem coś więcej niż czubek własnego nosa? Czy potrafisz zrozumieć, że każda kobieta i każda ciąża jest inna?

Jak zaszłam w ciążę starsze miało 6 mies. Jak bylam w 4 mies starsze nauczyło się chodzić. Byłam sama, nikt mi nie pomagał, mąż cały dzień w pracy. Brałam tabletki na obniżenie ciśnienia, lekarz zalecał leżeć w łóżku, bardzo puchłam. Pewnie nawet gdybym miała taką możliwość nie zatrudniła bym opiekunki. Zresztą dzieci zawsze były ze mną, nigdy ich nie zostawiłam u nikogo, pod niczyją opieką. Ale ja to ja. Są też inne kobiety. Moja bratowa pracuje i jak jej dziecko w wieku przedszkolnym chorowało siedziała z nim w domu. I żeby nie zwariować - jak mówiła - musiała wieczorem wyskoczyć na godzinę, dwie do koleżanki, żeby od dzieciaków odpocząć. Są i takie matki. Nie rozumiem, ale wiem, że są :P.

A jeśli chodzi o teściowe... moja mi ostatnio opowiadała, że jak ja poznałam mojego męża, to on wtedy spotykał się z poprzednią dziewczyną, co nie jest prawdą, wymyśliła to. Mówiła jeszcze, jak jej tej dziewczyny było żal i że nie powinien jej zostawiać, że bardzo nieładnie zrobił. Taką wspaniałą teściową mam. Gościła u nas pół roku, mieszkała tymczasowo i ile nerwów mi wtedy zeżarła to ja tylko wiem...

Ooooo "wspaniałe" teściowe, skąd ja to znam :( ja swojej nienawidzę, no ale to juz oddzielny temat :) autorko, a powiedz po co ty się radzisz ludzi na forum? Widzisz, ze tu pelno sfrustrowanych złośnic, które pewnie ci zazdroszczą, ze w ogóle masz dzidzie, bo ich to nigdy nie czeka i kompletnie nic nie wiedza o tym. Powiem ci tak, to jest twoje życie, twoje pieniadze i licz sie tylko ze zdaniem męża, bo to za jego pieniadze żyjesz, a nie za ludzi na forum, nikt ci nie powinien mówić co masz robic, a tum bardziej cie krytykować ze nic dziecko masz w d***e. Stać cie, to bierz opiekunkę i wypoczywaj ile sie da. Myśl tylko o sobie i dzieciach a nie o tym jak to z boku wygląda i niczym się nie przejmuj :)

Może mi ktoś wytłumaczyć jedną rzecz? Po co autorka chciała opuszczać dom i jeździć do siostry, skoro dziecko w czasie tych kilku godzin i tak miało być poza domem? Co ludzie powiedz (siedzi w domu i ma opiekunkę) czy jednak pieniądze są problemem (co powie mąż)?

No właśnie, po co wyjeżdża????

Jak masz takie problemy to od razu widac jak bardzo rozpiesciliscie pierwsze dziecko. Skoro jest tak absorbujace ze nie mozesz zostac z nim w domu i nie potrafi sie niczym samo zajac ani nie ma wytyczonych granic w domu, tylko trzeba za mim latac, to znaczy ze jest to dziecko ktore mialo za duzo uwagi, ktore ciage ktos od urodzenia zabawial, machal grzechotka nad glowa, nigdy niczego nie odmowil, chodzil tam gdzie dziecko pokazalo palcem i zawsze ulegal. Teraz spijasz ten miod.

Niania, opiekunka dla dziecka . Jeśli szukasz opiekunki dla dziecka - polecam stronę interneto wą www.naszaopiekunka.pl . Tam znajdziesz nie tylko nianie ale i pomoc domowa oraz inny personel. Rejestracja i dostęp do danych kontaktowych osób szukających pracy - jest darmowy.

Wiele rodzin, zapraszając nianię do rodziny, lub zatrudniając nianie na lato, proponują niani razem z rodziną pojechać za granicę, spędzić urlop razem z rodziną, pojechać nad morze lub w góry na narty. Ponieważ opiekunka dla dziecka może nie mieć podobnego doświadczenia pracy, rodzicom obowiązkowo należy omówić z nianią to pytanie zawczasu, żeby niania miała czas przygotować się sama, załatwić wszystkie sprawy, sprawdzić wszystkie dokumenty. Nianię mogą zaprosić ze sobą do innego kraju jak na parę tygodni, w reżimie urlopu, tak i na całe lato (czy jakakolwiek inną porę roku) na pracę nianią. U niani nie musi być przyczyn, jakie nie dają niani porzucić terytorium naszego państwa. Niania nie musi mieć nieważnych dokumentów lub problemów z prawem. Dużym plusem w pracy opiekunka będzie znajomość jeżyków obcych, szczególnie języka angielskiego, który jest prawie wszędzie na świecie jest rozumiany. Opiekunka dla dziecka musi mieć chociażby najmniejsze pojęcie o kraju, do którego ona jedzie. Niani należy posiadać chociażby minimalnymi pojęciami o prawach i trybach kraju, do którego niania jedzie. Niani należy odwołać się do rodziców dziecka z prośbą pokazać jej miasto, najbliższe sklepy i zorientować w telefonicznych numerach służb pierwszej pomocy, kiedy pozostawszy się z dzieckiem we dwójkę, niania nie utraciła kontrole i wiedziała jak zachowywać się. Niania w rodzinie zagranicą musi pamiętać, że nawet jeśli to ciepły południowy kraj, niania tam przyjeżdża, przede wszystkim, pracować i może stać się tak, że niania w pracy nie będzie nawet miała czasu na przechadzki i wycieczki. Lecz może wyjść i wsteczna sytuacja, kiedy niania-guwerner powinien będzie dużo czasu przeprowadzać z dzieckiem w mieście, zajmując się krzewicielem oświaty działalnością. W tym wypadku niani bardzo pomoże wykształcenie, na przykład, pedagogiczne, historyczne, studia sztuki. Niania będzie wodziła dziecko po muzeach, teatrach. Niania musi orientować się w historii kraju, do którego ona jedzie, i być gotowa odpowiadać dziecku na elementarne pytania odnośnie historii albo architektury. Opiekunka dla dziecka musi zawczasu omówić z rodzicami takie pytania jak opłata połączeń telefonicznych, żywienie i termin wypłaty wynagrodzenia (to może być comiesięczna opłata lub po zakończeniu podroży). Również niania powinna pamiętać o ubezpieczeniu. Na ogół, dla opiekunki dziecięcej praca za granicą może być bardzo ciekawym doświadczeniem. Również ciekawe artykuły można znaleźć na stronach Zobacz całość: 7 grzechów głównych pomocy domowej w Warszawie Jak zostać dobrą opiekunką do dziecka w Warszawie? Czym kierować się przy wyborze niani dla dziecka? Opiekunka na wakacje w Krakowie Szukając niani w Krakowie – sprecyzuj swoje oczekiwania Opiekunka do dziecka, babcia czy przedszkole? Niania z zamieszkaniem we Wrocławiu Chcesz wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim? Jak wybrać odpowiednią opiekunkę

ciekawe artykuły 7 grzechów głównych niani www.warszawaniania.pl Jak zostać dobrą opiekunką do dziecka ? www.warszawaopiekunka.pl Czym kierować się przy wyborze niani dla dziecka? www.nianiapraca.pl Opiekunka na wakacje www.krakowopiekunka.pl Szukając niani – sprecyzuj swoje oczekiwania www.opiekunkadodzieckakrakow.pl Opiekunka do dziecka, babcia czy przedszkole? www.opiekunkadodzieckapoznan.pl Niania z zamieszkaniem we Wrocławiu www.opiekunkiwroclaw.pl Chcesz wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim? www.opiekunkalodz.pl Jak wybrać odpowiednią opiekunkę www.opiekunkalublin.pl