Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KKKM

dać szansę? part II

Polecane posty

Gość gość Greta
Ja wole zadawac sie z mlodszymi, bo ci w moim wieku sa bardzo starzy duchem i mnie to wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Kiki, jakiej przegrodzie? Wszyscy jestesmy mlodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Niech Konrad sam powie jak będzie chcial :) młodszy ode mnie w każdym razie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGreta
Jejku, tu tez sie zawiesza czy wszyscy sobie poszli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
a ten pokoj na onecie to jaki? bo oczywiscie nie moge odszukac. Greta ja jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Mnie sie dopiero odwiesilo. Cos tam Konrad pisal o tym pokoju ale jak tej polszczyzny komputerowej nie kumam. Szkoda ze poszli, bo tu wiecej osib czyta niz myslimy, tylko nic nie pisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
pokoj ma taka sama nazwe ja już tam jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
No to trudno, zostalam sama, bawcie sie dobrze, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
JA poki co tez jestem sam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Marcin, bo zle odczytam to co napisales:) Ja sama nie jestem, mam meza, niestety pracuje w Niemczech, ale za tydzien przyjedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
ja nie wiem, ale mi ta java nawet na komputerze nie wchodzi. już sciagnełam i nadal ma jakiś problem, az mnie krew zalewa. Nie ma jakiegos czatu do ktorego nie potrzeba tego paskudztwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
dobrze odczytasz Greto dobrze:) ja niestety jestem sam dosłownie.. mogę Ci tylko pozazdrościć zatem, ale w tym dobrym sensie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
kiki spokojnie:) tam teraz tylko ja jestem..nic się nie dzieje..a co Ci nie działa? zainstalowalas i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Dobrze ze masz humor dzisiaj. Ja jestem taka durna komputerowo ze chyba pojde do salonu zeby mnie tam zainstalowali, dzieci mam daleko a do sasiada nie pojde bo po co ma wiedziec co pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Greto to nie jest trudne:) mogę Cie pokierować:) a humoru nie mam dobrego niestety:( wieczorem wybitnie nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGreta
Od niedawna mieszkam niedaleko Wroclawia za sprawa mojego meza nr 2 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
a gdzie konkretnie mieszkasz? tzn miasto oczywiście żeby nie było, ze adres z kodem pocztowym mnie interesuje. PS. nie zwracaj uwagi jak zaczne pisać z dziwnym poczuciem humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Juz Pavlo probowal ale chyba zrezygnowal, jestem ciezki przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
na pewno nie jest tak zle:) ja jestem cierpliwy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćag
Marcinie, współczuję Ci całej sytuacji. Ale tez potrafie postawić sie na miejscu twojej byłej, sama zdradziłam swojego faceta. I tez za to płace, wiem co czuje. Jej tez sie świat zawalił, na wlasne zyczenie, ale mimo wszystko tez cierpi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Nieduze miasteczko a nawet malutkie, ze nazwy nie moge tu podac, licho wie kto to czyta. Mam dobry dojazd PKP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
ja nie mam cierpliwosci do takich rzeczy. telefony to pestka, ale komputer... brak slow. wszystko potrafie popsuc. Greta, a Twoj maz nr 2 czym sie zajmuje, ze jest za granica? bo moj tez jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGreta
O, nowy Gosc, witamy. No wlasnie napisz jak to wyglada z drugiej strony. Myslalam dzisiaj czy gdyby bylo odwrotnie i to Marcin by zdradzal ja przez trzy miechy z jej przyjaciolka, czy ona by wybaczyla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
gościuag - czemu to zrobiłaś? jeśli oczywiście można spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Wolalabym tu nie podawac za duzo szczegolow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pies, nie kot, to może szczur? Mój brat miał, nazywała się Kaśka, a jej ulubionym zajęciem było grzebanie w śmieciach, niech będzie że je segregowała, mimo to była urocza, chodziła przy nodze jak pies :) A skoro u Ciebie w mieszkaniu taki nieład, to zapewne stworzonko szybko się zaaklimatyzuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
Lena szczury hodowlane są bardzo czystymi zwierzątkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Ja mam kota, jest juz bardzo stary ale trzyma sie dobrze, u nas to rodzinne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LenaSz dziś ' buhahahahahahaha, masz więcej niż 10 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagg
Ja zdradziłam raz, to bylo nic nie znaczące zdarzenie, to nie byl romans. Przez miesiąc B nie dal mi sie do siebie zbliżyć, nie chcial mnie znac i to nie bylo akurat dziwne. Od lipca próbowaliśmy cos naprawiać, spotykaliśmy sie jako dobrzy znajomi (on nie chcial wtedy zwiazku) oczywiscie byl miedzy nami seks, buziaki, trzymanie za ręce. Ciagle powtarzał mi ze mnie kocha ale nie potrafi ze mna byc. Przez kilka miesięcy bylo ok, żyliśmy jak para, widywalismy sie czesto, pokazywał ze mu zalezy, jednak ciagle mi wypominał i dawał odczuwać ze jestem ta złą. Dal sobie prawo do tego zeby mnie zle traktować, wynajdowal najmniejszy szczegół zeby tylko sie czegos uczepic, wszystko mu we mnie przeszkadzało. Od wczoraj nie spotykamy sie. Powiedzial ze mimo ze mnie kocha, nie potrafi mnie traktować jak kiedys, ze to co mu zrobilam zutuje na to wszystko i dlatego ciagle o cos sie czepia. Postanowiliśmy dac sobie spokoj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×