Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak radzić sobie ze stresem w młodym wieku

Polecane posty

Gość gość

Czuje że stres mnie wyniszcza. Mam dopiero 18 lat,a jestem już dośc znerwicowana osobą. Na zewnątrz nikt tego nie widzi, znajomi nie mają pojęcia o moich problemach z przeszłości i problemach obecnych,przy nich jestem tą roześmianą Zuzią. Problemy z żałądkiem zaczełam mieć pod koniec gimnazjum jak zaczęłam być prześladowana przez starszego chłopaka z klasy,migreny zaczęły mnie dopadać w liceum przed każdym egzaminem albo po,niedawno zauważyłam u siebie rozstępy,podobno moga pojawić się w wyniku długotrwałęgo stresu.. Nie wspomne juz o depresji o której nikt nie wiedział,sama nie wiem jak jest teraz z moją psychiką. Znęcanie psychiczne rodziców, problemy brata ze zdrowiem,za 2 tygonie przeprowadzka do nowego miasta na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sport polecam bieganie, melisa, dziurawiec, po 3xdziennie, zdrowa dieta. Czytać książki o tym jak radzić sobie ze stresem i zmartwieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, na studiach Ci przejdzie. Ja zaczynam dopiero drugi rok a już mam wyj****e :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a ja właśnie sie obawiam,że na studiach tylko dojdzie mi stresu( kolokwia,dużo nauki,nowi ludzie,nowe miasto,nowe obowiązki itd itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alkohol. Żartuję. Idź do psychiatry, poważnie. Tylko dobrego. Przechodziłam to samo, tylko za późno trafiłam do lekarza i zmarnowałam rok życia. Nie popełniaj tego błędu co ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nah. Na pierwszym roku nic się nie robi, a sesja zimowa to żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w tym samym wieku i towarzyszą mi podobne odczucia..także nie jesteś sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bieganie, to mój sposób na odreagowanie po trudnym dniu. wkręciłam sie - pko poznam maraton przede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aktywność fizyczna zawsze była moim sposobem na to, żeby sobie poradzić ze stresem, a drugim sposobem na relaks i wyciszenie są kąpiele solankowe. Szczególnie dobrze się czuję, jak dodaję sól o aromatycznym zapachu sandałowca. Czuję się po nich bardzo zrelaksowana i odprężona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lia22
Miałam to samo, mi po jakimś czasie minęło ale nie raz sięgałam po nervomix, ten jest ziołowy i nie otumaniał mnie, mogłam nawet dłużej go brać. Dobrze też czułam się po większym wysiłku, więc starałam się dużo biegać. Zaczęłam też nie przejmować się byle czym, nie brać sobie tyle do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×