paradowanie na golasa w miejscach publicznych

ja często wychodzę nago na balkon, nad ulicą :D

nikt nic? sami święci i grzeczni wszyscy?

No dalej! Pisać coś! ...bo cisza... :(

ja też regularnie na golasa na balkonie...

na urlopie nakręciłem żonę do nagiego wyskakiwania na balkon. Wściekle gorąco było więc w pokoju nie dawało się wytrzymać w czymkolwiek poza stringami. Najpierw wciągała jakieś szorty, ale w końcu pierwszy wyskok w stringach, na szybko na moment tylko i tak nastąpiło. Potem sprowokowałem że po co jej stringi w pokoju, i jako naturalna kontynuacja całkiem nago również na balkonie. Zawsze po takim czymś była bardzo nakręcona.

Czasem robię swojej dziewczynie fotki - akty. Zawsze starannie przygotowane, żadne tam wulgaryzmy, co nie znaczy że tylko skromny zarys sylwetki. No i wpadłem na pomysł, żeby zrobić sesję w plenerze. W parku w uroczym zakątku, kwiaty fontanna i schodki. Trzy razy rano przychodziliśmy, żeby mogła się przekonać że wtedy nikt nie przychodzi. Niby pewność ale emocje niesamowite - z zasady musiało być bez pośpiechu, kilka ustawień, poprawki. Na koniec miałem wrażenie że wcale jej się nie spieszyło do założenia sukienki, taka zabawa ma w sobie coś jak narkotyk - wciąga.

W miejscach publicznych nago?To jest chore? Rozumiem bycie nago w saunie,szatni czy na plaży nudystów.

e tam, musisz sprobowac, fajnie jest ;)

Arcy ciekawy temacik :) Lecz ludzie niestety nie wierzą że inni tak mają i paradowanie na golasa przed innymi ich jara lintk http://f.kafeteria.pl/temat/f1/specjalnie-sie -pakuje-w-takie-sytuacje-i-boje-sie-ze-kiedys-naprawde-wpadn e-p_6343142

*http://f.kafeteria.pl/temat/f1/specjalnie-sie-pakuje-w-takie-sytuacje-i-boje-sie-ze-kiedys-naprawde-wpadne-p_6343142

Ale co to niby ma do rzeczy? Przecież tam już udowodnili, że to był prowokator, nawet się przyznał :P

2016.04.06 x Super pomysł :)

Uciśniony prawiczek. W to lato, podjade samochodem pod zalew, zostawie w nim ubrania i przejde sie ścieżką tam i spowrotem, napewno mnie ktoś zobaczy. To bedzie lepsze jak sex :)

wtf?! a po co? chyba prawiczku nie wiesz co to sex, wiec z czym porownujesz?

http://wiadomosci.olsztyn.pl/pijany-mezczyzna-kapal-sie-nago-w-fontannie-w-parku-centralnym/

o żal... ale on był pijany po prostu :o

Super to jest, podnieca niesamowicie... w sam raz na początek czegoś poważniejszego ;)

Ja uwielbiam sobie rozpiąć rozporek w spodniach i delikatnie się masturbować w miejscach publicznych, albo np jak prowadze auto, siedze sobie rozluźnieony i się masturbuje, ostatni jechałem jakąś polną drogą i szła dziewczyna, więc podjechałem i zapytałem o jakąś ulice, zaczęła mi tłumaczyć, ale po chwili zauważyła, że sobie go wale, zaczęła się jąkać i nie wiedziała jak wytłumaczyć dojazd do tej uliczki, widziałem, że spoglądała na niego dosyć często, ale szybko skończyła, że tam będzie tabliczka i poszła. Uwielbiam to, że ktoś może mnie przyłapać, np w pracy. Teraz sobie siedze przy biureczku i czytając tutaj wszystko tak się podnieciłem, że sobie go wale, może dzisiaj znów mnie ktoś przyłapie, albo dam się przyłapać :) Chciałbym popisać z jakąś dziewczyną o fantazjach lub naszych zboczeniach. Jeżeli masz ochotę odezwij się domidominik93@o2.pl

.xxx.

ohydni jesteście

natomiast ja uwielbiam pozowac nago do aktów zwłaszza studentkm.

kazdy ma jakies skrzywienie skoro tak lubicie to idzcie na marsz rownosci albo marsz szmat bo tam chodza na golasa

Ja i moja obecna, na balkon, na papieroska, kompletnie nadzy... często się nam zdarza :) A balkon w kamienicy, nad ulicą, ulica mało *****iwa, ale zawsze ktoś chodzi... wystarczy głowę podnieść, a tu . . . . . . :D

...a tu co? ale trzymasz w napięciu ! Pisz szybko i co ? i co ?

...a tu dwa golasy na balkonie :D

Czyli Janusz i Grażyna latem :P

Po ogródku przy letnim domku też z dziewczyną, a czasami i znajomymi, biegamy ubrani skąpo bądź wcale. Jest żywopłot zasłaniający ogród od domu, ale nie jest tak na 100% szczelny, jest furtka, brama dla samochodów, więc czasem pewnie ktoś coś zobaczy. Nie jest to do końca publiczne miejsce, ale prawie.

Nago nie ale lubię chodzić w sukienkach zwiewnych bez bielizny. Lubię wtedy kucać, rozszerzać nogi, ewentualnie się dotykać itd. Ale robię to gdy jestem "w swojej" okolicy i gdzie nie ma ludzi.

wiele osób tak robi :) a przynajmniej tak mi się wydaje :D

Też lubię pokazywać szczególnie młodym chłopakom niby to przypadkiem kucam gdzieś nogi rozchylam podniecam ich i sama jestem podniecona tym i muszę się zaspokoić paluszkiem