Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ania mamaZuzi

Poród martwego dziecka

Polecane posty

UkochanaMamo czyli teraz obydwie działamy w kolejnym cyklu ;) ale wiesz, że mi w sumie też ulżyło, bo ja też byłam b. mocno przeziębiona, miałam gorączkę, straszny katar i kaszel, a do tego jeszcze opryszczkę więc byłam nieźle wystraszona czy w razie czego nic się nie stanie. Najgorsze jest, że ta spóźniająca się @ daje nadzieję, a do tego to uczucie zawodu gdy robisz kolejny już test, a tu znowu nic. Teraz czekamy na Justynna88 i trzymamy kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynna88
Ja niestety też nie jestem w ciąży :( a okresu nadal brak...martwię się czy nie dorobilam się jakiegoś polipa albo torbiela. Dziś już 43 dzień - ostatni cykl 35 dni. Od niedzieli biorę duphastan, liczyłam ze na podtrzymanie ciąży...:( nie planowaliśmy jeszcze teraz starań ale tak jak napisałaś mamo juli ten zawód przy robieniu testu zawsze jest dobijajacy. Ja oczywiście rozplakalam się po odbiorze wyniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
Mamo Julii, ja jeszcze muszę odwołać to, co napisałam. Już nawet wyciągnęłam niepokalanek, żeby brać od nowego cyklu. Myślałam, że to @, bo zobaczyłam śluz z krwią, ale od południa nic, śluz dalej czysty. Mam wzmożony apetyt i jestem podenerwowana, za to piersi nic. Albo będzie jutro @, albo nie będzie :) W sumie to mogło być nawet implantacyjne, jeśli owulacja byłaby bardzo późno, ok. 22 dnia. Justynna88, długo. U mnie najdłuższy cykl, jaki pamiętam, trwał 40 dni. Ale mam nadzieję, że to nie jest polip ani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynna88
U mnie w poniedziałek była jedną kropla żywej krwi i to na papierze a wkładka czysta no ale pomyślałam okres. Jednak od tego momentu nic. Też pomyślałam ze może implementacja Ale w moim przypadku to nie bylo to. Tylko zastanawiam się co w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mamaZuzi
Ukochanamamo ale masz przeboje może to kropek trzymam kciuki w dalszym ciagu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
A może jakieś problemy z tarczycą? U mnie, póki nie brałam hormonów, każdy cykl był innej długości. Jak zaczęłam brać, to każdy 28.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynna88
Mam niedoczynność ale biorę leki od ponad 2 lat i jestem pod stałą kontrolą ( raz na 3 mg badania kontrolne) TSH utrzymuje w granicach 1,5-2. A ft3 i ft4 mam cały czas w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UkochanaMamo w takim razie trzymam kciuki :) ja biorę sama na własną rękę castagnus od dwóch cykli zobaczymy Justynna88 wiem co czujesz miałam tak dwa miesiące temu myślałam, że zwariuje bo cykl z 28 dni wydłużył mi się do 32 ale to był najdłuższy. Byłam już tak wystraszona i zdenerwowana, bo testy nic okresu też nie, ale u Ciebie to faktycznie długo trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mama Zuzi
dziś rano zrobiłam test negatywny więc dopisuję się do przyszłego miesiąca trochę mi przykro ale nawet lepiej bo to może za szybko o dziwo nie płakałam może dlatego że się nie nastawiałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę ni pisałam, ale podczytuję i trzymam kciuki :) Ane - przykro mi, że też Cię to spotkało, myślę, że dziewczyny napisały już wszystko... całą tą sytuację, wbrew logice i uczuciom z czasem daje się oswoić. Nefer, Marta - tak się cieszę, że u Was zaczynają się ciążowe perspektywy lepiej układać :) Ukochana Mamo - przeziębieniem się nie przejmuj, ja na początku ciąży z Kruszkiem byłam ciągle przeziębiona, ale na wszeslki wypadek leczyłam się tylko domowymi metodami... przeziębienie nie miało żadnego wpływu na ciążę :) Justynna - ja w drugim czy trzecim cyklu po stracie Chłopców miałam taką sytuację, że @ dlugo bardzo nie było, czułam tylko w czasie kiedy powinna być pobolewanie brzucha, później po 3 tygodniach miałam objawy owulacji i zaszłam wtedy w ciążę z Iskierką. Wygłądało to jakby cykl minął bez krwawienia, więc takie rzeczy się zdarzają. Iskierka niestety odeszła, a później cykle były już normalne wmiare ( zawsze miałam długie i trochę nieregularne). U nas wszystko dobrze... byliśmy w poniedziałek u lekarza, dla spokojnej głowy na Święta sprawdziliśmy szyjkę - nic się nie dzieję :) momentami, aż trudno mi uwierzyć jaka zmiana zaszła w moim życiu w porównaniu z tym co było rok temu... nie przypuszczałam, że kiedykolwiek, a już na pewno, że tak szybko będę mogła powiedzieć, że będę szczęśliwa... oczywiście to nie zmniejsza tęsknoty za Aniołkami moimi... dziwna kompilacja uczuć. Dziewczyny strarające się - liczę, że w następnym miesiącu będziemy tu mieli wysyp ciężarówek "posylwestrowych" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynna88
Anciak może faktycznie u mnie też tak będzie :) Cieszę się że u was wszystko w pożądku :) oby tak dalej, ściskam kciuki :D Jutro już wigilia :) z tej okazji życzę wam dziewczynki żeby wasz święta były radosne mimo wszystko a zbliżający się koniec roku dawał nadzieję na lepszą przyszłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anciak tak się cieszę, że u Was wszystko dobrze i Twoje samopoczucie też :) Mi jakoś smutno i przykro, byle przetrwać Wigilię... Życzę Wam dziewczyny spokojnych, zdrowych Świąt i tak jak napisała Justynna88 aby Nowy Rok była dla nas wszystkich dobrym rokiem, a jego przyjście dawało nadzieję. Dla wszystkich naszych ciężarówek :) aby miały spokojne i radosne Święta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaSiB
Życzę Wam na te Święta i kolejny Nowy Rok wszystkiego co najlepsze, zdrowia, radości, miłości, światła, pokoju w sercu, spełnienia marzeń. A przede wszystkim żywych zdrowych dzieci na rękach. Mocno Was przytulam. Poniżej link do pięknej kolędy: http://music.preisner.com/track/koleda-dla-nieobecnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ane07
Bardzo Wam dziękuję i życzę wszystkiego co dobre na Święta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mamaZuzi
Ja rownież przyłączam się do życzeń zdrowych spokojnych ciepłych i rodzinnych Świat wszystkiego dobrego w nowym roku i jak mama SiB napisała żywych dzieci ściskam was mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaSiB
Natrafiłam niedawno na piosenkę Lily Allen napisana po śmierci jej dziecka (straciła synka w wysokiej ciąży) "something' s not right" Może Was też poruszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anciak
Kochane, ja również z życzeniami dzisiaj :) życzę Wam, żeby te Święta były po prostu miłym czasem, jesli to oczywiście będzie możliwe; a jeśli nie to żeby chociaż były znośne. Może mało to optymistyczne, ale sama dobrze wiem, że czasami "znośne" jest najlepsze. Marzę o tym, żeby w przyszłym roku to forum zamieniło nam sie w forum mamuśkowo-ciężarówkowe :) ściskam Was wszystkie i każdą z osobna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefer23
Płakać mi sie chce jak sobie o nas wszystkich pomyśle. Kochane moje, życzę nam wszystkim żywych dzieciaczków. Słodkich, mięciutkich, delikatnych i tak wyczekiwanych. Aby każda Staraczka zaszła, a każda Ciezaroweczka miała lekki i szybki poród bez komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
Ja tylko na chwilkę, póki mąż rozmawia przez telefon. Życzę Wam dobrego czasu świątecznego, niech Wasze serca wypełni spokój, a obok będą dobrzy ludzie. A w przyszłym roku niech będzie wszystko tak, jak być powinno w życiu tak wspaniałych kobiet. Niech będą cieplutkie, różowiutkie bobasy, pociecha ze starszych cudów, połączona z miłością pamięć o Tych wyjątkowych, z powodu których spotkałyśmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta 86
UkochanaMamo badania na jakie wypisała mi skierowanie to mocz, morfologia, tsh, żelazo, glikoza. Pozostałe tzn: Anty HCV, VDRL, toksoplazmoza IgM i IgG, różyczka i p/c anty D muszę już na własny koszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to dramat dla obojga w związku. Dlatego zawsze powinien być przy nas podczas badań ginekologicznych i zabiegach czy porodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 13.13 poyebalo cię idiotko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysia26
Dolaczam się do życzeń nefer,spokojnych Świąt i spokoju duszy oraz żeby w przyszlym roku kolejne święta byly z waszymi wyczekiwanymi bobasami:* moje święta w tym roku od 2 lat byly bardzo szczęśliwe bo z synkiem:) i tego samego wam życzę by na kolejne święta Bożego Narodzenia rodzina była powiekszona o dzieciaczki;) Ja dzisiaj jestem potrójnie szczęśliwa bo córcia obchodzi swoje 9 urodzinki i mąż też dzisiaj swoje urodziny ma:) i synuś jest z nami:) pozdrawiam serdecznie i mocne uściski śle dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysiu26 tak bardzo się cieszę, że Wasze Święta są szczęśliwe :) Anciak kochana najlepsze życzenia z okazji Urodzin :) dużo zdrówka, aby ten czas do porodu minął szybko i spokojnie, a przede wszystkim szczęśliwego porodu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UkochanaMama
U mnie dzisiaj 5 dc. Już nie testowałam, ale trzeba się zabierać już do pracy :) I z przeziębieniem dużo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mamaZuzi
Dziewczyny to jakieś fatum w tym miesiącu ja dziś 33 dzień cyklu i@ nie widać a test negatywny co jest. Zwykle cykle 30 dniowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynna88
Może to przez stres przedświąteczny. Ja w końcu dostalalm wczoraj. Miałam brać duphaston na wywołanie przez 7 dni ale bolał mnie od niego brzuch i po 3 dniu odstawiłam a i tak zadziałał bo 3 dni po odstawieniu przyszedł okres :)) Jak tam dziewczyny po świętach? Ja myślałam że jestem twarda, że wytrzymam a guzik prawda. Rozplakalam się przy życzeniach wigilijnych ale opanowalam to i potem bylo już w miarę dobrze :) a następne dni upłynęły już w bardziej świątecznej atmosferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania mamaZuzi
Justyna88 u mnie to samo byłam w wigilie na cmentarzu wczoraj zreszta tez a przy kolacji przy życzeniach to samo broda mi skakala jakoś to oplanowalam bo były dzieci u rodziców na święta i nie chciałam im zabierać przyjemności prezentów i kolacji. Powiem tak cieszę sie ze juz jest po świętach było cieżko ale przetrwałam jak to zwykle wszystko sie da przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×