Zaczynam 2 rok medycyny

Czytałeś mój temat? Pisałam na bieżąco co ONI mi robią...

A sama wychodzilas z inicjatywa? Chcialas kogos poznac? Nie wierze, ze nie mozna znalezc nawet jednej normalnej, fajnej osoby

A myślisz, że nie? Starałam się bardzo żeby mnie polubili, ale oni nie chcą zadawać się cichą, porządną dziewczyną. W grupie jest ponad 10 osób. Dwie dziewczyny są ale one są "razem" takie papużki nierozłączki, mają siebie i nie są mną zainteresowane. Teraz są pobeczałam ale to już kwestia weekendu, choć to wszystko się nałożyło i się rozkleiłam :(

Wczoraj poszłam spać po 5 więc padam ze zmęczenia i nerwów, dobranoc.

A poza grupa?

Poza grupą nie mam okazji by spotkać kogoś z innej. Zajęcia mamy oddzielnie. Na 1roku miałam większy kontakt z innymi grupami ale tam też mnie nie chcieli, coś na zasadzie "Idź stąd, nie jesteś nasza!" :( Była też jedna dziewczyna z sąsiedniej grupy, z którą miałam dość dobry kontakt ale ona nie zdała anatomii i znów jest na 1 roku...

Jest też mały promyczek szczęścia, dostałam 4.5 z kolokwium! :)

moje zakochanie trwa/lo ponad 5 lat i dopiero teraz zaczyna byc epiej, : O mam nadzieje, ze tobie szybciej przejdzie.

5 lat?! Boże, ją zwariuję! Tyle czasu nie dam rady :( Jak sobie z tym radziłaś/radzisz?

Ząb mnie rozbolał i to mocno, o kurczę!

A na ile napisalas mature?

77 i 87 :)

Duszno w tym pociągu. Poszłam spać o 4.30 więc głowa mnie boli cholernie.

I sie dostalas? To Ci sie piszczescilo, bo na niskie progi trafilas.

No tak, dostałam się. Na niskie progi bo matura była trudniejsza i gorzej poszła ogólnie. Zaraz dojadę do Warszawy.

No i Warszawa, zaraz przesiadka w drugi pociąg.

Wróciłam do domku :) A z mikrobiologii 4.

Oglądam teraz Blue Jasmin, ciekawie się zapowiada :)

Powinnam iść spać, ale nadal oglądam, wciągnęłam się :)

Właśnie się skończył. Bardzo smutny.

Dobranoc.

Stand up jest żałosny, wulgarny i prostacki.

Dzień dobry, właśnie jadę do miasta, może kupię coś fajnego. Przydałaby mi się torba i zimowy płaszcz.

Kupiłam torbę. Bez szału ale na studia może być.

Już wracam do domu. W sobotę imieniny, trzeba zacząć przygotowania :) Poza tym multum nauki. We wtorek masakrycznie ciężkie kolokwium.

Zrob sobie jakis relaks bez nauki. Wbrem pozorom ciagle uczenie nie pomaga i pamiec sie oslabia. Lubie czytac Twoje wiadomosci:) Jakis powiew innosci i przelamanie tej monotoni na kafe. Pozdrawiam :)

Livia, nawet nie wiesz ile szczęścia sprawiłaś mi tym postem. Dziękuję :) Fajnie, że ktoś tu wchodzi i czyta moje zapiski, żałosne zapiski? Dzisiaj dzień bez nauki. Odpoczywam przy meczu. Trochę się denerwuje, że tyle nauki a ja nic nie ruszyłam ale dzisiaj już nie dam rady.

Wygraliśmy! Bardzo ładny mecz :) Kapustka, młody, zdolny, bardzo fajny :)

Zastanawiam się czy potrafiłabym udzielić pierwszej pomocy ludziom w takiej sytuacji w jakiej znaleźli się Francuzi...

A moglabys (jesli bys miala czas i ochote oczywiscie) opowiedziec jakie masz przedmioty na 2 roku, cos wiecej powiedziec o nich, jak to wszystko wyglada z Twojej perspektywy no i czy masz praktyki w szpitalu? Jak czesto?