Czy myślicie że to dobry pomysł złapać faceta na dziecko?

23:09,23:12 macie racje.....tym niektorym kobieta a w tych czasach one przoduja sie w doopach poprzewracalo....co jedna to artystka,pustaki.....jaki przyklad pokaze jedna z druga...chcialabys kobieto by wlasna corka na dziecko zlapala faceta lub kroila sie jak przecinak....?tepy podgatunek....

Jak by mnie tak załatwiła to też bym miał dla niej niespodziankę Związaną ze ślubem Jak myślicie Co mam na myśli

Nie dochodzą do mnie wiadomości od 23:19

Zostaniesz z tą ciążą sama + groszowe alimenty, ale dopiero jak urodzisz i zrobisz badania DNA, bo inaczej nie zmusisz go do płacenia. W ostateczności, jak się facet z żoną dogada, to jeszcze odbiorą ci to dziecko i będą oni wychowywać, a ty będziesz płacić im alimenty. W sądzie zrobią z ciebie zawodową k. co dziecko zdemoralizuje i wychowa na taką samą puszczalską jak matka. Oni natomiast zapewnią twojemu dziecku pełną rodzinę z poprawnie wychowanym, starszym rodzeństwem i sąd im przyklaśnie.

lol złapać faceta na dziecko, coś niesamowitego, dziś opyla się trzepanie konia bo jak widać jeden numerek może kosztować znacznie więcej niż wizyta u prostytutki :D

opowiadasz brednie z tym DNA jak facet do 6 miesięcy nie wyrzeknie się dziecko to sąd uznaje go za ojca i alimenty ma płacić.

To nie jest takie przesądzone masz rację, że jest taka procedura przypisania dziecka ojcowie Ale może zrobić za kilka lat dna i jak się nie zgodzi to oddasz wszystkie alimenty z odsetkami + za szkody moralne Każdy prawnik podejmie taką sprawę bo jest do wygrania. Oczywiście nie będziesz mieć z czego zapłacić Na to też jest sposób Rozłożenie spłaty w czasie A tak do CIE IE to jaki następny facet Cię weźmie z długami i dzieckiem

Taaa a potem pretensje do całego świata, że został z żony albo, że facet nie pomaga przy dziecku ani w domu. Róbta co chceta dziewczyny tylko potem nie płaczcie.

One myślą, że to lata gimnazjum, że kłamstwo kłamstwa goni i będzie tak samo w życiu A tu lipa coraz mniej facetów się na to nabiera

Daj spokoj to fatalny pomysl. Bo nikt nie lubi byc do niczego przymuszany, zachodząc z nim specjalnie w ciaze przymusisz go do malzenstwa z Toba i moze nawet by się z Toba ożenił, ale co z tego jak pewnie to malzenstwo byloby nieszczęśliwe bo to on sam musi tego chciec i byc na to gotowym. W ten sposob tylko go odsuniesz od siebie, lepiej go zachecaj w inny sposob, bez przymusu

Moze niektore kobiety zlapaly ale to bardzo ryzykowne bo nie wiesz czy on zostanie z Toba i z dzieckiem i co potem? Zadaj sobie pytanie co bedzie jak cos pojdzie nie tak

Pamiętaj, że ksiądz pyta czy przypadkiem małżeństwo nie jest z powodu ciąży, wtedy wola zawarcia małżeństwa jest nieważna.

Dawniej takie idiotki jak autorka i ich bekarty stawaly sie pozywieniem dla wilkow i tygrysow szablozebnych... Szkoda ze ta brutalna selekcja naturalna juz nas nie dotyczy...

opowiadasz brednie z tym DNA jak facet do 6 miesięcy nie wyrzeknie się dziecko to sąd uznaje go za ojca i alimenty ma płacić. xxx To ty brednie smarujesz. Tylko w związkach małżeńskich facet z automatu staje się ojcem dziecka. W przypadku autorki, gdzie ona jest stanu wolnego, a on żonaty to autorka będzie musiała jemu udowodnić ojcostwo w sądzie. Wyrzec to się można dorosłego i samodzielnego dziecka, ale nie małoletniego. Można się jedynie zrzec praw rodzicielskich.

W małżeństwie jeśli facet nawet po 10 latach zażąda badania o zaprzeczenie ojcostwa to przestaje płacić alimenty i z automatu może wnosić o rozwód z winy zony (zdrada). Jedynie jeśli był świadomy tego że to nie jego dziecko a uznał za swoje to nie może się rozmyslic. I cały proces to udowadnianie czy był świadomy czy nie.

Ale tu nie ma co pisać jak jest w małżeństwach, bo autorka żoną nie jest. Ona chce złapać na dziecko cudzego męża, bo liczy na to, ze jak zaciąży to facet się rozwiedzie i może się mocno rozczarować

Jeśli się na to zdecydujesz to ktoś na pewno będzie cierpiał, albo Ty albo jego rodzina, ale jak widać jego rodzina niespecjalnie Cię obchodzi. Moim zdaniem taki facet, w ogóle jest kiepskim kandydatem na ojca Twojego dziecka bo nawet jeśli uda Ci się go "złapać" to może Cię potraktować tak jak obecną żonę. Tak przy okazji, mam koleżankę ze szkoły, ma troje dzieci, każde z innym ojcem, każdy ją kopnął w cztery litery. Teraz skarży się, że coś się psuje między nią i obecnym facetem, z którym nie ma dzieci i planuje zaciążyć znowu bo jak mówi "dziecko ich zbliży do siebie". Niektóre nigdy się nie nauczą :-)