OVARIN nowy lek brał ktoś??

Dzięki Sikorka. Dobrze, że to forum jest.

Czy nawet jasną kreska na teście oznacza ciaze ?

Witaj Sylwia nic sie nie martw i glowa do gory ;-) uda sie zobaczysz ;-) a ludzmi sie nie przejmuj oni poprostu nie zdaja sobie sprawy z tego co przechodzimy. Gosciu mysle ze tak a jasna moze temu ze wczesnie zrobione ;-) pozdrawiam

Ja mialam jasniutka druga kreske na tescie i jestem w ciazy :-) wiec raczej to ciaza... trzymam kciuki

Z testami ciazowymi jest na odwrot niz z owulacyjnymi czyli juz delikatna kreska swiadczy o obecnosci hormonu betaHCG i jest to test pozytywny:-) natomiast ciaze potwierdza lekarz robiac usg.

Asiulka1986 a Ty jak sie czujesz?:-)

Nie, jeszcze nie ma @, może jutro dostane? Za każdym razem kiedy idę do toalety to oglądam papier :( chyba niedługo ta czynność będzie mi się snila.

hej ogólnie to czuję się dobrze :) choć nadal mam wrazliwe piersi, pojawiła się zgaga i zawroty głowy. A w niedziele płakałam pół dnia tak z byle powodu... Mąż już odczuł moje ciążowe hormony:) We czwartek idę do ginekologa - ciekawe co będzie widać nas usg - wg ostatniej @ jest już 6 tydzień.

.

Ewela w tym cyklu mialam tak samo, tez co chwile biegalam do toalety i wpatrywalam w papier czy chocby plamki nie ma. Witaj Asiulka ;-)

Asiulka mysle ze dla takiego SZCZESCIA warto troszke pocierpiec ;-)

Emili jak długi miałaś cykl? Asiulka którego miałaś pierwszy dzień miesiaczki?

z przyjemnością znoszę różne ciążowe dolegliwości :) :) Pierwszy dzień mojej ostatniej miesiączki to 26 czerwca a owulacja była 9 lipca wiem to bo miałam monitoring cyklu po clo.

Asiulka1986 ja tez na poczatku plakalam o wszystko a pesymizm z racji mojej sytuacji towarzyszy mi do teraz... a jak pojechalam z plamieniem do lekarza to zalewalam sie lzami na fotelu i nie umialam powstrzymac placzu;-( do tego stopnia ze lekarz chusteczki wyjmowal i z zalu nie wzial za wizyte;-) a jak z gabinetu wyszlam to lkalam i zanosilam sie od placzu ale lekarz ciagle powtarzal ze obajwy ciazowe to dobry objaw i im wiecej tym lepiej.a w 6 tyg. to zalezy od dnia pecherzyk i w srodku pecherzyk zoltkowy na pewno (swiadczy o tym ze nie ma pustego jaja plodowego),zarodek z bijacym serduszkiem.choc tez zalezy;-) daj znac oczywiscie.

Ewela normalnie mialam cykle 30 dniowe. W zeszlym cyklu 32 a w tym az 38 dlatego mialam nadzieje ze sie udalo ale niestety nie

Mi pewnie też się tak przesunęło, zresztą z naszymi cyklami to jest tak, że nie można powiedzieć, że @ się nam spóźnia bo nigdy nie były regularne. Gdzieś czytałam, że w takich przypadkach @ może się nam spóźniać dopiero aż przekroczy się najdłuższy cykl jaki się miało. W moim przypadku to by było 42 dni.

Ja od roku mialam regularnie co 30 dni. Ale wczesniej to nawet 3 i 4 mies nie mialam. A ktory dzien cyklu masz??

Tym razem mialam tylko 3 dni ale bardzo intensywne. I caly czas prawy jajnik boli

37 ale właśnie zauważyłam brązowy śluz tak wiec jutro juz pewnie będzie krwawienie, juz nawet zła nie jestem cieszę się ze nie muszę juz czekać i martwic się coraz dłuższym cyklem.

Dlatego ja wlasnie dostalam luteine na wyrownanie cykli bo tak to tez zwykle czekalam i czekalam i czekalam... Jeden miesiac tak inny inaczej.

Hejka ;) ależ postów przybyło, starałam się przez ten miesiąc wyłączyć i nic nie pisać na forach, chociaż czasem zajrzałam tak odruchowo. Obecnie jestem na drugim opakowaniu Ovarinu, okres powinnam dostać najwcześniej jutro, a dzisiaj na papierze zobaczyłam już jasne ślady. Na początku jak się nie udawało płakałam, ostatnie dwa miesiące byłam z @ pogodzona, znoście jakoś było. Wmawiałam sobie, że lato, odpocznę i się uda, a tymczasem co? Ryczę cały czas jak głupia jakaś :( nic mnie ostatnio nie cieszy. Od następnego miesiąca będę zmieniać pracę więc znów dziecka nie będzie. Jeszcze z tego wszystkiego przytyłam ok 5kg, pewnie dlatego, że siedzę w domu, nigdzie nie wychodzę. W sumie to nic mnie nawet nie cieszy. Czuje, że zawiodłam siebie i męża, jakaś uszkodzona chyba jestem :( :( ;(

Wiki zobaczysz dzidzia przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie.Ja tak miałam to chyba był jedyny miesiąc w którym przestałam myśleć o ciąży po przygotowywałam się do laparo .I tydz przed zabiegiem ujrzałam 2 kreski.A łez przed tym wulalam też miliony.Głową do góry! Psychika jednak odgrywa chyba najważniejsza rolę.

Wiki nie możesz tak myśleć, że jesteś wybrakowana. każda z nas ma chwile słabości. ja też tak mam, że jeden dzień jest wszystko ok a na drugi dzień płacze. Nie zamartwiaj się i głowa do góry :) Twój mąż napewno by nie chciał żebyś tak myślała

Zgadzam sie z Dziewczynami. Nie wolno Ci myslec w ten sposob!!! Kazdy ma chwile zwatpienia. I to zrozumiale ale im bardziej bedziesz w ten sposob myslec o sobie tym gorzej bedzie wplywac to na Ciebie i nie daj Boze na Twoje malzenstwo. Kochane, usmiechnijcie sie do siebie, bedzie dobrze!!! Juz kilka razy to slyszalam. Dzidzius przyjdzie w czasie w ktrym sie tego nie bedziecie spodziewac!w najmniej oczekiwanym momeencie wiec postarajcie sie tego nie wyczekiwac. Zapomnijcie o tym!!!

Ja mam 39 lat. Ostatnie 3 lata mój okres nie trwał 4 dni ale tylko 3 godziny. Biorę 3 miesiąc ovarin na zajście w ciążę . Jak narazić widzę ze okres mam 2 dni. Za to piersi bolą bardzo 2 tyg przed okresem. I mniejsza ochotę mam do kochania. Ale postanowiłam brać tabletki do końca. Tak też i lekarz mi zalecił.

Marzena Oslo na kazda z nas ovarin inaczej dziala. W odniesieniu do tego co piszezz,ja w czasie jego brania mialam znaczaco wieksza ochote na "przytulanko" a prawde powiedziawszy nigdy problemu z tym nie mialam wrecz przeciwnie. Poczytaj na forum ktora jak reagowala na ovarin i zobaczysz ze ile bab tyle opini;-) natomiast co do dlugosci Twojej @ nje za krotko?

Dzięki dziewczyny :* Po prostu czuję się wypluta, a nie chce przy mężu wybuchnąć płaczem bo to jeszcze gorzej będzie. Chyba potrzebowałam to z siebie wyrzucić, przepraszam padło na Was :) :* Marzena 3-godzinny okres? Wow ale dobrze, że choć trochę Ovarin go wydłużył.

Marzena badz dobrej mysli uda sie ;-) Wiki nie przejmuj sie ja nawet przy mezu placze

Mój ginekolog wie, że mam krótko okres. Powiedział, że ważne ze są krwawienia. Ważne jest czy są dni płodne i dlaczego nie dochodzi do zapłodnienia. Acz kółkiem musze powiedzieć ze zawsze miałam cyrku z okresem juz od7 klasy. Pierw okres miałam co 60 dni. Byłam w szpitalu a badaniach na zespół policystyczny jajników i na hormony. Potem pojawiły się wlykniaki w piersi, wycięcie, przezuty. Juz na staranie się o dziecko odechciewa mi się. Może za bardzo chce o czuje się tym zmęczona. Jeśli Bóg da to się będę cieszyć. Życzę wszystkim kobieta dużo zdrowia i poczęcia. Realizujcie swoje marzenia, dużo wytrzymałości i wiary.

Wiki4, ja też mam często takie chwile słabości. Każda z nas przez to przechodzi, nie jesteś sama.