Gość Siikorka Napisano Grudzień 25, 2016 Dziewczyny zdrowych, wesolych i spokojnych Swiat:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Grudzień 25, 2016 Pisalam wczesniej zyczenia swiateczne ale sie nie dodaly;-( napisze zatem jeszcze raz... Zdrowych,wesolych, pogodnych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia!:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1993 Napisano Grudzień 26, 2016 Hej. Zrobilam dzisiaj test i dwie krechy grube Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1993 Napisano Grudzień 26, 2016 Hej dziewczyny. Zrobilam dzisiaj test i dwie grube krechy. W szoku jestem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1993 Napisano Grudzień 27, 2016 Hej zrobilam wczoraj test i wyszly dwie grube krechy :) mega zaskoczenie ciesze sie bardzo. To moj 40 dc . Jutro lece na bete :) staralam się o oravinem od wrzesnia a ogolnie to od marca jakos :) kiedy zgłosić sie do gin ??? Choruje na hashimoto wiec nie chce dlugo zwlekac z wizytą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość majki12 Napisano Grudzień 27, 2016 Hej dziewczyny. Dawno nie pisałam. U mnie 31 tydzień ciąży. Moja dziewczyna waży 1600 . Dobrze się czuje. Tylko okropnie plecy bolą i w nocy ciężko mi dobrze się ułożyć, bo brzuszek mam już dosyć spory. Przypomne ze jestem przykładem tego po półtora miesiąca brania ovarinu zaszłam w ciążę a staralismy się 8 miesięcy. Życzę wszystkim spełnienia marzeń a dla Was dziewczyny dwóch uprawnionych kresek tak jak to było i u mnie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 27, 2016 Gratulacje gosc1993 :-) super ze się udało! Co do tego kiedy na wizytę to lekarze czasem każą czekać jakiś czas, niektórzy czekają do 7-8 tyg żeby założyć kartę ciąży. Ja akurat trafiłam na fantastycznego lekarza który jak tylko pojawiły się slabiutkie dwie kreski i miałam plamienia to kazał mi szybko przyjechać i dał odpowiednie tabletki, w tym samym dniu byłam w szpitalu u innej lekarki (nie mogłam się do swojego dodzwonić) to ona stwierdziła że nic nie może powiedziec i "albo będzie ciąża albo nie" i kazała czekać. Mój lekarz kazał mi słuchać intuicyji. Ale jeśli bierzesz jakieś tabletki na swoją chorobę to ja bym się bardzo szybko zgłosiła, ponadto nie wiem czy hosimoto może mieć wpływ na ciążę, tzn czy nie będzie konieczne wprowadzenie jakiś leków. Kasiek 8787 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Grudzień 27, 2016 Majki12 to juz tuz tuz:-) Gosc1993 gratuluje i trzymam kciuki. Dla swojego spokoju lepiej skontaktuj sie z lekarzem szybciej szczegolnie jesli bierzesz cos na tarczyce i chorobę Hashimoto. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1993 Napisano Grudzień 28, 2016 Hej dzisiaj beta 120999 według tabelki to 6 tydz. Nie za mała jest ? W piatek ide powtórzyć aby upewnic sie czy rośnie. Na wizytę do jednego lekarza umowilam sie na przyszly wtorek. Chyba ze bedzie cos nie tak z beta to pójdę wczesniej. Na tarczyce przyjmuje euthyrox ale w ciągu 1.5 tyg poziom tsh z 0.91 wzrósł na 3.51 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smsik Napisano Grudzień 28, 2016 Dziewczyny gratulacje. Jakie leki dostajecie na poczatku ciazy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinaaa 0 Napisano Grudzień 28, 2016 gość1993 gratuluję:) smsik -mi gin przepisał żelazo (tardyferon), ogólne witaminy (mama dha) oraz nospe w razie skurczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1993 Napisano Grudzień 28, 2016 Beta to 12099 a nie 120999 pomyłka: p jak myślicie za niska ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Grudzień 28, 2016 Wynik ten po poprawce masz raczej ok ;-) co do powtornego badania to przemysl na spokojnie czy ma sens je robić. Samo badanie beta hcg nie jest az takim wyznacznikiem dobrostanu ciaży, a jesli ma byc ok to bedzie ok czy to badanie wykonasz czy nie a nie daj boziu bedzie odbiegal od normy(co bywa normalne) i niepptrzebnie bedziesz sie stresowac. Ja bym sie skupila na spokoju i wyciszeniu bo tego trzeba Ci teraz najbardziej;-) ale zrobisz jak uwazasz ewentualnie jak zasugeruje Ci lekarz;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1993 Napisano Grudzień 28, 2016 Dzieki za odp. Wiem ze powinnam sie uspokoic i wyciszyc ale boje sie ze cos jest nie tak... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwiap80 Napisano Grudzień 28, 2016 Ovarinko, mojemu się po parentonie i innych suplementach poprawiły wyniki, robił badanie przed świetami, może nie są idealne ale jest duża poprawa *****iwości. Badania najlepiej robić w odstępach 3 miesięcznych i najlepiej na miejscu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Grudzień 29, 2016 Sylwiap80 i Ovarinko trzeba czasu zeby zobaczyc rezultaty brania suplementow na poprawe jakosci nasienia. Potrzeba az ok 74 dni zeby powstal nowy plemnik takze troche czasu to zajmuje;-) trzymam za Was kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aasiulka1986 Napisano Grudzień 29, 2016 cześć dziewczyny:) Dawno nie pisałam ale czytam nadal forum. Brałam ovarin i udało mi się zajść w ciążę:) Teraz jestem w 27 tc, Do tej pory wszystko było super, chodziłam do pracy, na fitness dla ciężarnych, super się czułam... Przed wigilią zaczął boleć mnie brzuch więc pojechałam do szpitala i zostałam już na święta. Skróciła się szyjka macicy do 13 mm, miałam skurcze, podali sterydy na płucka dziecka w razie przedwczesnego porodu... Było bardzo groźnie... Na szczęście lekarze opanowali sytuację i założyli mi pesar, który ma utrzymać szyjkę, biorę luteinę. Ale mam teraz więcej leżeć niż chodzić, zakaz chodzenia do pracy, sprzątania itp., itd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smsik Napisano Grudzień 29, 2016 Dziewczyny moja historia wyglada tak. 2 lata starań w wakacje po 1,5 miesiacu brania ovarinu zaszłam lecz poroniłam w 10tc. Teraz biore znowu ovarin juz 2.5 miesiaca (od pazdziernika) i nic:(( dzisiaj @:( Myslałam ze juz zajde, nie wiem czemu to tyle trwa, jestem załamana. Kochalismy sie czesciej i było na prawde duzo lepiej, jesli o doznania chodzi, niz w wakacje. Cykle po poronieniu 29, 28 i teraz 26 dniowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwiap80 Napisano Grudzień 29, 2016 Sikorka dzięki za trzymanie kciuków, wiem ze po 74 dniach plemniki się zmieniają i właśnie w takiej odległości robił badanie. Czyli pierwsze w połowie września, kolejne w grudniu, jest poprawa, ale fajnie byłoby jakby się jeszcze poprawiły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Grudzień 29, 2016 Asiulka1986 dlatego teraz koniecznie musisz zwolnic tempa! Teraz porod to dla dzidziusia zdecydowanie za wczesnie. Podziwiam Cie za fitness, ja bym sie nie zdecydowala;-) ale ja plamilam na poczatku takze to ze strachu. Ja mialam tyle energii przy pierwszej ciazy i wrecz mnie rozpieralo, wszytsko mi sie chcialo a teraz przejde kawalek na spacerze i czuje sie jakbym zdobyla osmiotysiecznik! Smsik po poronieniu musisz dac sobie czas. Byc moze masz jakas blokade, organizm musi sie zregenerowac. Mowia ze dla ciala odpowiedni czas regeneracji to 2-3cykle dla ducha 6!ja po 1 poronieniu tez usilowalam na teraz i na juz zajsc w ciaze ale niestety tak to nie dziala. Sylwiap80 obawiam sie ze z tymi suplementami to pierwsze efekty po ok 3 miesiacach a zauwazalna poprawa to chyba po dluzszym czasie stosowania;-) to nie hormony ze dzialaja od razu. Szkoda;-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwiap80 Napisano Grudzień 29, 2016 Sikorka, on suplementuje się od 2 miesięcy. We wrześniu *****iwość miał na poziomie 4% a w grudniu 21 % a norma zaczyna się od 32%. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smsik Napisano Grudzień 29, 2016 To co mam robić sikorka? Bo teoria jest piękna. Po poronieniu w teorii lekarka powiedziała ze po czyszczeniu zachodzi sie przeważnie szybko po 2 mięs od poronienia i jakoś sie to nie sprawdza...;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Grudzień 29, 2016 Sylwiap80 to wcale nie taka marna poprawa z 4 do 21?! To jest widoczna poprawa i jest sie z czego cieszyc! Oby tak dalej;-) Smsik wyluzuj. Nic na sile. Wiem po sobie co sie ze mna dzialo po poronieniu takze uwierz mi ze im bardziej bedziesz sie nakrecac, ogladac,mierzyć, wyliczac dni, wspolzyc na zadanie tym sama bedziesz sie gorzej czula i tym bardziej nic z tego nie bedzie. Daj sobie czas. Wiem ze lekarze mowia ze latwiej zajsc w ciaze po poronieniu ale nie jest to regula, moj lekarz mowil mi zeby odczekac chociaz te min 2-3 cykle bo macica moze to oprotestowac a uwierz poronienie po poronieniu dobija calkowicie. A i czyszczenia macicy tez nie sluza w perspektywie kolejnych ciaz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smsik Napisano Grudzień 29, 2016 Sikorka właśnie o to chodzi ze ja nie wyliczam, nie mierze, tylko czekam Bo każdy gada NIE MYŚLEC wiec nie myśle No ale jak przychodzi kolejna @ to załamka juz jest. Ile można mieć tej cierpliwości i czekania. Gorzej jak za 3 kolejne miesiące nie zajdę w ciąże, ciekawe co wtedy bo juz minie spory okres czasu od poronienia. Drugiego raczej sobie nie wyobrażam. Bo niestety życie i czas ucieka, lata lecą i z każdym czekaniem jest coraz trudniej. Jedno stwierdzam na pewno. Życie jest niesprawiedliwe! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Grudzień 30, 2016 Smsik twierdzisz ze sie nie nakrecasz i nie myslisz? Przeczytaj sama co napisalas. Jak dla mnie nie myslisz o niczym innym. Daj sobie czas. Poronilam dwa razy pod rzad.nie zycze nikomu takich sytuacji. Wyluzuj. Zapomnij. Zaszlas raz w ciaze wiec przeszkod w samym zajsciu nie masz i jestes w niezwykle komfortowej sytuacji. Ciesz sie chwilami z mezem,dbaj o siebie ale sie nie nakrecaj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość smsik Napisano Grudzień 30, 2016 Sikorka nie mysle bo nie mierze temp, nie sprawdzam dni owu. Mysle tylko wtedy, gdy mam @ a to ze własnie wczoraj ją dostalam to przez czas jej trwania mysle dlaczego znowu sie nie udało...Rozczarownie. Dwa poronienia to już ciezka sprawa. Kiedys w koncu moze sie uda... Pozdrawiam i Szczesliwego Nowego Roku dla Was dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Grudzień 30, 2016 To naturalne ze czujesz rozczarowanie, kazda kobieta ktora chce dziecko taki zawod przechodzi. Na spokojnie podejdz do tematu, nic na sile. Ja 8 miesiecy po 2 poronieniu mialam miec zabieg i czekalam na wyznaczenie terminu bo dodatkowo leczylam bakterie i bakterie wylecylam i zabiegu nie doczekalam bo na tescie zobaczylam druga kreske:-) poczatki byly bardzo trudne ale teraz powolutku przygotwujemy sie na przyjecie drugiego dzieciatka;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwiap80 Napisano Grudzień 30, 2016 Sikorka, jesteś niesamowita. Bardzo Ci podziwiam, ze jesteś tu jeszcze i nas wspierasz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elena 5 Napisano Grudzień 30, 2016 Biorę ovarin juz kilka miesięcy. Od dwóch cykli clo i używam testów owulacyjnych. W tamtym cyklu nic nie wykazało. W tym przez 2 dni były pozytywne. Później znów negatywy. Dziś 32 dc I powinnam dostać @ ale jej nie ma więc zrobiłam test owulacyjny z ciekawości i wyszedł pozytywny, gruba mocna krecha. Niestety nie mam ciążowego pod ręką aby się przekonać jak jest naprawdę. Wiem, że może robie sobie zbednę nadzieje, ale mam jakieś takie przeczucie w środku, że się udało. .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Grudzień 31, 2016 Elena5 nie chce Ci robic nadzei ale koniecznie musisz zrobic test ciazowy. Idz do apteki i kup. Ja tez kiedys zrobilam test owulacyjny zamiast ciazowego i tez mialam pozytywny (kreski musza tak samo intensywne i tak samo grube, ba testowa nawet ciemniejsza i grubsza niz kontrolna). Naczytalam sie ze w ciazy na poczatku owulacyjne wychodza dodatnie ale nie wiem czy u kazdej kobiety. Szczegolnie jesli leczysz pco bo wtedy moga byc dodatnie bo u kobiet z pco lh jest podwyzszone lub wysokie a testy lh maja rozna czulość. Najlepiej sprawdz robiac test ciazowy bo wtedy bedziesz miala jasnosc. Sylwiap80 bardzo Was lubie to sobie z Wami tutaj jestem;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach