Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Jagoda2601

OVARIN nowy lek brał ktoś??

Polecane posty

Gość Siikorka
Aha dodam tylko ze wtedy jak robilam ten test to byl 33dc, na drugi dzien ciazowy i tez byl pozytywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, znajoma poleciła mi branie ovarinu. Wy już długo jesteście na tym forum, powiedzcie proszę tak procentowo ilu Wam pomógł bo trochę ciężko mi jest wszystkie strony przeczytać. Jeszcze go nie kupiłam ale po nowym roku zamierzam. Staram się 6 lat. Wyniki w normie. Jedna ciąża pozamaciczna i jedno poronienie. Już nie wiem czego mam próbować żeby się udało. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elena 5
Siikorka zrobię tak jak mówisz lecz dopiero w poniedziałek uda mi się kupić test. No chyba, że wcześniej @ mnie przywita;) a coś mi się wydaje, że może tak być bo dziś rano wstałam z bolacym brzuchem jak na @. Zobaczymy jak zacznie się kolejny rok. A Wam życzę wszystkiego najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek1318
Tez biorę ovarin tylko, że krótko bo od 15 grudnia. Gratuluję serdecznie wszystkim, którym się udało i trzymam mocno kciuki za osoby takie jak ja srarajace się o dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Elena5 robilas ten test ciążowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Klara wielu dziewczynom udalo sie zajsc w ciaze w trakcie brania ovarinu. Mialas moze jakies badania po tym poronieniu i ciazy pozamacicznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elena 5
Dziewczyny jestem w ciąży! !! Pisze dopiero dziś bo wczoraj miałam zwariowany dzień. Poleciałam z samego rana do ateki po test. Nie mogłam spać od 4 rano z nerwów ;) wykonałam test i pierwszy raz w życiu zobaczyłam 2 kreseczki !! Mocne pewne kreseczki :) po południu pojechałam do lekarza aby ustalić co brać itp. Zrobił usg ale niestety nie było nic widać. Może poprostu za wcześnie bo zaledwie troszkę ponad 2 tyg po zaplodnieniu. Ale ciąży pozamacicznej nie można póki co wykluczyć. W poniedziałek mam kolejna wizytę. Wczoraj beta 572, dziś 898. To będą długie dni ale jestem dobrej myśli :) nie ważne co się wydarzy to jestem szczęśliwa bo daje mi to nadzieje. Udalo się w drugim cyklu z clo a ovarin bralam od sierpnia. Aaa i jeszcze chciałam wam powiedzieć odnośnie testów owulacyjnych, u mnie się nie pomyliły a były najzwyklejsze z ebay w niemczech kupiłam za 10€ 50 sztuk. Zrobiłam w niedziele z samego rana z pierwszego moczu i kreska testowa mocniejsza i ciemniejsza od kontrolnej. Mimo że choruje na pco. Także nowy rok rozpoczął się dla mnie z wielkim zaskoczeniem ;) a sylwestra spędziłam w łózku bo brzuch bolał jak na @ i miałam mdłości. Przeczucie mnie nie mylilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Elena5 to super i gratulacje! Pecherzyk ciazowy pojawi sie na pewno;-) do lekarza najlepiej udac miedzy 6 a 7tyg bo wtedy widac juz przewaznie zarodek i bijace serduszko;-) daj znac potem co i jak;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smsik
Dziewczyny które maja pco, macie jakaś dietę co do jedzenia? Czy jakieś leci poza Ovarineczkaa bierzecie? Gratuluje, bądź dobrej myśli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Smsik ja w trakcie brania ovarinu zrezygnowalam z wszelkiego typu slodyczy ale prawda jest taka ze chodzi o to zeby jesc jak najwiecej produktow ktore maja niski indeks glikemiczny bo chodzi o poziom insuliny. Warto jesc duzo warzyw i owocow ale z owocami tez trzeba uwazac;-) pisalysmy swego czasu o diecie,poszukaj.Kazda tam cos pisala;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie go lekarz przepisał z uwagi na dobry skład, żeby wyregulować kwestie hormonalne głównie i fajnie się w tym temacie sprawdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elena 5
Napewno dam znać jak będę mieć jakieś nowe informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Ruda a ktory masz dziej cyklu?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siikorka dzisiaj 31 dc, a cykle ostatnio 34 dniowe. Coś czuję, że nic z tego w tym cyklu. W ogóle to dobrze, że zrobiłam w końcu tą prolaktyne po obciążeniu, bo w poprzednim cyklu piersi potwornie mnie bolały, cały miesiąc bez przerwy. I tak czułam, że coś jest nie tak. Biorę wprawdzie tylko 1/4 tabletki norprolacu, ale widzę poprawę, już tak nie bolą. Lekarz powiedział, że mam go brać koło 3 miesięcy, jeżeli nic z tego to mąż ma zrobic badania a mnie czeka droznosc. Oby do tego nie doszło;) Trzymam wciąż kciuki za Was:) Ruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Ja na palcach jednej reki moglabym policzyc ile razy przed @ bolaly mnie piersi. 31 dzien to sobie jeszcze poczekaj ale nie mysl o tym tyle;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siikorka a mnie właśnie w tamtym cyklu bardzo bolały, miałam jakby opuchniete, a teraz kiedy biorę leki jest lepiej. Zwykle to tak, że przed @ zaczyna się myśleć, ja również myślę, ale ja w tym cyklu raczej nie liczę na nic ;) w ogóle chyba miałam przesunięta owulacje, zawsze wcześniej spada mi temperatura do 36,4 i zwykle jest to zaraz przez 5 dni się taka utrzymywała. Nic już z tego nie rozumiem ;) Ruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Ruda nie mierz nic:-) i tak to nic nie wnosi tylko stres i niepotrzebne myslenie. moj lekarz jak mu kiedys powiedzialam ze mierze temperature to sie zasmial i powiedzial ze w dzisiaj mierzenia temp nie bierze sie juz pod uwage. Niepotrzebnie sobie zaprzatasz mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siikorka pewnie masz rację ;) ja tak wzięłam się za to mierzenie, bo co forum to czytam, że dziewczyny mierzą temperaturę ;) Ruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Ruda tez kiedys mierzylam. I nawet mialam skoki temp a owulacji nir bylo bo pecherzyki nie rosly (z monitoringu) i to bylo dziwne. Moze psychika tak dzialala... Przyszedl jednak czas ze bylam juz zmeczona tym ciaglym mysleniem, zastanawianiem i po 2 poronieniu zaczelam odpuszczac. A oczekiwanie na zabieg mi tylko pomoglo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siikorka bardzo Ci dziękuję :) póki co mój mąż jest przerażony perspektywą badania nasienia ;) nie wiem, czemu faceci w większości tak reagują ;) myślę, że wiele czynników utrudnia nam zajście w ciążę. Choćby stres w pracy. Moja koleżanka jak tylko poszła na wychowawczy, żeby zająć się synem, zaraz zaszła w ciążę. A wcześniej starała się dwa lata. Także wiecie ;) Chciałabym moc zupełnie o tym wszystkim nie myśleć :) Ruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Badanie nasienia nie jest chyba takie straszne choc ja jak myslalam zeby meza zbadac bo jakas lekarka sugerowala to bylam przerazona (wiadomo na czym to polega i to akurat dla mnie choc w szczytnym celu praktyka troche nie do zaakceptowania). Ale wiadomo jak trzeba to trzeba, cel uswięca srodki. Nie ma innego sposobu zbadania nasienia takze w razie czego wspieraj meza:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siikorka będę wspierała na pewno :) po prostu lekarz uważa, że zanim zrobi mi jakikolwiek zabieg inwazyjny jak np. Droznosc to musi mieć pewność, że z nasieniem wszystko ok. Mam nadzieję, ze tak będzie :) póki co u mnie jitro ma przyjść @. A reszta dziewczyn jak tam? Ruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwiap80
Mój A robił już dwa razy badanie nasienia i jakoś daje radę, wie ze trzeba i się nad tym nie zastanawia. Będzie robił kolejny raz badanie i USG jąder.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Sylwiap80 bo jak trzeba to trzeba;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafciu
Assassin's Creed 2016 dostępny online >http://24filmyonline.pl?u=Assassin_s_Creed_2016 Dzięki przełomowej technologii Callum Lynch doświadcza przygód swojego przodka, asasyna Aguilara, żyjącego w XV-wiecznej Hiszpanii. Wkrótce podejmuje walkę z potężnymi templariuszami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Dlatego niedługo pewnie będziemy dalej działać :) może kiedyś będzie nam dane:) Ruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Włączę się do dyskusji. Od razu gratuluję Paniom, którym udało się zajść w ciążę. Ja dzisiaj 37 dzień cyklu. Najdłuższy miałam 40 dni. PCO zdiagnozowane. Biorę ovarin i metformax. Miałam jeden cykl z clo, ale później jakoś tak wyszło, że nie. Planuję zmienić lekarza, bo choć dobry, to mocno leciwy. Opowiadajcie więcej o tym, że się Wam udało. Napawa optymizmem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu, miło, że dołączyłas :) jeżeli lekarz Ci nie odpowiada to faktycznie go zmień. Ja też tak zrobiłam, był super fachowcem, ale wizyty trwały bardzo szybko i miałam wrażenie, że idzie na ilość a nie na jakość :) Ruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
A ja zmienilam i po ponad pol roku wrocilam do poprzedniego, takze jak bedziesz wybierala innego miej pewnosc ze inny bedzie tego wart;-)moja nowa lekarka ktora slynela z opini ze specjalizuje sie w leczeniu nieplodności w moim odczuciu nie skupiala sie na pacjentkach tylko na tym wlasnie na tym, zeby przyjac ich jak najwiecej co przejawialo sie np.w tym ze wizyta trwala kilka minut bez usg z pytaniami do pacjenta za kazdym razem z czym przychodzi haha. Mi nie pomogla wrecz przeciwnie, zalamala rece, odeslala do innego specjalisty gdzie okazalo sie ze sposob leczenia tej lekarki byl bledny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam od dawna, jednak teraz stwierdziłam, że czas dołączyć. To się jeszcze przedstawię - Ola :) Dzisiaj mam już 39 dc. I wczoraj dziwne plamienia - nawet nie plamienia tylko jak gdyby zabrązowiony śluz. A plamienia miałam ok. 20 -23 dnia cyklu. Staram się nie nastawiać, ale może czas na test ciążowy? Ah i mam "opuchnięte" piersi. Przynajmniej wczoraj takie były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×