Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Basik a dr zakładała Ci wziernik? Czy chodziło o głowicę do usg? Ja nie miałam na tak wczesnym etapie badania z wziernikiem. Xoxo Gość dzięki za troskę. Nie zamierzam przytyć więcej niż 15-17 kg także spokojnie. Jestem wysoka, to też inaczej się rozchodzi. Na ciele to tylko bioderka trochę pulchniejsze:) a normalnie wchodzę w swoje spodnie sprzed ciąży. Xoxo Ewelka bierzesz ten progesteron? Jaką miałaś przerwę w braniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zakładała bo chciała sprawdzić skąd jest i jakie duże to krwawienie. Była pewna że już wtedy poroniłam a dla pewności następnie wykonała usg które pokazało że pęcherzyk nadal jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wracając na chwile do tematu rozstępów napiszcie co używacie, jak dobrze pamiętam pisalyscie o rossmanowskich kremach, oliwkach. Proszę o podpowiedź co kupić. Miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basik - po punkcji trzeba odczekać 3 pełne cykle, ale już wcześniej po 2 cyklu można brać antki.. A po poronieniu w przypadku samoistnego oczyszczenia tez 2-3 cykle.. Jestem pewna, że się ze wszystkim wyrobicie... x Ewelka - bierz peogesteron i no spe... 40 mg niby możesz po 2 brać.. Ale bierz póki co 3x1, jak nie pomaga zwiększ dawkę.. Ja mialam wysoki progesteron a mimo wszystko mój lekarz kazał mi brać.. Być może przez to ani jednej plamki na wkładce nie było.. Trzymaj się! Kciuki mocno ściskam.. x Lucy - mi dr pozwolił normalnie maść na opryszczke.. Ja akurat w domu miałam Hascovir.. Ale ten sam skład ma wiele innych.. A opryszczke w ciąży miałam 3 razy.. x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julia - to Ci się trafił troskliwy gość ;) ja też przytyłam prawie 11 kg.. Moja koleżanka przytyła 18 i wszystko zrzucila w pół roku.. Póki co też jestem dobrej myśli, że i mi się tak uda.. Dlatego stawiam na kp ;) x Ania - kciuki mocno zaciskam za dobre wiesci we wtorek.. x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiniaa ja używam rozmanowskiej oliwki baby dream. Pharmaceris na biust, biooil - ale to można od drugiego trymestru, balsam palmers - wcześniej bardzo przeszkadzał mi zapach bo jest kakaowy, teraz jest ok :) Wszystko zamiennie, w zależności na co mam ochotę, 2 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morela15
Kinia ja używam palmersa, na dzień balsam a na noc masło na brzuch. Lucy spokojnie możesz używać zovirax ;) Julia weź nir słuchaj gościa...11 kg to dużo?! Naprawdę czasem się dziwię skąd ludzie biorą takie opinie...jak pytałam się lekarza o wagę to powiedział, że powie mi jak będzie zle i tego się trzeba trzymać. Kobiety niektóre tyja po 30 kg i wtedy to raczej trzeba się martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Kkiniaa84- ja najpierw uzywalam musteli (kupilam przez internet), a jak sie skonczyla to kupilam palmersa w rossmannie. Zdecydowanie bardziej odpowiadala mi mustela i teraz zastanawiam sie czy znow ja kupic (doac droga, ale wydajna), czy sprobowac jeszcze pharmacerisa z serii macierzynstwo, bo kolezanka polecala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkinia A Ty jak się czujesz? Ja dzisiaj poprzytulałam sie z moim i teraz widze jakieś brązowe kropeczki... Mam nadzieję, że to nic poważnego. Niby mieliśmy zielone światło... Nadzieja, co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelka1983
Basik dziękuję za opis. Przykro mi, że tak to się skończyło. Dlaczego po punkcji miałaś tylko 2 komórki? Może warto by było następną stymulację troszkę podkręcić, żeby uzyskać więcej komóreczek/zarodków. Ja w 1 stylulacji brałam codziennie gonal f 150 i miałam tylko 3 komórki, które niestety się nie zapłodniły. W drugiej miałam już dawke 225 i to było już dla mnie lepsze rozwiązanie, miałam 18 komórek, zawsze to większa szansa. Ja skrzepów nie miałam, sama krew, wczoraj było jej sporo, dziś już o wiele lepiej, ból brzucha też odszedł. Albo to oznacza, że kropka już nie ma, albo...sama nie wiem ale nadzieja umiera ostatnia:) Jutro rano mam zamiar zrobić kolejny test, jeśli kreseczka będzie taka sama jak ostatnio lub mniej wyraźna/brak to wiadomo, jeśli mocniejsza niż była, będzie to dla mnie oznaczało, że być może kropek nadal jest. Do czwartku do bety będzie się bardzo dłużyło. Julia progesteron odstawiłam już w piątek, mam jeszcze 4 opakowania, ale długo z M myśleliśmy i stwierdziliśmy, że jednak nie będę go brać ponieważ te 4 opakowania na długo by nie starczyły a kolejnych nie mam szans nigdzie dostać. Później jeszcze bardziej bałabym się odstawiać. Julia nie przejmuj się 'troską' gościa o swoje kilogramy, teraz najważniejsze jest dziecko, jesteś aktywną osobą, po ciąży szybciutko zrzucisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up up up up up up up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up up up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz kwoczki się rzuciły na gościa bo pozwolił sobie na komentarz :-P jak zawsze wszystkie w temacie aktywne :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja78
Iza leki przeciwbólowe po cc to 3x1000 paracetamol w kroplówce a od 3 doby w tabletkach. Raz położna dala mi super zastrzyk w ramię. Dzis 6 dzien od cc i nie ma to jak w domku:-) Rana juz tak nie ciągnie i mogę sie śmiać na siedząco :D Córcia je co 2 godziny i w dzień i w nocy. Karmienie piersią mi się rozkręca mimo przygód.. M.bardzo mi pomaga i super nam sie współpracuje:-) Co polecam kupic juz do szpitala maść na sutki dobra Purelan lub Bepanthen. Po cc super są gatki siateczkowe ale te wielorazowe, (sa takie jakby z rozciagliwego bandaża i sięgają wysoko przed sam pępek) nosze je tez w domu dopóki mam szew. Szampon do włosów na sucho. Wody małe z dziubkiem bardzo przydadzą się podczas karmienia leżąc, czy w nocy , jest wygodniej niż w wielkiej butli. Przekąski typu bułeczki maślane czy herbatniki. I herbatkę na laktację oraz jak ktos ma wklęsłe czy płaskie sutki jak ja to laktator ręczny który(dopiero dzis na to wpadłam ratując jednego cycka) fajnie powolutku wyciąga sutki :-) tylko przed trzeba je nasmarować maścią żeby były nawilżone i nie pękły..wiele bym dala za taką wiedzę przed karmieniem. Nakładek nie użyłam nie umiałam i nikt nie pomógł. Dopiero w domu przeczytałam instrukcje medeli i jak je ladnie zaleczę to zamierzam stosować. X Basik mi po ciąży biochemicznej dr.nie kazał czekać nic. A po poronieniach i łyżeczkowaniu najlepiej 3 miesiące. Nie poddawaj się ! X Lucy mi na opryszczkę w ciąży (miałam w nosie) pomógł Sudocrem dwa dni smarowania i wyschła a tak prawdę mówiąc nie zdarzyła dojrzeć. Zdrówka! X Ewap tak jak mówi Lucy książki, gazetki, Internet i jakoś zleci. A ten brak odwiedzin to masakra ..może chociaż współlokatorki będą ok ? :-) ja miałam na sąsiedniej sali taka ze jak tylko się zobaczyłyśmy to byl brecht i musiałyśmy sie unikać później zeby nam szwy nie popuszczały :D X Pisze tego posta na raty..w miedzy czasie byla kapiel, karmienie, kolacja, trzy zmiany pampersa.. teraz córcia ogląda swoje łapki ja pisze dalej ;-) X Ewelka u mnie poronienie zwiastował okropny ból brzucha a krwawienie miałam tylko za 1 razem, roniłam wtedy 7 tyg ciążę w bólu trzy tyg a i tak na koniec potrzeba bylo łyżeczkować. Ale bol brzucha oznaczał tez ciążę :-) i rezultat jej właśnie wydaje przeróżne dźwięki ze swojego łóżeczka :-) trzymam kciuki !!! X kinia jedli chodzi o mnie to polecę Ci co sama używałam i nie mam ani jednego rozstępu. Z Rossmana z serii Babydream oliwkę i Bio oil naprzemiennie a także czasem zwykły balsam Nivea. Brzuch nawilżalam trzy razy dziennie a ze siedziałam w domu to miałam czas :-) Pozdrawiam wszystkie dziewczęta:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelka1983
Nadzieja dziękuję. Tyle przeszłaś w walce o swoje słoneczko i w końcu się udało. Gratulacje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkinia84
*Nadziejko fajnie ze juz jestes w domciu, ciesze sie razem z toba. Dobrze ze m duzo pomaga i sie uzupelniacie. *Luky dziekuje ze pytasz ,ja czuje sie swietnie ale zrobilam sie mega len przez te dwa tyg lezenia. Jeszcze tydzien i w piatek wizyta mam nadzieje ze dostane zielone swiatlo i chociaz na miesiac bede mogla wrocic do pracy. Nigdy taka rozleniwiona nie bylam. Ja z moim m zero sexu ;-/ Odpuszczam do drugiego trymestru czasem jest ciezko no ale... A ty kochana nadal zero objawow, bo mi tylko cycochy rosną a i troche odczuwam kregoslup jak usiade przy komputerze ale mysle ze to przez brak ruchu ;) Julka,morela15,miska d, nadziejko dziekuje za wiadomosci. Postanowilam kupic oliwke bebydream i tego palmersa uwielbiam slodkie zapaszki ( tzn przed ciaza lubilam ale chyba sie to nie zmienilo) Kurcze wy po 3 razy dziennie sie smarujecie???? Mi ciezko raz hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka zacznij brać ten progesteron. On Ci nie zaszkodzi na pewno! Do czwartku bierz, jak beta spada to odstawisz ale póki co walcz. Xoxo Nadziejka no to dzieje się u Ciebie:) Chyba fajnie tak zajmować się malenstwem... Czy zmęczona jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co gościu żal d**e Ci ściska że kwoczki sie solidaryzuja kiedy jakiś cymbal pieprzy jak potluczony. Niech sie martwi o swoje podwórko albo ma odwagę się podpisać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia na początku tylko raz, ale później jak już brzuszek jest i trochę swedzi skóra to jest potrzeba częściej i wtedy sama chcesz się smarować, nawet nie musisz o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o coś do smarowania to ja używam olej kokosowy nierafinowany. Smaruje się raz dziennie, wieczorem po prysznicu a efekt nawilżenia czuje przez cały dzień. Jest super no i naturalny. Można go też stosować jako maseczkę na twarz albo maskę na włosy. Wiec ma wiele zastosowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronko jeśli od punkcji 3 cykle to się wyrobimy ale jeśli od poronienia to raczej nie damy rady bo zanim dostanę @ i do tego doliczyć następne 3? Kiepsko to widzę, ale już nie myślę poczekam do wizyty. Może w między czasie umówię się gdzieś na usg aby sprawdzić czy wszystko się oczyściło chociaż ostatnio dr stwierdził że nic nie widzi. Ewelka po punkcji miałam 4 komórki z czego tylko 2 dojrzałe. Na szczęście obie się zapłodniły. Ja do stymulacji miałam menopur z każdą wizytą zwiększali mi dawkę nie pamiętam teraz dokładnych wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Nadzieja super, że już w domu, wszystkiego dobrego. Wielokrotnie pisałam, że do smarowania pokecam olejek z kwiatu migdała firmy kneipp dostępny w drogerii natura, mimo mojego wieku nie mam roztępów. To też dzięki temu. Że nie przytyłam w ciąży, a po od rasu minus 10 kg. My z Juniorem dalej się docieramy, jest coraz lepiej, ale na początku życie się odmienia i ciężko mi było. Jest to rewolucja życiowa,wydaje się, że będzie inczej, a rzeczywistość jest inna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o coś do smarowania to ja używam olej kokosowy nierafinowany. Smaruje się raz dziennie, wieczorem po prysznicu a efekt nawilżenia czuje przez cały dzień. Jest super no i naturalny. Można go też stosować jako maseczkę na twarz albo maskę na włosy. Wiec ma wiele zastosowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szmacioszka M Ci pomagał? Albo ktoś inny? Ja to ogólnie nastawiona jestem ze będzie bardzo ciężko na początku... Ty też takie mialas nastawienie i mimo wszystko jest ciezej niż myslalas? Czy wyobrazalas sobie sielanke i dlatego przezylas "szok"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkahha
Cześć. Nadzieja 78- gratuluje córeczki. Życzę Wam cudownych chwil. Ja jestem prawie 6 tygodni po porodzie i psychicznie dopiero teraz dochodzę do siebie. Byłam bardzo słaba. Potykałam sie o własne nogi, miałam słabe wyniki. Płakałam codziennie. Nie miałam siły opiekować się dzieckiem. Jeszcze bardziej płakałam. Byłam nawet u psychologa, który nie wiedział , jak mi pomóc. Zbieram siły dzięki rodzinie i najbliższym. Mówią, że dopadł mnie baby blues, ale on powinien minąć po 2 tygodniach , a u mnie trwało to prawie 6. Byłam przerażona swoim stanem, bo nie mogłam poradzić sobie z własnym ciałem , a co dopiero opiekować sie dzieckiem. Lekarz rodzinny zalecił mama dha PREMIUM , tabletki z buraka , zelazo , vitaral. Do tego łykałam wit D i wszystko idzie w dobrym kierunku. Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macierzyństwo nie jest łatwe i nie dajcie się zwieść pięknym słowom kolezanek. Prawdy dowiecie się juz wkrótce :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Julia, myślałam, że dziecko tylko śpi i je, jak 0łakał to byłam bezradna i płakałam z nim. Mąż był ze mną kilka dni w domu, robił mleko i to też była duża pomoc jsk na początek. Po CC w szpitalu położna raz przewinęła dziecko, potrm mimo bólu musiałam sama. Jak przyszła po 12 godzinach, aby mnie uruchomić, wxięła mnie ppd prysznic o 2 w nocy. Wyfawało mi się.że jest porąbana, ale prysznic dobrze mi zrobił, potem odprowadziła mnie do łóżka, dała dziecko i powiedziała, że pieluchy kładzie obok. Mąż przyszedł na drugi dzień, bo odwiedziny od 12 i trochę xe mną siedział, ale niewiele potrafił zrobić. Dziś jest kuż lepiej, jak Junior płscze, to trudno, dzieci czasami płaczą, przygotowanie butli trwa, to nie piekarnia. Ogólnie jestem sama w dzień,Mąż pomaga jak potrafi, kąpie dziecko i czasami wuskoczę do sklepu sama, aby odetchnąć od wszystkiego. Ale macierzyństwo to nie jest sielanka, ani obrazek z reklamy. Mimo wszystko uśmiech mojego diabełka sprawia, że wszystko co złe idzie w zapomnienie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×