Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Gość gość
Zosia2574 super :-) gratulacje ! X Ananasowa:-) Merenka :-) X Darkness ja całą ciążę mam 37 stopni ;-) Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merenka dzięki za info co do staników do karmienia :-) zakupie sobie będzie do spania super. Na dnie mam dwa firmy EsotiQ i są super nie dość ze ładne to i wygodne :-) bo juz sobie od miesiąca używam i tez polecam . Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penelopka28
Dzisiaj przeciągam spanie o ile się da .Planuję iść spać ok 20-21, by obudzić się o 7 rano. Wczoraj padłam o 19 i spałam do 5 rano. Czuję się dobrze, co mi dokucza to brak apetytu, zmuszam się do jedzenia, ale też nie wymiotuję ( dużo piję) i niestety wysokie tętno. Dostaję propranol, wyjątkowo relanium ( hydroksyzyny nie biorę bo jestem nieprzytomna po niej) i staram się nie spać w dzień, aby noc była przespana. Co do mycia to jakoś to ogarniam z M i pielęgniarkami. Brakuje mi tego trybu życia jaki prowadziłam przed ciążą, ale czego się nie robi dla dziecka. Pocieszam się tym, że może 2 trymestr będzie łatwiejszy. Lekarz powiedział mi, że można stosować więcej leków na nerwicę właśnie od 2 trymestru, kiedy proces tworzenia organów jest już zakończony. Dużo czytam, od środy czyli od tyg czwarta książka hehe. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia2574 gratuluje serduszka to musial byc piekny widok, mam nadzieje za za tydzien tez to zobacze Ananasku tez mi sie wydaje ze powinnam brac duphaston ale co mam zrobic jak powie ze mam odstawic ;-/ Jestem z warszawy Nadzieja 78 o tych swoich mldlosciach chyba nie zapomnisz nigdy ;) penelopka trzymaj sie tam. A ja w dalszym ciagu czekam na dziesiejsze wyniki-oszalec mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka1983- witaj na forum! Fajnie ze napisałaś ! Powodzenia xxx Zosia- gratulacje serduszka. xxx Julia, Biedronka, aleczka- tylko po Waszych opowieściach zaawansowania ciąż widzę jak bardzo czas pędzi do przodu... Studniówki przed porodem! xxx Merenka- miło się czyta o szczęściu :) xxx Alexvandekol- Kochana cierpliwości obyś w czw miała powody do radości, jesteś na cyklu naturalnym czy stymulowanym? Zwykle endo rośnie bliżej owulacji. Chciałam Cie być może pocieszyć, że moje endo miało 11 mm i to nie pomogło...Więc to musi byc TEN dzień, TEN zarodek i tyle. xxx Nadzieja, Ananasowa, Julia, Biedronka, Miska D- dziękuje :* Dziś już jest lepiej, nie mogłam odchorować tego transferu. Znów najlepszy zarodek, grube endo i nic...pytałam dr co mogło być nie tak, on nie dowierzał, mówi że to zarodek musiał być ze złą genetyką, tylko że to już był mój 6 zarodek i wszystkie są wadliwe genetycznie?! Nie rozumiem... Macie może jakieś pomysły lub słyszałyście gdzieś by transfer był mniej inwazyjny? Wmawiam sobie że to może znów coś na etapie wprowadzania było nie tak. Nie chce kolejnych prób jeżeli tak ma to wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skanusia
Zocha nie trać nadzieji! Byłam w podobnej sytuacji: zarodki niby ok a żaden się nie zagnieździł aż wkoncu gdy odpuściłam starania zaszłam naturalnie. Właśnie minął 16 tydzień i spodziewamy się dziewczynki! Chociaż nie obyło się bez strachu. Miesiąc temu wylądowałam z krwawieniem w szpitalu i od tej pory siedzę na zwolnieniu. Na szczęście zagrożenie minęło ale teraz uwazam na siebie podwójnie. Pozdrawiam was moje drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zocha myślałaś żeby zrobić to badanie: NK - Natural killers - moga powodować: - niemozność implantacji zarodka, powodowac uszkodzenia doczesnej lub pęcherzyka żółtkowego. Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia gratuluję! To cudowne uczucie zobaczyć serduszko... Xoxo Zocha przypomnij Ty miałaś histeroskopie? Suplementowalas się przed drugą stymulacja? Xoxo Ewelka niedawno myślałam co tam u Ciebie! Ale wydawało mi się że na kolejną stymulacje jeszcze za wcześnie. Ale faktycznie poprzednią miałaś chyba w październiku tak ? Kiedy testujesz? Zmieniliscie stymulacje tym razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skanusia fajnie ze się odezwałaś ! Potrzebne tu takie wpisy jak Twój!:-) Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skanusia gratuluję córeczki! Z czego wynikało Twoje krwawienie? Też krwiak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej pory nie wiadomo co było przyczyna krwawienia bo na usg wszystko było ok. Ja osobiście uważam ze przesadziłam z robota i to był znak ze mam sobie odpuścić. A wiec teraz leniuchuje i rozmyślam o imionach dla dziewczynek ;) no i o porodzie :/ ale ja nawet nie będę ściemniala ze jestem dzielna i w grę wchodzi tylko cc.. Nadzieja jak ja ci zazdroszczę ze ty zaraz będziesz po.. Tak bardzo bym chciała przytulić już moja mała księżniczkę:) a jak twoja mała będzie miała na imię??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia rozbawilas mnie tym mikro kropkiem :) A to że coś czujesz to możliwe. Ja od początku czulam rozszerzanie się macicy i miałam nacisk na pęcherz non stop. Cały pierwszy trymestr wstawalam na siku 3 razy każdej nocy. Teraz już tak nie jest, ale pewnie wroci jak kropek stanie się makro kropkiem :) Sylkaa u Ciebie też dziewczynka prawda? Ananasowa, penelopka, Zosia znacie termin porodu? Nadzieja ja już od miesiąca śpię w stanikach, ale póki co nie do karmienia tylko sportowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znowu mam nerwa wyniki mialy byc po 18 a jest 21.03 a wynikow wciaz nie mam, robilam w alab przydazylo wam sie tak? Chyba noc mam z glowy bo mam nerwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja- dzieki za linka juz go kiedyś czytałam dzieki za przypomnienie, poruszę ten temat na kolejnej wizycie. Xxx Julia- miałam histeroskopie jeszcze przed pierwszymi iui, wykazała ze mam jakieś gruczoły na ściankach szyjki ale one nie przeszkadzają, wtedy tez odkryto "cudowność" mojego kanału. Przed II procedurą brałam wit d3, omegamed, pózniej po punkcji zaczęłam brac jeszcze Ubichinol i Femibion Natal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha82 a inofolic pilas? Tarczyce masz opanowana rozumiem? Może testy na alergie pokarmowe? Scratchingi też z tego co pamiętam miałaś przed każdym transferem tak? A jakie leki po transferze? Bralas fraxi albo clexane? Encorton lub inny steryd? To wszystko co wymieniam zastosowalam w transferze (stymulacji) który mi się udał. Często jest też tak że zwykły kwas foliowy się nie wchłania, stąd pytam o ten inofolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny co do staników do karmienia to ja miałam kilka. Z Canpola , z triumpha (porażka), z biedronki, z Allegro i z Lidla. Lidl przebił wszystkie. Mega wygodny, elastyczny, ładny :) ładnie układający piersi. Praktycznie cały czas używałam tylko ten, z przerwami na pranie:) Tylko że on był z fiszbinami. Lilianka31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia- inofolic biorę 1szt dziennie od roku, tarczyca ok, po transferze dr nic nie kazał brac, tylko inofolic ale ja oprócz tego brałam wszystkie leki o których pisałam bez ubichinolu, do tego jeszcze magne b6. O tych testach na alergie myślałam, godz detective, tak? Wszystko to odkladalam na potem, bad genetyczne i te testy bo wydawalo mi sie ze jak są ładne zarodki to wystarczy. Czy myślisz że przed kolejnym Trf warto zrobić te testy i zmienić dietę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia- inofolic biorę 1szt dziennie od roku, tarczyca ok, po transferze dr kazał brac tylko inofolic ale ja oprócz tego brałam wszystkie leki o których pisałam bez ubichinolu, do tego jeszcze magne b6, żadnych zastrzyków. O tych testach na alergie myślałam, food detective, tak? Wszystko to odkladalam na potem, bad genetyczne i te testy bo wydawalo mi sie ze jak są ładne zarodki to wystarczy. Czy myślisz że przed kolejnym Trf warto zrobić te testy i zmienić dietę ? Scratchingu właśnie nigdy nie miałam? I teraz o tym bardzo mocno mysle, choc dr przez tel powiedział że to nie nic nie da...nie wiem skąd taka pewność skoro nie wie jaka jest przyczyna.Ty miałaś scratching?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia- inofolic biorę 1szt dziennie od roku, tarczyca ok, po transferze dr nic nie kazał brac, tylko inofolic ale ja oprócz tego brałam wszystkie leki o których pisałam bez ubichinolu, do tego jeszcze magne b6. O tych testach na alergie myślałam, godz detective, tak? Wszystko to odkladalam na potem, bad genetyczne i te testy bo wydawalo mi sie ze jak są ładne zarodki to wystarczy. Czy myślisz że przed kolejnym Trf warto zrobić te testy i zmienić dietę ? Scratchingu właśnie nigdy nie miałam? I teraz o tym bardzo mocno mysle, choc dr przez tel powiedział że to nie nic nie da...nie wiem skąd taka pewność skoro nie wie jaka jest przyczyna.Ty miałaś scratching?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Zocha82- :*:* Julia o wszystko juz dopytala :* Julia83- jesli chodzi o kwas foliowy to folik czy tez inofolik to jedno i to samo. Musi byc w innej postaci czy jakos tak, zeby sie lepiej wchlanial. Niestety nie pamietam jak to sie nazywali, ale jak szukalam to znalazlam to tylko w witaminach femibion natal 1. Byc moze jest jeszcze gdzies sam dostepny, ale ja kilka miesiecy temu nie znalazlam... X Ananasowa- dziekuje, jest mi tutaj dobrze :) Wczoraj bole sie nasilily i znow siadam tylko do posilkow. Wole sie wstrzymac z chodzeniem do kolejnej wizyty. Zreszta dr sam powiedzial, ze w przypadku jakichkolwiek boli od razu mam wrocic do lezenia az sie nie uspokoja. Zatem grzecznie wypelniam polecenia i czekam cierpliwie :) X Dzisiaj wielki dzien dla mnie :) Poczulam nasza kruszynke :) tzn tak mi sie wydaje, ze to jest to :P wczesniej zdarzalo sie, ale nie zdawalam sobie z tego sprawy :) dzisiaj dzieki detektorowi to rozszyfrowalam :P tzn tak mysle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zocha nie daj się zbyć lekarzowi. Trzeba iść za ciosem. Może warto jeszcze cos przebadać. Uda się i nie trać wiary i nadziei. Bardzo Ci kibicujemy ! :-) Może trzeba by acard ? Zapytaj lekarza. X Skanusia nie ukrywam ze bardzo się cieszę ze jestem juz na finiszu.. Swoje tez przeszłam i rozumiem ze każda z nas chciałaby żeby to bylo juz :D Imiona jakie bierzemy pod uwagę to Eliza, Luiza,Nina, Magdalena, ale zostanie raczej to drugie . Nadzieja 78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zosia2574 - gratuluję serduszka :) do tej pory pamiętam migająca kropkę na ekranie i łza gdzieś się tam w oku kręci.. Dla mnie to było zdecydowanie największe wzruszenie jak do tej pory... x Merenka - jak dobrze czytać takie refleksje świeżej mamy.. Ja poproszę o więcej takich wpisów :D zwłaszcza o porodzie, który trwał dwie godz. :) Dużo zdrówka dla Was... x Ewelka - dokładnie tak jak piszesz miałam wrażenie, że jestem odosobnionym przypadkiem.. Bo po IMSI raczej to rzadkość aby nie osiągnąć zarodków, zdarzały się przypadki, że przy zwykłym IVF dziewczyny nie miały zarodków, ale przez to, że komórka często ma grubą otoczkę i plemniki nie dają rady się przez nią przebić, potem jak za kolejnym podejściem zrobią ICSI to nie ma problemu by je uzyskać. Ja też za drugim podejściem miałam dwa zarodki i pierwszy z nich się przyjął.. Ale nawet gdyby żaden z nich się nie przyjął to i tak byłabym szczęśliwa, że udało się uzyskać chociaż dwa. Wtedy do trzeciej procedury jeszcze bardziej bym się przygotowywała i podchodziła z mniejszym strachem, a większą nadzieją, że się w końcu uda. Ja też tak jak Ty miałam dwa zarodki i przyjął się pierwszy. U Ciebie też tak będzie! Trzymam mocno kciuki :* Poza tym na naszym forum jest większy cud.. MiśkaD tak jak ja nie osiągnęła zarodków w pierwszej procedurze... W oczekiwaniu na następną procedurę doczekała się prawdziwego cudu, bo zaszła naturalnie.. Naprawdę warto wierzyć, że kiedyś się uda! Obojętnie jak i kiedy... x Skanusia - fajnie, że się odezwałaś... Dobrze, że wszystko ok.. Gratuluję dziewczynki.. :) x MiśkaD - a Ty znasz płeć? x Ananasowa - :) zobaczysz jak czas szybko zleci i sama zaczniesz trzaść portkami :D x Zocha - tak jak napisałam wyżej przy Ewelce.. Nie można tracić wiary.. Macie zrobione kariotypy? Są bardzo ważne.. Pamiętam, że ze mną na punkcję czekała dziewczyna, która miała zły kariotyp.. Z pięciu zarodków w pierwszej procedurze nadawał się jeden, bo robili badanie genetyczne pod tym kątem.. Ten dobry niestety się nie przyjął. Jest też badanie genetyczne tylko nie pamiętam jak fachowo się nazywa.. Musisz poszperać w necie na niemożność implantacji zarodka... Trzymam mocno kciuki, abyście wspólnie z lekarzem odnaleźli przyczynę :* Ja wierzę, że w końcu się uda! x Kkinia - mnie tak jak i Julię też wszystko tam dziwnie rozpieralo.. Od transferu do 6-7 tc.. Tak więc to normalne :) x Lucy, Elfica, Małamii, Ania1602 - co u Was? x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia- inofolic biorę 1szt dziennie od roku, tarczyca ok, po transferze dr nic nie kazał brac, tylko inofolic ale ja oprócz tego brałam wszystkie leki o których pisałam bez ubichinolu, do tego jeszcze magne b6. O tych testach na alergie myślałam, godz detective, tak? Wszystko to odkladalam na potem, bad genetyczne i te testy bo wydawalo mi sie ze jak są ładne zarodki to wystarczy. Czy myślisz że przed kolejnym Trf warto zrobić te testy i zmienić dietę ? Scratchingu właśnie nigdy nie miałam? I teraz o tym bardzo mocno mysle, choc dr przez tel powiedział że to nie nic nie da...nie wiem skąd taka pewność skoro nie wie jaka jest przyczyna.Ty miałaś scratching?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkinia84
Noc pelna nerw bo wyniku nie bylo wiec juz jakis scenariusz w glowie mialam, ale dzis cale szczescie jest hcg--->2364,0 a progesteron 29,93 ng/ml co myslicie o progesteronie? milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam siku i wydaje mi się że wydzielina troszkę zabarwienie na kawę z mlekiem jestem w trakcie szykować do pracy. Jak to jest z tą IP kiedy jechać jak coś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha, a jak i Ciebie glukoza wygląda? U mnie na czczo wyszła w górnej granicy normy. Potem dodano mi jeszcze jedno badanie (napiszę Ci później nazwę) i wyszło, że będzie korzystniej przejść na dietę bezglutenowa. Zdaniem lekarzy gluten sieje duże spustoszenie w hormonach, a węglowodany go zawierające opozniaja metabolizm. Nie jest to wielkie wyrzeczenie, a może coś da! Ja po stracie przeszłam (może nie tak restrykcyjnie) na bezglutenowa i jest efekt. Teraz w ciąży lekarka ponownie powiedziała, że nietolerancja glutenu to jedna z przyczyn niepłodności a dieta ta jest najzdtiwsza dla dziecka. Pomysl ;) kiedyś sceptycznie na to patrzyłam i nie wiem, czy to dzięki temu zaskoczyłaM, ale może warto spróbować? Kinia, pytałam, skąd jesteś, bp bym Cię poratowala tyM du*hastonem. ja zawsze miałam niski progesteron. Twój wydaje mi się ok, ale lepiej, żebyś brała leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×