Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia dobry przyrost... nic się nie martw ciesz się i dbaj o Was. penelopka dziewczyny mają racje- zaopatrz się w chusteczki i juz. Powinny pomóc. u nas odrobinę lepiej. Ale jak jutro się powtórzy to pojadę na IP. Dziękuję za wszystkie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Kinia super bardzo Ci gratuluje:))))dbaj o Was;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiniaaa pięknie! Ja robiłam 3 razy betę co 2 dni. Po tygodniu umowilam się z dr na pęcherzyk i później na serduszko. Biedronka zaopatrze się w takim razie w ten lacibios femina. Ty uzywalas w kapsułkach doustnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julia - tak, brałam doustne :) po takiej ilości luteiny jaką wzięłam nie mam zamiaru już nic więcej aplikować ;) A 400-500 zł to było bez wyprawki. Koszt utrzymania po wyprawieniu ;) x Kkinia - gratuluję :) Dbaj o siebie.. x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penelopka28
Dzisiaj już jest lepiej. Myję się chusteczkami i złości mnie to że nie wszyscy rozumieją, że nie mogę iść pod prysznic ( mam na myśli dziewczyny na oddziale). Po prostu boję się , że zrobię sobie krzywdę pod prysznicem, że będzie nasilone krwawienie. Dzisiaj M umył mi włosy w misce i zmieniłam koszulę. Mam 2 dodatkowe. Przedpołudnie spędziłam z M na higienie i rozmowie od razu się lepiej poczułam. Wkurza mnie też zachowanie odwiedzających panów, którzy na prośbę by wyjść na 15 min z sali bo chcę się podmyć reagują złością. Zaraz pewnie poczytam, bo mija mi dopiero zamroczenie po relanium, które zażyłam o 8 rano. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Penelopa na jakim oddziale ty lezysz bo ja pamiętam patologie ciąży gdzie dziewczyny leżały miesiącami i higiena była w łóżku i wszystkie inne dziewczyny to rozumialy i nawet jak był zapach chwilowy nie taki to i tak nikt słowa nie powiedział a moja koleżanka ram spędziła 5 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
A jeszcze jedno nie lepiej ci bedzie cła własnego samopoczucia jak w ciągu dnia będziesz się przebierać w koszulke i getry a nie cały dzień koszula nocna mi by było chyba lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłej niedzieli dziewczynki !!!! Kinia beta pięknie rośnie !!! Cały czas trzymam jeszcze kciuki. Moja wizyta piątkowa nie była zachwycająca, 7dc endometrium 7mm, lekarz powiedział, ze jeszcze za wszesnie na decyzje odnośnie criotransferu. Wiec jadę we wtorek ponownie, bedzie to 11dc i cały czas nie modlę by podrosło i nie zaczęło malec ...wiec dalej czekam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha fak... Nic nie piszę... Ale jestem z Tobą. Alex masz się z tym endo. Trzymam kciuki żeby nie spadło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ponownie, powiedzcie proszę czy też zażywacie acard?ja brałam przed wszystkim w trakcie razem ze wszystkimi suplementami i teraz lekarka też mi każe brac? sama nie wiem, znajoma mi mówiła ze acard w ciąży jest niebezpieczny, dajcie znać jak to u Was wygląda:) pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten wpis wcześniej to ja Ania 1313:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A znajoma wie na co bierze sie acard ciąży? Chyba nie...wiec słuchaj lekarza, a jesli mu nie ufasz to skonsultuj z innym lub w ogóle zmień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja po wizycie, Maluch rośnie ładnie i ma już 22mm, serduszko pięknie pika, no i to mi taki czlowieczek :) krwiak niestety jest :( nie odpuszcza, więc dalsze lezenie... wizyta za dwa tygodnie. Po świętach genetyczne. Te krwiaki to może być wynik jakiejś choroby autoimmunologicznej. Cieszę się, że z Maluszkiem dobrze;) a ja cóż... mam nadzieję, ze po kolejnej wiYcie Bede mogła wstac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Ananasowa super że z dzieciaczkiem wszystko ok POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penelopka28
Nadzieja 78 kiedy masz termin porodu? Też leżałaś na początku ciąży bo nie jestem na bieżąco na forum? Powiem Ci, że zazdroszczę w pozytywnym sensie że już niedługo będziesz mamą. Ja już jestem spokojna po relanium. Cisza nocna dopiero o 22, ale jutro mogę spać do 8, chyba że mnie salowe obudzą. A tak dziewczyny jak dajecie sobie radę będąc w domu z bezwzględnym nakazem leżenia. Jak posiłki, picie? Pomaga wam ktoś czy jakoś da się to ogarnąć? Ja się tak zastanawiam co to jest bezwzględny nakaz leżenia? W szpitalu podadzą jedzenie, mam też swoje z domu, salowa pójdzie do sklepiku jak się poprosi a jak to w domu ogarnąć? Miłej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Ananasowa supet ze z maluszkiem wszystko ok:** Zocha sciskam Cie mocno;*** sciskam Cie;***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa :-) X Penelopka ja nie miałam krwiaka ale za to bole brzucha jak na okres które przypominały mi o poronieniach i nie pozwalały sie wyluzować..praktycznie ciążę przeleżałam. Chociaż nie tak ze bezwzględnie. Były takie dni jak doszly straszne mdłości i wymioty całodobowe ze mąż wychodząc do pracy robił w termos herbatkę, kanapeczki i owoce w pojemniki. Mama podrzucała zupę i tak sobie jakos radziliśmy.. A dzis u mnie 37t6d :-) czyli ciąża donoszona:-) termin ok 10-14 marzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania1313 - a Twoja znajoma czytała chociaż ulotkę acardu??? Wyraźnie jest w niej napisane, że acard można brać do 6 m-ca ciąży.. W niektórych przypadkach do końca ciąży. Ja brałam acard do 20 tc. x Zocha - trzymaj się :* :* :* x Ananasowa - super, że dzieciątko się rozwija.. Oby tak dalej.. Trzymam kciuki, a z leżeniem dasz radę.. Jeszcze chwila i krwiak zniknie :) x Penelopka - ja co prawda nie leżalam.. Ale wierzę, że dasz radę się zorganizować.. Dla maleństwa poświęcimy wiele... x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×