Czy mam prawo rozmawiać o TYCH sprawach jeśli nie jestem bilogicznym ojcem?

prowo 12 lat i włosy z c**y na gąbce??? prowo jak nic

12, więc dziewczyna dojrzewa. Słuchaj, daruj sobie ta rozmowę i niech łaskawie matka zainteresuje się córką. Nie spędzasz z nią czasu, nie rozmawiasz, jej facetem matki, który daje kase, żeby się przypodobać. Gdybym to była ja, i nagle chciałbyś ze mną rozmawiać, o mojej łechtaczce, to powiedziałbym Ci żebyś ''spierdalał'', dosłownie. Człowieku, jestes dla niej obcym facetem, mieszkacie obok siebie i Ty chce się bawić w rodzica? Niech matka się nią zainteresuje, a nie wódką! Nie widzi, co się dzieje? Matka tez się tym dzieckiem nie zajmuje? Za niedługo dziewczyna poszuka sobie zainteresowanie gdzie indziej, zacznie się puszczać, żeby ktoś, choć przez chwile okazał jej trochę uczuć i zainteresowania.

Coś Ty się kobieto czepiła tej łechtaczki? Gdzie ja napisałem że chcę rozmawiać o jej łechtaczce? Zacytuj jeśli znajdziesz. A jak nie znajdujesz to nie wymyślaj głupot. Napisałem tylko, że chciałem porozmawiać o filma pornograficznych jakie znalazłem na jej (moim) komputerze. Nie życzę sobie aby ona w wieku 12 lat oglądała takie rzeczy. Podejrzewam też (nie mam dowodów) że się masturbuje. Przecież jakoś musi rozładowywać napięcie seksualne jakie się w niej budzi pod wpływem tych filmów. Uważam że 12 lat to stanowczo za mało by dopuszczać się takich rzeczy. Nie chcę by się zdemoralizowała. Nie chcę by jak sama napisałaś zaczęła się wkrótce puszczać. Dlatego właśnie zamierzam przeprowadzić tę rozmowę zanim zrobi się za późno. Niestety musiał to zrobić sam. Jeśli powiem o wszystkim jej matce to ta zachowa dyskrecję do pierwszego upicia się a jak się upije to wygarnie wszystko córce i wtedy ja wyjdę na kablarza. Nie chcę tak. Zrozum nie chcę z dziewczyny robić sobie wroga oraz nie chcę by brnęła w porno i praktyki masturbacyjne. To nie dla niej. Nie w tak młodym wieku! Jestem sam i znikąd pomocy.

kuźwa ludziska to prowo gdzie 12 lat i włosy na c****e i jeszcze na gąbce

Niekoniecznie prowokacja. Moja córka ma 9 lat i już pojawiły się u niej pierwsze pojedyncze włoski.

kiedy teraz z nia porozmawiasz? jak dzis to napisz jak wam poszlo

Nie przejmuj sie tym co tu niektore idiotki zboczone wypisuja. Porozmawiaj z dziewczyna masz do tego prawo jestes teraz glowa rodziny i nikt nie ma prawa dyktowac Ci jak maja wygladac Twoje relacje z corka. Dziewczyna dojrzewa pogubila sie w porno i Ty jako odpowiedzialny za jej wychowanie masz obowiazek cos z tym zrobic.

To jej sprawa czy się masturbuje czy nie i nic ci do tego tępy, zboczony fagasie.

PROWO, a debile łykają :O To prowo było już tu nie raz, pelikany

Adamie ja wiem jakie mam obowiązki i nie trzeba mi tego przypominać. Dzięki że mnie popierasz ale nie zamierzam zdawać publicznie relacji z intymnej rozmowy. Poza tym dziś żadnej rozmowy nie będzie bo nie jesteśmy sami. Wczoraj była szansa ale kafeterianki zamiast mi pomóc to obrzuciły mnie pedofilami :(

Gwarantuje Ci, że z tej rozmowy, nic dobrego nie wyniknie. Tia głowa rodziny, zabawne. O p****lach chcesz z nią rozmawiać, ale normalnej, o życiu codziennym nie potrafisz z nią przeprowadzić? Nie wpadłeś na to, że ona się od Was izoluje? Od Waszego alkoholizmu? Ona nie ma ochoty z Wami przebywać, skoro zamyka się przed Wami, a Ty chcesz z nią rozmawiać, co jej wolno, a co nie. Skoro ogląda p****le, to pewnie się tez masturbuje, normalne w okresie dojrzewania. Zawstydzisz ją i nieumiejętnie przeprowadzona rozmowa, na tak delikatny temat, może zaburzyć jej seksualność, efekty tego będą za pare lat.

Dzisiaj wszystkie nastolatki się izolują i to nawet z tych dobrych bogatych domów. Każdy tylko nos w komputer. Ja chciałem i to nie raz nawiązać jakąś bliższą więź ale zwyczajnie przygrywam z jej komputerem i jej koleżankami. Kolejna sprawa w której się mylisz to pornografia. Kto Ci powiedział, że oglądanie ostrego porno w wieku 12 lat (orgie oraz sceny lesbijskie) to coś normalnego jak napisałaś? Nie kupiłem jej laptopa by go sobie wykorzystywała do takich rzeczy. Nie to żebym jej miał wypominać ile dla niej nakupowałem ale zwyczajnie nie podoba mi się że ona robi takie rzeczy. Mam prawo się nie godzić (tu akurat Adam miał pełną rację) i nie godzę się na żadne demoralizujące porno. Dlatego porozmawiam z nią czy to się komu podoba czy nie. To kwestia czasu. A jak Wy nie chcecie pomóc to chociaż nie przeszkadzajcie i nie wyzywajcie od pijaków i pedofilów.

Normalne dla mnie jest masturbowanie się w okresie dojrzewania, a oglądanie pornografii, to często zwykła ciekawość. Sam pisałeś, że lubicie wypić, więc się teraz nie czepiaj, że ludzie piszą takie rzeczy, a w szczególności matka tej dziewczyny. Na porno się nie godzisz, ale na to, że dziecko patrzy jak chlejecie, to już tak? Dobre.

Kobieto co Ty wypisujesz za bzdury? Dla Ciebie normalne jest że 12-latnia dziewczynka robi sobie palcami dobrze patrząc jak na ekranie laptopa jeden mężczyzna wchod******obietę od tyłu a drugi daje jej do buzi? Albo jak dwie kobiety leżą szczepione ze sobą w pozycji 69? Czy takie treści są odpowiednie dla dziewczynki dopiero odkrywającej własną seksualność? Bo takie właśnie filmy znalazłem na jej laptopie. Ja tych treści nie uważam za normalne. Jak kiedyś dorośnie to proszę bardzo ale póki jest dzieckiem to niestety ma słuchać się tych co wiedzą lepiej co jest dla niej dobre. Koniec dyskusji. Apropos picia. Tobie nigdy nie zdażyło się ciut wstawić? Na żadnej imprezie? Taa zaraz uwierzę.

@ gość_FACET wczoraj Mam prawo się nie godzić (tu akurat Adam miał pełną rację) i nie godzę się na żadne demoralizujące porno. x Jasne jak slonce ze mialem racje. Autorze kogo Ty sie ich nie pytaj o zdanie bo tu kazda baba na kafe jest zboczona i uwaza ze porno i palcowa sa dla dzieci :O Dlatego one odradzaja ci rozmowe. Nie sluchaj durnych bab tylko ratuj dziewczyne przed tymi rzeczami i koniecznie porozmawiaj z nia. Pamietaj ze teraz jestes za nia odpowiedzialny i na Tobie ciazy obowiazek wychowania jej.

Jeśli już koniecznie upierasz się przy rozmowie to poinformuj ją tylko, że znalazłeś filmy na jej laptopie i poproś o ich skasowanie. To wszystko. O żadnej masturbacji nic nie wspominaj bo tylko wpędzisz ją w zakłopotanie a pozatym sam napisałeś, że nie masz pewności czy się w ogóle masturbuje więc najlepiej wcale nie wchodzić na ten temat.

Beata i co to da? Ok załóżmy, że każę jej skasować te filmy i ona rzeczywiście skasuje je przy mnie. Jeśli na tym tylko poprzestanę to jestem przekonany, że 10 min. po moim wyjściu z pokoju znów zacznie sobie coś ściągać. Nie. Tu jest potrzebna konkretna gruntowna szczera rozmowa. Wszelkie inne drogi to omijanie problemu.

Druga sprawa to jej masturbacja. Rzeczywiście nie mam dowodów, że ona to robi. Jednak jestem prawie na 100% pewien, że robi. Przecież po obejrzeniu takiego filmu w człowieku aż wrze. W jaki inny sposób miałaby rozładować swoje napięcie seksualne? Chyba nie czytaniem poezji. Uwierz mi, że bardzo bym chciał uniknąć tej rozmowy. Sam czuję się niezręcznie. Nie wiem jak z młodą dziewczyną rozmawiać na takie tematy i liczyłem tu na pomoc. Jednak wychodzi na to, że jestem zdany sam na siebie. Trudno. Nie mam wyjścia. Przecież nikt za mnie tej rozmowy nie przeprowadzi.

Ty czytasz w moich wypowiedziach tylko to co Ci się podoba? Zaznaczyłam, ze masturbacja w tym wieku jest normalna, nie oglądanie porno. Porno, to często zwykła ciekawość w tym wieku. A co do picia, to tak się składa, że nie, nie piję takich ilości alkoholu.

Aż TAKICH ilości alkoholu to i ja nie piję. Wiem co to umiar. Zamiast bez przerwy mi coś zarzucać lepiej pomyśl nad pierwszym zdaniem rozpoczynającym rozmowę z dziewczyną.

Ale masz problem wchodzi i mówisz część chciałbym z tobą porozmawiać. Masz swoje 1 zdanie.

Mi chodzi o zdanie rozpoczynające temat. TEN temat. Samo cześć to ja umiem sam powiedzieć bez niczyjej pomocy. Gorzej z rozpoczęciem TEGO tematu. Przecież nie walnę prosto z mostu, że wiem o jej masturbacjach przy por/nolach. Trzeba jkoś delikatniej. Tylko jak??????

Facet, odczep się od cudzego dziecka. Jak już to matce powiedz i niech z nią porozmawia. Noż kurna, dobre. Wchodzi obcy chłop do domu i zaczyna ustawiac dziewczynę, i to w sferze tak intymnej. Ty byłeś święty i pornusów nigdy nie oglądałeś. I z własną rączyną też się nie zabawiałeś.

Facet czy to nie jest przypadkiem tak, ze Ciebie kreci ta sytuacja? Ze pod pozorem troski chcesz w rzeczywistosci posluchac sobie co pasierbica ma do powiedzenia na temat masturbowania sie? Ciekawi Cie to przyznaj. Jestes facetem i nie wierze, ze temat masturbacji dziewczat jest Ci obojetny.

@ 9:50 To jest teraz także moje dziecko i mam prawo się wtrącać w takie rzeczy. Skąd wiesz czy ona przez skejpa nie pokazuje swoich nagości jakiemuś pedrylowi? Mam to tolerować? Matce o niczym nie mogę powiedzieć bo jak ta podpije sobie to jeszcze wyragnie małej prawdę w oczy a potem będzie na mnie, że wykablowałem.

Polecam stronę http://ndie.pl/

jesli nie prowo to: ograniczyc dostep do netu... zalozyc program blokujacy dostep do porno.

Kotka poes ja mam właśnie zamiar tak zrobić. Tylko podpowiedz mi jak zacząć taką rozmowę. Ja kompletnie nie mam pojęcia. Zwyczajnie głupio mi. Nie powiem co powiedzieć. Napisz chociaż kilka przykładowych zdań takie rozmowy.

Rozmowa paradoksalnie może przynieść odwrotny skutek. Najwięcej zrobisz jak sam bedziesz jej dawał dobry przykład, daj jej do zrozumienia, że czystosc jest fajna itd. Możesz też zabierać ja na jakieś wycieczki, uprawianie sportu żeby ją odciągnąć tego.

Dawanie przykładu może trwać miesiącami. Mam przez cały ten czas udawać, że porno to nie problem w przypadku 12-latki? Trzeba działać już teraz. Dziś! Zamierzam jeszcze dziś odciąć ją od tego problemu. Nie wiem jak wypadnie rozmowa. Trudno. Wyjdzie jak wyjdzie. Zwlekanie tylko pogarsza sprawę. Wczoraj na moment zatrzymałem się pod jej drzwiami. Cisza. Podejrzana cisza. Może ona znowu to robiła? Jeśli nadal będę bierny to ona oczywiście nadal będzie to robić.