Czy osoba zakochana będzie w stanie ukryć uczucie

gość 2016.06.11 tak ukrywam bo ona nie chce tak będzie lepiej Dlaczego twierdzisz, że ona nie chce??

14.37 ..moze. We mnie sie zakochał. To sie czuje , zawsze jest blisko,zrobi dla mnie wiele mini drobiazgów- niby nic. Odzywa sie i ten wzrok.. To sie czuje. Jednocześnie jest to cierpienie kiedy oboje to czujecie a nie mozecie nicz tym zrobic . Nikomu nie zycze.

ale może czasami,warto porozmawiać o stanie naszych uczuć?jeśli to będzie pomiędzy "dojrzałymi" osobami,to nie ma co się obawiać ,że coś zaboli,, najgorsze są niedopowiedzenia,mi facet wmawia ,ze mam fixum dyrdum na jego punkcie ,a sam rżnie głupa,że niby ..jestem dla niego nieistotna ludzie nie rańmy się,życie bywa wystarczająco "straszne" czasami nikt nie oczekuje nie wiadomo czego,może po prostu tylko,i aż dojrzałych zachowań

12.9 To jest najlepsze rozwiązanie tylko potrzeba jeszcze...odwagi. Ja jestem bliska aby zrobić ten krok. Najpierw usunę sie w cien ( dluzej tego nie zniose) i kiedy zapyta dlaczego, powiem prawdę. Ze jest w moich myślach od kiedy sie znamy i mam dosyc tego emocjonalnego Roller Coastera .. ...Chce zyc swoim życiem i byc szczęśliwa Bedac obok niego -nie potrafię.

jak dac mu dyskretnie znać ze zależy mi na nim? widzę jak na mnie patrzy, przeszywa mnie wzrokiem ciągle się blisko mnie kręci. Ale mijamy się. on może podejrzewa że coś do niego czuję ale nic z tym nie robi.

za cholere nie ukryje, jak jedno i drugie zakochane to inni beda to widziec, a oni nie :)

najgorzej jak nam się wydaje, że druga strona też coś czuje a ta osoba to zauważa i ma z nas pośmiewisko i możliwość dowartościowania się

ja myślę że w większości te domysły nie mają pokrycia w rzeczywistości.

Tak, to czesto sa tylko pobozne zyczenia. Stad te rozkminy,czuje cos czy nie. Prawda jest prosta, jak ktos cos czuje,to ta druga zwyczajnie to wie,czuje. Chocby ta druga strona ukrywala.

Problem w tym, że czasami nam się wydaje, że ktoś coś do nas czuje a ten ktoś zwyczajnie jest kontaktowy, sympatyczny...

21.19 ja tak wlasnie sie wkrecilam w cos a on byl tylko mily

Czasem ktoś wydaje nam się dziki i niesympatyczny, a później okazuje się, że kocha się w nas na zabój. :-)

albo od tego udawania, że nam nie zależy nigdy ten ktoś się nie dowie i tak jest najczęściej. szkoda zycia

gość dziś a to jakim cudem ?

21.56 takim ze myslalam ze jestem dla niego wyjatkowa. wspieral mnie i pomagal , inicjowal spotkania co prawda nie prywatne ale chcial mnie widziec czesto. az nagle nastapil zwrot akcji i koniec. on nic nie czul to byly tylko moje urojenia.

gość dziś możliwości jest kilka albo nie wykazałaś zainteresowania, byłaś wycofana i z rezerwą i zrezygnował albo któreś z Was zajęte i się przestraszył, że to zajdzie za daleko albo faktycznie nic nie czuł, za to zauważył, że się nakręcasz i postanowił ochłodzić relację....

22.03 i ja i on nie jestesmy wolni. widzielismy sie niedawno i wtedy byl zupelnie inny. rozmowny, wesoly, patrzyl mi w oczy, rozbawial mnie, pytal czemu jestem smutna. i taki byl zawsze gdy rozmawialismy. a dzisiaj...szkoda slow. zupelnie na odwrot. nie patrzyl w oczy, nie usmiechal sie, rozmawial, ale inaczej, jak zawsze mily ale nie radosny, jakis taki oddalony. zrobilismy co tam zaplanowalismy na dzisiaj, pozegnal mnie i koniec. myslalam, ze powie kiedy znowu sie spotkamy a on nic, co oznacza, ze tak oficjalnie to pewnie za rok, moze dwa. zalamalam sie zupelnie. a myslalam, ze dobrze odczytuje jego zachowanie wzgledem mnie i ze cos czuje, tylko ukrywa. mylilam sie.

"Im bardziej ciebie zapominam tym bardziej twarz ta mnie przeraza co z lustra patrzy na mnie co dzień jak smutny sędzia na zbrodniarza.... Im bardziej jestem roztargniona kiedy twe imię słyszę z boku tym bardziej wstyd mi,ze nie płacze tak jak płakałam w zeszłym roku

Twoje, czy przepisałaś skądś?

Pojawił się na nowo,ale ja znowu Go zraniłam. To przykre,że ranię kogoś,kogo naprawdę kocham. Chyba nie jest nam pisane być szczęśliwymi razem. Osobno może prędzej.

gość dziś nie rozumiem takich osób. Pojawił się ? Co to znaczy ? A Ty udawałaś księżniczkę ? .... nie rozumiem takich ludzi, naprawdę ....

Miłość jest do bani Miłość boli Miłość jest przereklamowana Te wszystkie hasła i jeszcze inne podobne są prawdziwe

Jeśli miłość Cie boli i rani, to nie jest miłością. Zapamiętaj to sobie.

Tęsknota boli i rani, pewne uczucia towarzyszące miłości bolą i ranią, a nie miłość sama w sobie.

nieszczęśliwa, nieodwzajemniona boli, i to bardzo. Prze dewszystkim boli myśl że nie możemy mieć danej osoby.. Miłość odwzajemniona nie boli, jest szczęśliwa i dla niej warto kochać..

Zawsze warto kochać, ponieważ bez miłości człowiek by nie istniał. Zawsze jest coś, co bardzo kochamy i bez czego nie możemy żyć. Nawet jeśli myślimy, że to nieprawda to jednak się mylimy... Z własnego doświadczenia wiem, że miłość nieodwzajemniona lub nieszczęśliwa bardzo boli i bez względu na to w jaki sposób chcemy się pozbyć tego uczucia, jest nam ciężko. Jedyna miłość, która nie boli to miłość do Boga. Chociaż dla ateistów lub ludzi wyznających inną wiarę to jest ten... Głupie. ;d Jeśli masz zamiar kogoś pokochać ( mam na myśli płeć przeciwną ) to zawsze, ale to zawsze warto. Nigdy nie wiemy jakie jest nasze przeznaczenie, więc...Śmiało.!

Boli Cię miłość nieodwzajemniona...to, że nie możesz być z tą osobą. Gdzie tu widzisz miłość do tej osoby oprócz miłości własnej? Boli Cię to czego nie możesz mieć, a nie miłość.

Każdy z nas przeżywa inaczej

bez sensu jest pisanie w komentarzach to takie dziecinne probowalem 27 grudnia dostalem smutna minke....tyle mialem a swieta i kazdy dzien kto? ja? dzieci sie tak niezachowuja ja oferowalem otwarte karty i powtarzalem ja albo on jest nawet piosenka "nie uda nam sie miec wszkiego na raz cos konczy sie zeby cos moglo trwac" jak moglo trwac jak cos sie nie skonczylo? kolej jest taka niestety trzeba wiedziec czego sie chce.tego ci bfrakuje

ci ty gościu gadasz? do kogo te teksty :-D