No i co dopomyje. Tak straszyliscie mnie powrotem do Polski

Idż daj doopy kebabowi emigracyjny przegrywie BUHHEHEHEHHEHE:D cwel na pokoiku z dmuchaną dziewczyną i słokiami od mamusi z PL :D

Bingol! Twoja mamusia szuka klientów za 30 zł ale jej nie wymyłeś i chodzi bezrobotna. Niedługo będziesz musiał zwijać żagle i szukać roboty przy myciu sraczy zagranicą, bo twój rodak kapo-pracodawca planuje reorganizację w twojej firmie i wyrzuci cię na zbity pysk. Ty jako zbędna część tokarki pójdziesz na pierwszy ogień. Pakuj się!

Buhaha No ja emigruje z UK do Argentyny Bingolek liż mi jaja cweluchu

Wuefista bym TLem w UK sam pisał. Zajecie 10x lepiej platne niz wasze zmywanie garów :D :D no i kasy sie szybciej odlozy.

Każda kasa się kiedyś kończy, szczególnie ta zaoszczędzona. I co dalej? Ile zaoszczędzisz jak zarabiasz 3.000?

Świnio, odkładam w PL 1000 zł, a wiec więcej niż ty świnio. Od września odłożyłem juz w PL 9 tys zł. Ty nawet tyle nigdy nie miałaś na koncie w Jukeju świnio. Jesteś zerem, przegrywem liżącym męskie jaja. Gnij w śmierdzącym uka świnio.

Z 3.000 odkładasz śmieciu 1.000? To by się zgadzało jak mamusia ci za żarcie płaci i mieszkasz na jej koszt. A za te gó/wnia/ne 9.000 które podobno (?) zaoszczędzisz to nawet porządnego używanego auta nie kupisz nie mówiąc już o wkładzie gotówkowym na dom. A jak cię twój kapo-pracodawca zwolni to żegnaj gienia. Co co uskładałeś migiem wyżygasz. Gnij w PL nieudaczniku.

Mieszkałem w UK 1,5 roku. Język angielski dobry, Język niemiecki dobry, język holenderski dobry, wykształcenie wyższe a nie jakis wasz wsbzdet, brak zasiłków, brak nałogów, brak oszczędności, wiek 40 lat, prawo jazdy ABD. Pochodzę ze średnio zamożnego domu. Żyłem tam sam. Moje podsumowanie: jeśli ktoś wyjeżdża z Polski gdzie był biedny finansowo i mieszkał na tzw.klepisku to w UK będzie mu trochę lepiej, ale jeśli mieszkasz w normalnym domu to UK zaskoczy cię wielkie zacofanie technologiczne. W Polsce wszystko załatwisz na odległość mailem lub aplikacją. Pojęcie mody w UK nie istnieje - tam nadal są lata 90-te , jak w PRL. Przykład lotnisk w UK : Luton wygląda przy polskich lotniskach jak aeroklub w nieskoszonej trawie. Moim marzeniem było zobaczyć największe w Europie lotnisko Heathrow - jak zobaczyłem lastryko i salceson na podłodze, to zapytałem w informacji czy faktycznie jestem w dobrym miejscu. Generalnie wczesny Gierek. Na lotnisku celnicy angielscy nie mają pojęcia co to jest strefa Schengen. Londyn: poszedłem w poniedziałek do centrum światowego biznesu City, chciałem poczuć się jak na Wall Street - usiadłem w kawiarni gdzie przesiadują biznesmeni, każdy biznesmen miał segregator, pomyślałem że to księgowi i jak zerknę przez ich ramię w ten segregator to zobaczę liczby i wykresy - gdzie tam, zobaczyłem czcionkę o rozmiarze 16 i szkolenia z asertywności - tam nikt nie trzyma w reku tabletów ! tam dalej są segregatory ! jest rok 2015 ! Poszedłem do Harrodsa i zobaczyłem krzywo przyciętą dyktę nieumiejętnie pomalowaną na biało - towar jak w Polsce 15 lat temu ! Przypomnę tylko, że piszę to z perspektywy średnio zamożnego domu w Polsce. Babcia mi mówiła zawsze: wnusiu inteligentny człowiek nigdy nie jest gruby - w UK przestałem patrzyć seksualnie na kobiety - po prostu nie da się na nie patrzyć - gust nie pozwala. Transport w UK jest bardzo bardzo drogi. Na zakupy modowe najlepiej skoczyć na weekend do Polski , no chyba że chcesz wyglądać jak twój dziadek na zdjęciach czyli retro to kupuj w UK. Wszystko na wieszakach w UK jest noszone i powypychane - standardem jest, że ludzie kupują ubrania na tydzień bądź dwa i oddają. Fakt, że pewnie i w Polsce to się zdarza , ale w UK to standard. Anglicy są bardzo słabo wykształceni, po pierwsze nie stać ich na to , po drugie nie chce im się bo to strasznie mało ambitni ludzie. Pracowałem jako szef zmiany w magazynie i Anglicy myśleli że przyjechałem z BBC kiedy zaczynałem opowiadać o podróżach i jak wygląda świat. Higiena: Anglicy nie myją naczyń generalnie, jeśli myją to albo opłukują tylko wodą lub myją z użyciem płynu, ale wtedy już nie opłukują. Normalnym jest rano w poniedziałek widom mężczyzn w garniturach z ubłoconymi nogawkami i nie dlatego, że przed chwilą wpadł do błota tylko tak chodził przez poprzedni tydzień - nikt się nie dziwi. Jako mężczyzna nie podchodzę i nie będę podchodził do angielskich kobiet - brzydzę się - sorry. Służba zdrowia: jestem mężczyzną, moim lekarzem rodzinnym jakiego przydzieliła mi przychodnia została pani ginekolog. Standardem jest, że na wszystko lekarz przepisuje zwykły "paracetamol" lub wodę z solą. Służba zdrowia nie istnieje - dlatego Polacy szukają polskich lekarzy - nie chodzi o brak znajomości języka, ale o elementarną znajomość anatomii. Drogi: jeśli ktoś powie, że tam to mają dopiero drogi - to w Polsce mamy super drogi - w UK to chropowaty, krzywo rozlany asfalt z dziurami. Język: jeśli uczyłeś się w Polsce angielskiego amerykańskiego to będziesz miał spory problem ze zrozumieniem brytyjskiego. Nie myśl sobie, że w pracy czy na ulicy usłyszysz piękny język rodem z telewizyjnych brytyjskich wywiadów. Brytyjski angielski to bełkot składający się z pierwszych 2-3 sylab wyrazu - to taka ciągła czkawka. Podsumowanie: W UK wszystko jest na sznureczek i na gwoździk czyli byle jak. To kraj byle jakości, ale nikomu to nie przeszkadza. Nikomu nic tam nie przeszkadza, dlatego jedzenie tam nie smakuje bo nie przeszkadza, osrane gacie u kobiety (osobiście widziałem raz w tygodniu) nikomu nie przeszkadza, a nazywa się to wolnością. W urzędzie pracy pani angielka zapytała mnie czy Polska jest w Europie. Jeśli zamieszkasz w UK zmienisz się w tym względzie, że wszystko będziesz miał gdzieś - i dotyczy to każdego aspektu życia. Nazywają to wolnością - ja nazywam to bylejakością.

I znowu ten polski ciul wkleja to samo.

Nie z 3 tys świnio, tylko z 5,5, ponieważ zona także pracuje, ty śmierdząca świnio. Nie mieszkam z rodzicami juz 10 lat patolu, a w PL mieszkam 700 km od mojego domu rodzinnego. Ssij jaja chłopowi smierdzielu emigracyjny.

Hehe niezle musi miec nasrane we lbie ta zonka skoro marnuje zycie z takim zj/ebem. Pewnie daje doopy kazdemu kumplowi bo ty z tym swoim mikrosiusiorem nie moglbys nikogo zaspokoic. I co fajnie sie cwelu czujesz jak ktos o niby twojej kobiecie takie fajne rzeczy wypisuje? :D je/bany gejuchu a tak na powaznie to skoncz z tymi bajeczkami, gnijesz u matki na garnuszku, masz podstawowe niepelne i nigdy kobiety nie miales bo jestes gejuchem bueheheheeee pamietasz jak po pijaku do tego sie przyznales i to opisales? :D ja doskonale pamietam ten temat gdzie opisales swoja nedzna egzystencje ale niestety ktos go skasowal, pewnie modke smieciu o to poprosiles. Szkoda ze skrina nie zrobilem

No to zonka tez za/pie/rda/la jak niewolnik. Polski kapo-pracodawca ma dwoch niewolnikow a placi im w sumie 5.500 czyli jedna czwarta z tego co powinien. Buahahaha! A te mendy szczuropolskie pisza, ze sa szczesliwi!

A mieszkania w uk 4x drozsze , wiec z czego sie cieszysz debilu :D idz sobie na dach chlać tatre je/bany osrusie :D

PL nie powinno byc na mapie Europy, bo to kraik-obrzeze i zacofanie. Wszystko jest spie/rdo/lone w tym kraiku i nie ma nic polskiego. Jeszcze lasy zostaly do sprzedania. A ludzie ciemnota pracuja za bezdurno w montowniach jak biali niewolnicy. I tak tutaj jest od Mieszka I. Wszystkie ustroje juz przerabialismy i ch/u/j. Cale pokolenia ryja za bezdurno i chwala, bo nie wiedza jak jest w cywilizowanych krajach.

Zeby oszczedzic 1.000 zl musi cala rodzina (zona i maz) za/pie/rda/lac. No a jakby mieli dwojke dzieci, to koniec. No teatr prosze ja ciebie, teatr. To ile dziesiecioleci musicie za/pie/rda/lac na kapo-pracodawce, zeby sobie cos porzadnego kupic? Zycia wam nie starczy szczuropolaczki. Tylko kredyt mozecie brac, ktorego i tak nigdy nie splacicie z tej waszej jalmuzny jaka zarabiacie.

gość dziś tak sobie tłumacz je/bany szczuropolaku gnijacy na pokoiku w uk :D a w PL na wsiach lepsze domy i sprzet niz na tej je/banej angielskiej prowincji :D hahahahhaah z/j/e/b za 1200f :D

uk cywilizowane? :D zart miesiaca :D buahahahhaha je/bany alkoholik popijajacy tatre na dachu swojej rudery wiktoriańskiej :D

uk nadaje sie tylko do tego aby tam przyjechac i oskubac angoli z funciorów i wrocic do PL i zyc jak pan :D nawet angole z uk uciekaja na majorke i australie ty obesrany alkonie gnijacy na pokoiku :D

ha ha ha ha ha twoja tyrka w fabryce to dla ciebie "oskubywanie angoli z funciorów"??? na każdego funta musiałeś zapierdzielać jak dziki osioł ty żałosna szmato!!!

Nie pocieszaj się szczuropolaczku. Anglicy, którzy osiedlają się na Majorce to bogaci ludzie, którzy mają kasę i stać ich na kupno nieruchomosci. Ty takiej kasy nigdy nie będziesz miał, bo razem z żonką żyjecie na pograniczu nędzy a pieniądze jakie odkładacie nie wystarczą nawet na kupno mieszkania w PL a co dopiero zagranicą. Wy polaczki jesteście nędzarzami Europy, tutaj jest tak od Mieszka I i to się nigdy nie zmieni. Ryj dalej na kapo-pracodawcę, bo tylko tyle możesz zrobić.

ryjesz to ty, ja mam 7k na reke w polsce i tansze zycie wiecej niz ty szczuropolaku na pokoiku co ryjesz na swojego ciapatego za bezdurno :D

Buehehehe co za typki, ciagle powtarzaja w kolko te same gowna, albo w sumie moze to ten sam zj/eb czyli bingol. Juz kiedys sam sie klocil sam ze soba chyba bo to zeby zwiekszyc tu ****** co za tym idzie kaske z reklam. Nedzna szmata :o nie warto wdawac sie w dyskusje z tym kretynem ktory raz jest w PLu i broni PLu, raz w UK i broni UK a jeszcze wczesniej w UK i najezdza na Polske, poza tym byl tez w Niemczech, Francji i Kanadzie . P********y bajkopisarz na garnuszku matki. Majacy podstawowe niepelne :D

gość dziś bueheheh gowniarz od gó/wien z uka sie odezwał :D

Polacy zarabiają za dużo, ale my pracodawcy robimy wszystko co w naszej mocy żeby to zmienić. Każda pensja powyżej 3.000 zł to nasza krzywda. A my przecież też mamy swoje potrzeby i nie będziemy was niekumate nieroby subwencjonować.

Widze ze jak pisalem poprzedniego posta temu idiocie juz wyplata skoczyla do 7000 :D chyba kieszonkowego w groszach czyli 70zl :D BUEHEHEHEEEHEEEEEEEEE :D

buheheheh debil mysli ze w pl wszyscy zarabiaja 1200zł bo on tyle dostawał za swoje pierdy :D je/bany szczuropolak na zmywaku:D

Pocieszaj sie tepaku ze kazdy na zmywaku w UK robi :D ale powiem ci smieciu ze wolalbym zmywak w UK niz biuro w PLu. Np moja byla robi w urzedzie miasta w PLu po studiach i zarabia smieciu 1700zl szmato. A jak robilem kiedys dawno temu w pewnym zakladzie przez 3 miesiace to robili tam ludzie po studiach qrwa smieciu ciezka praca fizyczna i ludzie po studiach to tylko w PLu takie absurdy sa mozliwe, i zarabiali mw tak jak ja czyli okolo 2000zl czyli wniosek z tego taki ze wystarcza tylko uprawnienia na wozki (bo ja tam robilem w wakacje jak bylem na studiach informatycznych a szukali tam ludzi z uprawnieniami na magazyn) zeby zarabiac wiecej niz ktos po studiach. Wiec zryj kal cwelu w tym swoim PLu i marz o 7000zl/m :D

moze nie kazdy ale na pewno ty tak dopomyju z uk :D nawet do biurowej nikt cie nie przyjmie :D je/bana menda z uk co porownuje swoja zapchajdziure do całej polski :D matka cie wys/rała a taki szczur spiertolił do uk :D

Np moja byla robi w urzedzie miasta w PLu po studiach i zarabia smieciu 1700zl szmato. x Trzeba było sie uczyc cwelu :D a nie imprezki :) jeszcze tego brakuje zeby za picie kawy w uzredzie i przekłądanie papierkow z kata w kat pąłcili 10000 :D a ty h/u/j/u tego nigdy nie zrozumiesz bo masz podstawowe niepełne szmato :D

Jej studia to zapewne wzbzdet czyli wyzsza szkoła lansu i baunsu :) było isc do zawodowki to by pipa zdobyła fach ale nie, studiów szlachcie sie zachciało :D :D