Kto mieszka na 37 metrach kwadratowych

kupiliśmy mieszkanie 65 m, i jest tak na styk\ \ jak będziesz miała bachora to dokup jeszcze 2 pokoje bo gdzieś będzie musiał odrabiać lekcje i gdzieś się bawić, no książkę poczytać wypadało by w osobnym pokoju, to jest właśnie patologia, wyśmiewanie biedniejszych, kiedy samemu jest się debilem

Aha, PS: nawet jak ktoś wynajmuje to przeważnie ma co najmiej o 10 m2 więcej na DWIE osoby niż autorka tego pytania na całą rodzinę. A już jak się ma rodzinę, to odliczen podatkowych, dodatków na żłobek czy szkołę nawet nie liczę, bo w sumie to nie kasa na mieszkanie, ale tak czy siak pokaż mi to w Polsce...

kurw ja ma 70 m,ile muszę jeszcze dokupić aby nie być patologią

gość dziś jeśli ktoś tu kogoś wyśmiewa to tylko, tr00000liku nasz... :)

Nikt nie wyśmiewa tylko pisze jak wygląda życie w praktyce, bardzo grzecznie i rozsądnie, tak trudno to zrozumieć? Ale widać Ty nic od życia nie potrzebujesz, nie czytasz, nie uczysz się i po pracy nie musisz mieć chwili dla siebie, czy intymności z żoną/mężem?? Mieszkanie na małej przestrzeni w więcej osób, rodzi napięcia między ludźmi, powoduje że nikt z czasem nie czuje się komfortowo, pojawia się agresja, frustracja co potwierdza wiele wpisów tutaj. Nie, nie wywyższam się, stwierdzam fakt.

Jasne. I siedzisz od świtu na Kafeterii, żeby nam biedakom opowiedzieć o dobrobycie w jakim żyjesz. Idź na spacer lepiej, a nie bajki opowiadasz.

Haha... rodzi się frustracja i agresja. O matko, co za kretynka.

gość dziś uzasadnij swoją wypowiedź. Dlaczego uważasz, że ona nie ma racji i dlaczego nazywasz ją kretynką w związku z tym?

gość dziś , i mordka się zamknęłam bo: "Argumentum ad personam (łac. argument skierowany do osoby) – pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika. W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane, a jednocześnie sugeruje audytorium, że poglądy oponenta są fałszywe. Dodatkowo obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane argumenty. Artur Schopenhauer w swoim dziele Die eristische Dialektik (Erystyka czyli sztuka prowadzenia sporów) wymienia Argumentum ad personam jako ostatni sposób nieuczciwej argumentacji, stosowany, gdy wszystkie inne sposoby zawodzą i nie ma szans na wygranie sporu argumentacją merytoryczną."

Długo jeszcze będziesz ze sobą rozmawiała, fantastko? Ad rem i ad personam to proste pojęcia, musisz się posiłkować cytowaniem? Braki w edukacji? To widać. Za to kompleksy jak stąd do Rzymu.

8:38 Jesteś najlepszym dowodem tej agresji i frustracji, nie potrafisz nic mądrego napisać a jedynie wyzwiska... widać co Cię boli od razu... a to że inni mają lepiej, przecież nie Twoim kosztem mają. Zamiast wylewać swoje żale i frustracje weź się za siebie, wtedy może i Ciebie będzie stać na coś więcej w życiu...

P.S i od kiedy mieszkanie 70 czy 80 m2 to dobrobyt?? W każdym dużym mieście to standard czy dom pod miastem, takich poniżej 100 m2 jest bardzo mało, więc nie opowiadaj mi że to dobrobyt nie do osiągnięcia.

up

Czytam i czytam i aż serce rośnie, tak nam się społeczeństwo bogaci, wszyscy na co najmniej 100 metrach żyją,no dobrobyt :D Tylko ja chyba w jakimś matriksie żyje bo wszyscy wokół w blokach w dwóch pokojach na cztery osoby...:D ale ja to patologia jestem i moi znajomi też, bo z miasta meneli :D

Proporcjonalnie nawet zwykła ryba potrzebuje większego akwarium.

To ja w takim bogatym panstwie zyje?:):) ja wychowalam sie w niecalych 40m2 razem z bratem i siostra. Czyli 5 osob na 40m wooooooooo jaka patologia. Coz. Nie twierdze ze bylo milutko i swobodnie. Ale nie wstydze sie o tym mowic. Nie udaje ze wyszlam z salonow. Bylo ciasno ale wlasno. Moj ojciec w wieku 18 lat wyszedl z domu z reklamowka ciuchow i paroma zlotymi na bilet na pociag. Nie dostal od ojca nic. Wlasna uczciwa praca dorobil sie tych 40m i chwala mu za to. Bo mogl sknczyc jako cpun na dworcu centralnym i obwiniac swiat. Dla porownania-jego brat dostal gospodarke ktora doprowadzil do ruiny istnej rudery tak chlal, a ktora moj ojciec jeszcze ratowal.uwazam ze kazdy orze jak moze i nie kazdy gniezdzacy sie na 40 metrach to patologia- u mnie nikt nie pil, rodzice pracowali, a to ze maly metraz-zdarza sie. Brat dorosl, dostal sie na studia, ja tez nie sprzatam kibli. Siostra jeszcze sie uczy.

60m??czy 65..to dla niektorych fakt palac a prawda taka ze,salon sypialka mala dla rodicow i pokoj dla dziecka, kuchnia i poa 60 m/nie woem co was dziwi??40m to salon z sypialania to mieszkanko nie dla rodziny, dla singla psa ok, ewentualnie pary...bo jak spacw salonie???a pokoj sypialny oddac dziecku??/no porazka i co??na to brakc kredyt na cale zycie????i spac w kuchni /?o nie..dlatego jak popliczylam lepij dom mam dm ok 270m a za ta cene mila bym tylko 3 pokoje w bloku bezsens.moj sam salon ma ok 60m na dole.

270 metrów mówisz i za to miałabyś zaledwie 60 metrów mieszkanie? Co Ty chrzanisz, serio. Ile kosztował ten dom i działka?

Panienka z dzikiego zachodu a IP z Polski. Bogaczka.

mieszkanie w bloku w stolicy 560 tys takie jak chialam dom za Wawa mamy za ok 600 tys

domkupilam za 350 tysWroclaw Mieszkanie ok 40 m kosztuje tyle samo.

Oj takie mądre wszystkie jesteście a nie pomyślałyście,ze moze co niektórzy kupili takie mieszkanka,bo tylko na takie ich bylo stać a chcieli sie wyprowadzić od rodziców???Mieszkanie z rodzicami,to przeciez obciach,nie?Ja z mężem i dzieckiem mieszkaliśmy z rodzicami na trzech pokojach i byla okazja to kupiliśmy 50 m,dwa pokoje.Na więcej nas nie bylo stać,tzn.inaczej,nie chciałam płacić niewiadomo jakich rat,mogłam wziac kredyt na 300 tys ale po co?Nie chciałam płacić raty powyżej 1000 zl.I uwierzcie lub nie starcza nam.Dzieki temu,ze mieszkanko jest ustawne,każdy ma swój kat i jest dobrze.

Cała kafeteria... Jak ktoś pisze że mieszka z rodzicami/treściami to go wyzwą od roszczeniowego lenia, który nie jest u siebie i nigdy nie będzie i najlepiej żeby wziął się za robotę żeby zarobić na własne m. A jak ktoś pisze że kupił własne m- małe bo małe ale swoje, to go znowu zwyzywają od plebsu..

gość dziś fantazjuj dalej :D na tym forum IP nie widać. Ale jak komuś brak argumentów, a ty ich nie miałaś od początku tematu, to sięga po takie z dvpy wzięte :D

Mieszkanie o tym metrażu (40 metrów) to jakies 200-220 tysięcy.

A Ty wiesz kto jakie ip ma. Ja jakos w polsce zyje. Zawsze mialam swoj pokoj. Ostatni mial 24m2 to chyba hrabianka w Waszym mniemaniu musze byc. Moj facet do 13 roku zycia mieszkal na kupie, owszem. Ale jego rodzice dom wybudowali w tym czasie i kazdy swoj pokoj mial. Ale i tak zle wspomia mieszkanie na wsi jesli idzie o warunki. I wiekszosc ludzi co znam nawet jesli byl moment takiego życia to dazyli do czegos lepszego. To tylko na kafe upychanie ludzi w norach jest powodem do dumy

Mieszkasz w "polsce"? Hm... A ja w Polsce.

Wg danych statystycznych największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania 35-50 metrów kwadratowych (to 40% wśród sprzedanych nieruchomości). We wg Was jest inaczej i wiekszosc kupuje metraże powyżej 70 :-o

Matko jedyna, panienka biegaczka z dzikiego zachodu 24 h na kafe.

Kto nie widzi, ten nie widzi, ynteligentko z Pcimia. Buaha ha. Żegnam.